Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dotychczas miałam konto w banku BZ WBK, i byłam zadowolona. Niestety nic…

Dotychczas miałam konto w banku BZ WBK, i byłam zadowolona. Niestety nic nie trwa wiecznie!
W marcu kończyła mi się ważność karty, bank w takim wypadku wysyła następną. Marzec minął karty nadal nie ma. Bank otwarty w godz. 10-17, więc musiałam brać wolny dzień w pracy by się tam udać. Okazało się, że bank kartę wysłał, ale nie wiadomo gdzie i ostatecznie do mnie nie doszła. Karta typu paypass(można płacić bez PINu), więc tylko cud, że nikt z niej nie wypłacił pieniędzy. Karta została wysłana na początku marca, a zablokowana przeze mnie 7 kwietnia(dopiero wtedy dowiedziałam się, że została wysłana miesiąc wcześniej).
Mimo że karty nadal nie mam a jest już prawie połowa kwietnia, bank obciąża mnie kosztami zablokowania karty i jej używania.
Totalny absurd, mimo wyjaśniającej rozmowy telefonicznej, bank nie zamierza z tych opłat rezygnować. BZ WBK może nadal wysyłać kolejne karty, na które nie daję gwarancji, że dojdą i obciążać mnie przez kolejne miesiące opłatami za używanie kart, których nie posiadam.
Nie pozostaje mi nic innego jak chyba zamknąć konto w banku naliczającym opłaty za usługi z których skorzystanie uniemożliwia.
Dlatego chcę przestrzec innych przed bankiem BZ WBK, który nalicza koszty z kosmosu i tam też wysyła karty, narażając przez to swoich klientów na utratę pieniędzy z konta.

BZ WBK

by Dertaz
Dodaj nowy komentarz
avatar bloodcarver
1 15

A kiedy poszła reklamacja na piśmie i jaka była odpowiedź?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
21 25

O, to ciekawe. Mój bank wysyła kartę, którą po otrzymaniu muszę aktywować. Inaczej nie działa i nie jest pobierana opłata.

Odpowiedz
avatar ampH
4 4

@mietekforce: też mam w BZ WBK i mi mówili, że każdą kartę trzeba u nich aktywować, dlatego lecą osobno karta i pin, dzięki takiemu rozwiązaniu i tak nikt o przeciętnej wiedzy informatycznej nie zrobi zakupów jakby karta została gdzieś zawieruszona czy coś. No ale ja tam nie wiem. Poza tym lepsze to niż przesłanie w pdfie WSZYSTKICH wrażliwych danych dotyczących konta, za pomocą połączenia nieszyfrowanego. Oczywiście pdf zabezpieczony, ale do maila z tym pdfem dołączona informacja, że hasłem jest data urodzenia, czyli .... - tutaj wstaw tę datę. Witamy w standardach bezpieczeństwa PKO BP.

Odpowiedz
avatar poisoncarrot
8 14

Ale nawet karta typu paypass musi być najpierw aktywowana, a kod pin przysyłają osobnym listem.

Odpowiedz
avatar sla
1 11

@poisoncarrot: Chyba w przypadku kolejnej karty pin jest taki sam, jak tej poprzedniej. Lecz pewna nie jestem, nie pamiętam już.

Odpowiedz
avatar radomann
11 15

@sla: niedawno miałam wymienioną właśnie z WBK, trzeba najpierw aktywować. pierwsza transakcja z wpisaniem kodu PIN, który pozostaje bez zmian

Odpowiedz
avatar sla
5 9

W kosmos nie wysyła, mi karta z BZWBK grzecznie doszła na podany przeze mnie adres zameldowania.

Odpowiedz
avatar Ashca
7 11

@nhyde: Ej, nie karz szufladkować płci społecznej - nie ma deadline'u na określenie się... ;) Z resztą ewentualne rozdwojenie jaźni jest "legalne", póki co...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2014 o 22:05

avatar nhyde
8 12

@Ashca: W sumie masz rację. Muszę szybko przeprosić bo mnie jeszcze zlinczują jak szefa Mozilli.... @Dertaz: Jakoś mi się nie chce w to wierzyć. Zresztą nieważne. Może lepiej odpowiedz innym na pytania dotyczące braku konieczności aktywacji karty. Szczerze mówiąc pierwszy raz się spotykam z czymś takim? Jakaś akcja 'Losowa osobo, otwórz kopertę i płać do woli'?

Odpowiedz
avatar sla
2 6

@nhyde: Sądzę, że autorka zwyczajnie spanikowała i dlatego zablokowała tę kartę. Dziwne, że nikt w banku nie poinformował jej jak dokładnie przebiega procedura wymiany. Do autorki - wyciągnij umowę i zobacz jaki tam adres podałaś. Jak pisałam - moja karta doszła bez żadnych problemów.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2014 o 23:40

avatar moodlishka
-2 2

@Dertaz WZWBK oszukałeś/łaś na to 100 tysięcy? Może się zemścili? :p

Odpowiedz
avatar zola1054
0 2

@sla: moja też...i to dwukrotnie, ta druga przyszła własnie dziś ;)

Odpowiedz
avatar Armagedon
2 2

@ichiban: Nie, nie ściema. Poczytaj historie. Wyraźnie, prawie każdą napisał ktoś inny. Ale też myślę, że to dziwne. Taki problem założyć swoje konto?

Odpowiedz
avatar nhyde
-2 2

@Armagedon: Wybacz offtop, koleżanko, ale a propos Twojej zapowiedzi http://piekielni.pl/59065#comment_666254 Uświadomisz świat "kto, tak naprawdę, kryje się pod nickiem "nhyde"." czy nie?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2014 o 4:18

avatar konto usunięte
7 13

Ciekawe jakie masz konto, skoro standardowe konto Godne Polecenia nie pobiera opłat za korzystanie z karty, i która bez aktywacji jest g...ucio warta... Fake and gay

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2014 o 21:56

avatar Dertaz
-4 6

@Blaise: to dziwne bo mi pobiera co miesiąc, i w dodatku raz do roku 25 zł, ale może dlatego że konto założyłam parę dobrych lat temu na całkiem innych zasadach niż teraz. Ale jakim prawem bank pobiera ode mnie opłaty za kartę którą zgubili, i za ponowne jej wysłanie, jeśli dowodu pierwszego wysłania nie posiadają(wysyłają kartę zwykłym nie poleconym listem)

Odpowiedz
avatar Reira
4 8

@Dertaz: Konto w WBK mam od ponad 10 lat i opłatę 25zł pobierają tylko w przypadku wymiany karty, co ma miejsce raz na 3 lata, a co miesiąc jedynie pobierają składkę na ubezpieczanie karty i żadna nie działała bez aktywacji pinem. A co do wysyłki to zawsze idzie na adres zameldowania i ciężko mi uwierzyć w to, że nie wiedzą gdzie wysłali.

Odpowiedz
avatar koniecznickiem
-4 6

@Dertaz: To chyba logiczne, że jak założyłaś konto x czasu temu to były inne zasady. -,-

Odpowiedz
avatar AlexaDelPiero
1 7

@Dertaz: ściemniasz. Mam konto w bzwbk od 15 lat. Co miesiąc pobierają opłatę za ubezpieczenie, z którego możesz zrezygnować i za kartę 3zł jeśli nie wykonasz 3 transakcji w miesiącu. Każdą kartę musisz aktywować w bankomacie pinem albo na bzwbk24.

Odpowiedz
avatar calodniowysen
10 14

Czyżby antyreklama od konkurencji?

Odpowiedz
avatar katem
0 8

Trudno uwierzyć w konieczność zablokowania nieaktywowanej karty. A oprócz tego - do każdej karty trzeba sobie ustalić pin - nie ma automatycznego przenoszenia pinu na kolejną kartę.

Odpowiedz
avatar ciotka
1 5

@katem: Oczywiście, że jest - ja mam karty w dwóch innych bankach niż wzmiankowane BZ WBK i za każdym razem pin jest automatycznie przenoszony, gdy skończy się ważność karty i przysyłają nową. Tyle, że oczywiście tę nową trzeba aktywować. W jednym z tych banków w bankomacie, a w drugim telefonicznie

Odpowiedz
avatar Ashca
-1 7

Takie jaja to nie tylko w tym banku są - mnie bph przysłał kartę do nieistniejącego już rachunku na nieaktualny adres. Połapałam się w tym tylko dlatego, że raz w tygodniu sprawdzam stan konta i operacje na nim - naliczyli mi opłatę tę kartę! Ale co mi tam - bogata jestem to mogę płacić za "widmo" obsługę karty do "widmo" rachunku! ;)

Odpowiedz
avatar Autre
2 10

@Ashca: sprawdzasz stan konta na nieistniejącym rachunku, z którego pobrali ci opłatę za kartę... bo tak na marginesie, to opłata za kartę zawsze jest pobierana z rachunku do którego jest prowadzona.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2014 o 0:24

avatar Ashca
3 3

@Autre: Uściślę: Rachunek został "przemianowany" - zmieniając nazwisko "zmieniłam" rachunek (nr konta się nie zmienił), bo tamtego już "nie prowadzili" - w sensie zamienili na jakiś inny - zmieniła się też karta do konta i starą kartę (do "starego" rachunku - kończącą ważność za 2 miesiące) zamknęłam, podałam nowy adres, a oni mi potem, po 2 miesiącach przysłali kartę do tego "starego" rachunku na stary adres. Sprawdzając stan konta zauważyłam, że pobrali mi opłatę za kartę (a miała być bezpłatna) i wtedy się okazało! Więc jaki widzisz da się sprawdzić stan nieistniejącego de facto rachunku i mieć pobraną opłatę za kartę do tego rachunku z innego rachunku ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2014 o 7:40

avatar Autre
-2 2

@Ashca: jeżeli numer rachunku jest ten sam - to to jest ten sam rachunek. To, że zmieniasz dane nie znaczy, że masz nowy rachunek. Jeżeli ważność karty się niedługo kończyła, to może poszła do produkcji zanim zmieniłaś danem, ale w tej sytuacji ważny jest fakt, że rachunek był ten sam, tylko dane w banku zostały zaktualizowane. Tak jak Ty po zmianie nazwiska nie jesteś nową osobą, tylko taką ze zaktualizowanymi danymi - numer ewidencyjny pesel masz ten sam.

Odpowiedz
avatar Ashca
1 1

@Autre: Czytaj uważnie! Nie jest to ten sam rachunek - nr owszem się nie zmienił, ale rachunku "X" już nie mieli w ofercie (jak się ktoś nie przemianował to go prowadzili, ale już nie można było go założyć) - oferowali za niego inne rachunki - ja wzięłam "Y". Podpisałam z nimi nową umowę - więc kompletnie nowy rachunek - a ten sam nr to pewne udogodnienie w ich ofercie, abym w pracy, czy US nie musiała aktualizacji zrobić :) A cała akcja zmiany rachunku odbyła się przy okazji zmiany danych osobowych (co napisałam wcześniej). A nowa karta do starego rachunku przyszła ciekawym sposobem na nowe nazwisko ale na stary adres, więc ewidentnie ktoś tam u nich nawalił.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2014 o 8:43

avatar Autre
-2 2

@Ashca: rachunek to rachunek, promocja, czy nazwa pod jaką jest prowadzony na pewnych warunkach, to co innego. Tak z perspektywy pracownika banku. Czyli rachunek prowadzono ten sam na nowych warunkach. Dopóki numer się nie zmienia, to rachunek jest ten sam.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2014 o 10:12

avatar Ashca
1 1

@Autre: Niechaj tak będzie - i tak nie zmienia to faktu, że ściągnęli mi opłatę za obsługę anulowanej/zamkniętej karty do rachunku prowadzonego na starych zasadach z rachunku prowadzonego na nowych zasadach czego nie wolno im było już zrobić. Wracając do meritum - zawalili i takie różne "jaja" to się w każdym banku zdarzają :)

Odpowiedz
avatar Creatrix
1 7

Wszystko fajnie, ale w tej sytuacji można odebrać kartę w banku - jest bez imienia i nazwiska z przodu - wystarczy ją podpisać. Sama taką kartę posiadałam po zgubieniu poprzedniej. I z tego co pamiętam, to za dezaktywację nieczynnej karty się nie płaci - dlaczego? Bo jest nieczynna...

Odpowiedz
avatar the
-4 8

żaden cud, kartę aktywuje tylko kod PIN poprzez użycie w bankomacie lub przy zapłacie.

Odpowiedz
avatar Autre
3 7

kartę, która została wysłana do klienta trzeba aktywować i należy to zrobić z użyciem pinu (taki sam jak do poprzedniej karty, też mam konto w bzwbk). To, że jest paypass to nic. Rozumiem, że sprawdziłaś wszelkie dane, które są podane w baku? nie zmieniałaś żadnych adresów do korespondecji itp?

Odpowiedz
avatar ppa
-2 2

Jak wysyłają nową kartę, to trzeba ją najpierw aktywować albo przez konto internetowe albo używając jej z wykorzystaniem pinu (który jest taki jak do poprzedniej karty), więc nikt by Ci z niej nie zapłacił. Dziwie się, że tak bardzo się skarżysz, ale reklamacja to złożona nie została. I sprawdź jaki masz adres podany do konta, bo tam właśnie powinna być karta.

Odpowiedz
avatar korinogaro
2 2

Tak, czy inaczej. Bank coś odp*erdala? Złóż reklamację (zawsze w tym samym oddziale) na piśmie z informacją ze jeśli sprawa nie zostanie rozwiązana po twojej myśli (oczywiście o ile to nie ty dałeś/aś dupy) w terminie 14 dni roboczych to składasz doniesienie do prokuratury w związku z ... (szukasz artykułów odpowiadających twojej sytuacji np. próba wymuszenia, oszustwo, kradzież, próba nakłonienia/zmuszenia do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem/handlu danymi/ przekazania chronionych danych osobowych osobom nieupoważnionym itp.). Ja miałem problemy,kilka różnych, z pewnym bankiem na A, od początku przyjąłem taką postawę i nie dość że rozwiązało to wszystkie problemy ekspresowo to teraz jak wchodzę do tego oddziału to wszyscy się z automatu prostują i są bardzo polubownie nastawieni.

Odpowiedz
avatar Timothy
1 5

Za mało razy napisane jak bank zachował się źle i dlaczego zrywasz z nim współpracę. 3 razy to stanowczo za mało. Dopisz jeszcze z 2 akapity, skoro merytorycznie nie umiesz nic więcej dodać.

Odpowiedz
Udostępnij