Przypomniała mi się dziś pewna historia, która przydarzyła się już dobrych kilka lat temu. Wszystko dzieje się w Kościele, ale pazerni księża nie są głównymi bohaterami, a przedsiębiorczy cyganie.
Podczas każdej Mszy Św. przychodzi chwila, gdy zbierana jest taca. Ksiądz wyszedł z zakrystii z koszyczkiem, spokojnie podchodzi do kolejnych ławek, nagle spojrzał w kierunku końca kościoła i podszedł szybkim krokiem do pewnego młodzieńca.
Okazało się, że pewna cygańska rodzinka wpadła na genialny i jakże przedsiębiorczy pomysł. Po co żebrać na ulicy skoro można z przejść po wiernych z pudełkiem po butach? Nie wiem czy ktoś im coś wrzucił czy nie, zapewne kilka osób odruchowo rzuciło tę złotówkę.
Grunt to mieć pomysł na biznes...
cyganie
Aż się zastanowiłem, co by było gdyby cały swój potencjał i spryt wykorzystali do uczciwej pracy...
Odpowiedz@fenirgreyback: Ależ po co? :p są przecież mieszkania socjalne, można żyć z datków od państwa, a jak już całkiem brakuje na wód... jedzenie znaczy to przecież można iść na żebry i żyć dalej na cudzy koszt.
Odpowiedz@fenirgreyback: No wiesz, tak o klerze pisać.
Odpowiedz@Fomalhaut: Oplułem monitor aż na wylot
Odpowiedz@Fomalhaut: Ależ kolego, "kler" całe lata pracował i pracuje, poświęcając się wielu innym rzeczom prócz świadczenia posługi religijnej, a ty ciągle korzystasz z ich wynalazków. 1. Mnisi w klasztorach przepisywali stare dzieła klasyków. 2. Mnich Frea Mauro w 1450 roku narysował mapę, którą posługiwał się Kolumb. 3. Papież Sylwester II wprowadził w arytmetyce cyfry arabskie. 4. Franciszkanin Roger Bakon (zm. 1294) wynalazł lunetę i teleskop. 5. Ksiądz Mikołaj Kopernik dokonał przełomu w rozumieniu wszechświata 6. Papież Leon X był prawdziwym protektorem uczonych, artystów owego czasu., dlatego złoty wiek nazywa się wiekiem papieża Leona X. 7. Pierwsze szkoły ludowe bezpłatne stworzył Francuz Jan Baptysta de la Salle! 8. Pierwszym, który się zajął głuchoniemymi, był Hiszpan ksiądz Pedro de Ponce. 9. Mnich Bertold Szwarz wynalazł proch. 10. Mnich Guido d'Arezzo opisał skalę i podstawowe reguły nauki o harmonii. 11. Mnich Tegeruss w Bawarii około roku 1000 malarstwo na szkle. 12. Jezuita Cavalieri (1747) polichromię. 13. jezuita Secchi - analizę spektralną. 14. Pierwszy piorunochron zrobił już w roku 1754 mnich Premonstratensów proboszcz Prokop Divisch. 15. Najsławniejszy paleograf XIX wieku, kardynał Mur. 16. Największym znawcą językowym początku XX wieku jest uważany kardynał Mezzofanti. 17. Diakon Flavio Gioia znacznie ulepszył kompas już w roku 1300. 18. Strażackie sikawki wprowadzili najpierw biali mnisi cystersi, a paryscy kapucyni byli aż do XVII wieku strażakami ogniowymi w Paryżu. 19. Mnich Bertold Gusman w roku 1720 na balonie wobec całego dworu portugalskiego wzbił się w powietrze. 20. Okulary wynalazł w trzynastym stuleciu dominikanin Aleksander Spina. 21. Pierwszy zegarek mamy od kronikarza kościelnego Kassiodora (505 r.), ulepszył go Gerbert, późniejszy papież Sylwester II. 22. Pierwszy zegar astronomiczny sporządził opat Ryszard Wallimford w roku 1316 23. Jezuici w roku 1794 wprowadzili najpierw w Stonyhurst w Anglii oświetlenie gazowe, a jezuita Dunn otworzył w roku 1815 w Preston pierwsze towarzystwo gazowe. 24. Ksiądz Pinaton już w roku 1845 jeździł na dwukołowcu – rowerze. Lista zawiera kilka potknięć, których zwyczajnie nie chce mi się tu weryfikować, ale nawet to powinno przemówić do rozumu takim śmieszkom jak ty.
Odpowiedz@fenirgreyback: Cóż,mówienie o tym, ze w średniowieczu wynalazł coś "ksiądz" albo "mnich" jest także śmieszne. Wtedy kościół miał monopol na wszystko, cywilny odkrywca nie miałby ani warunków ani środków. I tak, wśród odkrywców wielu było duchownych, ale nie byli zbyt wziętymi kaznodziejami. To tak jak np. Kapica, który odkrył nadciekłość helu,należał do KPZR. Basow i Prochorow, którzy stworzyli teoretyczne podstawy działania laserów, także należeli do KPZR. Czy zatem można to podać za przykład, że komuniści walnie przyczynili się do rozwoju fizyki? Nie - robili to ludzie, którzy przy okazji byli (formalnie) komunistami, bo takie był czasy. A najbardziej rozbija mnie "ksiądz Mikołaj Kopernik dokonał...". A kto niedługo po wydaniu wpisał kluczowe dzieło "księdza Kopernika" do Indeksu Ksiąg Zakazanych? Aha, już wiem - ateiści, na spółkę z protestantami, muzułmanami, cyganami i komunistami.
Odpowiedz@fenirgreyback: Kilka potknięć ... "Mnich Bertold Szwarz wynalazł proch" - a Chińczycy przypadkiem nie używali go już w IX wieku ? Do Europy dotarł albo razem z mongołami, albo poprzez jedwabny szlak.
Odpowiedz@fenirgreyback: „Aż się zastanowiłem, co by było gdyby cały swój potencjał i spryt wykorzystali do uczciwej pracy...”. A po co, jeśli zawsze znajdzie się naiwny kretyn, który im coś da?
Odpowiedz@fenirgreyback: Wietnamscy emigranci w Polsce są dowodem na to co mogliby osiągnąć Cyganie, gdyby wzięli się do uczciwej pracy.
Odpowiedz@czesiuwisniak: hodowaliby marihuanę w opuszczonych domach? ;) @JasniePanQrdupel: te wredne klechy, nawet naukę zmonopolizowały :D
Odpowiedz@JasniePanQrdupel: Miał monopol, ale tylko naturalny. Władcy świeccy niespecjalnie się interesowali rozwojem nauki, chyba że pozwoliłoby to im skuteczniej wykańczać przeciwników. Europa była była w dużej mierze barbarzyńska i to Kościół właśnie przelał w nią cywilizację, naukę etc. Próba zdyskredytowania tego faktu, nawet pomimo licznych tegoż Kościoła wad, bardzo mnie żenuje. Taka ignorancja i zaślepienie są wręcz przykre.
Odpowiedz@toomex: Tak, Europa byłą barbarzyńska. Ale wcześniej były jak najbardziej niebarbarzyńskie cywilizacje starożytnej Grecji i Rzymu. A w czasach średniowiecza - też była cywilizacja, ale na obszarach zajętych przez Arabów. Porównaj sobie Alhambrę i zamek w Czersku (mniej-więcej ten sam okres powstania), rozwiązania architektoniczne, ogrody, to, że w Alhambrze była woda bieżąca mimo niesprzyjającego terenu itd. itp. Barbarzyńska była ta część Europy i w tym okresie, kiedy decydującą rolę odgrywał tam kościół. Mówienie, że "kościół właśnie przelał w nią cywilizację, naukę" to odwracanie kota ogonem, kościół był zawsze głównym hamulcowym rozwoju nauki. I tak jest do tej pory. Kto najgłośniej protestuje np. przeciwko badaniom zapłodnienia in vitro? Badania nad komórkami macierzystymi również do niedawna były oprotestowywane, teraz chyba kościół się z tego wycofał.
Odpowiedz@JasniePanQrdupel: Porównujesz Europę z Azją. Azja przez większość chyba dziejów była bardziej rozwinięta cywilizacyjnie od Europy i to jest fakt. Z tym, że takie porównanie jest nieuczciwe. Porównaj raczej katolicką Francję z pogańską Litwą czy chociażby Polską sprzed X wieku. Dopiero po przyjęciu chrztu rozpoczął się poważny rozwój nauki i kultury. Uważam za śmieszne nazywanie największego sponsora badań naukowych średniowiecza za hamulec rozwoju :) Tam gdzie wkraczał Kościół tam kończyło się barbarzyństwo chociażby przez wprowadzanie nowego prawa (moralność chrześcijańska jest dosyć uniwersalna). Zwiększył się humanitaryzm w wojnach etc. Rzym był najpotężniejszym mediatorem, który nieraz zażegnywał poważne spory. Kościół prowadził szkoły, uniwersytety, których to we wcześniejszym okresie w Europie nie było. Czemu to był hamulec?!
Odpowiedz@toomex: to był hamulec, bo koledzy w internetach tak powiedzieli. Typ się nie zastanowi, czemu antyczne cywilizacje padły, a Kościół trwa od tysięcy lat, ale wie że to hamulec i już.
OdpowiedzWidzę, że przedtem nie dodał mi się cały wpis. Niech mi może mędrzec Syjonu Jaśniepan wyjaśni, w jaki sposób Kościół hamuje naukę na Dalekim Wschodzie, w Ameryce Północnej, w Rosji, Wielkiej Brytanii, Australii i tak dalej? Przecież skoro jest "głównym hamulcem rozwoju nauki", to MUSI i tam działać.
Odpowiedz@fenirgreyback: "Niech mi może mędrzec Syjonu Jaśniepan wyjaśni, w jaki sposób Kościół hamuje naukę na Dalekim Wschodzie, w Ameryce Północnej, w Rosji, Wielkiej Brytanii, Australii i tak dalej?" Nie bardzo rozumiem pytanie. W miejscach, które wymieniłeś, kościół ma bardzo ograniczone wpływy. I tak się składa, że tam dziś nauka rozwija się najprężniej (może poza Rosją). Aha, przypadek. "czemu antyczne cywilizacje padły, a Kościół trwa od tysięcy lat" Starożytny Rzym (od założenia miasta do upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego - istniał około tysiąca lat. Starożytna Grecja - trudno ocenić, kiedy był początek, ale 2 tysiące lat jakby nie liczyć, trwała. Starożytny Egipt - od początku starego Państwa do końca Późnej Epoki - prawie równe trzy tysiące lat. Tyle po prostu typowe cywilizacje trwają i cywilizacja chrześcijańska nie jest żadnym wyjątkiem. Chrześcijaństwo - na razie ma dwa tysiące lat, ale już się chwieje - kościoły pustoszeją, ludzie coraz mniej sugerują się opiniami duchownych na różne, pozareligijne tematy, kościół powoli "odpuszcza" (już się pogodził z teorią ewolucji, przyznał, że biblię należy interpretować niedosłownie itd. itp.). Za sto-dwieście lat chrześcijaństwo będzie mało znanym ruchem religijnym - a może już tylko filozoficznym - bez znaczenia. Potem jeszcze kilkaset lat dominacji islamu (jest te 600 lat młodszy...), a potem przyjdzie coś zupełnie nowego.
Odpowiedz@toomex: Nie wiem, co się działo w Polsce sprzed X wieku. Jeśli wierzyć oficjalnej historii, nie było tu nic, aż nagle Mieszko I przyjął chrzest i od razu wyskoczyło jak spod ziemi jednolite, sprawnie zorganizowane państwo, z władzami, wojskiem, systemem obronnym. Coś mi się nie wydaje, bo na stworzenie tego wszystkiego potrzebny jest czas... ale nie wiem, to się nie wypowiadam. Jak Ty wiesz, zarzuć linkiem, chętnie poczytam. "Kościół prowadził szkoły, uniwersytety, których to we wcześniejszym okresie w Europie nie było." To, rozumiem, ironia? Nie było w starożytnej Grecji i starożytnym Rzymie szkół? Nie było Akademii Platońskiej, nie było Likeionu? Nie było bibliotek a Aleksandrii i w Pergamonie?
Odpowiedz@JasniePanQrdupel: 1) " tak się składa, że tam dziś nauka rozwija się najprężniej"- pomijając kwestię "najprężniej rozwijającej się"... Przecież napisałeś, że Kościół jest "głównym hamulcem", a tu wychodzi na to, że w olbrzymiej części świata wpływ Kościoła jest praktycznie żaden. Co z Bałkanami i z Afryką? Tam nauka się nie rozwija, bo Kościół? :D Co za stuleja. Napisz jeszcze, że to przez Kościół najlepsza polska uczelnia jest ok 300 miejsca w światowym rankingu. 2) Antyczne cywilizacje owszem, trwały. Tyle że nie umiały się przystosować do nowych warunków. Porównaj sobie jak realia świata-postęp, technologia itp zmieniły się w ciągu trzech tysięcy lat "od początku starego Państwa do końca Późnej Epoki", a jak zmieniły się od czasów Chrystusa do dziś. Kumasz już różnicę? 3) "Chrześcijaństwo - na razie ma dwa tysiące lat, ale już się chwieje"- chrześcijaństwo miało upadać w zasadzie od powstania, a śmierć Jezusa miała zakończyć działalność "sekty". Od 2 000 lat różnego rodzaju mędrcy mówią o końcu Kościoła, że już-już i wszystko runie. Dziś wiedza chociażby oświeceniowych mędrców nie jest dla nas niczym szczególnym, a Kościół trwa. 4) "Za sto-dwieście lat chrześcijaństwo będzie..."- jak ja lubię takich mędrców-proroków. Pamiętam, jak mniej więcej rok temu jakiś znany profesor-politolog wieszczył, że do 10 lat J. Palikot będzie premierem ;) Ty lepiej spróbuj przewidzieć, jak będzie wyglądała Francja za 20 lat, jak się skończy konflikt na Ukrainie, co dalej będzie z Palestyną, jak w najbliższych miesiącach zmieni się sytuacja w Iraku i kiedy zakończy się konflikt w Syrii... Takie długoterminowe diagnozy z pały łatwo jest snuć, a podpisać się pod możliwymi do sprawdzenia konkretami to już problem. 5) "Jeśli wierzyć oficjalnej historii, nie było tu nic, aż nagle Mieszko I przyjął chrzest i od razu wyskoczyło jak spod ziemi..."- nawet w podręcznikach do 4 kl szkoły podstawowej jasno stoi, że chrzest był chrztem Mieszka i jego drużyny, a chrystianizacja państwa była o wiele dłuższym procesem. Nie wiem, co dla ciebie jest "oficjalną historią", ale po prostu bredzisz. Tak to jest jak się próbuje naciągać fakty pod ideololo.
Odpowiedz@Vege: http://en.wikipedia.org/wiki/Berthold_Schwarz Rozumiem, że Ehrenfried Walther von Tschirnhaus też jest wg postacią nieautentyczną, bo porcelanę wynaleźli Chińczycy?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2014 o 0:02
"...zapewne kilka osób odruchowo rzuciło tę złotówkę." Tu się uśmiałem. Wielu katolików całą swoją wiarę traktuje odruchowo. Bezrefleksyjne uczestnictwo w nabożeństwach i mamrotanie modłów. Ważne, żeby te odruchy wyrobić odpowiednio wcześnie (religia od przedszkola), potem jakoś to idzie, aż do grobowej deski.
Odpowiedz@Fomalhaut: jakby ktoś obcy podszedł do ciebie na ulicy i niespodziewanie podał ci rękę, to zapewne również odruchowo byś mu ją podał. Z tego można wysnuć całkiem śmiało wniosek, że wszystkich swoich znajomych traktujesz odruchowo. Domorosła psychologia zawsze w cenie.
Odpowiedz@fenirgreyback: może ty byś podał, ja nie. i pewnie wielu innych by nie podało obcemu.
Odpowiedz@milena_krk: aha, czyli nie zrozumiałaś o co mi chodzi, ale skomentowałaś. Już wyjaśniam: wyciąganie wniosków ogólnych odnośnie poważnych kwestii na podstawie tak mało znaczących wydarzeń jak wrzucenie złotówki cyganowi, albo podanie komuś ręki to jest dorabianie do wszystkiego ideologii na siłę.
Odpowiedz@Fomalhaut: ja bym pewnie odruchowo to pudełko pizgnął gdzieś razem z drobniakami. Tak jak zazwyczaj robię z kubkami z jakimi cyganiuchy do mnie podchodzą w celach żebraczych. Podchodzi taka brudaska "Daj pan pari groszi dla dziecka" - a ja za kubek i piiizg! na drugą stronę ulicy. Trzeba widzieć jak ganiają za tymi rozrzuconymi drobniakami. Niestety, nie spotyka się to z aprobatą Polaków, często starsze panie wytykają mi bezduszność i chamstwo...
Odpowiedz@Przemek77: a niesłusznie? Pogoń babę na cztery wiatry, ale wara ci od tego, co ktoś inny zechciał zrobić ze swoimi pieniędzmi.
Odpowiedz@Sine: to już nie są "jego" pieniądze, ale brudnej, śmierdzącej cyganichy...
Odpowiedz@Przemek77: czyli ciągle nie twoje, melepeto. Życzę ci serdecznie, żebyś przy którejś swojej "kozackiej akcji" kopania staruszek (chociaż jestem prawie pewien, że je wymyślasz żeby przyszpanować na portalu) trafił na cygańskich "ochroniarzy", którzy pilnują żebraków. Solidny wpi***ol może cię czegoś nauczy.
OdpowiedzOdstrzał Cyganów przy paśnikach (śmietnikach0 - i sprawa załatwiona. Do nas wczoraj znowu jakaś cyganicha przylazła żebrać (a w domyśle kraść). No i znowu biedaczka jakoś tak sama z siebie ze schodów spadła... Kiedy w końcu to bydło się nauczy, że u nas w bloku są strasznie śliskie schody ;) :)
Odpowiedz@Przemek77: Mnie zastanawia ile jeszcze razy się pochwalisz, że zrzuciłeś cygankę ze schodów? Oczekujesz aprobaty? Poklepania po pleckach i rzucenia tekstem "dobra robota"? Idź na sadistica, tam to dostaniesz.
Odpowiedz@mg1987: oczywiście, że oczekuję jakiegoś uznania, w końcu robię takie rzeczy również dla Was, nie tylko dla własnej przyjemności, nie rozumiem czemu jest taka reakcja jaka jest. Tutaj akurat nie ma litości, z cygańskim ścierwem trzeba walczyć, za dużo sobie pozwalają, panoszą się a na domiar złego media i władze rozpościerają nad brudasami "parasol ochronny". Polska powinna być czystym krajem, jeśli przyjeżdżają turyści - należy ich przyjąć gościnnie - wszelkich "imigrantów" i "uchodźców" gonić jak się da. Może to dziś niepopularne ale jestem zwolennikiem wytartego sloganu "Polska dla Polaków".
Odpowiedz@Przemek77: Nikogo to nie obchodzi, imbecylu.
Odpowiedz@Trollita: no to poczekaj jak cyganie cię pobiją na ulicy a policja będzie się tylko przyglądać, bojąc się osądzeń o "rasizm" w przypadku interwencji. Cygaństwo trzeba gonić z kraju - a jak się nie da - to infrastruktura do rozwiązywania takich problemów jeszcze jest - piece na Majdanku i w Oświęcimiu tylko czekają by przyjąć cygańskie ścierwo.
Odpowiedz@Przemek77: No fajnie - zrzucanie cyganek ze schodów to twoja metoda walki z problemem z tą mniejszością. No i to wszystko? Bo jak tak, to to nic nie zmieni (jak już, to tylko pogorszy sprawę).
Odpowiedz