Był sobie chłopak, pewnego razu poznał dziewczynę. Nie minęło sporo czasu, bo dopiero miesiąc od kiedy się poznali (od razu zostali parą), okazało się, że dziewczyna zaszła w ciążę. Chłopak okazał się w porządku, uznał że skoro już wpadli nie wyrzeknie się dziecka, chciał brać czynny udział w życiu maleństwa, dalej być ze swoją dziewczyną.
Mija 7 miesięcy i pojawia się dzidziuś. Chłopak głupi nie był, coś zaczął podejrzewać.
Co się okazało?
Otóż dziewczyna wpadła z kimś. Tym kimś był jakiś przypadkowy kolega, z którym, zdarza się, zaszalała. Po czasie spotkała chłopaka z historii, przypadli sobie do gustu od razu. Dziewczyna mówiła mu słodkie słówka, wśród których często padało stwierdzenie, że jest on jej pierwszym mężczyzną w życiu.
Jak chciała sobie poradzić z problemem 7 miesięcy?
Próbowała wmówić chłopakowi, że ich piękny, zdrowy, normalnych rozmiarów dzieciak jest wcześniakiem.
Jak łatwo się domyślić, drogi chłopaka i dziewczyny się rozeszły. Nie przez fakt, że to nie jego dziecko. Jak sam stwierdził, zaakceptowałby to. Nie mógł jednak przeboleć kłamstwa i próby wrobienia.
W krainie miłości.
JA PIERDACZE. A tak z ciekawości, w jakim wieku są bohaterowie historii?
Odpowiedz@osvinoswald: przedział 23 - 25 lat
Odpowiedz@Chomiczek:myslalam, ze gdzies z 18 czy 19 max...jeju...
Odpowiedz@osvinoswald: obecnie mają 23, 25, historia wydarzyła się jakieś 4 lata temu, więc dobrze myślisz. Przepraszam, mój błąd.
Odpowiedz@osvinoswald: ja to myslalam, ze 15-17...
OdpowiedzPowinien się zorientować parę miesięcy wcześniej gdy jego luba była w 1 miesiącu a miała brzuch jak w 3-cim..
Odpowiedz@Farmer: wiesz, nie u każdej widać brzuch, niektóre mają to szczęście, że do 7 nawet nieźle trzymać się potrafią
Odpowiedz@Farmer: W 3 miesiącu ciąży nie widać jeszcze brzucha, bo macica jest jeszcze malutka. Poza tym nie każdy facet zna się na przebiegu ciąży, czego jesteś najlepszym przykładem.
Odpowiedz@IPL: moja kolezanke " wywalilo" dopiero w 7 miesiacu. Jak zalozyla szeroki sweter to nic nie bylo widac
Odpowiedz@Farmer: Mam koleżankę, która była w ciąży i do samego końca nie było po niej nic widać. Tyle tylko, że zrobiła się grubsza. Myślałam, że przytyła, bo może niezdrowo się odżywiała czy coś. A tu mi nasza wspólna koleżanka mówi, że tamta jest w ciąży i niedługo będzie rodzić.
Odpowiedz@Farmer: Kobieta kobiecie nie równa i ciąża ciąży też nie. U przyjaciółki w pierwszej ciąży brzuszek zaczęło być widać w okolicach piątego-szóstego miesiąca. A jak była w drugiej, to w piątym miesiącu miała brzuch jak w ósmym przy pierwszej ciąży. Więc to nie jest tak, że da się po rozmiarze brzucha określić, który to miesiąc. To kwestia bardzo indywidualna.
Odpowiedz@IPL: tak mi moja kobita mówiła, że od 3-4mc to już coś widać. A jak gość z nią sypiał to chyba znał jej ciało najlepiej.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2014 o 13:05
@Farmer: Jasne, że znał - na tyle dobrze, że wiedział gdzie włożyć... A tak w ogóle to nie sądzę, by jakakolwiek kobieta była w stanie przewidzieć jak będzie wyglądała w ciąży (chyba, że bazując na tym, jak to było z jej matką, choć i tu nie musi być żadnej prawidłowości). A co dopiero facet.
Odpowiedz@Farmer: Tylko to "coś" może różnie wyglądać. Czasem, szczególnie jeśli nie ma się idealnie płaskiego brzuszka w ogóle nic nie będzie widać, bo na tym etapie to raczej "wybrzuszenie" niż brzuszek. No i z historii wynika "wpadli" po około miesiącu, więc kiedy miał się chłopak nauczyć, jak jego dziewczyna wygląda nie będąc w ciąży, skoro już była w 1-2 miesiącu.
Odpowiedz@Farmer: Zaskoczę Cię. Jakiś czas temu oglądałam rodzinny album i były tam zdjęcia mojej mamy, gdy nosiła mnie pod sercem. W 8 miesiącu nie było po niej nic specjalnie widać - na zdjęciach, gdzie jest w kurtce zimowej to już w ogóle. Gdybym nie wiedziała, to bym nie powiedziała wcale, że to już 8 miesiąc. Moja koleżanka gdy była w 3 lub 4 miesiącu miała mały brzuszek, ale bardziej wyglądało to jak wzdęcie niż jak ciąża.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2014 o 14:00
@Farmer: sama w 3 miesiącu brzuch miałam taki, że w normalne ubrania się nie mieściłam, a znajomi pytali się kiedy poród... Za to moja mama prawie do samego porodu brzucha nie miała. Tak więc wielkość brzucha potrafi się mocno różnić u różnych kobiet.
OdpowiedzJakie rage na mnie. hehe spokojnie, tacierzyństwo dopiero przede mną a nie jestem omnibusem i mogę się pomylić :) zgadzam się z Wami.
Odpowiedz@Farmer: nie wiem jak inni, ale ja nie krzyczałam... ja tłumaczyłam ;).
OdpowiedzKobiety dzielą się na: matki, żony, córki, kochanki i dziwki :) Źle trafił.
Odpowiedz@kambodia: Cześć Kambodia! mi się przypomina jak swego czasu Żyd sie z Salcią ożenił. Taki był zakochany że ho ho ale po trzech miesiącach Salcia urodziła!!! A On sie pyta Salciu jak to możliwe?? A Ona- Icek! No jak to jak? Trzy miesiace ja z Tobą,Trzy miesiace Ty ze mną i trzy miesiace MY razem! To ile jest w sumie miesięcy? 9 Jak nic!
OdpowiedzWiesz co, mój syn urodził się mając wymiary typowe dla - lekko licząc - tak ze trzymiesięcznego niemowlaka. Gdyby trafiło mu się wcześniactwo, też pewnie wciąż wyglądałby na donoszonego ;p
Odpowiedz@Kocilla: Syn mojej koleżanki urodził się "normalny" ale bardzo wolno rośnie. Ma teraz roczek a wygląda jakby miał tak pół roku - 7 miesięcy. Ogólnie rozwija się normalnie tylko po prostu wolno rośnie :) Wychodzi na to, że rozwój dziecka też jest kwestią bardzo indywidualną. No ale jednak 7 miesięczny płód różni się do 9 miesięcznego, nie wszystkie układy jeszcze funkcjonują, część właśnie kończy rozwój więc w sumie ciężko z terminowego dziecka zrobić wcześniaka.
Odpowiedz@Kocilla: Wątpie, nawet jeżeli wielkością byłby podobny do donoszonych zarówno proporcje części ciała, obecność tkanki tłuszczowej jak i sam wygląd skóry od razu wskazywałyby na wcześniactwo. Może gdyby urodził się po 8 miesiącu ciąży to jeszcze, ale w 7 nie ma mowy o pomyłce.
Odpowiedz@TheCuteLittleDeadGirl: ciężko zrobić, ale 18-19 letni chłopak, nie mający pojęcia o przebiegu ciąży raczej nie zauważy większej nieprawidłowości... A kit można zawsze wcisnąć - że szybciej się rozwijało i nie trzeba trzymać w inkubatorze... Cokolwiek :) Swoją drogą zastanawia mnie fakt, co dziewczyna by zrobiła, jakby dzieciak faktycznie urodził się w 7 miesiącu... Raczej ciężko wytłumaczyć się z faktu urodzenia dziecka po pięciu miesiącach ;)
Odpowiedz@kalulumpa: Też prawda, że wcisnąć kit można. Szczęście, że chłopak był kumaty i zauważył, że coś jest nie tak.
Odpowiedz@Kocilla: moja siostra po terminie przeszło tydzień, a ze sporą niedowagą.
OdpowiedzJuż to widzę jak kolega rwałby się w podskokach do wychowywania dziecka, które nie jest Jego...
Odpowiedz@guineaPig: Możliwe, że tak stwierdził po fakcie. Może po tym oszustwie doszedł do wniosku, że dałby radę. Gdyby się dowiedział normalnie i wcześniej, zanim do dziewczyny się przywiązał, możliwe że tak chętny by nie był. Tak tylko przypuszczam.
Odpowiedz@guineaPig: Wierz lub nie, ale znam takich co się rwali. Jeden wychowuje do tej pory i świata poza małym nie widzi, a drugiego mamusia zostawiła, jeszcze przed porodem, bo stwierdziła, ze jednak za mało zarabia. Tyle ze obaj od początku wiedzieli że nie ich i w pełni świadomi podejmowali decyzje, ze chcą wychowac
Odpowiedzno jakby chodzil z ukochana do ginekologa to moze by sie dowiedzial w ktorym miesiacu naprawde jest jego dziewczyna.
OdpowiedzPo prostu wymyslił sobie byle wymówkę.
Odpowiedz@nanab: "Byle wymówkę" ? Jej oszustwa od początku, próba wrobienia w nie swoje dziecko uważasz za "byle wymówkę".
Odpowiedz@Bastet: Chodzi o ostatnie 2 zdania. To coś w stylu "byłbym miliarderem/chodziłbym po wodzie, ale mi się nie chce."
Odpowiedz