Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mamy internet z UPC. Co weekend ten sam problem. Internet zamula. Luby…

Mamy internet z UPC.

Co weekend ten sam problem. Internet zamula. Luby jako administrator sieci i systemów sprawdza gdzie leży problem i stwierdza, że nie u nas, a w ich najbliższej serwerowni (nie mam pojęcia jak to sprawdza itp.- jestem laikiem w tym temacie, jakieś straty pakietów i sygnałów ;)). Zgłaszane wielokrotnie do ich call center z informacją, gdzie mają szukać błędu i problemu (czyli coś od czego mają swoich adminów). Ale oczywiście za każdym razem słychać tą samą odpowiedz, że wyślą technika i on sprawdzi u nas w domu. Tylko że jak nic nie znajdzie, to nam doliczą do faktury koszt wezwania technika.

Na nic tłumaczenia, że problem jest w weekendy lub wieczorami kiedy całe osiedle siedzi przy komputerze (technik przyjdzie w dni robocze w godzinach od 8 do 16) i jest to chwilowe, więc nie wiadomo czy trafi w ten moment, bo przerwy są często po 10-15 minut, raz na kilka dnia, a czasami kilka razy dziennie.

Ktoś ma inny pomysł na rozwiązanie problemu niż rozwiązanie z nimi umowy?

upc

by Rudaa
Dodaj nowy komentarz
avatar kinkaid
8 18

Czepiasz się szczegółów :)

Odpowiedz
avatar SomewhereOverTheRainbow
2 14

A mi się to podoba. Jest nieszablonowe. Może Ty wolisz „moja świnia” i „mój maczo”, ale mi pasują staropolskie „luba” i „luby”.

Odpowiedz
avatar peeYie4o
0 14

> A mi się to podoba. Jest nieszablonowe. Ci się podoba, powiadasz? I jest nieszablonowe, tak jak w około jednej trzeciej wszystkich tutaj historii? Zalecam więcej czytać.

Odpowiedz
avatar Lunnayenne
-3 9

Osobiście wolę określenie "luby" od "chłopak", "mąż" itp. To pierwsze nie jest tak suche, oddaje w lepszy sposób relacje między dwojgiem ludzi. Nie ma się czego czepiać. Nie jest błędem i na dodatek ładnie wygląda.

Odpowiedz
avatar SomewhereOverTheRainbow
-1 1

@peeYie4o: „Tobie”, jak już chcesz być hiperpoprawny, czy hiperpoprawna. To, że występuje w ⅓ historii tutaj, nie znaczy, że równie często gdzie indziej. To taki swoisty folklor Piekielnych, i mi się to dobrze czyta. Pisz więcej historii, używaj innych synonimów „lubych” i zaniżaj tę średnią, proszę bardzo.

Odpowiedz
avatar MrHyde
5 5

Poczekaj na technika. UPC ma szerokopasmowe łącza, więc nie powinno być problemu w weekendy, ani w inne dni. Być może ktoś podłączył się na lewo do twojego kabla (albo WI-FI), stąd te zamulania.

Odpowiedz
avatar krogulec
0 0

Inny dostawca i też znam ten problem. Przymulanie sieci zaczynało się w piątek po południu aż do poniedziałku rano kiedy dzieciarnia szła do szkoły. Wymiana zasilacza w switchu w piwnicy rozwiązało problem.

Odpowiedz
avatar kinkaid
2 4

Ty tak serio? o_O Zdajesz sobie sprawę, że Twój króciutki komentarz zawiera błędy? I że użycie słowa "luby" może się podobać, lub nie, ale błędem nie jest?

Odpowiedz
avatar kapsel82
0 0

Rudaa sprawdź skrzynkę. Wysłałem Ci wiadomość w tym temacie

Odpowiedz
avatar korinogaro
0 0

W sumie tak, mają w systemie widoczne wasze sesje tzn. kiedy router był połączony z siecią, na jakim adresie i zapewne ile danych zostało w trakcie sesji ściągniętych (w innych firmach to widać więc u nich pewnie też) na podstawie zrywanych sesji i wielokrotnych monitów zgłoś reklamację i zażądaj rekompensaty. Upieraj się żeby reklamacja była opisana jako niewywiązywanie się z umowy świadczenia usługi. Na tej podstawie będziesz w stanie zerwać umowę (z 2-3 reklamacje).

Odpowiedz
avatar DuDi713
0 0

Niech przyślą technika. Jak naprawi to możesz zapłacić, bo będzie działać, a jak nie to będzie to podstawa do złożenia reklamacji i żądania rekompensaty za technika i niewywiązanie się z umowy. Dodatkowo przyczyną takiego zachowania może być na przykład uszkodzenie sprzętowe... Ja rozumiem, że luby admin i w ogóle, ale mimo wszystko do logów serwera dostawcy dostępu nie ma, a pracownik firmy tak. Poza tym na szerokopasmówce obciążenie nie powinno mieć znaczenia, więc albo oni coś zepsuli w konfiguracji (co się wbrew pozorom zdarza), co technik po kontakcie z bazą wychwyci, albo coś jednak po Waszej stronie. I jeśli ktokolwiek pracował kiedyś w call center wie, że konsultant postępuje wg. schematu procedur, i ma dostęp jedynie do podstawowych rzeczy, także łatwiej dogadać się z technikiem niż z nim. cóż, korporacje ;)

Odpowiedz
avatar yannika
-2 2

Poproś o przełączenie do działu technicznego. Tak od razu.

Odpowiedz
avatar b_b
1 1

Dlaczego uważasz, że rozwiązanie umowy jest złym rozwiązaniem? Czasami nawet wspomnienie o nim, w trakcie rozmowy może zdziałać cuda.

Odpowiedz
avatar notaras
1 1

Niech przyślą technika, który sprawdzi co się dzieje. Może problem leży w skrzynce na Twojej klatce (mi zdarzyło się, że spaliły się jakieś dławiki, czy coś takiego). Technik przyjdzie, sprawdzi, ew. wymieni. Jeżeli technik przyjdzie, nic nie znajdzie i wystawi rachunek, a problem powróci, to piszecie reklamacje w której stwierdzacie, że wezwanie nie było bezpodstawne. Sprawdzona procedura, która działa. Poza tym, technik może zadzwonić do adminów z UPC i wymóc jakieś działania.

Odpowiedz
avatar Jasiek5
0 0

Jako już od dawna BYŁY abonent UPC mogę jedynie stwierdzić że najbardziej rozsądnym rozwiązaniem w tej sprawie jest dać sobie spokój z tą firmą. W moim przypadku walczyłem z nimi 3 miesiące. Gdy przyszła możliwość wymiany urządzeń pośredniczących analogowych na cyfrowe to firma stwierdziła że im się "nie opłaca" montować cyfrowego urządzenia pośredniczącego dla dwóch abonentów w bloku. Przez to miałem przed 2 miesiące śnieg na ekranie zamiast obrazu. Poza tym w rzeczonej firmie trzeba rezygnację złożyć kilka dni przed naliczeniem miesięcznym rachunku, aby nie było sytuacji ze każą płacić za miesiąc gdy już nie będzie połączenia (liczą od daty "zaksięgowania" u nich, a nie od daty rezygnacji).

Odpowiedz
avatar Kocilla
0 0

Następnym razem męcz panienkę na słuchawce, aż cię przełączy do techników. Mają taką możliwość, z przyczyn oczywistych z niej nie korzystają, bo technicy nie robiliby wtedy nic poza gadaniem przez telefon. Ale mają. Wręcz słuchawkę chłopakowi i niech sobie konkretnie wyjaśnią co i jak. Osobiście przetestowane, od tamtej pory awarie jak ręką odjął.

Odpowiedz
avatar ovdeathiam
0 0

Mieliśmy ten sam problem pół roku temu, ale udało się go rozwiązać. 1. Założyliśmy własny monitoring łącza - pingowanie dnsów google'a z urządzenia wpiętego w ich router co sekundę. Przy stracie pakietu zapis godziny do logu, przy wznowieniu działania łącza zapis do logu z notką 'działa'. Statystykę tygodniową łącza podesłaliśmy do nich. Oczywiście pytani o metodę testu odpowiadamy, że testowane z komputera zabootowanego z LiveCD który jako jedyny był wpięty w ich urządzenie. 2. Technika co przyjeżdża nazwaliśmy na infolinii niekompetentnym wyłudzaczem, bo twierdził, że wymiana koncentryka za 50zł (sic!) pomoże. 3. Należy wykonywać codzienne telefony, lub nawet co awarię, aż otworzą ponad 5 zgłoszeń. 3. Gdy choć jedno zgłoszenie zostanie eskalowane do ich "informatyków" to sami mogą wykonać testy łącza (jak nie zaproponują to należy im zasugerować). Nie ważne czy coś wykażą, ale należy zgłaszać dalej. Upierdliwych klientów obsługują szybciej. 4. Telefon bezpośredni do ich działu technicznego, który nie odbiera telefonów, a jedynie oddzwania do klientów: (32) 494-95-46.

Odpowiedz
Udostępnij