Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuję w fast foodzie z Sandersem w roli głównej, w centrum stolicy…

Pracuję w fast foodzie z Sandersem w roli głównej, w centrum stolicy Małopolski, które z racji lokalizacji ruch ma duży, szczególnie na zmianach nocnych, a co za tym idzie historie z piekła rodem mnożą się u nas szybciej niż grzyby po deszczu.
Historia nawet nie piekielna, a przezabawna, świadcząca o podstawowej wiedzy naszych 'gości'.

Było to niedługo po rozpoczęciu pracy, jeszcze na etapie szkolenia. Do mojej kasy podchodzi [P]ani, tleniony blond, tipsy i te sprawy.

[P]: Poproszę kubełek 15 Hot Wings.
[J]: Oczywiście, (bla bla bla) to będzie X zł, przygotuję zamówienie.
Odwracam się, przygotowuję wszystko zgodnie z wolą klientki, ale w tym momencie przypominam sobie, że nie spytałem, czy to na miejscu czy na wynos (różnica w pakowaniu). Cofam się do linii kas pytając:
[J]: Przepraszam, a zamówienie będzie na miejscu czy na wynos?
[P]: Na miejscu. I mam jeszcze jedno pytanie - te skrzydełka są drobiowe czy wieprzowe?

Ja karpik, reszta kasjerów padła, kolejka w sumie też.
Przynajmniej dowiedziałem się, że świnie mogą latać ;]

gastronomia

by Favonius
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
45 45

W dzisiejszych czasach, jeśli o mięso chodzi, wszystko jest możliwe :d

Odpowiedz
avatar KompocikJablkowy
20 22

No ba... ostatnio w spożywczaku dorwałem bułkę, w której był "schab drobiowy".

Odpowiedz
avatar inga
12 16

Nic chyba nie przebije schabu po żydowsku :D To musi być jakaś bardzo stara receptura, zgodnie z którą Żydzi od wieków przyrządzali szabasową wieprzowinę ;)

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
3 11

Schab po żydowsku robi się z koszernej świni.

Odpowiedz
avatar zgredek
2 2

nawet kebab wegetariański ;)

Odpowiedz
avatar glan
15 17

Przecież świnie mogą latać, niestety tylko w dół. ;)

Odpowiedz
avatar czesiuwisniak
13 17

Piiigs in Spaaace :) Kto oglądał Muppet Show ten kojarzy.

Odpowiedz
avatar Mahmurluk
13 15

Kiedy ostatni raz słyszałem o świniach w kosmosie, myślałem, że to ostatni raz kiedy słyszę o świniach w kosmosie (:

Odpowiedz
avatar sharpy
12 14

Cóż, powszechne w Stanach Buffalo Wings czyli skrzydełka z bizona...

Odpowiedz
avatar Tojot
5 5

Nie skrzydełka z bizona, tylko skrzydełka (z kurczaka) według przepisu z miasta Buffalo.

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
3 35

1) Reblog z 9gaga. Fajnie, że chociaż przetłumaczyłaś 2) Pierwsze 3/4 historii (pewnie dodane dla uprawdopodobnienia) do kosza. Jak można zrobić pięcioakapitową epopeję z historii, w której liczą się 2 zdania?

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

poczytaj o tworczorci typu P :)

Odpowiedz
avatar WrednyPrawicowiec
3 9

Jaaaasne, Koparka na bank się z tobą zgodzi, zwłaszcza że sama jest kobietą...

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
4 8

A co się mam nie zgodzić? Sama cierpię podwójnie, otoczona gadulskimi plotkarami :)

Odpowiedz
avatar WrednyPrawicowiec
1 3

A to taka miła odmiana,że ktoś się z Pawłem78 zgodził...;)

Odpowiedz
avatar AsiR
2 20

No to grubo, nie wąsko wręcz. Rozumiem, że top1 piekielności internetu? Co będzie dalej? Klient miał same drobne - musiałem je wkładać do przegródek?

Odpowiedz
avatar Favonius
4 8

Odsyłam do podstawówki, gdzie uczą czytania ze zrozumieniem: "Historia nawet nie piekielna, a przezabawna, świadcząca o podstawowej wiedzy naszych 'gości'."

Odpowiedz
avatar Tomek1212
8 12

Kury również latać nie mogą

Odpowiedz
avatar Garrett
10 12

Kiedyś babcia w mięsnym w kolejce przede mną chciała 3/4 kilograma żeberek. Spoko, tylko zaraz dodała: TYLKO BEZ KOŚCI:) kolejka padła :)

Odpowiedz
avatar Wunsz
1 13

Czytałem tę historię w internecie chyba 50 razy.

Odpowiedz
avatar GorzkaCzekolada
10 10

Raz w mięsnym była promocja na "kurze kopytka", chyba ekspedientka była wtedy strasznie roztrzepana, bo tylko powiedziała - matko, jaki wstyd. ;D

Odpowiedz
avatar Jasiek5
0 2

Moja mama te kurze kopytka określa jako "grapyta" :-)

Odpowiedz
avatar Jasiek5
5 5

No co, otipsowana blondi też pewnie jest Hot Wings. :-) Kiedyś kupując wędliny na targowisku zobaczyłem "Schab po Żydowsku". Nie omieszkałem zrobić fotki etykiety tej extra wędliny i posłać do Teleexpressu :-)

Odpowiedz
avatar krecius
4 4

Jak w tym dowcipie :P -Poproszę jagodziankę. -A z czym? :)

Odpowiedz
avatar Rachela
6 6

Oj przypomnialy mi sie stare dobre czasy,15 lat temu tez pracowalam w jednym z fast foodow pod Sandersem i mialam taka sama sytuacje.Facet poprosil o kubelek skrzydelek wolowych,na poczatku myslalam,ze gosc robi sobie jaja ale kiedy poprosil o kierownika zrobilo sie powaznie.Kierownik tez nie mogl wyrobic ze smiechu :)

Odpowiedz
avatar Turtelian
4 4

Często dla żartu w trakcie zakupów pytałem się o czy mają Panie może skrzydełka cielęce xD o dziwo najczęściej okazywało się że były gdzieś tu ale teraz coś znaleść nie mogę... równie często był szukany po sklepie pasztet z bociana. Także ludzie naprawdę nie myślą co się do nich mówi :)

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

kolezanka miala pania, ktora poprosila o kubelek hot wing tylko zeby byly lagodne...

Odpowiedz
Udostępnij