Jako kierowca pozdrawiam wszystkich pieszych wybiegających znienacka całymi stadami na środek jezdni w Sylwestra, lekceważąc przepisy i zasady fizyki (samochód nie zatrzyma się w miejscu, nawet jak jedzie 30 km/h).
Ciekaw jestem, ilu z Was zginęło lub zostało rannych tej nocy.
Czekamy na zgłoszenia tych, co zginęli. Policzcie, ile was jest!
Odpowiedz1, zgłaszam się! Z zaświatów!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 0:47
Matko Huto, zmywarka, ona mówi o zdarzeniu w Łodzi, gdzie zginęła kobieta w ciąży. W tym przypadku to ty nie rozumiesz, o czym czytasz. Uspokój się i jeszcze raz spróbuj, powoli.
Odpowiedz@biała_czekolada Ja natomiast cały czas odnoszę się do zamieszczonej powyżej historii, gdzie jeszcze raz powtarzam nie ma ani agresji ani bejsbola ani alkoholu. W związku z tym komentarze odnośnie czegokolwiek innego są z dupy wzięte! Więc powoli, po 4 razy jak raz mało i na dodatek ze zrozumieniem.
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=3ro0rMSFCVc O tak ci wyskoczyli? Reasumując: Jest Sylwester, chodzą ludzie więc domniemywam, że nie jest to teren niezabudowany albo obrzeża miasta. Wręcz przeciwnie, domyślam się że jest to ścisłe centrum. Więc w ten jeden dzień można być bardziej wyrozumiałym i dać się ludziom cieszyć a nie nadymać się.
OdpowiedzA później w mediach więcej jest historii takich jak o tej ciężarnej pani, która albo weszła wprost pod jadące auto, albo się przed nim położyła chcąc zablokować kierowcy możliwość ucieczki (przed jej kompanami bawiącymi się w ugniatanie lakieru kijami bejsbolowymi). Ona zginęła niemal na miejscu, jej dziecka także nie udało się uratować.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 0:45
Niech się cieszą na chodnikach.
Odpowiedz@sla nie zapominaj że ta tępa dzida była pijana. Z całej tej sytuacji szkoda mi kierowcy i nienarodzonego dziecka.
Odpowiedz@sla Czytaj ze zrozumieniem. Nikt go nie atakował. Nie widział nikogo agresywnego. To Twój komentarz ma się jak pięść do nosa. @Mika313 Ty czytasz poprzednika w ogóle. A jeśli czytasz to myślisz o czymkolwiek. Następna "kór_ewna szos".
Odpowiedz@zmywarkaBosch Z tego, co ja czytałam to wynika, że jego auto oberwało parę razy kijem, może inne źródła podają inaczej. Zaś czy mój komentarz tu pasuje... odpowiada o podobnej historii co autor opowieści i ślicznie pokazuje skutek 'cieszenia się' w typowy dla niektórych sposób (alkohol + agresja).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 11:06
@sla "Jako kierowca pozdrawiam wszystkich pieszych wybiegających znienacka całymi stadami na środek jezdni w Sylwestra, lekceważąc przepisy i zasady fizyki (samochód nie zatrzyma się w miejscu, nawet jak jedzie 30 km/h). Ciekaw jestem, ilu z Was zginęło lub zostało rannych tej nocy." Gdzie ty tu widziałaś jakikolwiek kij, choćby zapałkę albo cokolwiek o agresji! Ludzie czytajcie to co jest napisane a nie to co chcecie żeby było! Czy trzeba pisać po dwa razy to samo żeby ktokolwiek zrozumial?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 12:21
Kurde, źle dodałam. Tu miała być odpowiedź do zmywarki.
OdpowiedzDaję minusa, gdyż zwyczajnie nie mogę zdzierżyć historii opisanych w ten sposób.
OdpowiedzTo jest sposób selekcji naturalnej. kiedyś były zarazy, wojny choroby, a dziś alkohol i debilizm
OdpowiedzNiestety trzeba brać pod uwagę, że 31 grudnia to dosyć szczególny dzień. Wówczas jest zdecydowana przewaga nietrzeźwych i to często osoby które na co dzień nie piją. Także nie ma co się oburzać, że selekcja naturalna, etc. Po prostu sylwester ma swoje prawa.
OdpowiedzTak, tylko jak rozjedziesz takiego nie umiejącego się ogarnąć po alkoholu prostaka to pójdziesz siedzieć jak za porządnego człowieka...
Odpowiedz