Szlag mnie trafia, gdy patrzę na swoje buty, które znów zmieniły kolor z czarnego na biały. W miejscu, gdzie od kilku lat mieszkam, mamy łagodne zimy, a tegoroczna jest wyjątkowo ciepła. Ostatni raz ujemne temperatury mieliśmy ponad miesiąc temu, od tego czasu w nocy mamy od 2 do 5 stopni, raz na jakiś czas spada do ok. 1. W dzień nawet do dziesięciu dochodzi. Nie przeszkadza to służbom miejskim walić na ulice ton soli, która niszczy buty, samochody i przydrożną przyrodę oraz rujnuje budżety. Ale wg kalendarza zima jest i trzeba sypać.
zagranica
Jeśli nocą temperatura spada do 2 - 5 stopni, to przy gruncie może spokojnie być poniżej zera. To się nazywa przymrozek, który może wystąpić nawet przy wyższych temperaturach powietrza. Zjawisko takie skutkuje innym zjawiskiem - gołoledzią, gdzie wilgoć pyzy podłożu zamarza a z wierzchu się roztapia tworząc niezwykle śliską powierzchnię. Uczą się o tym już dzieci w podstawówce, robiąc tzw kalendarzyki pogody. Spało się na lekcjach...
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=r6P9MWdfay8 Niby temperatura dodatnia a widowisko...
Odpowiedz@Kambodia Wczoraj temperatura wynosiła -3 stopnie, wiał silny wiatr, przy gruncie było -5 stopni (wychodząc z domu zaliczyłem orła), więc gdzie tu masz temperaturę dodatnią?! Najpierw doczytaj szczegóły, a potem się wypowiadaj.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2014 o 16:54
Przygruntowe przymrozki mogą wystąpić, gdy ziemia jest zmrożona po wcześniejszym zimnym okresie. Jak już napisałem, u nas ostatnie kilkustopniowe mrozy były w pierwszej połowie grudnia.
OdpowiedzJednak spałeś na lekcjach przyrody. http://pl.wikipedia.org/wiki/Przymrozek Dokształć się, a nie wymyślaj bzdur w przekonaniu, że jesteś tak genialny, że wszystko co ci przyjdzie do głowy, stanie się prawdą objawioną.
OdpowiedzWolę aby moje buty zmieniły kolor niż przewrócić się na śliskim chodniku i złamać nogę...
OdpowiedzProponuje zmienić buty. Skoro twoje zmieniają kolor z czarnego na biały to są (wydaje mi się) wątpliwej jakości :)
OdpowiedzNieprawda. Najbardziej wrażliwe na sól chodnikową są buty z naturalnej skóry.
OdpowiedzJa jeszcze rozumiem jak tej soli jest niewiele nasypane, ale ostatnio sobie szłam chodnikiem, ciepło, sucho, lodu ani śladu a tu nagle parę metrów chodnika wysypane grubą warstwą soli, aż myślałam z daleka, że to śnieg. :P
OdpowiedzWłaściwie po co robić błoto solą? Dlaczego nie sypie się samym piaskiem? Może i głupie pytanie ale tego nie pojmuje.
OdpowiedzPiasek musiałby ktoś potem posprzątać. Sól spłynie sobie sama do ścieków.
OdpowiedzI przy okazji podtruje połowę miejskiej zieleni.
OdpowiedzJeśli piasek namoknie, to nie "hamuje" na śliskim lodzie. No i jeżeli są opady to piasek może zostać przysypany a na soli śnieg stopnieje. Dygresja: W Austrii sypią małymi ostrymi kamyczkami. Ubiegłej zimy zniszczyłam 4 pary butów, aż w końcu niemalże płacząc i bojąc się wracać do domu kupiłam obleśne trapery. Jeśli pada śnieg to kamyczki przysypuje i i tak jest ślisko, a jeśli z kolei jest sucho to wbijają się w buty. Po spacerze w oficerkach wyłam, tak bolały mnie stopy, w butach na obcasach można było się na kamyczkach potknąć. A znajomi mający psa musieli kupić mu buty bo nie chciał wychodzić.
OdpowiedzJest na to rada! Możesz je myć, lub wycierać wilgotną szmatką po powrocie z ulicy. To chyba lepsze niż się poślizgnąć i przydzwonić o chodnik. A w nocy i wcześnie rano, może być ślisko.
Odpowiedz