Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Czasami mam wrażenie, że coś się zmieniło, że teraz klient biega za…

Czasami mam wrażenie, że coś się zmieniło, że teraz klient biega za sprzedawcą, błagając by wykonał usługę i jeszcze przyjął pieniądze z naszymi niekończącymi się pochwałami i podziękowaniami.
Sytuacje tylko z dziś:

1. Od tygodnia czekam na przesyłkę. Przyszłam do domu, nadal jej nie ma, wiec odpalam PC i piszę maila. Odpowiedź - nawet szybko - sprzedawca rzucił moja paczkę w kąt i o niej zapomniał (Tak, dosłownie napisał - rzucił paczkę w kąt).

2. Umówiłam się z fryzjerką na dziś na 17:00. Chciałam pofarbować sobie włosy, a że na jasno, to włosów rano myć nie należy, żeby nabrały jako takiej własnej ochrony przed farbowaniem. No to nie myje i cała nieszczęśliwa ruszam do pracy w kucyku, a kucyków nie cierpię. Dodatkowo zmieniam zupełne plan zakupowy, aby się wyrobić, bo fryzjerka przed świętami może tylko dziś. Godzina 16:00 - dzwoni, bo jej się zapomniało (!) że ma wolne i jej nie ma w pracy, więc ona ma za daleko do mnie (normalnie 2 minuty jazdy samochodem prosto z jej pracy, a tak, z domu, całe 7 minut) i ewentualnie jutro to będzie. Co mam robić, zgadzam się, ale czy farba mi za bardzo nie zniszczy świeżo umytych włosów - nie wiem. A plan zakupowy przeniesiony z dziś na jutro, musi zostać przeniesiony z jutra na pojutrze.

3. Jestem w pracy. Pracuję w takim systemie że są momenty powtarzające się określoną liczbę minut, ze nie mogę rozmawiać przez komórkę. Akurat w takim momencie dzwoni telefon - odbieram, bo numeru nie znam, więc nie wiem co jest. To Pani z banku dzwoni porozmawiać o koncie i ewentualnych zmianach. Mówię że ma zadzwonić w tej i tej godzinie, że teraz nie mogę rozmawiać, a jak zadzwoni inaczej, naprawdę znów nie będę mogła jej poświęcić czasu. Oczywiście dzwoni pół godziny po ustalonym czasie, w kolejnym momencie nawału pracy. Gadka ta sama, zaznaczenie ponowne że mam określone godziny w których nie mogę gadać i podanie 2 godzin w których może zadzwonić - dzwoni między nimi. Nie odebrałam, nie mogłam. Ponownie nie zadzwoniła.

4. Mój narzeczony chciał prezent, dosyć drogi, więc wyszukał w necie produktu tańszego o 150 zł. Wysłaliśmy zapytanie odnośnie tego przedmiotu, jego wysyłki, a potem jeszcze pytanie o inny przedmiot tego samego sprzedawcy. 2 tygodnie cisza - telefonu też nie odbierał nikt, a dzwoniłam na prawdę często i uporczywie. Kupiłam troszkę drożej, ale gdzie indziej, a pierwszemu sprzedawcy napisałam, że szkoda, że nie odpisuje i nie odbiera, bo traci przez to klientów i nic mu po fajnym towarze jak chyba nie ma zamiaru go sprzedawać. Dziś otrzymałam odpowiedź, nareszcie!! cytuje: Ch.. Ci w Du...

uslugi

by Shandy
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Byczek1995
0 2

Z tymi godzinami raczej chodzi o to, że podała dwa różne przedziały czasu, o których mogła rozmawiać, np. 14-14:30 i 16:30-17, a baba, jak na złość, zadzwoniła o 15:30.

Odpowiedz
avatar butelka
2 2

albo drugi dzien z rzedu nie umyc wlosow? taki szalony pomysl :D ja oczywiscie rozumiem ze kazdy ma inne wlosy, ale niektorzy sa poprostu zbyt przewrazliwieni i mysla ze jak maja 1 dzien niemyte to wszyscy to widza, a tak nie jest. wyjatkiem jest moim zdaniem posiadanie wlosow bardzo krotkich, wtedy rzeczywiscie ciezko ich nie umyc codziennie, bo inaczej sie odgniataja, chociaz faceci sie tym jakos nie przejmuja az tak.

Odpowiedz
avatar Kamisha
0 0

Dlaczego miałaby czekac kilka dni z telefonem do firmy? Dwa tygodnie czekania na odpowiedź to mało?! Sama prowadzę tego typu firmę handlową i nie wyobrażam sobie nie odpowiedzieć na maila w ciągu maks. dwóch dni! Paranoja.

Odpowiedz
avatar Shandy
-1 1

Ja włosów juz 2 dni nie myłam, więc kolejny dzień nie wchodził w grę, zwłaszcza, ze pracuje wśród ponad 400 ludzi ;) Co do nr 3 - Byczek =1995 już wjasnił. A człowiek od nieodbierania i nieoddzwaniania to firma.

Odpowiedz
avatar Mirame
0 0

Wow, musze przyznać, że nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Zazwyczaj sprzedawcy odpowiadają na maile w ciągu 24h, fryzjer zawsze dzwoni potwierdzić godzinę wizyty (NIGDY nie zdarzyło mi się, żeby była odwołana z ich winy), a bank dzwoni tylko wtedy, gdy na karcie pojawi się podejrzana transakcja i chcą się upewnić, że nikt mi tej karty nie ukradł :)

Odpowiedz
avatar Wathgurth
4 4

Co to za bank, który nie dzwoni z superofertąkredytu, albo specjalnąofertąkartykredytowej?

Odpowiedz
avatar Shandy
0 0

Bank dzwonil na drugidz dzien - odebralam. chcieli mnie ubezpieczyc ;)

Odpowiedz
avatar minus25
0 0

"są momenty powtarzające się określoną liczbę minut, ze nie mogę rozmawiać przez komórkę. Akurat w takim momencie dzwoni telefon - odbieram" xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD dobrze Ci idzie bycie konsekwentną

Odpowiedz
Udostępnij