Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O tym, jak pozory mylą. Dzień jak codzień, idę na przystanek tramwajowy.…

O tym, jak pozory mylą.

Dzień jak codzień, idę na przystanek tramwajowy. Pod wiatą stoi dystyngowany Pan z teczką, kilka studentek i klasyczny łysy dres z kapturem na głowie i słuchawkami na uszach. Zajeżdża tramwaj, wszyscy wsiadają. Ja miałem kilka przystanków do przejechania, więc stanąłem przy barierce, natomiast wyżej wymienieni zajęli wszystkie wolne miejsca siedzące.

Na następnym przystanku wsiada starsza Pani o kulach. Lekko zawstydzona powoli drepcze między siedzeniami. Mija Pana z teczką, który nagle zobaczył coś ciekawego za oknem. Studentki - zatopione w notatkach. Mi się na takie coś nóż w kieszeni otwiera, bo jak można nie ustąpić miejsca starszej, schorowanej osobie która ledwo się porusza? Już miałem coś powiedzieć, aż nagle szanowny dres zauważył Panią, zerwał się z miejsca i pomógł jej jeszcze podejść i usiąść.

Morał nasuwa się sam ;)

by cosinus
Dodaj nowy komentarz
avatar blabla
46 50

No tak, bo wszyscy na każdym przystanku powinni robić dokładny przegląd pasażerów czy przypadkiem nie ma komu ustąpić. Ja też czasem jestem "zatopiona w notatkach" albo czytam książkę i nie poszukuję wzrokiem chorych i potrzebujących. Jak widzę - ustępuję ale jak babcia mnie zapyta czy mogłabym wstać to jej korona z głowy nie spadnie.

Odpowiedz
avatar calodniowysen
1 11

Niestety muszę się z Tobą zgodzić. Szlachetnie jest ustąpić miejsca i nie powinna być to rzecz, za którą się kogoś chwali, lecz norma, jednak czasami sama się zamyślę/zaczytam i nie patrze, czy nie trzeba ustąpić komuś miejsca. Jednak postawa jak zawsze godna pochwały, chociaż - jak mówiłam, to powinno być tak oczywiste, że nie trzeba o tym pisać.

Odpowiedz
avatar kocio
27 29

O tym, jak pozory mylą - nie wiesz, czy stan zdrowia kogoś spośród wymienionych jako 'udających nie widzących' pozwalał im na stanie w tramwaju. Pozornie każdy może wyglądać na zdrowego, więc czemu sam oceniasz ludzi po pozorach? Oczywiście nie zakładam, że każdy z nich tak choruje/ma takie przypadłości, że powinien siedzieć, ale tak jak wspomniały osoby wyżej - zaczytali się, zagapili, nikt nie ma obowiązku uważnie obserwować na każdym przystanku kto wsiada. A jak ktoś potrzebuje usiąść, to o miejsce poprosi.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2013 o 23:46

avatar h4linka
11 19

Otóż to. Mam 25 lat i straszne problemy z kolanami a do tego pracę stojącą po 8-9 czasem 10 godzin. Dopóki sama nie ocenię, że ktoś potrzebuje tego miejsca bardziej lub o nie nie zapyta, nie ma opcji żebym sama komuś ustąpiła.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
21 23

Morał nasuwa mi się taki, że pani nie straciła możliwości kontaktu z otoczeniem, wiec nie miałaby problemu poprosić kogoś o ustąpienie miejsca. No ale ile czytających tyle morałów :)

Odpowiedz
avatar pawel78
4 28

starzy ludzie nauczyli mnie aby nie ustepowac im miejsca. Powod? Malo kto usiadl. Reszta sadzala bachora lub kladla torby/siatki/reklamowki.

Odpowiedz
avatar slodkii
6 22

Moim zdaniem jak ma siłę stać przed blokiem 2 godziny i plotkować o sposobie prowadzenia się córki Paciaciakowej to i te 5 minut w autobusie postoi. A teraz na poważnie - jak jest schorowana i/lub widać, że poruszanie się stanowi dla niej trudność to trzeba ustąpić miejsca, ale bywają różne sytuacje - sam nie raz wracałem zj*bany po całej nocy pracy i przysypiałem w autobusie, ale taka, którą opisałem we wstępie, stanie i wzdycha, to sorry ale mi się nie chce wstawać :)

Odpowiedz
avatar Evergrey
21 21

A morał jest taki, że historyjka jest strasznie tendencyjna.

Odpowiedz
avatar cicikowo
27 27

Ach, a gdyby jeszcze dresik powiedział:"babcia se je..nie" byłabym wniebowzięta:)

Odpowiedz
avatar mijanou
5 19

Dres to tylko ubranie. Jak każde inne. Nie każdy, kto nosi dres jest od razu burakiem bez cienia empatii. Jak to było? "Nie szata zdobi człowieka". Chamem można być w dresie. Można i w markowym garniturze made by Armani. Dlatego nie rozumiem zdziwienia Autora.

Odpowiedz
avatar CichoByc
16 16

Fajnie że ustąpił starszej pani miejsca ale historie tego typu są już nudne, bo ile razy można w koło o tym czytać ? Nie znasz tej kobiety ale piszesz, że dreptała między siedzeniami, pewnie nie poprosiła o ustąpienie bo się wstydziła albo nie chciała sprawiać kłopotu a źli studenci czytali notatki. I ten stereotyp o dresie - szczyt elokwencji, bo przecież gdyby był ubrany w jeansy i koszule byłby "młodym chłopakiem" a że dresik to już "dres który zaraz wyjmie kij z kieszeni i pozabija wszystkich dookoła" ... Litości

Odpowiedz
avatar Wojtasinho
8 12

Tą opinią poniekąd przyznajesz się, że też oceniasz ludzi w oparciu o stereotypy. Dres, elegant czy ktoś inny to i tak człowiek. Nie powinno ich się w ogóle oceniać po wyglądzie czy fryzurze. Zwalnianie miejsca w komunikacji miejskiej jest oznaką jedynie dobrych chęci i raczej nie powinno się potępiać ludzi za to, że miejsca nie ustępują. Skoro zapłacili za bilet to mają prawo usiąść. Piekielne ale prawdziwe.

Odpowiedz
avatar Tomek1212
4 8

pozory mylą - powiedział jeż schodząc ze szczotki...

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
8 12

Morał jest taki, że autor bardzo stereotypowo postrzega innych ludzi. Od "dystyngowanego Pana z teczką" zapewne oczekiwał wysławiania się trzynastozgłoskowcem i dworskich manier, od łysego dresa, że ten zacznie wszystkich bić, albo przynajmniej demolować wagon, od studentek sam juz nie wiem czego oczekiwał. Inna sprawa, że ustąpienie miejsca jest dobra wolą ustępującego, nie jego obowiązkiem.

Odpowiedz
avatar AsiR
9 9

tl;dr Jak założę dres to mogę nie ustępować miejsca ale jak czytam notatki to muszę skakać jak sprężyna jak tylko drzwi się otworzą?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Cóż, sam fakt że nagle wszyscy odwracają wzrok... to niepoprawne zachowanie. Jeśli widzi się taką osobę, powinno się ustąpić. Jednakże, czasami autobusy są przepełnione. Wchodzi ktoś starszy i go nie widać. I wszyscy zaczynają oburzeni mówić że młodzież niewychowana... Sorki, ale kto będzie się rozglądał czy aby nie wszedł ktoś komu trzeba ustąpić? Zwykłe zapytanie najbliżej siedzącej osoby czy ustąpi, w zupełności starczy

Odpowiedz
avatar Wojtasinho
0 0

Często autobusy są tak zapchane, że po prostu takie próby bycia grzecznym tylko wprowadzają zamęt i większy rozgardiasz.

Odpowiedz
avatar CichoByc
0 0

Ja raz ustąpiłam w dużym tłoku takiej kobiecinie o lasce miejsce - wszyscy stojący dookoła zaczęli pyskować ze się rozpycham, cuduje itd. To się zdecydujcie, czy mamy ustępować, czy nie...

Odpowiedz
Udostępnij