Temat Eurowizji jak najbardziej na czasie, więc proszę:
Któregoś roku (nie podam kiedy, bo wtedy wsypałbym osobę, od której mam informację) na kandydata do konkursu wybrano gniota, o którym wiadomo było, że szanse ma marne. Dlaczego? Bo TVP nie miała pieniędzy, by w wypadku wygranej zorganizować konkurs w roku następnym.
jedyna słuszna telewizja ;)
Teraz też wybrano gniota. Oskar Kolberg w grobie się przewraca jak to widzi i to w 200-lecie jego urodzin. Gwałt na polskiej tradycji, kpina z historii, ośmieszenie słowiańszczyzny. Nie po to etnografowie dbają o rekonstrukcję każdego guziczka w stroju kobiecym i męskim z danego regionu, odtwarzają tradycyjne pieśni, żeby nasz polski ludowy tradycjny folklor wymieszać z muzyką tworzoną przez bambusów z bronksu. A reżimowa telewizja jeszcze pokazuje te pierdoły zamiast na przykład pokazać Tydzień Kultury Beskidzkiej, gdzie zobaczymy autentyczne kapele i śpiewaków ludowych, usłyszymy oryginalne pieśni bez tandetnych przeróbek a przy okazji dowiemy się masy ciekawych rzeczy. Ogłupiają naród zamiast uczyć naszej prawdziwej kultury. Potem skutek jest taki, że na przykład mieszkańcy pogranicza śląsko-małopolskiego, okolic Bielska-Białej rezygnują ze swoich historycznych strojów Lachów Zachodnich idąc w stronę albo góralszczyzny albo hanysów. A jak już chcą na siłę iść w stronę Słowian to niech śpiewają o czymś czego inni nie mają, np. o święcie Kupały, Trzygławie, Swarożycu, świętych gajach a nie o cyckach które są jakby nie było uniwersalne pod każdą szerokością geograficzną. Już wolałem Piaska zrzucającego futro na Eurowizji, był tak tandetny w swojej badziewności że aż śmieszny. Potem ludzie myślą że Donatan jest hiphopowcem a gówno prawda bo on jest tylko kiepskim pozerem na przykład w porównaniu z takim Pablopavo który może wpisuje się w nieco inny nurt ale jego teksty przynajmniej przekazują jakieś prawy życiowe. A co nam daje kreowanie przez telewizję takiego buraka w stylu Donatana? Płacimy abonament a żremy papkę medialną. Głosujemy na Tuska, łykamy co nam podadzą, a nad naszymi głowami wyprzedawany jest majątek narodowy, budowane omijające Polskę gazociągi. Tylko rząd usiłuje nam wmówić że jest ok i żeby uspokoić sytuację serwuje nam igrzyska dla idiotów, eurowizję, trudne sprawy, rodzinke.pl. To już za komuny przynajmniej muzyka była na jako takim poziomie.
Odpowiedz@Drill_Sergeant: Gość zrobił jako-taką śmieszną pioseneczkę, która wpada w ucho i gra na stereotypach, eksponując znane wszystkim motywy i podteksty. Eurowizja jako taka to odrobina igrzysk niższych lotów, a nie Opera najwyższej klasy, a Ty się spinasz jakby dochodziło do rozbiorów ponownie....
Odpowiedz@Drill_Sergeant: A niech mnie zminusują, trudno. Ale Twoje radykalne sądy są znane nie od dziś ;) A ja wolę Cleo i Donatana, niż jakieś utwory typu "to nasze, polskie i my im pokażemy". Konkursy są po to, żeby w nich wygrywać, a nie, żeby manifestować jakiekolwiek poglądy. Wiem, wiem: "Polska Mesjaszem narodów'. Nie. Już dawno nie. A w zasadzie nigdy nie. Poprawianie samopoczucia można kultywować we własnym gronie. Że "wszyscy" wolą płytkie pioseneczki o niczym? To nie bierz udziału w takim konkursie! "A jak już chcą na siłę iść w stronę Słowian to niech śpiewają o czymś czego inni nie mają, np. o święcie Kupały, Trzygławie, Swarożycu, świętych gajach a nie o cyckach które są jakby nie było uniwersalne pod każdą szerokością geograficzną." Przekaz w "popowym" konkursie międzynarodowym ma być czytelny dla wszystkich, nie tylko dla etnografów i historyków. Co do "papki medialnej" nie mam zastrzeżeń, bo jestem tego samego zdania. Ale takie są realia, kijem Wisły nie zawrócisz. Pozdrawiam!
OdpowiedzHiszpania bodajże dwa lata temu otwarcie poprosiła reprezentanta o niewygrywanie konkursu, bo w dobie kryzysu pieniędzy na organizację nowego nie ma. Było to opowiadane w formie anegdoty, może się rozpowszechniło? :)
Odpowiedz@kinkaid: Hiszpania poprosiła otwarcie, u nas nigdy nie jest tak prosto. Bo jakże to tak? My nie damy rady? A że nie "wyszło"? No, zdarza się...
Odpowiedz