Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nasze kochane media. Ostatnio oglądałem serwisy informacyjne telewizyjne i przeglądałem internetowe .…

Nasze kochane media.

Ostatnio oglądałem serwisy informacyjne telewizyjne i przeglądałem internetowe . W każdym było jakie to nasze służby są wspaniałe, jak sobie świetnie radzą z skutkami orkanu "Ksawery", że strażacy interweniowali ponad tysiąc razy, itd.

Nikt nigdzie nie wspomniał że strażacy z PSP podczas tych akcji stanowili 20-25% zaangażowanych sił. Większość działań spadła na OSP.

Pewnie powiecie: "No tak, ale to była akcja na dużym obszarze, PSP nie może być wszędzie."
Dobra. Następny przykład: Pożar gazociągu w Jankowie Przygockim. 50% sił z OSP, znowu główne serwisy milczą o strażakach ochotnikach.

Dla lepszego zrozumienia sytuacji strażaków dość typową strukturę Straży Pożarnej w powiecie:
-Jedna jednostka Państwowej Straży Pożarnej(zazwyczaj w środku powiatu)
- 8-12 jednostek OSP będących w KSRG(1-3 w gminie)
- 30-50 jednostek zwykłych OSP.

Załóżmy więc że w jednej z gmin było oberwanie chmury, są liczne podtopienia. PSP ma 10-20 ludzi na zmianie z czego na bazie musi zostać przynajmniej 2. Co się wtedy dzieje? Wysyłają 2 wozy z pełną obsadą i wzywają OSP(w pierwszej kolejności te z KSRG).

Niestety tak nasz system ratowniczy został zorganizowany i musimy się z tym pogodzić, ale denerwuje mnie to że nikt nie chce przyznać że bez OSP nasz system ratowniczy zaliczałby glebę za glebą.

by OSP
Dodaj nowy komentarz
avatar marisza
27 27

'Strażacy interweniowali' - jakoś nie widzę w tym wyrażeniu wskazania na to, że to tylko PSP działa, a OSP się obija.

Odpowiedz
avatar OSP
0 12

Dobra. Ale zawsze gdy jest wywiad ze strażakiem z PSP który mówi że w akcji uczestniczyło tyle, a tyle jednostek zwróć uwagę że zaraz po tym następuje cięcie. W trakcie cięcia strażak mówi ile jednostek było z PSP a ile z OSP. To zawsze jest wycinane.

Odpowiedz
avatar piesekpreriowy
6 22

Bo to nie ma znaczenia ska sa ci strazacy... Jaka o jest roznica? Jakiego widza to interesuje? I co ma znaczyc, ze nasz system ratunkowy zaliczalby gleby? O to chodzi, ze nie zalicza. Z tego co wiem OSP jest wynagradzane za swoja prace. Po prostu taka jest struktura strazy pozarnej. Co ci mamy powiedziec? Chwali sie, ze pomagasz i pracujesz, ale przeciez dostajesz za to pieniadze.

Odpowiedz
avatar Cysioland
3 3

To może na koniec filmu powinno się pomijać listę płac? Bo przecież dostali za to pieniądze.

Odpowiedz
avatar OSP
2 4

Głównie chodzi mi o to żeby w mentalności ludzi niezwiązanych z OSP nie było zakodowane: "OSP nic nie robi i chleje wódę, a PSP odwala całą robotę." Już kilka razy spotkałem się z takimi opiniami więc nie mówcie, że tak nie jest.

Odpowiedz
avatar Jorn
-1 1

Jestem niezwiązany z OSP (z PSP też nie) i jakoś nie mam takich skojarzeń. Wystarczy mi, że kilka razy widziałem gości, którzy na dźwięk syreny rzucali to, co właśnie robili i zap... do remizy. Tym niemniej historia z d... wzięta, zapomniałeś się upomnieć o straże zakładowe.

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
28 34

Myślę,że przeciętny obywatel docenia pracę wszystkich strażaków, jest im wdzięczny za trud i nawet mu do głowy nie przyjdzie, że można mieć o to ból dupy.

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
4 12

raz piszesz do rzeczy, święta idą i zaczynasz mówić ludzkim głosem?

Odpowiedz
avatar Draco
1 7

Fomalhaut niby tak, ale tu chodzi o pewną świadomość ludzi. Ludzie nie mają pojęcia, że formacja ochotnicza jaką jest OSP stanowi tak duży procent strażaków. Doceniają ich pracę i ryzykowanie własnego zdrowia dla innych, ale większość uważa, że to są strażacy utrzymywani z budżetu państwa.

Odpowiedz
avatar cynthiane
-3 9

Toyota- też się zdziwiłam. Magia świąt... ; )

Odpowiedz
avatar Draco
9 11

OSP ma rację. Nigdy nie widziałem by w jakimkolwiek serwisie informacyjnym był wywiad z kimś z OSP. Zawsze jest to strażak z Państwowej Straży Pożarnej. Nie słyszałem też jeszcze by wymieniano pośród interweniujących strażaków ochotników. Moim zdaniem wynika to z prostej sprawy, że dla władz (niezależnie która partia sprawuje władzę) lepiej jest ukazywać iż system ratowniczy działa perfekcyjnie i to ten na który idzie kasa z podatków. Nie pokażą przecież, że pieniędzy dla PSP jest za mało i nie stać ich na utrzymanie większej ilości ludzi. Nie pokażą też, że trzonem systemu ratownictwa są strażacy-ochotnicy, którzy działają charytatywnie (czasem tylko dostając jakiś sprzęt, albo dotacje). Bo wtedy pojawiły by się mało wygodne pytania, czy skoro i tak strażacy z OSP odwalają większość roboty, to nie lepiej ich dotować z budżetu, a PSP ograniczyć tylko do niezbędnego minimum?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 11

Nie wiem, jak gdzie indziej, ale u mnie w gminie OSP ma normalnie płacone od każdej godziny na akcji. Z wyjątkiem kierowcy, który ma stałą pensję. Nie znam co prawda dokładnych stawek, ale wiem, że nie są to totalne grosze na kukułkę. Dlatego też było tak niegdyś, że jak w gminie była akcja, to strażacy specjalnie ociągali się z robotą (jak nie było nic pilnego), albo siedzieli sobie na miejscu akcji jeszcze ze dwie godziny, aby więcej zarobić.

Odpowiedz
avatar Draco
8 8

@Helmut ok, zapomniałem podać, że strażacy z OSP dostają kasę za interwencję. Owszem dostają, ale to nie jest stała pensja jaką mają strażacy z PSP. Nie dostają najwcześniej kasy na sprzęt, nikt im nie płaci za przerwany sen i szybkie stawianie się w remizie, nie dostają premii na święta i co najważniejsze jak nie ma akcji to nie ma kasy - ale struktura OSP cały czas istnieje. Tak jak pisałem, jakby ta wiadomość doszła do świadomości społeczeństwa to zaraz by zaczęły powstawać głosy, żeby dofinansowywać OSP skoro i tak odwalają już większość roboty i płaci im się tylko za faktycznie przepracowany czas na akcjach, a na utrzymanie w stałej gotowości nie daje się grosza.

Odpowiedz
avatar OSP
4 4

Wybacz Draco, ale wydatki na PSP już są ograniczone do niezbędnego minimum. Siły którymi dysponuje PSP wystarczą tylko na wypadki drogowe i małe pożary, wystarczy średni pożar i już PSP nie daje rady.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Draco, owszem, masz rację, że strażacy OSP dostają kasę tylko za akcję, dlatego też gdzieniegdzie w kraju zdarzają się podpalenia wywołane właśnie przez strażaków OSP (oczywiście nie generalizuję, ale zdarzają się takie typy). Jednak żaden strażak OSP nie zbija bąków poza akcjami, każdy gdzieś pracuje, ma swoje zajęcia, a praca w OSP to dodatek. A ponadto piszesz o wstawaniu w nocy - kto chce, ten idzie. Raczej nie ma przymusu, że wszyscy strażacy OSP w okolicy muszą stawić się w jednostce. Inna sprawa, że takie podejście jest po prostu we krwi. Nie mniej jednak chwała tym strażakom za ich pracę i poświęcenie.

Odpowiedz
avatar anonimek94
2 2

Właśnie Helmut chodzi o to, co napisałeś. To jest ważna rola, bo przecież to jest ich świadomy wybór. Mają za to pieniądze, ale nie jest to prawie jak praca na zlecenie. Z tym, że oni robiąc to, pomagają społeczeństwu. Tylko, że społeczeństwo o tym nie wie. Oni mogliby robić cokolwiek innego w tym czasie, ale jadą na akcje. Jeśli strażacy z PSP są doceniani z tego powodu, a przecież też dostają za to pieniądze, to dlaczego Ci z OSP nie powinni być? Dzięki temu społeczeństwo wiedziało by, że tak naprawdę często jest to dobra wola tego strażaka.

Odpowiedz
avatar anonimek94
2 2

Przepraszam miało być 'nie jest to pewnie, prawie jak praca na zlecenie'.

Odpowiedz
avatar Jorn
-2 2

@Draco, OSP jest częścią systemu i jeśli pożary są sprawnie gaszone, to system działa dobrze niezależnie od tego, jaka jednostka straży pożarnej go ugasiła.

Odpowiedz
avatar kala289
5 13

Nie wiem czy jest więcej takich osób jak ja, ale za dzieciaka byłam pewna że straż pożarna to wyłącznie OSP, bo tylko oni czuwali nad moją okolicą. Byłam mocno zdziwiona jak się dowiedziałam że są też etatowe jednostki. Dlatego mnie też drażni takie umniejszanie ich roli.

Odpowiedz
avatar Draco
8 10

W Warszawie chyba nie ma OSP i ja od małego myślałem, że Straż Pożarna to jedna organizacja utrzymywana z budżetu państwa (jak policja), ale szybko zauważyłem że jest inaczej w czasie wakacji na wsi i wizyt u kolegów z mniejszych miast. Kala mnie też drażni umniejszanie roli tak oddolnej społecznie organizacji jaką jest OSP. Gdyby nie oni, to PSP nie dało by rady ogarnąć tego wszystkiego, bo nie ma tylu strażaków.

Odpowiedz
avatar OSP
2 2

Z tego co wiem w Warszawie jest kilka różnych jednostek OSP, ale część z nich pełni wyłącznie funkcje reprezentacyjne.

Odpowiedz
avatar reinevan
12 18

Bicie piany i nic więcej. Tak ofiarom kataklizmu, pożaru czy innej klęski żywiołowej, jak i świadkom czy widzom wiadomości jest totalnie obojętne czy pomogła im PSP, OSP ZSP czy może marsjanie, ważne że ktoś im pomógł i akcja zakończyła się sukcesem. Jestem członkiem OSP i ZSP jednocześnie i do głowy by mi nigdy nie przyszło, mieć pretensje, o to, że w informacjach nie wymieniają mojej jednostki, bo nie dla sławy wstępowałem do straży, lecz po to, aby pomagać ludziom.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

Moim zdaniem straż to sluzba. Wszystko mi jedno kto mi pomoze: zawodowy czy ochotnik. Będę wdzięczny każdemu. Idąc tokiem myślenia autora: należałoby wymieniać każdego z imienia i nazwiska... Zawsze ktoś może poczuć się dotknięty. Pozdrawiam strażaków :)

Odpowiedz
Udostępnij