Człowiek, który po pijaku, samochodem zabił 6 osób może dostać 15 lat więzienia. Wynika z tego że mniej niż 3 lata za osobę.
Człowiek, który ma 1 gram Marihuany może dostać 3 lata więzienia.
Tak proszę Państwa, dla ustawodawcy wasze życie jest mniej istotne niż jakaś tam roślina.
Facet z Kamienia Pomorskiego był pod wpływem marihuany - może potraktowano to jako okoliczność łagodzącą...
OdpowiedzNie wiadomo czy był w momencie popełnienia tego czynu pod wpływem. Wiadomo że w krwi wykryto THC, a to się utrzymuje w krwi bardzo długo w przeciwieństwie do alkoholu. Na pewno był pijany, niemniej nie powinno się wsiadać za kierownicę pod wpływem jakichkolwiek środków odurzających. Co rozumiesz przez potraktowanie jako okoliczność łagodzącą? 15 lat to maksimum co grozi za taki czyn. Niemniej powinno się gościa sądzić osobno za każdą osobę i wyrok zsumować jak jest np. w USA.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2014 o 9:12
W takim razie absolutnie nie możemy mówić, że w chwili wypadku był pijany. On miał tylko alkohol we krwi.
OdpowiedzZarówno kodeks karny jak i kodeks wykroczeń definiują osobę pod wpływem względem zawartości alkoholu albo w wydychanym powietrzu albo we krwi. Kolejny raz się błaźnisz gorzkimem.
Odpowiedzczłowiek,który zabił 6 osób, bo miał zaburzoną świadomość i refleks będąc pod wpływem marihuany i alkoholu. tak zalegalizujmy marihuanę, żeby więcej takich idiotów miało do tego dostęp. Nie jestem też całkowicie przeciwna, jednakże świadomość naszego społeczeństwa jak i poczucie odpowiedzialności jest na niskim poziomie. Łatwy dostęp do narkotyków to jak dać masochiście żyletkę, będzie miał z tego przyjemność i satysfakcję ale sam sobie zrobi krzywdę.
OdpowiedzNie widzę związku między jednym a drugim. Pomijam że po prostu wykryto THC we krwi, a to się utrzymuje długo więc nie ma 100% pewności że był pod wpływem marihuany, na pewno był pijany. Kwestia jest taka, że nie powinno się wsiadać za kierownicę pod wpływem jakichkolwiek środków odurzających obojętnie czy alkohol, używki czy leki.
OdpowiedzTo jest rozumowanie prawidłowe i prowadzić powinno do logicznych wniosków, niestety logika w narodzie słabuje. "Łatwy dostęp do narkotyków to jak dać masochiście żyletkę, będzie miał z tego przyjemność i satysfakcję ale sam sobie zrobi krzywdę." - zastąp narkotyki samochodami i masz dokładnie tą samą sytuację - daj samochód idiocie to porozjeżdża niewinnych ludzi najarany czy nachlany. Samą rośliną czy wódką byłoby znacznie trudniej. Tak więc - nie prohibicja na alkohol czy marihuanę, tylko: WIĘKSZE RESTRYKCJE PRZY WYDAWANIU PRAW JAZDY. Wprowadzić obowiązkowe testy psychologiczne jak przy pozwoleniu na broń - i problem rozwiązany. Może z 10% społeczeństwa się nadaje do prowadzenia pojazdów mechanicznych, reszta powinna się cieszyć że istnieje coś takiego jak pociąg czy autobus.
OdpowiedzPiszesz smsa w samochodzie, rozmawiasz przez telefon, jesteś sprawcą wypadku. To co, zabronić sprzedaży telefonów?
Odpowiedz"Może z 10% społeczeństwa się nadaje do prowadzenia pojazdów mechanicznych"- aha, czyli jak ktoś będzie chciał sobie dla rozrywki wjechać po pijaku w przystanek pełen ludzi, to na pewno przeszkodzi mu w tym brak prawa jazdy, bo przecież jazda bez prawka to przestępstwo, w przeciwieństwie do rozjechania kilku osób. Powiedz mi, jak to jest: czemu w USA procedura uzyskania prawa jazdy jest nieporównywalnie prostsza (brak instruktora, samochodu "L-ki" itd), a proporcjonalnie ginie na drogach mniej ludzi?
Odpowiedz@fenirgreyback dużo lepsze drogi tak na początek. A prawda jest taka, że wypadki to nie jest wina samochodów, używek, dostępu do prawa jazdy tylko wina debili za kółkiem.
OdpowiedzSharp_one- ja to wiem, ty to wiesz, ale chciałem, żeby mi to wyjaśnił Oliwa-nasz racjonalista-intelektualista, który w każdym praktycznie swoim poście popisuje się brakiem zdrowego rozsądku.
Odpowiedz@snow testy psychologiczne podczas egzaminów na prawo jazdy wykazałyby prawdopodobnie że masz tendencję do olewania reguł ustanowionych przez odpowiednie władze, istnieje więc ryzyko że będziesz gadał przez telefon podczas jazdy i powodował wypadki --> prawa jazdy po prostu nie otrzymasz. Nie trzeba zabraniać sprzedaży telefonów, czy samochodów, czy broni, czy narkotyków, czy czegokolwiek. Trzeba jedynie ustanowić odpowiednie kryteria dostępu do pewnych rzeczy. Tak jak 15letnia panienka gadająca po 8 h dziennie przez telefon powinna mieć nałożony limit rozmów (bo w tym wieku to się powinna uczyć a nie gadać godzinami przez telefon), tak alkoholik powinien mieć ustanowiony maksymalny dzienny dostęp do alkoholu, tak, aby był w stanie chodzić do pracy mimo swojego nałogu, i tak dalej. Takie restrykcje istnieją i funkcjonują całkiem sprawnie (broń na pozwolenie, leki na receptę) i moim zdaniem powinno się rozszerzyć te restrykcje, zabrać nam trochę wolności bo jako całość jesteśmy dość głupi a nie ma nic gorszego jak głupiec zachłyśnięty wolnością.
Odpowiedz"testy psychologiczne podczas egzaminów na prawo jazdy wykazałyby prawdopodobnie że masz tendencję do olewania reguł"- i teraz powinien w grę wejść naukowiec-racjonalista, czyli Oliwa w swej własnej osobie, który powie nam, kto opracował takie testy i jaka jest ich skuteczność. Bo przecież naukowiec-racjonalista nie może myśleć życzeniowo i postulować rzeczy, które nie istnieją, prawda? Rzeczy nieistniejące to churching i katotaliban, a on jest RACJONALISTĄ, prawda? "powinno się rozszerzyć te restrykcje, zabrać nam trochę wolności bo jako całość jesteśmy dość głupi"- mów za siebie, koleżko, bo nie CAŁOŚĆ jeździ samochodem, tylko konkretne osoby. Oczywiście o całość zadba mityczne PAŃSTWO-PRZEDSZKOLANKA, które wie lepiej niż rodzice, ile ich dziecko powinno rozmawiać przez telefon i lepiej ode mnie, ile piwa mogę wypić. Bo przedszkolanka zawsze jest mądra, ma rację i zna odpowiedzi na wszystko. Masz świadomość, że byłbyś pierwszą ofiarą swoich własnych pomysłów? Jako osoba, która miała problemy z narkotykami, znajdujesz się z całą pewnością w tej grupie, która "ma tendencje do olewania reguł", więc żeby nie być hipokrytą od dziś nie powinieneś wsiadać za kółko?
Odpowiedz@OliwaDoOgnia Kolejny raz pokazujesz swoje głębokie ciągoty komunistyczne.
OdpowiedzRaczej głęboki infantylizm, brak intelektualnego potencjału i niesamowitą zdolność do samozaorania, podszyte olbrzymią dawką mitomanii i bajkopisarstwa.
OdpowiedzSharp_one ależ ja się wcale nie kryję z tym że komunizm czy socjalizm to dla mnie pociągające idee.
OdpowiedzOliweczko, to odpowiedz może na zarzuty co do twojego "racjonalnego" komentarza, bo jesteś tak racjonalny, że aż zęby bolą. BTW, ze wszystkich "-izmów" najlepszy ustrój dla ciebie to zapewne debilizm.
Odpowiedz