Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mroźny poranek, minus 2 stopnie na termometrze. Idąc do osiedlowego po bułki…

Mroźny poranek, minus 2 stopnie na termometrze. Idąc do osiedlowego po bułki mijam długi blok. Do każdej klatki prowadzi 4 czy 5 stopni. Nagle jedne drzwi się otwierają i jakaś kobieta wylewa wiadro brudnej wody prosto na te schody.
Boję się ludzi bez wyobraźni...

by TomX
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar PiekielnyDiablik
16 16

chyba ktoś nie lubi sąsiadów albo czekana przyjazd teściowej

Odpowiedz
avatar pawel78
-4 12

ja kiedys wypieprzylem sie na takich schodach, bo debil polozyl zwykle plytki, a nie antyposlizgowe

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
18 20

Spasc z takich schodkow, to naprawde hamujaca dech w piersi tragedia, bo przewaznie czlowiek wywraca sie na plecy walac nimi o krawedz, w pierwszej chwili mysli sie, ze sie umiera z bolu. Miejmy nadzieje, ze zdebilala sasiadka zapomni o tej wylanej przez nia wodzie i sama zjedzie po oblodzonych stopniach na pysk.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 10

"Boję się ludzi bez wyobraźni..." - może wręcz przeciwnie, babka miała bardzo wybujałą wyobraźnię..? ;)

Odpowiedz
avatar Trumpy
0 0

Przeczytałem "bułkometrze" xD

Odpowiedz
Udostępnij