Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Czytam i czytam. I dzis doswiadczylam najbardziej piekielnej rzeczy, ktore zaserwowalo... No…

Czytam i czytam. I dzis doswiadczylam najbardziej piekielnej rzeczy, ktore zaserwowalo... No wlasnie, panstwo? Korporacja? Czy kierownictwo?

Do rzeczy. Pracuje z sieci sklepow/kawiarni z ziarenkiem kawy w logo. Na umowe zlecenie oczywiscie, od 1,5 toku. Powiecie, ale mi pokrzywdzenie losu. A no owszem. Mam 22 lata, studiuje i probuje utrzymac sie sama. Umowy o prace nie dostane, bo nie i juz. Taka gadka kierownictwa. Praca jest ciezka, bo robie wszystko od parzenia kawy, po wykladanie towaru w niedziele w nocy (od 20 do okolo 7 rano). Ponadto tyram nieraz dostawe 2 tony i uzeram sie z debilnymi klientami, ktorzy to pomiataja mna, bo "nie stac mnie na wiecej, niz praca w sklepie". W miejscowosci w ktorej mieszkam nie ma pracy, zwlaszcza dla studentow.

Ostatniego marca skrecilam kostke. Zwolnienie L4 niemal do konca kwietnia. Od kierownika dostalam telefon, ze nie musze wracac, bo pracy juz nie mam.

Dzis 8, dostalam wyplate za poprzedni miesiac. Wypracowalam 1200zl. Dostalam niecale 800.

Coz. Pewnie bede musiala wrocic na garnuszek rodzicow. Dziekuje za luki prawne, ktore wykorzystuja korporacje.

sklepy praca polska korporacje

by silla
Dodaj nowy komentarz
avatar TomX
27 43

Zrob mi laske i uzywaj polskich znakow!

Odpowiedz
avatar TomX
27 31

@TomX: A pomijając złośliwości językowe, sprawdź sobie coś takiego jak ustalenie istnienia stosunku pracy. Jeżeli "śmieciówka" miała wszelkie znamiona normalnej umowy o pracę to pracodawca łamał prawo i możesz się sądzić.

Odpowiedz
avatar Olassia
30 30

Taka umowa nosi znamiona umowy o pracę. Mimo tego, że w nagłówku masz napisane 'umowa- zlecenie' tak naprawdę jest to umowa o pracę. Zgłoś do PIP. Przysolą im karę, każą zapłacić zaległe składki i zmienić Ci umowę.

Odpowiedz
avatar pawel78
2 18

@silla: juz nie lamentuj. Kazdy pracodawca kocha: studentow, emerytow, rencistow, zdrowych niepelnosprawnych.

Odpowiedz
avatar gumis1412
27 33

@pawel78: Idealny pracownik to: 20letnia sexowna, buściasta, studentka z 10letnim doświadczeniem w każdej możliwej dziedzinie(nawet sprzątanie powierzchni płaskich), z orzeczeniem o niepełnosprawności. Znająca 5 języków, wszystkie kategorie prawa jazdy, uprawnienia na wóżki widłowe, umiejętności rzemieślnicze. Praca 18h dziennie, 7 dni w tygodniu, bez przerw, bez urlopów, umowa zlecenie, 3zł za godzine.

Odpowiedz
avatar MadDog
21 21

@gumis1412: zapomniałeś dodać że bezpłodna...

Odpowiedz
avatar nemo333
13 15

@gumis1412: 3 zł?! Co ty gadasz?! 10! 10 zł za godzinę powinna płacić pracodawcy za taką łaskę że może się u niego szkolić i nabierać doświadczenia! No i jeszcze musi mieć własny telefon, komputer, samochód, po godzinach pracować w domu i oczywiście musi przychodzić w każde wolne dni jeśli współpracownicy nawalą.

Odpowiedz
avatar Devotchka
5 5

A ja ostatnio trafiłam na świetne ogłoszenie. Praca dla studentów zaocznych, gdzie praca miałaby być od 14:00 do 20:00 oraz w soboty. Praca notabene w sklepie z UPOMINKAMI. Tylko dla osób z doświadczeniem co najmniej 3 lata, prawem jazdy kat. b. W celu zgłoszenia się należało przesłać CV i napisać list motywacyjny. I żeby nie było, to nie jest jedyne ogłoszenie tego typu, które widziałam.

Odpowiedz
avatar koniecznickiem
4 4

@Devotchka: widziałam lepsze :D. Do kawiarni, najlepiej 22 lata, 5 lat doświadczenia, 3 języki obce, studentka :D - 5 zł za godzinę. :D do tego dyspozycyjna bo to kilka godzin w tygodniu.

Odpowiedz
avatar Vege
2 8

@fenirgreyback: A prezes by po business lunchu przyjeżdżał sam towar z palety rozkładać ...

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
0 4

@Vege: zgodnie z twoją logiką: można postulować płacę 5 000 dla kasjerki, bo przecież i tak właściciel supermarketu nie będzie siedział na kasie. Przykrym jest, że ludzie niemający nawet pojęcia, czym jest rynek, kapitalizm czy system cenowy tak chętnie zabierają głos w dyskusjach.

Odpowiedz
avatar Vege
0 2

@fenirgreyback: "można postulować płacę 5 000 dla kasjerki" - postulować to można i milion oraz służbowego Rolls-Royce'a z kierowcą, tylko raczej nikt na taki układ nie pójdzie. "bo przecież i tak właściciel supermarketu nie będzie siedział na kasie" - dopóki to nie będzie miało ekonomicznego uzasadnienia to nie będzie. "Przykrym jest, że ludzie niemający nawet pojęcia, czym jest rynek, kapitalizm czy system cenowy tak chętnie zabierają głos w dyskusjach" - to po jaką cholerę zabierasz

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
-1 1

@Vege: " raczej nikt na taki układ nie pójdzie"- poważnie? Tyle że to jest w 100% zgodne z twoimi paralogicznymi popierdywaniami o tym, że szef nie przyjdzie. "to po jaką cholerę zabierasz"- wielokrotnie poorałem pisane przez ciebie brednie, więc zamilcz, łbie.

Odpowiedz
avatar Vege
0 2

@fenirgreyback: Czy przeczytanie 2 zdań ze zrozumieniem przekracza twoje możliwości? Nikt na taki układ nie pójdzie bo nie ma to ekonomicznego uzasadnienia. "wielokrotnie poorałem pisane przez ciebie brednie, więc zamilcz" - wielokrotnie to poorałeś zasady kulturalnej i merytorycznej dyskusji.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
-1 1

@Vege: No, widzę, że zaczyna docierać. Tak samo "ekonomicznego uzasadnienia" nie ma ustalanie płacy minimalnej, albo wymuszania umowy o pracę.

Odpowiedz
avatar Vege
-1 1

@fenirgreyback: "Tak samo "ekonomicznego uzasadnienia" nie ma ustalanie płacy minimalnej ..." - zależy z czyjego punktu widzenia i w jakiej perspektywie - rząd sobie zapewnia wpływy podatkowe i poniekąd przerzuca na przedsiębiorców pewne kwestie które w żaden sposób nie powinny do nich należeć (a są dużo lepsze metody motywowania przedsiębiorców do zwiększania zatrudnienia i płac). Co do umów o prace - jeżeli odejść by od płacy minimalnej to poza kwestią płatnych urlopów (system gdzie ubezpieczenie zdrowotne płaci się od 1 dnia pracy, a ubezpieczyciel wypłaca należne pieniądze dopiero po 30 kilku dniach choroby jest delikatnie mówiąc średnio uczciwy) jest bardziej kwestią społeczną, nie ekonomiczną.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
0 0

@Vege: Chyba cały twój światopogląd opiera się na tym, żeby mi zaprzeczać. Odkąd zaorałem twój bełkot o "promocji patriotyzmu" przez państwo, dostałeś bólu dupy, wyszukujesz moje wpisy i toczysz gównoburze. Od grubo ponad tygodnia WSZYSTKIE twoje wpisy są skierowane wyłącznie do mnie. Odjeżdżasz w jakieś dziwne rejony, chyba po to, żeby zatuszować nabazgrane przez ciebie bzdety. Napisałeś, że prezes nie przyjdzie sam rozładowywać tira, więc można wymusić na nim umowę o pracę. Zgodnie z tą samą logiką można by było zmusić go, żeby dawał pensję po 5000 PLN co miesiąc, bo sam przecież nie będzie rozładowywał. Lewacka logika w najlepszym wydaniu, zrób lobotomię-może zmądrzejesz.

Odpowiedz
avatar SlimSkinhead
-3 9

Korporacje dziękują za frajerów.

Odpowiedz
avatar didja
-1 9

Luki prawne, które wykorzystują korporacje? Bo na razie widzę, że lukę prawną, jak to eufemistycznie nazywasz, wykorzystałaś Ty. Popełniasz przestępstwo, podpisując umowę zlecenie na pracę będącą pracą podlegającą kodeksowi pracy, czyli umowie o pracę, i nie zgłaszając tego odpowiednim instytucjom. Półtora roku popełniasz i teraz lamentujesz na Piekielnych? Było zaraz po podpisaniu pójść do PIP i zgłosić wątpliwości. A poważnie - uczestniczysz w procederze łamania prawa i czujesz się pokrzywdzona? Kiedy Wy "śmieciówkowi" nauczycie się, że łamiąc prawo razem z takim pracodawcą, krzywdzicie nie tylko uczciwych pracodawców i uczciwych pracowników, ale też siebie. Przez takich jak Ty artysta, który raz na rok napisze książkę albo raz na dwa lata scenariusz filmu, będzie musiał płacić ZUS i stracił koszty uzyskania przychodu.

Odpowiedz
avatar silla
1 5

@didja: No przeciez! Lamie prawo, bo chce sama sie utrzymac i pracuje! Wybacz, alw gowno wiesz o korporacjach i sposobach w jaki potrafia wybrnac z kazdej sytuacji prawnej. Panstwo zezwala na cos takiego ale to ja lamie prawo! Stuknij sie w glowe czlowieku i zejdz na ziemie.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
1 7

@didja: O ile pamiętam, to za brak umowy o pracę karany jest tylko pracodawca. To jego obowiązkiem jest zapewnić, by taka umowa była. I jest to uregulowane w ten sposób właśnie dlatego, by nie karać tych pracowników, którzy nie mają wyboru. Kary na pracownika za pracę na czarno nie ma, jest tylko kara za wyłudzanie świadczeń dla bezrobotnych. Jak ktoś nie jest beneficjentem UP, to jest bezpieczny. No i kara od skarbówki, ale jak ktoś był na zleconym, to skarbówka swoje dostała z jego wypłaty, i raczej nie będzie ścigać o różnicę, zwykle niewielką, jeśli w ogóle - główna oszczędność jest na ZUS... A za to to ściga się pracodawcę.

Odpowiedz
avatar 7sins
3 3

@bloodcarver: Dokładnie. To pracodawcę należy ścigać za łamanie Kodeksu Pracy. Ciekawa jestem skąd didja wziął/wzięła te opowieści o przestępstwie. I jeszcze straszy, że z tego powodu biedni artyści będą płacić większy podatek. Ojej, biedactwa. Co do niezgadzania się na umowy cywilne w stosunku pracy, to jedynym wyjściem jest powszechny bojkot takich pracodawców-kombinatorów. Ale na to naszego społeczeństwa jeszcze nie stać.

Odpowiedz
avatar Fun_Eral
9 9

Zleceniodawca nie jest obowiązany do żadnych świadczeń na rzecz Zleceniobiorcy wynikających ze stosunku pracy. Zawierając umowę strony zgodnie oświadczają, iż łączy je stosunek cywilnoprawny a charakter zadań wynikających z przedmiotu umowy nie nosi znamion stosunku pracy. Czy taka klauzula jest zgodna z prawem jeśli od 2 lat pracuję w markecie,co miesiąc dostaję grafik i mam obowiązki takie same jak pracownik etatowy?

Odpowiedz
avatar Olassia
9 9

@Fun_Eral: Myślę, że taka klauzula jest bezprawna. Pracodawca może sobie wiele rzeczy w umowie zawrzeć a czy to jest zgodne z kodeksem pracy to już inna historia. Jeśli masz obowiązek przychodzić z godnie z grafikiem do pracy, wykonujesz pracę pod nadzorem przełożonego, umowa jest zawierana z miesiąca na miesiąc to nosi ona znamiona umowy o pracę, bez względu na to co pracodawca sobie tam napisał. Proponuje napisać do PIP. Zgłosić sprawę anonimowo, tzn. podajesz swoje dane, ale nie są one znane pracodawcy.

Odpowiedz
avatar obserwator
-1 3

Głosuj na prawicę (nie skrajną) - luki prawne zostaną załatane.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

"Dzis 8, dostalam wyplate za poprzedni miesiac. Wypracowalam 1200zl. Dostalam niecale 800. " A z jakiej racji...? Rozumiem, że Cię okradli i nic z tym nie zrobisz?

Odpowiedz
avatar cicikowo
2 2

A może mi ktoś przybliżyć, jaka to firma? Tak mniej eufeministycznie niż "kawiarnia a ziarenkiem kawy w logo"? Bo ja jestem taka dość złośliwa i do miejsc, które nie szanują pracowników nie chadzam. Nie lubię "robić interesów" z oszustami. Może to moje kilka złotych różnicy im nie robi, ale ja się lepiej czuje jak nie wspieram takich praktyk.

Odpowiedz
avatar pika_dmj
0 2

Wszystko pięknie, ładnie, ale na umowę o pracę zarobiłabyś mniej przy tej samej stawce brutto. Uważam, że na czas studiów śmieciówki to dobre rozwiązanie.

Odpowiedz
Udostępnij