Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Witam piekielnych. Od zamieszczenia mojej poprzedniej historii minęło bardzo dużo czasu, piekielnych…

Witam piekielnych. Od zamieszczenia mojej poprzedniej historii minęło bardzo dużo czasu, piekielnych sytuacji było sporo, ale czasu i natchnienia na ich opisywanie jakoś brakowało. Jednak wydarzenia minionego roku skłoniły mnie do zamieszczenia kolejnej historii. Ostrzegam będzie długo, bo piekielności zebrała się cała masa.
Wszystko zaczęło się na początku Stycznia 2013 r. miałem akurat nocną zmianę w pracy ( w pierwszej historii wspominałem, że jestem recepcjonistą w niewielkim hotelu) hotel jak to zimą prawie pusty, więc cisza i spokój już prawie przysypiałem z nudów, kiedy ok. 1 w nocy ktoś zaczął bardzo uporczywie cisnąć dzwonek, więc poszedłem otworzyć drzwi jednak widok, jaki ujrzałem po ich otwarciu przyprawił mnie o dreszcze... W drzwiach stała zakrwawiona i poobijana dziewczyna w samym sweterku i adidasach mimo 15 stopni poniżej zera, prosiła żeby ją wpuścić do środka, bo uciekła przed chłopakiem, który ją pobił. Powiedziałem, żeby weszła i, że trzeba zadzwonić na policję i pogotowie jednak dziewczyna nie chciała o tym słyszeć, poprosiła tylko żebym pokazał jej gdzie jest toaleta to się trochę ogarnie a później, jeśli jej pozwolę to poczeka do rana i sobie pójdzie, kiedy już się ogarnęła pomogłem jej opatrzyć ranę na policzku, przyniosłem lodu do podłożenia pod podbite oko i zrobiłem gorącą herbatę, usiedliśmy na sofie i zaczęliśmy rozmawiać. Dziewczyna powiedziała, że nazywa się Ania(imię zmienione na potrzeby historii) i zaczęła opowiadać o tym, co przeszła... Wychowywała ją matka alkoholiczka w domu wieczne awantury i co chwile nowi „wujkowie” jedynym azylem były ucieczki do babci, a że babcia mieszkała zaledwie kilka domów dalej to matka przychodziła robiła awantury i zabierała ją z powrotem do domu. Po skończeniu 18 lat postanowiła się z tego wyrwać i uciekła z domu, przez ponad rok szukała lepszego życia, poznała wiele życzliwych osób, które jej pomogły jednak nie chciała być dla nikogo obciążeniem, więc nie zostawała nigdzie na dłużej do momentu, kiedy poznała M. Wysoki dobrze zbudowany i przystojny mężczyzna wydawał jej się idealny, liczne tatuaże sprawiały, że ludzie się go bali, więc czuła się przy nim bezpieczna. Na początku wszystko układało się idealnie bardzo szybko razem zamieszkali jednak po pół roku wszystko się zmieniło M stracił pracę, im było mniej pieniędzy tym częściej M znikał z domu i wracał pijany, zaczęły się awantury. Po którejś z imprez M wrócił naładowany nie tylko alkoholem, ale też narkotykami i podczas kolejnej awantury pierwszy raz pobił Anię, która trafiła do szpitala ze złamanym nosem i dwoma żebrami, wtedy Ania odmówiła złożenia doniesienia na policję, bo tłumaczyła sobie, że to tylko jeden raz, że był pijany, że znajdzie pracę i wszystko się ułoży. Po powrocie ze szpitala M przepraszał, obiecywał, że to się więcej nie powtórzy, jednak sielanka trwała tylko miesiąc później było kolejne pobicie i następne... Zaczęły się coraz częstsze wizyty policji i pogotowia jednak Ania zostawała jak mówiła po pierwsze ze strachu a po drugie gdyby uciekła nie miałaby gdzie się podziać. Po prawie roku tej gehenny, w końcu coś w niej pękło i po kolejnej awanturze poczekała aż zamroczony alkoholem M zaśnie, wtedy spakował najpotrzebniejsze rzeczy i dokumenty i uciekła przed siebie i tak trafiła do mnie. Po usłyszeniu tej historii udało mi się namówić ją do zgłoszenia sprawy na policję, choć nie było lekko zgodziła się dopiero wtedy, kiedy obiecałem, że pojadę z nią. O tym, co się działo na policji i w późniejszym czasie napiszę w osobnej historii, bo i tam piekielności nie zabrakło.

P.S. Historia dodana za zgodą bohaterki.

Polska

by hotelarz89
Dodaj nowy komentarz
avatar Vampi
0 16

Dramat jak w "Dlaczego ja?"

Odpowiedz
avatar komentator555
1 9

Nie miał pracy? To skąd mieli pieniądze? Utrzymywała go? I nie miała gdzie się podziać? Jak zostawała to on ją utrzymywał i widocznie wolała bicie niż wzięcie się do pracy

Odpowiedz
avatar mariamasyna
-1 1

@komentator555: Stracił pracę, pieniędzy ubywało - podpowiem Ci - pewnie oszczędności

Odpowiedz
avatar Jaenelle
20 20

Skoro poczekała, aż zaśnie i spakowała najpotrzebniejsze rzeczy, to nie mogła zabrać kurtki i jakichś butów zimowych? Tylko wybiegła w samym swetrze i adidasach? No i skoro wzięła dokumenty itd to po co w ogóle do ciebie pukała? Nie lepiej było iść do lekarza / na pogotowie / policję, gdziekolwiek, a nie zawracać głowy bądź co bądź obcym ludziom?

Odpowiedz
avatar Pytajnik
14 16

"Wysoki dobrze zbudowany i przystojny mężczyzna wydawał jej się idealny, liczne tatuaże sprawiały, że ludzie się go bali, więc czuła się przy nim bezpieczna." Haha rewelacyjne kryteria do wyboru partnera :D

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
6 10

@Pytajnik: widuję prawie codziennie faceta, który ma całą twarz wytatuowaną. To dopiero byłby dobry obrońca! Zwłaszcza, że od rana chodzi naćpany.

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
7 9

Bo takie Anie z rodzin patologicznych nie mają normalnego wzorca. Potem same często wiążą się z partnerami w typie nakoksowanego, agresywnego, wytatuowanego "misia". I pozwalają mu się tłuc, bo najpierw jest "ten pierwszy, jedyny raz", potem misio tak ładnie przeprosił, a w końcu przyzwyczajają się do regularnego łomotu i ewoluują w zawodowe ofiary przemocy domowej.

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
2 10

Jest coś takiego jak akapity. Nawet nie usiłuję tego czytać. Minus.

Odpowiedz
avatar Vampi
2 4

@Toyota_Hilux: ja przeczytalam i koles powinien wyslac ten scenariusz do holywood-u do dzialu bajek.

Odpowiedz
avatar SamanthaFisher
2 4

@Toyota_Hilux: Też chciałam to napisać, ciężko się czytało.

Odpowiedz
avatar hotelarz89
-3 3

właśnie miałem odpowiedzieć na kilka komentarzy ale mariamasyna i Fomalhaut mnie wyręczyli za co bardzo dziękuje. Jeszcze tylko kilka słów do Jaenelle. Dziewczyna była mocno pobita i roztrzęsiona, nie każdy w takiej chwili byłby w stanie trzeźwo myśleć a padło na mój hotel bo to było najbliższe miejsce, w którym wiedziała że ktoś o tej porze może być i jej pomóc.

Odpowiedz
Udostępnij