Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O tym, jak jazda samochodem z przyjemności zamieniła się w stres. Pewnego…

O tym, jak jazda samochodem z przyjemności zamieniła się w stres.

Pewnego zimnego poranka jadąc swoim maleństwem (corsa B) pod szkołą w strefie 30, w dodatku na pasach i drodze jednokierunkowej pewien kretyn postanowił mnie wyprzedzić. To nic że po lewej na chodniku zaparkowane auta po prawej latarnie i murek, wąsko? Pełno dzieci? Przecież babsztyla w "skorupce" można próbować zepchnąć do prawej. Powiem szczerze,zbliżającą sie latarnia trochę mnie wystraszyła i popełniłam błąd, zatrąbiłam. Spotkałam sie z szybką reakcją, kretyn mnie wyprzedził na milimetry po czym wcisnął hamulec w podłogę...
Refleks mam dzięki Bogu dobry, zdążyłam wyhamować, tyle że wpadłam w lekki poślizg i tył mojego auta zatrzymał się o milimetry od latarni.
Nieznany osobnik o znacznie obniżonym IQ zadowolony z siebie odjechał w nieznanym kierunku.A ja sie pytam k@%#@g ZA CO i DLACZEGO?

jazda

by tosemja
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
7 11

Najwyższy czas kupić kamerkę - już byś mogła przekazać materiał policji, żeby osobnik nikomu w przyszłości krzywdy nie zrobił ;)

Odpowiedz
avatar Gregorius
8 12

Dokładnie. Koszt kamery to jakieś - 100-300zł Mina frajera jak "zapuka" mu do drzwi mandat - Bezcenna

Odpowiedz
avatar babubabu89
4 8

@zmywarkaBosh A jak fotoradary zdjęcia od tyłu robią i listy przychodzą by wskazać kierującego to już jest wszystko dobrze?

Odpowiedz
avatar yannika
-3 3

zmywarko kryptoreklamowa, teraz nie kupuje się pojedynczej kamery, w każdym dobrym serwisie doradzą, żeby kupić parę - na przód i na tył auta.

Odpowiedz
avatar SomewhereOverTheRainbow
0 0

Właściciel auta jest zobowiązany wskazać, kto autem w danym momencie kierował albo przyjąć mandat na klatę. Co do kamer… Kupno kamery w serwisie? Serio? Co Wy, ukrywacie je w zamku bagażnika i chłodnicy?

Odpowiedz
avatar gorzkimem
3 15

Przyznam, że nie rozumiem fragmentu: "można próbować zepchnąć do prawej. Powiem szczerze,zbliżającą się latarnia trochę mnie wystraszyła". Jechałaś prawidłowo, a ponieważ facet próbował, mimo braku miejsca, cię wyprzedzić, postanowiłaś mu to umożliwić, zjeżdżając na chodnik???

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 11:22

avatar Fomalhaut
10 22

"Pewnego zimnego poranka jadąc swoim maleństwem (corsa B) pod szkołą w strefie 30, w dodatku na pasach i drodze jednokierunkowej pewien kretyn postanowił mnie wyprzedzić." Rozumiem, że kretyn jechał swoim maleństwem. Dalej to już całkowity bełkot. Jeśli autorka prowadzi samochód tak, jak pisze historie, to pewnie nie było żadnego kretyna w maleństwie, a ona zwyczajnie spanikowała widząc innego uczestnika ruchu.

Odpowiedz
avatar tosemja
-3 7

Autorka pisała na gorąco i być może emocje wzięły górę, krytykę przyjęłam, postanowiłam poprawę

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
1 9

Skoro autorka pisała "na gorąco", to znaczy, że opisywane wydarzenie miało miejsce niewiele wcześniej. Historia została dodana w niedzielny poranek. Pod którą szkołą w niedzielę wcześnie rano jest "pełno dzieci"? Co do emocji - nie dość, że wzięły górę, to jeszcze zabroniły przeczytać spłodzony tekst przed naciśnięciem "wyślij". Okrutne te emocje, ciekawe czy mają obniżone IQ.

Odpowiedz
avatar tosemja
0 4

Być może i IQ rano uległo obniżeniu, a może brak kawy. Historia została wklepana wcześniej na komórce, dodana bez przeczytania. I wyszło jak wyszło. Tylko nie rozumiem sensu pastwienia się nad moją osobą.Wyszedł gniot,ok. zdarza się, nobla w tej dziedzinie nie dostanę, trudno, będę musiała jakoś z tym żyć :)

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
5 13

Trąbiłaś na latarnię? Po co? A na poważnie kamerka, najlepiej podwójna, do tyłu i do przodu. I kręcimy...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 5

Na pewno wisisz mafii kasę. Przyznaj się.

Odpowiedz
avatar peeYie4o
-2 18

> jadąc swoim maleństwem (corsa B) [...] pewien kretyn postanowił mnie wyprzedzić Autorka douczy się zasad użycia imiesłowów, bo wychodzi na niedouczoną kretynkę. > Nieznany osobnik o znacznie obniżonym IQ [...] Autorka raczy podać definicję IQ i zastosowanie tego wskaźnika, bo prawie na pewno nie rozumie, co to jest.

Odpowiedz
avatar Treli
-5 15

A ty co, misję społeczną masz? Zbastuj trochę, bo frustratów nikt nie lubi.

Odpowiedz
avatar tosemja
-3 11

Rozumiem iż ty jako człowiek wykształcony, zapewne z zakresu polonistyki reprezentujesz poziom bardzo wysokiej kultury osobistej i obrażasz innych, podbudowując swoje ego. Cieszę się że taka wybitna osoba jak ty, pochyliła się nad takim gniotem jak mój i wyraziła swoją opinię.Jednakże pragnę zauważyć iż nie płodziłam dzieła literackiego i nie zamierzam. A takie trole jak Ty ani mnie ziębią ani parzą.Serdecznie pozdrawiam

Odpowiedz
avatar peeYie4o
0 8

> [...] reprezentujesz poziom bardzo wysokiej kultury osobistej i obrażasz innych, podbudowując swoje ego. Ja nie obrażam, tylko stwierdzam fakty. Ty oczywiście możesz się czuć obrażona (nikt ci nie zabroni), ale tupanie nóżką nie jest specjalnie dojrzałą reakcją. > Jednakże pragnę zauważyć iż nie płodziłam dzieła literackiego i nie zamierzam. Nie? A to ci psikus! Znaczy się twoim zdaniem opisanie historii na forum jest dziełem filmowym? Muzycznym? A może malarskim?

Odpowiedz
avatar tosemja
0 8

Najwyraźniej jestem straszną ignorantką, nawet nie wiedziałam że na piekielnych powstaja dzieła literackie :) bawisz mnie

Odpowiedz
avatar namiocik
0 0

Mimo, że nie dzieło literackie, to powinno się pisać poprawnie, jest to zwykły wyraz szacunku dla czytelnika. Niechlujne, pozbawione interpunkcji i pełne błędów historie – to tak, jakbyś komuś postawił piwo w usyfionym, klejącym się kuflu z pływającą muchą w środku i tłumaczył się, że masz problemy z myciem!

Odpowiedz
avatar LoonaThic
-2 2

Cóż - za co? Bo może jechałaś jak fajtłapa 10 km/h i kompletnie nie patrzyłaś na nic - BO JA JADĘ? Może za to? Ja nie raz i nie dwa psioczę na babki za kierownicą - bo nie potrafią patrzeć. Co z tego, że jadą "spokojnie", skoro za nimi jest "gorąco"? Przykład z dzisiaj - na drodze międzymiastowej (ograniczenie 90 km/h) jedzie młoda kobieta Matizem. Jedzie 50 km/h... Bo tu teren zabudowany... Jak jej delikatnie wyjaśniłem, że teren zabudowany skończył się cztery kilometry temu, a następny teren zabudowany zaczyna się za 6 kilometrów - to kobietka mi odparła - cytuje: że się nie znam i ona wie lepiej. I jedzie tak jak potrafi... koniec cytatu.

Odpowiedz
Udostępnij