Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sytuacja z wczoraj i dzisiaj zachęciła mnie do założenia tutaj konta. O…

Sytuacja z wczoraj i dzisiaj zachęciła mnie do założenia tutaj konta.
O ile to że wczoraj w Krakowie w jednym z klubów na rynku głównym ktoś na środku sali odciął mi w tłumie torebkę i ją ukradł wraz z dokumentami jest samo w sobie dość piekielne, to odpowiedź ludzi jest jeszcze bardziej piekielna.
Przejdźmy do konkretów.
Dzisiaj rano, za namową koleżanki z którą bawiłyśmy się razem, postanowiłam zamieścić ogłoszenie na portalu z drzewkiem, ale wiadomości które otrzymywałam od zupełnie obcych mi ludzi sprawiły że już całkiem przestałam wierzyć w to iż niektórzy potrafią współczuć. Tutaj pozwolę sobie przytoczyć dwa z naprawdę wielu maili które otrzymałam- "Było stać na imprezowanie będzie stać na dokumenty ', "Siedź na dupie nastpenym razem ". Reszta to były głównie obelgi pod moim adresem, dowiedziałam się co nieco o swojej rodzinie i to do trzech pokoleń wstecz.
Naprawdę wszystkim tym osobom współczuję z całego serca bo naprawdę nie rozumiem jak wiele w swoim życiu musieli przejść że pisali maile z takim jadem.
Z woli sprostowania- nie jestem typem imprezowicza, a to było moje pierwsze wyjście ze znajomymi na miasto od ponad roku.
Wszystkim życzliwym osobom które pisały mi te wszystkie chamstwa pragnę przekazać jedno- Następnym razem pomyślcie że to wam ktoś mógł obciąć pasek od torebki i ją porwać kiedy wyszliście na dwa piwa do klubu żeby po ciągłym życiu w stresie, pracując na dwa etaty aby móc wykarmić swoje dziecko, chcielibyście po prostu się odstresować na mieście.

Kraków rynek główny

by vampyr
Dodaj nowy komentarz
avatar Autre
11 17

mniejsza o realkcje tych, któym się nudzi. Bez sensu się tym przejmować, ważniejsze: czy zastrzegłaś dowód w banku? Nawet gdyby ci ktoś go teraz odesłał to nie powinnaś go odstrzegać i dalej z niego korzystać - nie wiesz, czy ktoś nie wziął na ciebie pożyczki w chwilówce, albo tego typu instutyucji. Obecnie wyrobienie nowego dowodu, to tylko koszt zrobienia zdjęć, samo wyrobienie nowego dokumentu jest bezpłatne. Jeżeli w torebce miałaś też karty bankomatowe, to je też należy bezwzględnie zastrzec i wyrobić nowe.

Odpowiedz
avatar TomX
26 26

Kradzież zgłasza się na policji a nie na gumtree. Choćby po to by zabezpieczyć się przed konsekwencjami użycia Twojego dowodu przez kogoś innego, bo nie ukrywajmy, oprócz wystawienia papierka o przyjęciu zgłoszenia policja i tak nic więcej nie zrobi.

Odpowiedz
avatar Autre
10 10

@TomX: na policji zawsze zgłosić można, ale zastrzeżenie dowodu koniecznie zawsze trzeba zrobić w swoim banku - banki mają dostęp do systemu mig dz (dokumenty zastrzeżone) i zastrzeżenie załatwia się w banku w 5 min. JEżeli zastrzeżemy dowód w swoim banku to w żadnym innym banku już nie ma możliwości wziąć na ten dowód pożyczki.

Odpowiedz
avatar MasterOfPuppets
2 12

@TomX: Zgłoszenie kradzieży niebieskim nie oznacza, że nie można poza tym szukać na własną rękę - może ktoś z gumowego drzewka rozpozna złodzieja...

Odpowiedz
avatar vampyr
7 15

Na szczęście torebka się znalazła-jakaś dziewczyna ją znalazła, a karty bankomatowej i dowodu nigdy nie biorę jak wychodzę na miasto, natomiast na prawo jazdy chyba nie muszę się obawiać że ktoś weźmie kredyt.

Odpowiedz
avatar karolka93
-1 5

@vampyr: i bardzo dobrze robisz.

Odpowiedz
avatar vampyr
-4 14

@karolka93: Jednak jako matka za dużo mam do straceni jak stracę na chwilę głowę. :) Muszę wam podziękować bo naprawdę przez chwilę myślałam że ludzie już całkiem potracili swoje człowieczeństwo, czy współczucie dla innej osoby.

Odpowiedz
avatar Autre
4 6

@vampyr: nie życzyłabym oczywiście, ale w różnych pseudefiremkach pożyczkowych pracują różni ludzie, naciągacze też, mają w końcu imię nazwisko adres. Szanse na kłopoty małe, ale dla własnego bezpieczeństwa zastrzegłabym ten dokument i zrobiła sobie nowy. Zawsze gdzieś zostanie ślad, że został skradziony i Ty się nim nie posługiwałaś.

Odpowiedz
avatar Shineoff
1 5

Szczerze Ci współczuję, bo wiem ile czasu i energii trwa wyrabianie dokumentów. Często chodzę na imprezy do klubów i nigdy mi się coś takiego nie przydarzyło - podczas wyjść ograniczam mój "dobytek" do minimum i mieści mi się w kieszeni marynarki. Opcja nie tylko bezpieczna, ale i bardzo wygodna. Spróbujcie dziewczyny, polecam :)

Odpowiedz
avatar moodlishka
3 3

@Shineoff: a mi na imprezie w marynarce jest gorąco, a tańczyć trzymając jà w ręce, średni pomysł

Odpowiedz
avatar vampyr
2 6

@Shineoff: Ja też ograniczyłam do minimum, a pieniądze schowałam do kieszeni spodni. Z portfela wyciągnęli tylko 5 zł, więc mam nadzieję że na tramwaj do domu im starczyło. Nie brałam ani karty bankomatowej, ani dowodu żeby w razie kradzieży nie stracić za dużo. :) Najbardziej to się o klucze do domu bałam.

Odpowiedz
avatar Agness92
5 5

@Shineoff: to jest właśnie mankament ubrań dla dziewczyn - brak zapinanych kieszeni. Ja kiedyś kasę musiałam schować w staniku, bo kieszeni niet, a torebki wziąć nie mogłam.

Odpowiedz
avatar SunnyBaby
7 7

@BlackMoon: Z ciekawości wsadziłam sobie telefon w stanik... I teraz wiem, że nie trzeba wydawać pieniędzy na push-upy ;)

Odpowiedz
avatar Draco
-1 1

@BlackMoon: Ucięcie paska od torebki to sprawa bardzo prosta. Bez znaczenia, czy jest to materiał, sznurek, skóra, czy guma wystarczy nóż do tapet (taki za 5 zł) i jeden zdecydowany ruch.

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-2 6

@SunnyBaby: No widzisz, dwa w jednym :P Chociaż ja go akurat z boku trzymam, bo mnie gniecie. Draco nigdy nie próbowałam, ale tak patrząc na moje torebki trudno jest mi to sobie wyobrazić, wyglądają te paski dosc solidnie. I skąd ta wiedza u Ciebie, hmmm? :) Tak poza tym to ciekawa jestem skąd tyle minusów, niektórym się już w tyłku przewraca chyba.

Odpowiedz
avatar Draco
2 2

@BlackMoon: Skąd ta wiedza u mnie? Hmmmm... bo robię coś w domu i mam hobby związane z rekonstrukcją historyczną. ;) Te nożyki są bardzo ostre i bez problemu dają sobie radę z różnymi materiałami. Nie są to jednak samurajskie katany z amerykańskich filmów i nie tną stalowych prętów jak papieru ;) A co do solidności torebek, to mam na ten temat swoje zdanie. Znam się trochę na materiałach, bo sam z nich "tworzę", a chodząc z żoną na zakupy mam możliwość oceny adresowanych do kobiet produktów. Ta ocena jest dość słaba. Drogie Panie, robią was najczęściej w jajo. Często "skórzane" torebki (nawet takie drogie) są robione z gumowanego materiału (są lekkie i miękkie w dotyku, ale z czasem ta guma schodzi), lub z jakichś dziwnych "ekoskór". Oczywiście to wszystko jest opisane na metce, ale kto je czyta? ;) Z butami jest podobnie ostatnio z nudów (zona buty wybierała) przejrzałem chyba z 20 par damskich kozaków i tylko dwie były ze skóry, reszta to gumowany materiał. Taki materiał, choć wygląda solidnie, jest bardzo miękki i można go z łatwością ciąć i dziurawić. Zresztą BlackMoon sprawdź to sama. Kup sobie taki nożyk i przetestuj na kartonach lub starej torebce.

Odpowiedz
avatar Shineoff
3 3

Heh, no tak tańczenie w marynarce... O tym nie pomyślałam bo mi się nie zdarza tańczyć ;) Inna opcja jest taka, że jeśli na imprezę wychodzę z chłopakiem/kumplem któremu ufam to obarczam biednego faceta trzymaniem w kieszeniach moich rzeczy :) To jest jeszcze bardziej bezpieczne, bo minimalizuje ryzyko "rozłączenia się" z facetem, który jakby nie patrzeć daje spore poczucie bezpieczeństwa na imprezie, gdzie wiele się może zdarzyć (czyt. wypijesz za dużo itp).

Odpowiedz
avatar Mon
16 16

Niepotrzebne się tłumaczysz. Masz pełne prawo, jak każdy dorosły człowiek, wyjść do klubu. Nikomu nic do tego, czy masz dzieci, ile pijesz i gdzie pracujesz. Przecież to nie grzech ani przestępstwo iść w sobotę "w miasto". A że internet to wylęgarnia trolli i sfrustrowanych debili? Olej to.

Odpowiedz
avatar klara
1 1

Ostatnie zdanie jakieś takie niezgrabne i zrozumiałe dopiero po kilkukrotnym przeczytaniu.

Odpowiedz
avatar kotwszafie
10 10

A to przepraszam, wiecznych imprezowiczów można okradać? Że niby jak ktoś lubi balangi, to sam sobie zasłużył na to, żeby mu ktoś torebkę świsnął? Bardzo brzydka logika.

Odpowiedz
avatar hola
-3 3

Z woli sprostowania? chyba gwoli ścisłości?

Odpowiedz
avatar hola
0 0

@ichiban: A dlaczego "czepiam się". Po prostu poprawiam. Nie wiem kogo tak boli, że ktoś poprawia błędy. Zasady pisowni i języka są po to, żeby ich używać.

Odpowiedz
avatar hola
0 0

@ichiban: Proponuję zgłębić tajniki j. polskiego. To może być fascynująca lektura - wierz mi...

Odpowiedz
Udostępnij