Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Chciałam z tego miejsca serdecznie pozdrowić debila, który na motocyklu typu chopper…

Chciałam z tego miejsca serdecznie pozdrowić debila, który na motocyklu typu chopper omal nie rozjechał mnie, kiedy chciałam wsiąść do tramwaju na przystanku.

Dla twojej wiadomości, Szanowny BARANIE, kiedy tramwaj zatrzymuje się przy przystanku i auta stają, to nie należy ci się pierwszeństwo, bo jedziesz NA TAKIM CACKU.

A gdybym nie miała ze sobą mojej teczki, w którą się wpakowałeś, dewastując moją semestralną pracę i rąbnąłbyś w dziewczynkę stojącą obok mnie? Też byś tę małą zwyzywał od K*rew, S*k i nierobów i zwiał na czerwonym?

Ludzie, włączcie myślenie!

Tym razem skończyło się na zniszczeniu kilku miesięcy mojej ciężkiej pracy i przerażonym krzyku paru osób + moim obitym tyłku, bo siła uderzenia zwaliła mnie z nóg, ale czy życie zawsze pisze takie scenariusze z happy endem?
Zastanówcie się.

Nie chodzi mi o potępianie kierowców, czy motocyklistów, bo to zupełnie odosobniony przypadek, tylko, że sieje zamęt i śmierć na drodze.

I nie, to nie jest zmyślona historia.

przystanek tramwajowy kraków

by olo667
Dodaj nowy komentarz
avatar TomX
9 13

No piekielnie, nie ma co. Ale jak już ochłoniesz to postaraj się napisać tą historię jeszcze raz, bardziej składnie i zrozumiale.

Odpowiedz
avatar glan
3 7

Sam jeżdżę na motocyklu typu chopper, ale masz ode mnie mocne. Nienawidzę debili, którzy rozbijają się jak panowie dróg i psują opinię normalnym motocyklistom.

Odpowiedz
avatar glan
8 8

Aha, i pamiętaj, że tramwaje w Krakowie są wyposażone w kamery. Mogły nagrać numer rejestracyjny. Zgłoś sprawę na policję, podaj dokładne miejsce i czas zdarzenia, oni zwrócą się do mpk po nagrania.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 14

Winowajca, o ile takowy w ogóle istnieje, na pewno przeczytał i weźmie sobie do serca. Skoro, jak twierdzisz, motocyklista uderzył w Ciebie i przewrócił, to dlaczego nie wezwałaś policji, nie spisałaś numerów z rejestracji? Swoją drogą to dość ciekawe, że motocyklista celowo wjeżdża w ludzi wsiadających do tramwaju. Jednocześnie ważący pewnie bliżej 200 kg motocykl powstrzymuje zwykła teczka? To, że napisałaś, że historia nie jest zmyślona, nie sprawi, że będzie prawdziwsza. Jak dla mnie to kolejne fantazjowanie Autorki znanej już z takich opowiastek.

Odpowiedz
avatar moniap
3 9

A pracę to pisałaś na maszynie do pisania i nie można jej odtworzyć???

Odpowiedz
avatar paukenz
3 5

@moniap: jeżeli w teczkę dał radę się wpakować motocykl, to znaczy, że to nie była teczka a4, która zmieści się w torebce, czyt. mogła to być jakaś większa, ręczna praca. No ale mogę się mylić...

Odpowiedz
avatar BlackCat
1 5

@moniap: Mi się bardziej zdaje, że to był obraz albo coś w rozmiarach około 100/70cm.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

@moniap: Jeśli ja namalowała/narysowała to nie odtworzy tego w 5 minut...

Odpowiedz
avatar koniecznickiem
-5 11

Debil to debil, dobrze, że tak się skończyło, a nie czymś gorszym. Tylko nie zapomnij koleżanko, że nie wszędzie są tramwaje ;). Mieszkam w Białymstoku, tu ich nie ma i mało kto wie, że należy się zatrzymać. :) Na kursie tego nie uczą, przynajmniej na moim nic nie mówili.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2014 o 21:17

avatar Fomalhaut
12 12

@koniecznickiem: To jak mieszkasz w mieścinie, w której nie ma np. ani jednego ronda to możesz pominąć część kodeksu drogowego dotyczącą zachowania się na rondach? Sądziłem, że zakres wiedzy, którą powinien posiadać zdobywający uprawnienia kierowcy jest taki sam bez względu na miejsce zamieszkania tegoż.

Odpowiedz
avatar koniecznickiem
0 0

@Fomalhaut: polecam poczytać o moim "mieścinie". Bo ktoś tu wiecznie jest mądrzejszy od książek :D. Swoją drogą, czy ja napisałam, że to wykracza poza zakres wiedzy? Oczywiście, że nie. Każdy powinien o tym wiedzieć. Jednakże, gdy nie ma tramwajów ciężko jest oczekiwać, że ktoś będzie się do tego stosował nie mając styczności z nim. Napisane chaotycznie, ale sens zrozumiany. ;) Wiesz? Napiszę coś tak bardziej od siebie. Jesteś jedynym użytkownikiem tutaj, który strasznie się mądrzy, przynajmniej ja mam takie wrażenie. Nie twierdzę, że tu nie masz racji, jednakże tak jak już Ci kiedyś napisałam - nie pozjadałeś wszystkich rozumów. :D

Odpowiedz
avatar BlackCat
0 4

@osvinoswald: W plastykach jest to możliwe. A Autorka podobno do takiego uczęszcza

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@osvinoswald: Jeśli jest to plastyk to z tego co wiem dostaje sie nawet dyplom pod koniec, są egzaminy z malarstwa itp itd. Podejrzewam że właśnie autorka niosła obraz lub ewentualnie jakieś szkice na dużym formacie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Dlaczego nie poszlas na obdukcję? Uderzył w ciebie motor, a to ze teraz powazniejszych dolegliwosci nie czujesz nie oznacza,ze wszystko jest ok.

Odpowiedz
avatar Hannibal
3 7

@osvinoswald: Nie poszła, bo cała sytuacja sie po prostu nie wydarzyła.

Odpowiedz
avatar misiafaraona
1 1

I nie wezwałaś policji?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@misiafaraona: Jeśli nie spisała numerów maszyny to nic by jej to nie dało. Ewentualnie może by się znalazł jakiś świadek ale podejrzewam że zanim policja by zdążyła przyjechać to wszyscy by się porozchodzili.

Odpowiedz
Udostępnij