Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

We środę, 18.12 zamówiłam karmę dla psiaka w tym sklepie, co zazwyczaj.…

We środę, 18.12 zamówiłam karmę dla psiaka w tym sklepie, co zazwyczaj. Zawsze wysyłają zamówienie ekspresem i na drugi dzień mam psią wałówkę w rękach.
I tym razem wysłali moją paczkę, dostałam e-mail, że mam oczekiwać kuriera na drugi dzień - idealnie.
Wrzuciłam nr listu przewozowego do śledzenia, paczka wydana kurierowi, będzie dostarczona do godz. 20. Super, bo akurat cały dzień będę w domu!
Ogarniam chatkę, zajmuję się zwierzakami i czekam na domofon.

Do 20 kurier się nie zjawił. Pomyślałam, że zapewne ma mnóstwo paczek i po prostu nie dojechał.
Zaglądam na śledzenie paczki, a tam informacja, że... paczka doręczona. O 16.36, kiedy byłam w domu.
Ponieważ infolinia była już nieczynna, zadzwoniłam do nich kolejnego dnia rano.
Konsultant udzielił mi informacji, że odbiór został podpisany moim nazwiskiem i ŻE TAK CZASAMI ROBIĄ, ale paczka powinna dojechać na drugi dzień.
WTF? JAKIM PRAWEM KTOŚ PODPISAŁ SIĘ ZA MNIE?
Niezwłocznie napisałam reklamację z informacją, że jeżeli sprawa nie zostanie wyjaśniona, to zgłaszam sprawę do prokuratury o fałszowanie dokumentów.
Centrala odpisała, że kurier ma się skontaktować ze mną w tej sprawie. Skontaktował się tak samo, jak dowiózł paczkę. Ani telefonu, ani e-maila, ani osobiście. Kurier - widmo.

Zadzwoniłam do sklepu, że paczka zginęła i że do reklamacji wysyłanej pocztą muszę mieć od nich potwierdzenie, że paczkę nadali. Sprzedawca bardzo zainteresował się sprawą i zgłosił to do swojego opiekuna.
Po pół godzinie zadzwonił, ze kurier powiedział opiekunowi, że paczkę zostawił u jakiś robotników pod kompletnie innym adresem...
Możliwe, że byli tam ci robotnicy, ale NA PEWNO żaden z nich nie był adresatem paczki, bo adresatem była... KOBIETA.

Paczki nie ma, kuriera nie ma, kontaktu nie ma, jedzenia nie ma... A firma kurierska ma mnie gdzieś.

Zobaczymy, co wymyślą dalej.

kurierzy

by wistra
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar mesing
43 43

Teraz twój krok. Złóż do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na fałszowaniu dokumentów, sfałszowaniu twojego podpisu oraz poświadczeniu nieprawdy w dokumentach.

Odpowiedz
avatar bazienka
9 11

oraz kradziez. opcjhonalnie wyludzenie- tam nie ma widelek od ktorych zajmuja sie sprawa

Odpowiedz
avatar khartvin
1 1

a czy przypadkiem tego zawiadomienia nie musi złożyć nadawca przesyłki?

Odpowiedz
avatar wistra
5 13

Czy mogę to złożyć, jeżeli nie mam imienia i nazwiska kuriera?

Odpowiedz
avatar Wunsz
22 22

Oczywiście, na dane firmy.

Odpowiedz
avatar Taczer
13 13

A co Ciebie interesuje kto fizycznie podrobił Twój podpis? Składasz zawiadomienie, przestępstwo jest ścigane z urzędu, ustalenie sprawcy to sprawa prokuratury i policji. Ciebie firma kurierska może olewać w nieskończoność, na zapytania organów ścigania muszą udostępnić dokumentację, więc ustalenie kuriera żaden problem dla nich. Sprawa wyjątkowo łatwa, więc może się nawet tym zajmą, bo ze względu na 'niską szkodliwość' mogą lenie umorzyć.

Odpowiedz
avatar bazienka
3 5

to juz firmy brocha jak znajda winnego taczer nie umorza tak latwo falszerstwa

Odpowiedz
avatar cashianna
4 30

niezmienne zastanawia mnie po co ludzie informują, że to ich pierwsza historia. żeby były plusy? pierwsza czy dwudziesta - jak nieciekawa to będzie minus. a tak poza tym to fałszowanie podpisów jest przestępstwem więc jeśli masz czas ochotę to możesz im zrobić niezłe bagno.

Odpowiedz
avatar demonix
2 2

Co więcej - czy wiedza o popełnieniu przestępstwa nie obliguje do zgłoszenia "odpowiednim organom"?

Odpowiedz
avatar wistra
17 17

Bardzo dzięki za wskazówki. Raczej nie odpuszczę, karma nie była droga, ale chodzi o zasady. Tym bardziej, że sklep nie zmienił nagle firmy kurierskiej i zawsze wszystko docierało na dobry adres.

Odpowiedz
avatar nemo333
0 4

Ostatnio też miałem podobną sytuację, wchodzę, patrzę a na ganku stoi paczka. Coś tam matka wspominała że uzupełniała futrzakom zapasy to wniosłem do domu bo myślałem że zostawił obok u rodziny i przynieśli. Po czym wieczorem się pyta czy spotkałem kuriera bo nie zadzwonił jak zwykle że nikt nie otwiera o.O Chyba jeździł jakiś inny i nie chciało mu się czekać ani jeździć drugi raz to zostawił gdzie popadnie. Przy furtce i ganku gdzie nie ma zamka... Dobrze że chociaż drzwi są a nie stała na widoku żeby każdy widział bo pewnie bym jej już nie wnosił...

Odpowiedz
avatar POKUSER
15 15

@ Akacja gdyby pracownik banku jakiś aneks do umowy za Ciebie parafował to też by nie było problemu? Powinna być na potwierdzeniu odbioru paczki dodatkowa opcja: po telefonicznym ustaleniu z klientem o godzinie ... paczke zostawiono pod adresem/pod drzwiami/na płocie/... Podpis KURIERA

Odpowiedz
avatar nemo333
12 12

A co gdyby ktoś zauważył że kurier tak sobie po prostu wchodzi i zostawia? Wszedłby, zwinął paczkę i tyle, my nie mielibyśmy paczki, kurier pewnie nie dostałby świątecznej premii a tylko złodziej by się ucieszył (albo zasmucił jak się napalił na coś wartościowego :D). No i co gdyby np byłby to mój nowy laptop warty 2k zł a nie zestaw karm i zabawek? Też byłabyś taka chętna to zostawiać na pastwę losu żeby stało aż ktoś przyjdzie do domu (co akurat mogło nastąpić np wieczorem gdy jest już ciemno i jeszcze łatwiej coś zwinąć...)?

Odpowiedz
avatar Taczer
10 10

Sporo paczek odbieram, Akacjo, i jakość zarówno listonosze jak kurierzy nie mieli problemu z przywitaniem się osobiście, wręczeniem paczki i odebraniem podpisu na liście przewozowej. W połowie przypadków kurier dzwoni będąc w pobliżu i upewnia się, czy zastanie kogoś w domu. Poczta wysyła sms z powiadomieniem. To jest standard obsługi klienta a nie wrzucanie paczek na balkon/zostawianie na ganku/pod drzwiami/u sąsiada/na okolicznej budowie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 20

@Akacja, skoro mieszkasz w Danii to mieszkaj i skończ kłapać mordą. Nie cierpię takich "Polaczków", co to w kółko trąbią o tym jak to Polska biedny kraj, same złodzieje i pijaki tu żyją, a u nas na Zachodzie to rum się z fontanny leje.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
13 13

@Akacja, swoim komentarzem jasno dajesz do zrozumienia, że Polacy to tak biedny naród, że tylko patrzą jak zarąbać paczkę sąsiadowi spod drzwi, a Dania to z kolei wspaniały, bogaty kraj, gdzie ludziom tak się przelewa, że kradzieży nie ma. Złodzieje są wszędzie, bez względu na narodowość.

Odpowiedz
avatar bazienka
4 6

kurier ma obowiazek przywiezc paczke ADRESATOWI a nie zostawic ja w losowym punkcie miasta i sobie szukaj

Odpowiedz
avatar misiafaraona
12 16

Skamlący z glodu ukochany pies moze zdenerwować

Odpowiedz
avatar smeg
3 3

Karmy dostępne w sklepach spożywczych w większości zawierają jakieś 4% mięsa, w zoologicznych niewiele lepiej. Jeśli nie chce się karmić zwierzaka syfem, trzeba się zaopatrywać w sklepach internetowych ;)

Odpowiedz
avatar Eander
7 7

@POKUSER Pal licho karmę. Nie widzisz problemu w podpisaniu za kogoś dokumentu?

Odpowiedz
avatar anonimek94
3 3

Tak, w Anglii tak robiá i jest to tu normalne. taka traycja od czaów nie wiadomo jakich, ale czy zawsze to działa i czy jest to dobre? Poza tym w Anglii jest mniej bloków niż w Polsce i w ogóle osiedla i mieszkania wyglądają inaczej. Podejrzewam, że to też ma znaczenie.

Odpowiedz
avatar Bkish
2 2

Tak wychwalacie ten zachod a ja mieszkam w Brukseli, stolicy Europy i conajmniej 1/4 moich przesylek jest "zaginiona"...Prawie za kazdym razem kurier lub listonosz bierze ze soba tylko awizo i ma problem z glowy. Zrobil sie nawet tak przebiegly, ze chowa miedzy listami po to by nikt za nim nie pobiegl i mu nie wpie__olil. Kazdy dobrze wie, ze kradna i nikt nie moze im tego udowodnic. Podejrzewam, ze wszystkie ciekawe paczki sa zostawiane u "znajomego" i pozniej sie dziala zyskiem. Myslicie, ze mam paranoje? Rok temu zamowilem bardzo drogie wydanie zbioru powiesci pewnego sredniowiecznego francuskiego pisarza i oczywiscie paczka sie "zgubila". Wku_wilem sie niemilosiernie bo w koncu towar luksusowy i cos co mozna zostawic potomkom w spadku(oprawiona w skore itp), zaczalem pisac skargi jedna za druga i nagle moja paczka sie odnalazla. Opakowanie bylo otwarte...Albo komus nie podpasowala ksiazka pisana sredniowiecznym francuskim albo ten system kradziezy siega glebiej niz mozna przypuszczac.

Odpowiedz
avatar xenomii
0 0

A mi kurier, właśnie w Anglii, nie chciał zostawić paczki, tylko czekał na mnie, aż się dowlokę do domu.

Odpowiedz
avatar voytek
-4 4

dlatego korzystac nalezy z uslug poczty polskiej - jesli zalezy c na czacie bierzesz drogiego ale skutecznego pocztexa!

Odpowiedz
avatar bobbyperu
0 0

Niech zgadnę - cudowna firma z liczbą w nazwie?

Odpowiedz
avatar zochosia87
0 0

na szczęście mi jeszcze nigdy nie zdarzyła się taka historia... niezły w***rw bym miała

Odpowiedz
Udostępnij