Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Razu pewnego stojąc przed tablicą informacyjną na klatce schodowej w pewnym budynku,…

Razu pewnego stojąc przed tablicą informacyjną na klatce schodowej w pewnym budynku, zaczepił mnie facet tak 35-40 lat, w ręce trzymając pudełko z długopisami:

F: Wspomoże pani mnie, mam kilkoro dzieci na wychowaniu, nie mam co im jeść dać, głodują (itp), da pani złotóweczkę za długopis.
Ja: Nie dziękuję, mam dużo długopisów.
Ktoś by powiedział: a co ci zrobi jeden więcej! Wspomóż biednego!
F: No da pani, co to dla pani złotówka, dzieci na chleb nie mają!
Ja: Nie dziękuję, nie potrzebuję.
F: Dziadówa z pani (i tu wyzwiska w moją stronę, że żałuję itp)
Wkurzyłam się i mówię:
JA: Do pracy by pan poszedł! Mój mąż ciągle szuka pracowników i nikt nie chce przychodzić!
F: A bo pewnie g*wniane pieniądze daje!!!
JA: 80 zł za dzień daje!
F (krzykiem): Takimi pieniędzmi to niech sobie d*pę podetrze!!!

Przecież zawsze lepiej chodzić po ludziach, wciskać dziadowskie długopisy i żebrać pieniądze słodkim głosikiem, niż zarobić uczciwą pracą 1600 miesięcznie na rękę. Ja tyle zarabiam i nie płaczę.

P.S.1 Piszą, że 1600 to niewolnicza stawka. Mieszkam w województwie LUBELSKIM. Tu są takie stawki. Kropka.

P.S.2 Piszą, że ma IQ na poziomie podłogi czy tym podobne. Nie sprzątam biurowców. Mam stanowisko, do którego potrzeba kierunkowego wykształcenia, wymagającego. Jak ktoś chce się dowiedzieć jakiego to przeczytajcie moje historie.

P.S.3 Mąż to rolnik. Jedyne wymagania żeby u niego pracować to bycie trzeźwym i uczciwym. Reszta nieważna. Stawka: 80 zł/10 godzin + wyżywienie i oferowana praca nie jest ciężka (ot, pikowanie selerów, porów, obieranie kapusty, szykowanie towaru, noszenie max 10kg).

chętni do pracy poszukiwani

by mikimisiek
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kitusiek
4 30

@Toyota_Hilux: 1600 to ciut ponad niewolnictwo. Niestety, mnóstwo ludzi pracuje za podobną stawkę lub nawet mniejszą.

Odpowiedz
avatar mikimisiek
21 37

@Toyota_Hilux: ŻADNA PRACA NIE HAŃBI. Mam pracę i się z tego cieszę, bo teraz różnie bywa. Nie muszę chodzić po MOPSach czy prosić rodziców o pomoc. Z drugiej strony, nie spodziewam się że z 2 letnim stażem w pracy będę zarabiać 5 koła. Bądźmy realistami! Wy od razu chcecie zarabiać nie wiadomo ile!

Odpowiedz
avatar ampH
14 24

@mikimisiek: zgadza się, żadna praca nie hańbi, a przynajmniej większość prac, jednak hańbią zarobki. A raczej ich brak. Rozróżniajmy również pracę i niewolnictwo.

Odpowiedz
avatar babubabu89
3 17

@mikimisiek: Ależ ja nie chce zarabiać 5 koła jako świeżak bez doświadczenia tylko chce urwał jego mać zarabiać tyle bym mógł się utrzymać i trochę grosza odłożyć. Trochę czyli od 200 do 400 zł miesięcznie. Rachunki u mnie wynoszą ~1000zł dodajmy do tego 700 zł na życie plus 300zł, dla równego rachunku, żeby odłożyć. Razem 2000zł. CZY TO JEST DUŻO DLA TECHNIKA INFORMATYKA SAMOUKA PROGRAMISTY?????

Odpowiedz
avatar the
5 27

@ampH: 1600 zł to nie jest niewolnictwo, bez patosu proszę. lepiej żebrać?

Odpowiedz
avatar mikimisiek
13 27

@babubabu89: cóż, powiem, że nie. Nie jest to dużo, ale 1600 (bo ja tyle na rękę mam) to nie jest stawka głodowa. To taka do przeżycia. A nawet powiem Ci, że udaje mi się odłożyć 160 zł miesięcznie :) ale to wymaga poświęceń. Markowe to kupuję tylko buty (bo te za 20 zł to po 3 miesiącach do kosza, a w markowych to po 5 lat chodzę), ciuchy w lumpeksie, zakupy w Stonce. Ale jak ktoś chodzi do HugoBoss'a i Almy to nie dziwię się, że 1600 to wg niego niewolnictwo :)

Odpowiedz
avatar PizzaPlease
14 18

@mikimisiek: Widocznie Toyota_Hilux jest z tych co albo za najprostszą posadę wołają 6-7 tysięcy, albo jest posłem.

Odpowiedz
avatar mijanou
17 21

@Toyota_Hilux: chyba lepsze 1600 zł zarobione niż wyżebrane i wyłudzone, prawda? A dla kogoś, kto nie ma żadnych kwalifikacji, doświadczenia to nie taki mały zarobek jest.

Odpowiedz
avatar Fergi
5 7

@PizzaPlease: Zlikwiduj prosze p w ostatnim słowie .Chociaż w zasadzie to wszystko jedno

Odpowiedz
avatar babubabu89
5 5

@mikimisiek: A ja w tym momencie mam od 1100 do 1400 zł na rękę (zależy ile godzin w miesiącu jest) i nie jestem w stanie się sam utrzymać.

Odpowiedz
avatar malutka8187
0 2

@mikimisiek: Popieram w 100%. Ja zarabiam 1460 zł na rękę jako pracownik biurowy, a ludzie się dziwią, że tak mało. No niestety takie mamy realia w naszym pięknym kraju. Też ubieram się w lumpkach i uważam, że to żaden wstyd(bo i tam oryginały się trafiają). A o zarobkach rzędu 3000-5000 tys. to często myślą ludzie świeżo po szkołach, że będzie tak pięknie. No bo jak to- ja po technikum i mam marne grosze zarabiać? Marzyciele.

Odpowiedz
avatar szafa
3 3

@kitusiek: Ja pitolę. Ja bym z chęcią wzięła robotę za 1600 na rękę. Serio. Raz zarabiałam w jednym sklepie tyle, to byłam bardzo zadowolona i żyło mi się może skromnie, ale bynajmniej nie w nędzy i nawet stac mnie było, żeby sobie gdzieś wyskoczyc na niewielki urlop. Większośc moich znajomych pracujących w sklepach w życiu nie widziało takiej pensji.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

@ampH: odroznijmy zarobki od jalmuzny... a w tym przypadku mamy prace 200h/mies za 1600...

Odpowiedz
avatar Mastal
1 1

@malutka8187: Zgadzam się. Nie ma się co wstydzić, że nie stać Cię na najnowszy model buta z Pumy. Ja także ubieram się w takich sklepach i niektóre produkty są dużo lepsze od tych markowych.

Odpowiedz
avatar mikimisiek
7 23

@Rafikk222: a zapomniałam że z Ciebie to detektyw i wiesz co kto gdzie i ile zarabia. A może jasnowidz?! To ja poproszę o numery lotka na najbliższy wtorek! Będę wdzięczna!

Odpowiedz
avatar mikimisiek
7 15

@ampH: a kto i w którym miejscu napisał że prowadzę ja, bądź mój mąż jakąkolwiek działalność gospodarczą? Wróżyć i ubliżać to umiecie.

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
-1 21

@mikimisiek: Mój mąż ciągle szuka pracowników i nikt nie chce przychodzić! F: a bo pewnie g*wniane pieniądze daje!!! JA: 80 zł za dzień daje! Jak rozumiem twój mąż płaci 80 zł za dzień będąc szeregowym pracownikiem. Interesujące. Weź nie wysiliaj się bo brniesz w głupotę.

Odpowiedz
avatar the
14 24

@ampH: powiedz jedno - jeśli tak przyczepiłeś/aś się z ocenami i krytycznymi uwagami do osoby t y l k o dlatego, że zarabia 1600 zł, to za kogo się uważasz? z jakimi więc zarobkami ludzie mają "odpowiednie" IQ? czy kopiesz bezdomnych i rzucasz kamieniami w okna UP? uczciwi, przyzwoici ludzie w naszym kraju żyją za takie i mniejsze pensje.

Odpowiedz
avatar ampH
-3 9

@mikimisiek: przedmówca podał już miejsce, w którym to zasugerowałaś. Nawet kierownik nie szasta pensjami, bo nie ma do tego prawa. No, chyba że oboje pracujecie w jedynej w swoim rodzaju firmie. A nawet jeśli to i tak kierownik zarabia więcej, także i tak macie o wiele większe zarobki łącznie.

Odpowiedz
avatar mikimisiek
-1 11

@ampH: ani ja, ani mój mąż nie mamy działalności, tak gwoli jasności. Zapiszcie to sobie Szanowni Państwo.

Odpowiedz
avatar mijanou
13 15

@ampH: serio uważasz, że dla kogoś, kto w życiu nie pracował, nie ma kwalifikacji ani doświadczenia te 1600 zł to jest tak mało? Fakt, z naciągania ludzi i żerowania na nich można wyciągnąć więcej, ale chyba nie o to chodzi. W pierwszej pracy, na początek te 1600 zł to nie jest mało.

Odpowiedz
avatar Bastet
1 3

@ampH: Tylko zauważ, że drobni pracodawcy często sami dużo więcej nie wyciągają. I płacą nieraz tyle ile mogą.

Odpowiedz
avatar Draco
5 7

@ampH: Nie zgodzę się z Twoją tezą, że mało zarabiają osoby głupie. Bo dużo zarabiają często totalne matoły, które mialy jednak odpowiednie znajomości, albo wykazały się brakiem czegoś takiego jak moralność. Wielokrotnie takich spotkałem w życiu. Wystarczyli dobrze usytuowani rodzice, znajomości, odpowiednia przynależność partyjna i brak skrupułów by pozajmowali dobre stanowiska, zdobyli dobre kontrakty. W życiu poznałem też sporo bardzo inteligentnych osób pracujących za małe pieniądze, bo nie mieli szans na inną prace.

Odpowiedz
avatar Druu
2 6

@ampH: Mogę sobie już wybrać konkretnego? Mam o wiele mniej miesięcznie, a mimo to zyje i mam sie swietnie. Nie siedze miesiącami w domu, wręcz przeciwnie - nie ma tygodnia bym nie wyszla na przyslowiowa kawe. Od czasu do czasu roztrwonię pieniądze na jakaś ksiazke czy ciuch, mój nalog nikotynowy oraz dosc droga pasja również maja się dobrze. Ba, co miesiąc udaje mi się nawet cos odlozyc na wieksze przyjemności typu kursy czy wyjazdy! Kwestia odpowiedniego zagospodarowania pieniędzy i wiedzy o czego tak naprawdę nam potrzeba.

Odpowiedz
avatar chozjor
5 9

@ampH: "Jednak 1600 zł dla jednej osoby to jest kpina" Czyli pracownik z bezrobotnym małżonkiem i dzieckiem, zarabiający 4800, to tak naprawdę wegetuje, bo zarabia 1600 złotych na osobę? Stary, piszesz, jakbyś życia nie znał, co mnie osobiście zaskakuje, bo wydajesz się być łebskim gościem. A teraz sadzisz farmazony, że życie bez telewizora, samochodu i żarcia w knajpie to wegetacja? Pomijając fakt, że różni ludzie mają różny poziom luksusu, nie są to też dobra pierwszej potrzeby, nie powinny być więc wyznacznikiem wegetacji. Ale najważniejsze - 1600 nie wszędzie daje tyle samo. Jasne, w największych miastach to śmiesznie małe pieniądze, we Wrocławiu za tyle mieszkanie się wynajmuje prywatnie. Ale są miejscowości, w których za te pieniądze masz czynsz, telewizor, żarcie, obiad w pobliskim barze.

Odpowiedz
avatar freesbie
3 3

@chozjor: zgadzam się w 100 procentach ;) za 1600 miesięcznie w moim rodzinnym mieście można było mieć wszystko, w mieście obok ludziom często nie starczało do końca miesiąca.

Odpowiedz
avatar Mastal
0 2

@ampH: 1600 zł na tle innych państw nie brzmi słabo? Spójrz sobie na wynagrodzenie w np. zachodnich częściach Europy w porównaniu do tego ile musimy płacić np. w sklepach

Odpowiedz
avatar man_margines
10 20

1600 to może nie jest szczyt ambicji, ale jeżeli ktoś jest samotny i nie ma kredytu... Chociaż dla mnie jest coś ważniejszego przy takich stawkach: to jak się traktuje pracownika. Czy ma urlop, czy nie zmusza się go do przymusowych nadgodzin pod standardową groźbą nie podoba się to won, na twoje miejsce jest 30 chętnych, no i czy zakład nie jest fabryką psychopatów. Kto chociaż tydzień pracował w magazynach ten wie, że z towarzystwem jest tam gorzej niż w gimnazjum. Nikt ci nie każe się z nimi przyjaźnić, pewnie, ale takich co nie pasują ogółowi próbuje się wykorzystywać. Mobbing też jest powszechny, bo tamten to nie chce z nami walić wódy pod klatką po zmianie. Brygadziści są szwagrami dyrektorów i mają wszystko w dupie. Udają ślepych bo po co się wtrącać? Żeby dostać sztachetą w ciemnej uliczce? Tak czy tak Autorko, w 100% poważne pytanie. Gdzie jest ta praca?

Odpowiedz
avatar nope
8 8

Prywatna firma to ustala sobie sama wynagrodzenie. Dostanie minimalną krajową (która wzrosła o całe 80 zł, wow!)- ok, ale zależy jak wymagająca jest ta praca.

Odpowiedz
avatar mikimisiek
3 13

@MrHyde: taki z Ciebie polonista jak ze mnie Chopin.

Odpowiedz
avatar ihoujin
6 14

@MrHyde: Jak już ma być poprawnie to proszę: Pewnego razu, stojąc przed tablicą informacyjną na klatce schodowej w pewnym budynku, zaczepił mnie facet w wieku około 35-40 lat, trzymając w ręce pudełko z długopisami. Odpuść sobie.

Odpowiedz
avatar joawk
15 15

@MrHyde: Poloniści jak z koziej d... trąbka. "Razu pewnego stojąc przed tablicą informacyjną na klatce schodowej w pewnym budynku, zaczepił mnie facet tak 35-40 lat, w ręce trzymając pudełko z długopisami:" powinno być: "Razu pewnego, gdy stałam przed tablicą informacyjną wiszącą na klatce schodowej pewnego budynku, zostałam zaczepiona przez faceta, tak 35-40 lat, trzymającego w ręce pudełko z długopisami." A 1600/miesiąc na rękę to jest świetna stawka na ścianie wschodniej, zwłaszcza dla człowieka niewykwalifikowanego, za prostą pracę. Normalka to 4-5zł/h, a i to na czarno.

Odpowiedz
avatar lasooch
8 8

Przeczytajcie sobie te wasze zdania. Żadne z nich nie jest poprawne.

Odpowiedz
avatar MrHyde
-3 11

@lasooch: TAK. Razu pewnego chleba razowego, stałam, jak ta głupia, przed tablicą informacyjną w pewnej klatce schodowej, z nadzieją, że klatka jest pewna w sensie, że nie zwali mi się na łeb i zaczepił mnie facet, który trzymał pudełko z długopisami. Powiedziałam, zanim pomyślałam: - Na chu** Panu te długopisy? - No w sumie to nie wiem, wezmę się chyba za robotę. I rzucił te długopisy na klatkę i poszedł. A dzieci z bloku do tej pory piszą tymi długopisami...

Odpowiedz
avatar magnetia
3 3

@joawk: Matko, wreszcie jeden wie, jak nie używać imiesłowowego równoważnika zdania. Chwała panu ;) Jeszcze przecinki poprawnie! Fanfary dla tego osobnika :p

Odpowiedz
avatar Izura
23 27

A ja bym brała to 1600 i cieszyła się jak głupia. Ponad pół roku szukałam roboty, teraz jestem na kupiastym stażu z kupiastymi 988zł.

Odpowiedz
avatar evlyn
23 25

Do wszystkich najlepiej wiedzących ;) Autorka napisała, że jej mąż to ROLNIK czyli nie posiada FIRMY (przedsiębiorstwa) tylko POLE. Zarabia w czasie sezonu (żniw); przykro mi, że humor popsuję, ale kapusta w grudniu nie rośnie. To, że płaci 8 PLN/H nie jest kwotą małą na realia Lubelszczyzny. Ponadto, jeśli nie jest psychopatą i nie znęca się nad pracownikiem to na pewno jest to lepsze niż 5 zł i użeranie się ze wściekłymi babami w markecie.

Odpowiedz
avatar mysiaPysia132
4 4

@evlyn: lubelszczyzny??? na kujawach też tyle płacą (czasem mniej, wiecej, z wyżywieniem, lub bez...), i wiesz co? ilu u nich studentów dorabia??? kuzynka, bedąc na studiach wolała do rolnika iść dorobić, a ten rolnik - sadownik bardziej, sie cieszył bo takiej brygady nie mial dawno w sadzie (kultura, nie pili, i najważniejsze przychodzili co dzień:)), za 20 dni miesiąc) pracy po 8 godzin (z czego ponad godzina przerwy, a jak szybciej zrobili to i tak liczył za 8 h)dostali po 1800 zł - co nie zmienia faktu, ze kuzynka obroniła się, poszła na staż (zawrotne 800 ileś tam złotych na rekę) i ma w perspektywie umowę na etat, i nie płacze, że to mało BO OD CZEGOŚ TRZEBA ZACZĄĆ!!!!

Odpowiedz
avatar mikimisiek
5 5

@pawel78: wiem wiem, mój promotor w sobotę opowiadał nam jak to szukają u nich sekretarki. Wymagania: wykształcenie wyższe, angielski i za to dostaniesz (werble) minimalną krajową! Ponoć jakiegoś chłopaka przyjęli.

Odpowiedz
avatar soraja
-4 8

Akurat do częstego noszenia dziesiąciokilogramowych ciężarów nie wystarczy trzeźwość i uczciwość - potrzebny jest jeszcze zdrowy kręgosłup. Co do stawki - jeśli żadne was nie prowadzi działalności gospodarczej, to na jakiej umowie zatrudniacie ludzi? Bo jeśli z tego 1600 (w przełożeniu na etat wychodzą okolice najniższej krajowej) pracownik ma sobie sam składki poopłacać, to nie dziwię się, że chętnych brakuje.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 9

@soraja: jesli u rolnika, podpina się pod KRUS jako domownik czy coś koło tego, wychodzi coś koło 350zł/kwartał na składkę zdrowotną i emerytalną, choć to też zależy od ilości posiadanych hektarów przez gospodarza.

Odpowiedz
avatar Agness92
1 5

@soraja: 10kg to nie jest jakiś kosmiczny ciężar. W podstawówce mój plecak ważył prawie tyle (rekord to 8kg).

Odpowiedz
avatar Przemek77
8 10

Jestem z Lublina i kojarzę tego gościa z długopisami :) Często do nas do firmy przychodzi i ta sama gadka, a w przypadku gdy ktoś nie chce tych jego parszywych długopisów - a przeważnie nie chce - z jego strony lecą krzyki, wyzwiska i ogólna chamówa aż nieraz trzeba go postraszyć wezwaniem ochrony, bo nie chce wyjść z pomieszczenia. Ogólnie koleś denerwujący i problematyczny.

Odpowiedz
avatar Strach
5 7

Cieszczie sie z tych 1600 ja mam 844.44 na reke ze stazu a mam 30 lat, tez bym chcial ta niewolnicza stawke

Odpowiedz
avatar Farmer
5 9

Poczekajcie, wezmę popcorn i chętnie posłucham jak to praca na roli jest lekka, łatwa i przyjemna. Przez takie gadanie potem ludzie myślą, że rolnik to leży do góry brzuchem i tylko czeka na żniwa.

Odpowiedz
avatar Mastal
0 0

@Farmer: Mogę się dołączyć z popcornem?

Odpowiedz
avatar Draco
6 10

A teraz uwaga! Proszę Państwa! Szanowna gimbusiarnio żyjąca na koszt rodziców i gardząca robolami! Szanowna szlachto i arystokracjo! 1600 zł na czysto to średnia pensja w Warszawie. Tyle mniej więcej zarabiają osoby na średnich stanowiskach. Tyle mniej więcej zarabia zwykły urzędnik, pani na kasie w markecie, pracownik prywatnej firmy, początkujący nauczyciel itd. Nawet osoby mające własne działalności gospodarcze często mają właśnie takie zyski. Mówię to z własnego doświadczenia i na podstawie tego co mówią znajomi. A jest sporo osób zarabiających mniej. Czemu mało kto z poza Warszawy o tym wie? Bo oficjalne statystki zawyżają posłowie, wyżsi urzędnicy i różni biznesmeni. A życie w Warszawie jest drogie i o pracę nie łatwo. A i tylko przypomnę, że gdyby wszystkie podatki, składki i inne haracze dla Państwa, były na normalnym poziomie to osoba zarabiająca 1600 zł przy umowie o pracę nagle miałaby coś ponad 2000 zł.

Odpowiedz
avatar Zwierzaczkowa
-3 9

@Draco: swoją "średnią pensję na czysto w Warszawie" wziąłeś z własnego doświadczenia, to ja powiem coś ze swojego. Mieszkam pod Warszawą - znam ludzi zarówno z Warszawy, jak i mieszkańców okolic. Moi znajomi to przedział wiekowy 22-55 lat (z mojego miasta i okolicznych, z pracy, ze studiów). Otóż NIKT, absolutnie nikt z moich znajomych, na pracy "etatowej" (czyli w takim wymiarze godzin, na umowie o pracę lub zlecenie), nie zarabia MNIEJ niż 2000 zł na rękę. W części przypadków są to osoby nie mające żadnego wykształcenia. I 2000 to jest najmniej, w pierwszej pracy, bez doświadczenia, bo raczej większość z moich znajomych zarabia od trochę więcej do sporo więcej. I jeszcze jedno do Twojej wypowiedzi - statystyki zawyżają również normalni, uczciwie pracujący ludzie, którzy się na czymś znają i mają w jakiejś branży doświadczenie, bo zarabianie 5-10 tys. zł, to nie jest jakaś urban legend i żeby tyle zarabiać wcale nie trzeba ukraść, wykorzystywać pracowników, albo być na państwowym etacie - serio mówię i mam żywe przykłady w swoim otoczeniu, a nie bywam raczej na salonach :) Zdaję sobie sprawę, że w niektórych częściach Polski są inne realia. Moja wypowiedź odnosi się tylko do powyższej i do sytuacji w aglomeracji warszawskiej.

Odpowiedz
avatar Draco
3 5

@Zwierzaczkowa: Nie tylko ze swojego doświadczenia, ale z doświadczenia wielu innych osób. W przypadku Warszawy pamiętaj o tym, że co roku mamy tu "najazd Hunów" czyli wpadają z wizytą dziesiątki tysięcy studentów. Większość z nich jest gotowa pracować byle gdzie i za śmieszne pieniądze. Tak więc, często pracownik staje przed "wyborem" albo zarabia swoje ~ 1600 zł, albo wynocha. Za płotem na Twoje stanowisko czeka kilkuset chętnych. A co do tych Twoich znajomych którzy bez wykształcenia i doświadczenia zarabiają ponad 2000 zł na rękę to powiedz proszę jakie to branże. Ja chętnie zmienię pracę, na taką gdzie mam 2000 zł i nie potrzeba doświadczenia i wykształcenia kierunkowego. ;)

Odpowiedz
avatar PrincePolo
0 2

@Draco: Również mieszkam w okolicach Warszawy i też uważam, że z tymi 1600 jako średnią nieco przesadziłeś. Również znam wielu ludzi w szerokim przedziale wiekowym i to co pisze Zwierzaczkowa o tych 2000 na rękę to właściwie jest prawda. Znam ludzi pracujących za mniej niż 2000, ale stanową oni zdecydowaną mniejszość. Co do konkretnych branż, to mój znajomy ze średnim technicznym (technik informatyk) jak zaczynał pracę zaraz po szkole to dostawał właśnie coś koło 2000. Teraz nabrał paru lat doświadczenia, dostaje nieco ponad 3000 na rękę a 1600 to wychodzi go kawalerka w Ursusie. Odnosząc się do rolnictwa, to zapewne na lubelszczyźnie płace są niższe, bo stawka 8PLN/h to są pieniądze, na które 2 lata temu w okolicach Warszawy bardzo grymasili Ukraińcy, zatrudniający się do pracy na roli (oczywiście 8zł na czysto plus do tego pełne wyżywienie, mieszkali chyba gdzieś we własnym zakresie). Z tego co pamiętam, to te właśnie osiem złotych zarabiały kobiety, mężczyźni chcieli dychę.

Odpowiedz
avatar reinevan
7 9

Brutalne ale prawdziwe 1600 zł na rękę to w chwili obecnej bardzo przyzwoita stawka.

Odpowiedz
avatar RubyRed
1 1

Chciałabym tylko napisać że piszę się PS - bez kropek.Dużo ludzi robi w tym błędy.A co do sytuacji wzięłabym pracę za 1600.Dodatkowo ludziom nie chce się pracować przecież są tacy mądrzy że najlepiej gdyby nic nie robili i dostawali 5000 gotówką...

Odpowiedz
avatar Etarielle
0 0

Możesz napisać,gdzie macie to gospodarstwo? Może akurat niedaleko...

Odpowiedz
avatar szafa
0 0

Lol, chciałabym zarabiac 1600 na rękę. Serio.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

F: A bo pewnie g*wniane pieniądze daje!!! JA: 80 zł za dzień daje! F (krzykiem): Takimi pieniędzmi to niech sobie d*pę podetrze!!! bo koles lepiej zarobi zebrzac, tu jest rozwiazanie zagadki chyba zey mu ktos 5k/mies za siedzenie na tylku dawal

Odpowiedz
avatar Matixs
0 0

Ta oferta pracy nadal aktualna? Bo jeśli tak to byłbym zainteresowany. Podaje maila do kontaktu. MarcinE66@gmail.com

Odpowiedz
avatar Dudensky
0 0

Na jaki adres mogę przesłać cefałkę?:)

Odpowiedz
avatar caboniek
0 0

W jakim mieście jest ta praca?

Odpowiedz
Udostępnij