Krótka, ale piekielna historia sprzed kilku dni.
Nocą przez moje osiedle przetacza się (prawdopodobnie narąbana jak pospieszny do Kołobrzegu w sezonie) banda baaardzo znudzonych młodzieńców. Czym zabijają nudę? Ano, tym co do zabijania może służyć, a więc nożem. Nożem, przy pomocy którego dziurawią opony w zaparkowanych samochodach.
Finał przejścia dzikusów przez osiedle?
Według szacunków różnych źródeł od 70 do nawet 130 uszkodzonych samochodów u nas + jeszcze kilkanaście na osiedlu sąsiednim. System działania sprawców prezentował się w ten sposób, że w bardziej "budżetowych" modelach aut przebijali jedną, góra dwie opony. Za to pojazdy wyższej klasy rankiem stały na czterech kapciach.
Piekielność dodatkowa jest taka, ze zdarzenie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek, a więc w trakcie dni roboczych. Na pewno sporo osób miało przez to problem z dotarciem do pracy.
Policji życzę szybkiego schwytania sprawców, a sprawcom połamanych łap przy pierwszej możliwej okazji.
Dawne miasto wojewódzkie
Radom.... i wszystko jasne;/
Odpowiedz@kolab121: Nie tylko w Radomiu. W zimie u mnie w mieście też tak robili. Na szczęście na mój parking nie dotarli. Je*ana patologia. Wziąć i w kamieniołomach zamknąć!
Odpowiedz@samay: Debile są wszędzie jak widać niestety dla takich praca społeczna w zamkniętych obozach może by ich rozumu nauczyła .
Odpowiedz@kolab121: ogolnie jestem za obozami pracy w ramach wiezien, nie pracujesz- to chleb i woda, chcesz zjesc lepiej- zapiertalaj naprawde dla niektorych kolchozy by sie pryzdaly a w tym pryzpadku roboty ciezkie, do momentu uregulowania naleznosci za stratym plus ekwiwalentow za stracony czas/zarobek z powodu unieruchomienia srodka transportu ( kto wie, czy ktos nie pracuje jako kurier, goniec, rozwoziciel czegokolwiek, dostawca itp.)
OdpowiedzW takich sytuacjach jestem za karami cielesnymi.. Publiczna chłosta powinna wystarczyć a potem do roboty i zarabiać na odszkodowania! Kretyni.
Odpowiedz@Farmer: W tym kraju za spuszczenie łomotu pedofilowi czy gwałcicielowi miałbyś przerąbane, a co mówić o karach cielesnych i to jeszcze publicznych za niszczenie mienia. Co nie zmienia faktu, że szkoda i trochę smutno, bo niektórzy może by się nauczyli używać głowy do myślenia.
OdpowiedzWitam Niestety-znając szybkość i skuteczność działania naszych służb,śmiem wątpić w rychłe załatwienie sprawy.Nawet może się to skończyć "umorzeniem sprawy z powodu niewykrycia"....
Odpowiedz"Janosiki", normalnie. Bogatszym zabierają, biedniejszym - trochę mniej, żeby sprawiedliwie było. Ciekawe, komu dają...?
Odpowiedz@Armagedon: nie wiem, komu oni dają, ale ich rodzice wraz ze swoimi metodami wychowawczymi dali dupy konkretnie.
Odpowiedz@Armagedon: dają to oni wpi*rdol tym bardziej opornym :P
OdpowiedzDziś rano sprawa się wyjaśniła. Otóż zakończenie okazało się bardzo zaskakujące. Policja zatrzymała bowiem... 73-latka, mieszkańca osiedla. Czemu napisałem, że zrobiła to jakaś większa grupa? Sam w życiu bym nie uwierzył, że jeden starszy człowiek mógłby być aż tak "wydajny" w swoich wandalskich działaniach...
Odpowiedz@LTM87: No to teraz przydałoby się, że sprawca naprawił szkody poprzez samodzielne zamontowanie wszystkich opon wraz z wyważeniem i sprawdzeniem ciśnienia, co by szkoda została naprawiona z nawiązką.
Odpowiedz@sportowiec: Pod warunkiem, że ktoś by za nim chodził i na nowo dziurawił opony. Niech widzi, jak łatwo można zniszczyć czyjąś pracę/ własność.
Odpowiedz@LTM87: hehe, czyli wychodzi na to, że nie widziałeś kto to był, ale nie przeszkodziło Ci napisać, że była to banda gówniarzy :) Ah ta rzetelność...
Odpowiedz@MrGordon ciekaw jestem, czy gdybyś Ty był świadkiem/ofiarą takiego masowego zniszczenia, pomyślałbyś, że tego nie zrobiła banda jakiegoś znudzonego dresiwa, a przyczajony w ciemności emeryt ze scyzorykiem w garści? Tak się składa, że rozmawiałem dzień po zdarzeniu z kolegą, w momencie kiedy wymieniał koło. Zarówno on, ja, jak również i trzy osoby parkujące obok - wszyscy stawiali właśnie na grupę znudzonej młodzieży. Czemu? Raz, że "szlak zniszczeń" był dosyć długi (ponad kilometr), a przeciętych opon bardzo dużo. Ktoś musiał robić to w miarę szybko, sprawnie i raczej nie w pojedynkę. Dwa, że na tej trasie znajduje się całodobowy monopolowy oraz dojście na osiedlowy zalew, gdzie również do późna działa ogródek piwny. Tą trasą, szczególnie latem, przemieszczają się grupy mniej lub bardziej trzeźwych ludzi. Najpierw zaopatrują się w monopolowym, a następnie udają się nad zalew, aby tam wprowadzić się w stan jeszcze dalszy od trzeźwości. Ewentualnie wracają z zalewu już "na wesoło". Trzeci powód jest taki, że to właśnie bywalcy zalewu podczas powrotu z różnych imprez tam organizowanych sprawiali niejednokrotnie problemy. Parę razy poleciały szyby na przystankach, łamano świeżo nasadzone drzewka, a jakiś czas temu uszkodzono kilka samochodów (wybite szyby, wgniecione blachy). Za każdym razem zatrzymywano właśnie gówniarzy, nie 73-letnich dziadków...
OdpowiedzHaha Policjanci zatrzymali podejrzanego o przebijanie opon w samochodach na osiedlu Borki. W jego domu znaleziono... scyzoryk, co według mundurowych, może być obciążające. 73-latek nie przyznaje się do winy.
Odpowiedzhttp://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140707%2FPOWIAT0206%2F140709161
Odpowiedz@kolab121: kurde, miał w domu scyzoryk.. to na pewno on! ;) aha ta nasza policja :)
Odpowiedz@kolab121: No dobra ale tak bez powodu do niego nie poszli. W ten sposób to przecież i ja z moją skromną kolekcją noży kuchennych mogłabym być oskarżona...
Odpowiedz@chiacchierona: Ktoś kiedyś powiedział dajcie mi człowieka to i paragraf się znajdzie... mniej więcej tak działa Policja u nas
OdpowiedzDzieci wulkanizatora w akcji.
Odpowiedz"Dzikusy" przechodzą przez osiedle przebijając kilkadziesiąt samochodów, ale oczywiście nikt nic nie słyszał, nikt nic nie widział, a do paki wsadzą 73 latka, bo znaleźli u niego scyzoryk :) Aż ciekawa jestem co te kamery zarejestrowały, bo jeśli to faktycznie jakiegoś dziadka nerwy poniosły to jestem w stanie zrozumieć, że osiedlowe oczy "wielkiego brata" tego nie uchwyciły..
Odpowiedz