Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sprzed dwóch dni. Wróciłem po trzech latach do jeżdżenia w mieście zamieszkania.…

Sprzed dwóch dni.
Wróciłem po trzech latach do jeżdżenia w mieście zamieszkania.
Ostrzegali, że jeździ się dużo więcej, niż na wysuniętej rubieży. Ale co tam, dam radę.

Pierwsze trzy wezwania nawet uzasadnione.
Koło północy wyjazd marzeń: bóle w klatce piersiowej.
Na miejscu gość mojej postury, znaczy spory, koło sześćdziesiątki. Sam otwiera drzwi. Po czym, na pytanie co dolega, jęczy jak dziewica na widok smoka.
Umierać będzie. Rozrywa mu klatkę. A w ogóle to on chce umrzeć. Bo ma tyle problemów...
Grzecznie pytamy, skoro deklaruje chęć przejścia przez tunel, po jaką cholerę nas wzywał.
Odpowiada, że chce jakiś Pavulon może...
I tu, jak mawiają Kaszubi, ma mnie wku...wione.
Zjechałem gościa za wyjątkowo idiotyczne poczucie humoru.
Przeprasza. Po czym nadal użala się nad sobą. Próbuje zwrócić na siebie uwagę, gra wielce poturbowanego życiowo.
Naprawdę żałosny obrazek.
Podczas zakładania wkłucia niemal płacze, jak to wkłucie jest nieważne w porównaniu z bólem życia...
Jakoś to wszystko znosimy.
Zabieramy faceta do szpitala, bo w końcu podejrzenie zawału. Do tego mówi, że jest już po trzech, ale nie ma dokumentów - wypisy są bez sensu przecież, kto by to trzymał...
Gość jest o tego stopnia teatralny, że odmawia ubrania się i wlecze się do karetki przez śniegi, odziany w rozciągnięte kalesonki i łapcie.
Jakoś mi podpada symetria jego chodu, ale przecież pytałem, czy pił dzisiaj. Nie pił, no skąd...
Wracamy do bazy w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku.

Druga w nocy. Sygnał do wyjazdu. Idę do karetki i ... deja vu.
Ten sam adres, ten sam wzywający.
Jedziemy.
Gość od wejścia wkurzony, nieprzyjemnie humorzasty...
Wezwał, bo mu w szpitalu za bardzo ciśnienie obniżyli. Mierzymy - g..wno prawda. Środek normy.
Robimy po raz kolejny EKG, bo zidiocenie zawału nie wyklucza.
Normalne, bez zmian.
Na stole leży za to karta informacyjna z SORu. I wszystko nagle się wyjaśnia. Nabiera sensu.
EKG w normie, parametry zawału ujemne. Za to alkohol... 2.77 promila...
Informuję go o przyczynie jego dolegliwości i o tym, że nie podoba mi się wykorzystywanie Ratownictwa do pijackich zachcianek podczas, gdy ktoś może ginąć czekając na nasz powrót.
Budzę bestię.
Koleś robi się agresywny, wrzeszczy, wyzywa.
Sporo się dowiaduję na temat mojego wyglądu, pochodzenia i pokrewnych. Na koniec gość wyzywa mnie na ring...
Oszczędzę Wam szczegółów awantury. Było gorąco, nawet jak na mnie.

Tylko tak się zastanawiam: skąd się biorą takie kołki?
Czy to tylko alkoholizm przerobił człowieka na rozmazane, użalające się nad sobą stworzenie?
Jeżeli tak, to potężna choroba...

ponura wyjeżdżalnia

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar fenirgreyback
-2 36

Lekarz ze sporym stażem pyta anonimowych userów, do czego może doprowadzić alkoholizm? Doświadczony lekarz nie poznał, że pacjent ma prawie 3 promile? A już myślałem, że nic mnie na piekielnych nie zdziwi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 33

@fenirgreyback: Ano nie poznał. Akurat mam katar, więc smrodu nie czuję. A zachowania pacjentów bywają tak różne...

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
6 16

ululany na smutno, najgorszy typ ochlapusa

Odpowiedz
avatar jocker
12 12

@Toyota_Hilux: Lepsze to niż nawalenie się na zidiociałego agresora.

Odpowiedz
avatar misiafaraona
5 13

Lekarz i nie wie jak potężną chorobą jest alkoholizm? Czy moze to pytanie retoryczne?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 14

@misiafaraona: No raczej retoryczne. Takie filozofowanie na temat: myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy...

Odpowiedz
avatar misiafaraona
7 7

@hellraiser: Jak cię nic nie zaskoczy, to nie będziesz miał o czym pisać ;)

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
0 16

@hellraiser: I co cię zaskoczyło- bezpodstawne wezwanie karetki przez pijanego, czy może to, że pijany facet był agresywny? Bo ja nigdy w życiu nie siedziałem nawet w karetce, ale o takich sytuacjach słyszałem setki razy.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
13 21

@marcioszek: hellraiser- już drugi raz w dyskusji ze mną użyłeś swojego "fejkowego" konta i kobiecego alter ego. Ile jeszcze kont masz na tym portalu? Niby stary chłop, a taką żenadę odwala...

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
11 17

@marcioszek: z nudów i ciekawości przejrzałem wpisy z profilu marcioszek. Prawie wszystkie są albo pod historiami hellraisera, albo pod historiami, pod którymi hellraiser również się udzielał. http://piekielni.pl/51699#comment_565977 Tu mamy majstersztyk: hellraiser ze swojego drugiego konta przez pomyłkę odpisał na pytanie "co zrobisz", po czym napisał: "tak bym zrobiła" i sam ze sobą się zgodził. Solidna dawka debilizmu. Skompromitowałeś się srogo, koleżko.

Odpowiedz
avatar Rukasu
9 13

@fenirgreyback: Haha, ta wpadka hellraisera która Fenir opisuje w poprzednim commencie ubawiła mnie bardziej niż większość histori tutaj. hellraiser mistrz kamuflażu. Wcześniej myślałem, że to pewnie konto córki/żony/siostry, ale po takiej ściemie to już raczej nie ma wątpliwości. Grubo, historia iście piekielna:)

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
3 13

@Rukasu: o tym, że hellraiser to zwykły kłamca i mitoman wiedziałem od czasu, gdy próbował się wykreować na świadka bójki na plaży w Gdyni. Jego relacja brzmiała tak, jakby streszczał wiadomości w pierwszej osobie. Zresztą późniejsze ustalenia i oficjalne komunikaty były niesamowicie odległe od jego wersji. Szkoda tylko, że tyle osób zmieszało mnie wtedy z błotem za wytykanie typkowi głupot, bo przecież skoro napisane na piekielnych i to przez tak wiarygodnego usera- to musi być prawda.

Odpowiedz
avatar misiafaraona
2 2

@bazienka: Alkoholicy i me nele to nie to samo. Wiekszosć alkoholików całkiem dobrze funkcjonuje w społeczeństwie. @bazienka:

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 12

hellraiser - Konto zamknięte. Cóż, lubiłem czytać te historie. Szkoda, że wyszło to, co wyszło. Pozostał niesmak.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
7 17

@BlackMoon: do czego miał się przyznać- do tego, że jest regularnym mitomanem, że wrzuca zmyślone historie z dwóch kont, czasem jako kobieta, czasem jako mężczyzna? Do tego, że był zbyt głupi, żeby ogarnąć obsługę dwóch kont? To nie jest portal dla młodych literatów, tylko portal z AUTENTYKAMI. Chcesz bajek? Idź na portal dla młodych twórców. PS. Odbierzesz w końcu priva? :)

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-3 19

@fenirgreyback: Na co mam odpowiadać? Na twoje chamskie przyspiewki o tym, że mam zrobić test na hiv czy na to, że informacje poparte bibliografią są wzięte z dupy? Linka mogę ci wysłać, ale i tak niczego nie zrozumiesz, bo jest po angielsku, a ty jako naczelny polski patriota przecież nie skalałes się nauką tego języka. Szczerze mówiąc jakby się przyznał to miałabym to gdzies, bo historie były swietne i mistrzowsko opisane. Połowa osób (jak nie więcej) tu bajki wrzuca, jak chcesz autentyków to czytaj rzetelne artykuły (chociaż tu też różnie bywa), a nie siedzisz na stronie, gdzie każdy anonimowo może wrzucać co chce i jeszcze non stop narzekasz, że prawie wszyscy tutaj to idioci (oprócz ciebie, paru prawaków i wszystkich tych, którzy mi ubliżą).

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
-2 16

@BlackMoon: 1) "Na co mam odpowiadać?"- http://piekielni.pl/57520#comment_648732 wpis z 2 lutego 2014 o 14:11. Zadałem 6 prostych pytań. Najbardziej ciekawią mnie te dziesiątki tysięcy wiosek w Polsce, spalonych w XV wieku przez Kościół. 2) " informacje poparte bibliografią"- z której większość stanowią książki wydane po niemiecku w latach '70, zapewne niemożliwe do dostania w Polsce, a których ty nigdy nawet nie widziałaś. Więc tak, są wzięte z dupy, bo równie dobrze mógłbym wymieniać autorów z Mongolii. 3) "nie skalałes się nauką tego języka"- gówno wiesz na mój temat, koleżanko. Jeżeli nie będą to jakieś spcejalistyczno-branżowe teksty, to ogarnę. Ale czekaj-czy ty nie możesz mi po prostu udzielić tych informacji, o które prosiłem? Najbardziej ciekawią mnie, jak już wspomniałem, wioski w Polsce- nigdzie nie znalazłem o tym żadnych wzmianek. Jak również między Kościołem, a protestantami czy bitwą pod Belgradem. Może sama spróbujesz się obronić? Ewentualnie możesz wrzucić cytaty z wymienionych przez ciebie książek :D BTW, uroczo czyta się twoje wynikające z niewiedzy błędy w tłumaczeniu, np: "WOJNY RELIGIJNE: Hussites [...] Hugenots [...] Magdeburg"- otóż "Hussites" i "Hugenots" to nie są nazwy miast. Po polsku to będą Husyci i Hugenoci. Ale żeby to dobrze przetłumaczyć, to pasowałoby wcześniej chociaż raz słyszeć takie nazwy. 4) "jak chcesz autentyków to czytaj rzetelne artykuły"- żelazna logika: "jak można oczekiwać autentycznych historii na portalu z autentykami?" Skoro ty chcesz czytać bajeczki, to idź na portal dla młodych literatów. 5) "i wszystkich tych, którzy mi ubliżą"- osiągnęłaś szczyty hipokryzji. http://piekielni.pl/55906 Proszę cię bardzo: jest tam wzmianka, jak zawiązywaliście z komentatorem555 sojusz intelektualistów i sobie wzajemnie dziękowaliście za "pomoc w dyskusji" ze mną. To ty zbijałaś pionę typowi nazywającemu cię "rozpłodową maciorą" tylko dlatego, że próbował mi dogryźć. Żenada :)

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-5 17

@fenirgreyback: Fenir jeżeli tak bardzo cię to ciekawi to sobie przeczytaj książki, które podane zostały w bibliografii zamiast drzeć się, że to wszystko kłamstwa, jednoczesnie nie potrafiąc ich obalić. Proszę, oto link http://www.truthbeknown.com/victims.htm A co do moich błędów w tłumaczeniu to może ty mi ich nie wytykaj skoro angielski ledwo ogarniasz podczas gdy ja zdobyłam z czytania ocenę 9/9 (czyli "Expert user") z academic IELTS (test wymagany na uczelniach), poswięciłam mój własny czas, aby ci przetłumaczyć pewne fragmenty, bo jak dotąd nie odniosłes się do żadnego linku do strony po angielsku, a wiele wczesniej wklejałam, a czepiasz się ze napisałam hussites zamiast husyci- rzeczywiscie wielka różnica. Poważnie, nie wiem jak można oczekiwać samych autentyków na piekielni.pl, podczas gdy non stop są odkrywane nowe fejki (co z resztą sam namiętnie robisz). Komentator po pierwsze upublicznił prywatne rozmowy, co jest już samo w sobie żałosne, a po drugie to ON napisał DO MNIE, a nie odwrotnie. Proszę: "Jestem wręcz pewien, że ten pajac ma multikonta i nic całe dnie nie robi, tylko dusi minusy u innych a plusy u siebie. Moje komentarze nawet sprzed 3 miesięcy dostały serię minusów:) No idiota. Dziękuję Ci za wsparcie, fajnie, że są tu jeszcze normalni ludzie. Pozdro :) " (rozumiem, że skoro on upublicznił to ja mam prawo to wyprostować) Czyli komentator, który ma cię za idiotę i pajaca zyskał nagle w twoich oczach i zacząłes postrzegać jego komentarze jako "przesmieszne" tylko dlatego, że wypłodził jakies chamskie odzywki o ruch**niu mnie w dupę itp. ze względu na to, że jest rasistą i nie podobały mu się moje wypowiedzi w obronie Czarnych :)

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
2 18

@BlackMoon: 1) No to już wiem, czemu rękami i nogami się wzbraniałaś przed podaniem źródła. Twoje twarde dowody, na których opierasz swoją niechęć do Kościoła i próbujesz pisać o "zbrodniach" (które na dodatek chcesz porównywać z komunistycznymi), opierasz na PIERWSZEJ STRONIE, która wyświetla się w googlach po wpisaniu "christian victims". Padłem ze śmiechu i nie wstaję. Dziewczyno, przecież ty przed twoim genialnym wystąpieniem o "zbrodniach Kościoła" nie słyszałaś nawet o znakomitej większości z wymienionych przez ciebie rzeczy! Pozwól, że ci coś wyjaśnię: gdy normalni i inteligentni ludzie chcą sobie wyrobić o czymś opinie, to szukają danych, czytają i oceniają. Ludzie ciemni i ograniczeni z kolei nie potrzebują ŻADNYCH dowodów, a jeżeli fakty są sprzeczne z ich poglądem, to tym gorzej dla faktów. Jako dowód przebijający wikipedię ty uznałaś stronę, na której są tak "naukowe" artykuły, jak ten o starożytnych kosmitach, czy izraelskim statku powietrznym :D Bardziej się skompromitować chyba nie dało :D "jeżeli tak bardzo cię to ciekawi to sobie przeczytaj książki, które podane zostały w bibliografii"- ty nie jesteś poważna. Skąd mam wziąć książki wydane PO NIEMIECKU, w latach '70 w Szwajcarii? Przecież to jest fizycznie niemożliwe. 2) "angielski ledwo ogarniasz podczas gdy ja zdobyłam z czytania ocenę 9/9"- no, robimy postępy :) Przed chwilą "nie skalałem się", teraz "ledwo ogarniam". Twoje błędy wynikają z tego, że nigdy nie słyszałaś po polsku takich wyrazów, jak "Hugenoci", czy "Husyci", więc nie mogłaś ich przetłumaczyć. A to dowód na twoją ignorancję. 3) Skoro czytasz tak świetnie, to na pewno sam tytuł przetłumaczyłaś dobrze, prawda? "How many people have died in the name of Christ, Christianity and Catholicism?"- no właśnie. Ty miałaś mówić o rzekomych zbrodniach KOŚCIOŁA, a nie CHRZEŚCIJAŃSTWA, ale jako totalna ignorantka nie rozróżniasz tych dwóch pojęć i to m. in. dzięki temu udało ci się tak mocno skompromitować. 4) "nie wiem jak można oczekiwać samych autentyków na piekielni.pl"- a czego mam oczekiwać na portalu z AUTENTYKAMI? 5) "upublicznił prywatne rozmowy, co jest już samo w sobie żałosne"- napisała Black, a w następnej linijce wrzucała prywatną rozmowę. 6) "zyskał nagle w twoich oczach i zacząłes postrzegać jego komentarze jako "przesmieszne" tylko dlatego, że wypłodził jakies chamskie odzywki"- gdzie niby zacząłem postrzegać jego komentarze?! Pod waszymi bluzgami nazwałem go ironicznie "mędrcem" i "intelektualistą", więc nie wiem do czego pijesz. Podsumowując: w debacie, która miała w założeniu być naukową, posłużyłaś się stroną z bredniami o Zeitgeist i kosmitach. Dalej chcesz twierdzić, że moje dane z wikipedii są niewiarygodne? Chcesz cytować swoje książki po niemiecku? Naprawdę nie uważasz się za najzwyklejszego nieuka?

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
-3 9

A tak zupełnie z innej beczki, odbijając od tematu: jakie źródło jest dla ciebie wiarygodniejsze- książka sprzed 50 lat, czy wikipedia?

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-5 9

@fenirgreyback: Jakbym miała czas tak jak ty siedzieć całymi dniami na piekielnych to wynalazłabym ci rozmowę, w której to wysmiewałes mnie kiedy podparłam się danymi z wikipedii, uznając ją za stronę niewiarygodną, a nagle wiki jest wyznacznikiem wszelkiej mądrosci swiata i ma o wiele większą wartosc niż jakiekolwiek książki. Nie widzisz, że jestes hipokrytą do potęgi? Akurat stronę znalazłam przy innej okazji, szukając ilu mieszkańców obu Ameryk zostało zamordowanych przez najeźdźców z Europy (a, sorry, "odkrywców" :) ), więc pudło. Swoje argumenty opierasz na własnych wymysłach. Nie wiem czy wiesz, ale po to jest internet, aby wyszukiwać potrzebne nam informacje (nie służy wyłacznie do ubliżania innym). Zatem nie wiem co jest kompromitującego w wyszukaniu danych, które są nam akurat potrzebne. Chyba, że ty wszelkie daty, liczby swiata itp. znasz na pamięć i używanie neta ci uwłacza... Następnie, dlaczego miałabym wpisywać "christian victims" w google, panie mistrzu angielskiego? To znaczy, że szukałabym ofiar wsród Chrzescijan. Powinnam była wpisać victims of christians/ christianity. Jak jest z twoim wspaniałym angielskim, że nawet przetłumaczenie "ofiary chrzescijan" cię przerasta? I kto tu się komprtomituje? Zarzucasz mi nieuctwo, a sam nie potrafisz się nauczyc prostych rzeczy. I nie wymyslaj już, bo jakbys znał angielski to bys się już ze stro razy pieklił wczesniej jak wrzucałam filmiki, linki, cytaty itp. "napisała Black, a w następnej linijce wrzucała prywatną rozmowę. " I wytłumaczyła, że skoro on wrzucił częsci tej rozmowy to ma prawo się bronić i pokazać jak było w rzeczywistosci. "- gdzie niby zacząłem postrzegać jego komentarze?!" Jak tylko zaczął dumać nad tym z kim i jak uprawiam seks, bo przecież to taki fascynujący temat. Ponownie- może masz czas na takie rzeczy, ale ja nie będę czytać wszystkich komentarzy sprzed paru miesięcy, bo nie mam na to ani czasu ani ochoty, abyw yszukiwać jak i kiedy obraził mnie komentator i jak sie z tego cieszyłes. Wniosek: w takim razie opierając się na jedynym wiarygodnym źródle, które uznajesz- czyli wikipedii, znajdź mi liczbę ofiar na przestrzeni wieków i wytłumacz jak masz czelnosc pisać o tych zbrodniach w ten sposób: "kiedys tam nawracano siłą", podczas gdy twierdzisz, że "do komuchów należy strzelać" i dlaczego zbrodnie religijne są ok, a inne już nie.

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-4 8

@fenirgreyback: "A tak zupełnie z innej beczki, odbijając od tematu: jakie źródło jest dla ciebie wiarygodniejsze- książka sprzed 50 lat, czy wikipedia?" A dlaczego książki sprzed 50 lat nie są wiarygodne? Jak chciałam poznać poglądy Hitlera to przeczytałam "Mein Kampf", wydane 89 lat temu (DANE Z WIKI), ale na wikipedii pewnie opisane jest to lepiej :)

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
-2 10

@BlackMoon: 1) "wynalazłabym ci rozmowę, w której to wysmiewałes mnie kiedy podparłam się danymi z wikipedii"- skup się, dziewczyno: powszechnie wiadomo, że wikipedia jest do bólu politycznie poprawna, więc spora część artykułów (zwłaszcza te z zablokowaną edycją) może być nieobiektywna. Więc w konfrontacji danych z wikipedii z danymi z innego poważnego, naukowego źródła, dane z wiki przegrywają (patrz art. o gospodarce RPA na wiki i na Encyklopedii PWN). Ale twoje "naukowe" źródła to strona, na której są POWAŻNIE PISANE artykuły o starożytnych KOSMITACH! To stoi na poziomie jakiegoś paranormalium.pl, czy Fundacji Nautilus. A takich danych nie można uznać za naukowe- to po prostu brednie i bajki. 2) "po to jest internet, aby wyszukiwać potrzebne nam informacje"- tyle że informacje trzeba poddawać weryfikacji. Nie wszystko co mówią w internecie, to prawda. Ja to zrobiłem, udowadniając chociażby błędne liczby, albo kompletny brak związku między Kościołem, a przedstawianymi wydarzeniami. 3) "Powinnam była wpisać victims of christians/ christianity"- tak, po wpisaniu takiej frazy w google twoje magiczno-kosmiczne źródło również wyświetla się jako pierwsze :) 4) "Jak jest z twoim wspaniałym angielskim"- nie jest "wspaniały", jak na moje potrzeby jest wystarczający. Ale masz rację, nie jestem osobą kompetentną do poprawiania czyjejś ortografii itp. A czy ty dalej się uważasz za osobę kompetentną w temacie historii? 5) "Jak tylko zaczął dumać nad tym z kim i jak uprawiam seks"- daj cytat, link czy jakikolwiek dowód na to, że "cieszyłem się" z wypowiedzi tego typka. 6) Nie odpowiedziałaś mi na pytanie z poprzedniego punktu 3). Wyjaśnisz mi, czemu wrzuciłaś jak leci artykuł o CHRZEŚCIJAŃSTWIE, a nie o Kościele? Umiesz między tymi pojęciami wykazać różnicę? 7) Wyjaśnisz mi, gdzie mogę zdobyć wymienione przez ciebie książki? 8) Absolutnie nie odniosłaś się do tego, o czym pisałem: że twoje "źródło" to źródło z dupy, portal dla wierzących w kosmitów i podobne dyrdymały oszołomów. Traktowanie takich bredni jako źródła naukowego to strzał w stopę. 9) " znajdź mi liczbę ofiar na przestrzeni wieków i wytłumacz jak masz czelnosc pisać o tych zbrodniach w ten sposób"- to ty próbowałaś mi udowodnić jakieś "zbrodnie Kościoła", ja nie mam zbytnio pojęcia, o jakie "zbrodnie" ci chodzi, więc ciężar dowodu spoczywa na swojej stronie. A o tym, kto i za co przepraszał, już pisałem. A twoje brednie o "wspaniałości założeń komunizmu" już niejednokrotnie mocno poorałem. Byłoby miło, jakbyś odpowiedziała dla porządku przejrzystości również w punktach.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
-5 17

@BlackMoon: >>Jak chciałam poznać poglądy Hitlera to przeczytałam "Mein Kampf"<< ty nie możesz być taka tępa, to się nie dzieje naprawdę... Czyli fizyki, czy biologii byś się uczyła najchętniej z podręcznika z początku XX wieku?

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-3 13

@fenirgreyback: 1) Rozumiem, że wiki jest wiarygodna i obiektywna tylko wtedy, kiedy tobie to pasuje, w innych wypadkach nie :) Ponad to jak wielkim hipokrytą trzeba być, aby smiać się z wierzeń innych ludzi podczas, gdy samemu wierzy się w bajki o Bogu, duchu, aniołach, Maryi- dziewicy itd... nie załamuj mnie, w tym momencie osiągnąłes szczyt. Dla mnie starożytny kosmita jest tak samo wiarygodny jak cały chrzescijanizm- czyli wcale. Jeżeli to jest dla ciebie argumentem to równie dobrze mogłabym napisać, że wszystko co piszesz jest z dupy, bo wierzysz w bajki. 2. Ano zweryfikowałes podając dane z wiki, która akurat w tym wypadku jest obiektywna :) 3. Nie chodziło o to tylko o fakt, że nie potrafisz przetłumaczyć prostego zdania, a mnie poprawiasz. 4. To nie poprawiaj :) 5. "Ponownie- może masz czas na takie rzeczy, ale ja nie będę czytać wszystkich komentarzy sprzed paru miesięcy, bo nie mam na to ani czasu ani ochoty, abyw yszukiwać jak i kiedy obraził mnie komentator i jak sie z tego cieszyłes." Cieszyłes się tak samo jak z wypowiedzi drugiego geniusza dzialkisa, który jak tylko wyprodukował cos o seksie to miałes mokro w gaciach ze szczęscia i sama ci to wytknęłam 6) Owszem, umiem. Zrobiłam to po to, aby wykazać, że zbrodnie Chrzescijaństwa nie są wcale mniejsze niż te komunizmu, zatem kierując się twoją logiką do chrzescijan należy strzelać. 7) Proszę sobie poszukać jeżeli bardzo ci zależy 8) Tak, następnym razem poczytam sobie frondę, jak to Donatan jest satanistą i używa satanistycznych symboli w klipach, to jest dopiero mądre :) 9) Nie masz pojęcia o jakie zbrodnie, bo dla ciebie mordowanie ludzi to "kiedys tam nawracano siłą", przecież to nie zbrodnie, nie? Palenie czarownic to też nie zbrodnie, nie? Mordowanie innowierców też się do zbrodni nie zalicza. 10. Od jutra znikam na 10 dni więc nie zasypuj mnie wiadomosciami, bo będę zajęta. I urodziny mam, możesz mi zyczyc wszystkiego co najgorsze :P

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-2 12

@fenirgreyback: No, bo biologia i fizyka to zupełnie te same przedmioty co historia, nie? Pewnie zapiski kronikarzy też się nie liczą, BO STARE A TERA WIKI MAMY :D

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
-2 10

@BlackMoon: 1) Powtarzam raz jeszcze: wiki jest edytowana przez userów, więc błędów nie można uniknąć, a jeżeli poważniejsze źródła- prace naukowe, specjalistyczne publikacje- zaprzeczają danym z wiki, to można je śmiało kwestionować. "jak wielkim hipokrytą trzeba być, aby smiać się z wierzeń innych ludzi podczas, gdy samemu wierzy się w bajki o Bogu"- to jest już po prostu debilizm w takiej skali, jakiej znieść nie mogę. Poproś kogoś inteligentnego (jeżeli chociaż jedna taka osoba chce z tobą gadać) i w miarę wykształconego, żeby ci wytłumaczył, na czym polega różnica. Potem podziel się refleksjami. Poproś kogo BTW, Ty wierzysz w to, że po 2 godzinach na słońcu z kawałka wieprzowiny wychodzą larwy długie na pół centymetra na podstawie filmiku z YT :D Dziewczyno, my mówimy o FAKTACH HISTORYCZNYCH. A ty, jako ŹRÓDŁO FAKTÓW, podajesz mi stronę z takimi popierdywaniami? Cała twoja wiedza o "zbrodniach Kościoła" jest wzięta z czapy, a ty sama nie masz pojęcia o czym gadasz. Tak się skompromitować to sztuka. btw, "chrzescijanizm" :D :D 2) Jak chcesz, to mogę podać inne źródła. 3) Właśnie o to chodzi. Jeżeli ja mam wyrobiony pogląd na jakąś sprawę i ktoś zapyta mnie, dlaczego tak twierdzę, to mówię. Ty masz pogląd "wyrobiony" na podstawie "bo tak". A jak ktoś pyta o dowody, to wklepujesz w google i wrzucasz info z pierwszego linka, nawet go wcześniej nie sprawdzając. 4) Podbijam: "A czy ty dalej się uważasz za osobę kompetentną w temacie historii?" 5) "Cieszyłes się tak samo jak z wypowiedzi drugiego"- nie, nie cieszyłem się, więc nie kłam. 6) Ależ miałaś mówić o zbrodniach KOŚCIOŁA. I dalej czekam, aż wykażesz, ze "zbrodnie" nie są mniejsze- czyli minimum 100 milionów. 7) Bardzo mi zależy, ale przecież to twoje źródła i ty z nich podobno korzystałaś. Czyli przyznajesz sie, że nigdy nawet nie widziałaś takich książek? :D 8) Poniżej poziomu. 9) Nie mam pojęcia jakie zbrodnie, więc pytam: JAKIE? Bo przedtem byłaś bardzo chętna do wymieniania, tyle że za cholerę nie umiem ze "zbrodniami Kościoła" powiązać bitwy pod Belgradem... 11) Dziewczyno, ty bronisz jak niepodległości jakichś książek, których nigdy nie widziałaś, a nawet jakbyś je widziała, to i tak byś ich nie przeczytała bo są po niemiecku.

Odpowiedz
avatar Agness92
2 4

czemu jak chcę wejść na konto hellraisera, żeby poczytać starsze historie to wyświetla się "konto zamknięte"?

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
1 17

@Agness92: bo gdy wyszło na jaw, że ma dwa konta i jest bajkopisarzem, ten obsrał dupę na miętowo i uciekł z portalu.

Odpowiedz
avatar Agness92
1 3

@fenirgreyback: Serio? Wiem, że była podróbka konta hellraisera - heIIraiser przez dwa i zamiast l, ale to co piszesz to dla mnie nowość. Szkoda. Nawet jeśli zmyślał, to i tak się fajnie czytało.

Odpowiedz
avatar GorzkaCzekolada
3 3

Chwila, to wszystkie historię autora to jedna wielka bujda?

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
-5 9

@GorzkaCzekolada: zapewne tak. Przeczytaj tę http://piekielni.pl/53446 historię mając już świadomość, że hellraiser to kłamca. I pośmiej się z tych wszystkich komentarzy mieszających mnie z błotem i broniących hellraisera jak niepodległości. Na przykład: "tysenna: @fenrir- moze to, ze autor widzial, co sie dzialo, a Ty usilnie sue z Nim klocisz, ze nie wie?" "pajeja88: Ja tu czegoś nie rozumiem... Sytuacje opisuje ŚWIADEK. Nie tak jak Ty osoba która coś tam słyszała" Całkiem zabawnie się to teraz czyta :D

Odpowiedz
avatar GorzkaCzekolada
1 7

@fenirgreyback: Czytałam, ale i tak zaskoczyło mnie że usunął konto. Tylko potwierdził Twoje wnioski. Nie pierwszy i nie ostatni bajkopisarz na tym portalu, cóż..

Odpowiedz
avatar bazienka
2 6

@GorzkaCzekolada: eeee mysle ze nie wszytskie, tylko chcial sie chlopak dowartosciowac i sprowokowac jakies tam chwalace dyskusje

Odpowiedz
avatar WrednyPrawicowiec
2 4

Ohoho, tu takie akcje... Ciekawe, czy historyjka pójdzie mimo wszystko na główną;)

Odpowiedz
avatar gorzkimem
6 12

No i stało się! Bajania mitomana trafiły na główną. Brawo admin!!!

Odpowiedz
avatar szafa
1 1

Po prawdzie to z człowieka użalające się stworzenie może też zrobić choroba psychiczna.

Odpowiedz
avatar bangarang
4 10

przeczytałaś jakikolwiek komentarz pod ta historią?

Odpowiedz
avatar numeryczna
3 7

Mimo wszystko szkoda, że usunął konto. Wszystkie historie na tym portalu trzeba czytać z przymrużeniem oka i dopuszczać do świadomości, że nie koniecznie muszą być prawdziwe. Fakt jest jednak taki, że hellraiser, nawet jako bajkopisarz, historie miał ciekawe i dobrze się je czytało :) Nie popieram jego postawy ale mimo wszystko gratuluję wyobraźni ;)

Odpowiedz
avatar Noob
5 9

Zawsze niejako brałam wszystko na dystans i nieco irytujące zdawały mi się komentarze poszukiwaczy fejków, ale coraz bardziej ich rozumiem. Po prostu w głowie mi się nie mieści - po kiego grzyba wymyślać sobie fikcyjną osobowość i marnować czas na lanie ściem? Ja nawet nie twierdzę, że w mej naiwności ludzie tutaj nie powinni kłamać w historiach, ale zawsze wydawało mi się, że powinien być ku temu jakiś sensowniejszy powód (np. zatajanie albo przekręcanie faktów, które mogłyby podważyć twe dobre imię w historii). Jeśli ma się fajną wyobraźnię, można zacząć pisać na innych portalach serie opowiadań z wyimaginowaną postacią, nie dość że jakieś tam grono fanów można zdobyć, to nie pojadą na koniec po tobie jak po burej suce, że ściemniasz (bo w końcu każdy od początku by wiedział, że to fikcja). Patrząc na charakterystyczne przykłady tutejszych "guru", którzy potem się pogrążyli (sherlock, czy własnie michu aka hellraiser) widoczne jest, że protagoniści takowych historii to postaci z silną osobowością, asertywne i charyzmatyczne. Może to ucieleśnienie wymarzonego "ja" autorów? Będąc zaledwie szarą myszką w prawdziwym świecie zawsze można się wcielić w internetowego podziwianego bohatera. No cóż, rozwikłanie tego należałoby raczej do jakiegoś psychoanalityka, ale wydaje mi się, że to już byłby jakiś sensowny powód.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
1 5

@Noob: masz sporo racji w tym, co mówisz. Ale powiedz mi- jak pogrążył się Sherlock? Bo faktycznie, konto zamknął...

Odpowiedz
avatar Salemone
3 3

@Noob: podłączę się do pytania. Czym pogrążył się Sherli? Jestem szalenie ciekawa.

Odpowiedz
avatar Noob
3 3

@Salemone: Niestety aktualnie nie przytoczę konkretnych historii czy komentarzy, ale nie była to strasznie zjawiskowa wpadka. Dość często (za często) zdarzało mu się "zapomnieć" własnej płci (pisanie raz w rodzaju żeńskim a raz w męskim raczej jest jednak dziwne i ciężko ciągle traktować to jak pomyłkę). Ostatecznie chyba poszło o obuwie (ktoś zwrócił uwagę, że buty które "nosił" w historii jednak nie nadają się dla osób kulejących), cóż wygląda na to, że tutaj również autor zapomniał o dość istotnym szczególe ze swojego życia. Marna wymówka jaka po tym nastąpiła i zamknięcie konta... Cóż, reszta to już oczywistość.

Odpowiedz
avatar Salemone
-1 7

@Noob: Teoria nad wyraz ciekawa, naprawdę. Chociaż nie uważam, jakoby martensy były faktycznie butami, które nie nadają się dla osoby, która kuleje. To całkiem wygodne buty są, ale co ja tam wiem, chodzę w nich zaledwie kilkanaście lat...

Odpowiedz
avatar bazienka
0 4

@Noob: z teog co pamietam Sherlock zawsz episal historie bezrodzajowo ( ciezko sie bylo domyslic, czy to facet, czy baba, ja np. dlugo myslalam, ze jest kobieta), co do butow- no coz mam przyjaciolki z MPD i one tez kupuja buty. co 2 tygodnie srednio, bo im sie tak zdzieraja od tarcia przez inne ulozenie stop, Ewcia nawet kiedys probwala hasac w glanach albo podkutych metalem butach ortopedycznych... wystarczyly na miesiac i fajne iskry puszczaly... wiec to dla mnie zaden argument inna rzecz , ze zawsze zastanawialam sie, jak osoba poruszajaca sie o lasce moze z powodzeniem wykonywac prace kelnera...

Odpowiedz
avatar Salemone
-5 5

@bazienka: czytałaś historie Sherliego, zapamiętałaś fakt o pisaniu bezosobowo, więc pokaż mi proszę gdzie jest napisane, że pracuje na stołach. Ja sobie nie przypominam.

Odpowiedz
avatar nhyde
1 3

@Salemone: To jest jakiś typ kelnera, który nie pracuje na stołach?

Odpowiedz
avatar Salemone
-3 3

@nhyde: powiem bardziej dobitnie. Pokaż mi gdzie jest napisane, że Sherli kelneruje. Swoją drogą to naprawdę zabawne jak czasem ludzie widzą tylko to co chcą widzieć, bo im to akurat pasuje do kontekstu.

Odpowiedz
avatar nhyde
1 5

@Salemone: Jesteś jakąś 'psychofanką' tego człowieka, że bronisz go jak lwica młode? Niestety nie pokaże Ci gdzie jest napisane, że kelneruje, ponieważ 'Sherli' na dowód swej nieskończonej prawdomówności pokasował historie (a przynajmniej Google ich nie znajduje). Jednak pamiętam, że w jego opowieściach przewijały się wątki o wykłócających się z nim klientach (czy może lepiej powiedzieć - gościach), którzy nabluzgali na kelnerkę/kelnera. On był o ile się nie mylę kierownikiem sali. Aby dostać takie stanowisko trzeba: a) być znajomym/rodziną właściciela restauracji b) mieć doświadczenie kelnerskie

Odpowiedz
avatar bazienka
-4 4

mandat za bezzasadne wezwanie? jakies konsekwencje jesliby sie komus naprawde umarlo przez takiego cwoka?

Odpowiedz
avatar maverick777md
7 7

Czytająć "medyczne" historie pisane z perspektywy pracowników Pogotowia nie raz pukam się w głowę ze zdziwienia... jak można pracować w zawodzie i nie znać się zupełnie na medycynie? Ale napisać - "Gość jest o tego stopnia teatralny, że odmawia ubrania się i wlecze się do karetki przez śniegi, odziany w rozciągnięte kalesonki i łapcie." - tj chwalić się, że człowiekowi, ktróry moze mieć zawał kazało się iść o własnych siłach do karetki, (miast wziąć na nosze bądź krzesełko) to coś więcej niż przyznanie się do winy - raczej do własnej skrajnej niekompentencji. Przepraszam - tym razem nie wytrzymałem - a nie takie kwiatki tu widziałem...

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
1 9

@maverick777md: autor historii zamknął już konto po tym, jak kilka wpisów wyżej wyszło na jaw że używa dwóch kont- jednego jako mężczyzna, drugiego jako kobieta. Autor to regularny kłamca i bajkopisarz.

Odpowiedz
Udostępnij