Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Może mało piekielne, ale jednak poczułam się trochę rozczarowana. Pizzeria z której…

może mało piekielne, ale jednak poczułam się trochę rozczarowana. Pizzeria z której często zamawiam (bo blisko) dodała ofertę - dopłać 5 zł do ceny dużej pizzy a otrzymasz MEGA. Zamawiamy ze znajomymi tą MEGA pizze, przyjechał pan, dostarczył pizze, rzeczywiście sporej wielkości pizza, ale składników coś mało.
Ogólnie wyglądało to tak: wielki kawałek pizzy i średnio 3 kawałki dodatków (np 2 kawałki szynki i kawałek pieczarki), a pomiędzy nimi duża ilość ciasta.
Nie powiem, zaskoczyło nas tak niewielka ilość dodatków na dużym ciecie i postanowiliśmy zadzwonić do pizzerii i zapytać się czy można to jakoś wymienić. Po telefonie okazało się, że przywiozą nam nową, a jakiś szef sam dopilnuje żeby ilość dodatków na pizzy była taka, jaka być powinna, czyli odpowiednia do dużej pizzy. Ale zaraz, my mamy tą MEGA, to czemu dodatki jak na dużej?
Bo płaci się 5 zł za powiększenie ciasta do MEGA ale ilość dodatków nie zmienia się.
Przyszła pizza, niby miała trochę więcej dodatków, ale dalej przypominało to ciasto z punktowo rozmieszczonymi dodatkami.

Mi tu nie chodzi o to, że bym chciała pizze z ciastem uginającym się od dodatków, ale o samą politykę: "Mega pizza to więcej ciasta, ale tyle samo dodatków co na dużą." Czy tylko dla mnie to jest dziwne, czy to normalne w pizzeriach, że Mega pizza to tylko więcej ciasta?

pizzeria

by Aeri
Dodaj nowy komentarz
avatar bukimi
18 18

Niedługo w promocji: powiększ zamówienie do rozmiaru Mega za 5zł* * - dotyczy rozmiaru pudełka.

Odpowiedz
avatar glan
2 4

Ciesz się, że nie ma jak w chipsach. Na opakowaniu +20% i faktycznie opakowanie większe, w środku chipsów tyle samo.

Odpowiedz
avatar Draco
4 4

Ej no Glan, co chcesz? Na opakowaniu jest napisane +20%? Tak? A jest napisane, że to o wagę chipsów chodzi? Nie. No to jest 20% więcej powietrza które w teorii miało zabezpieczać kartofelkowe płatki przed połamaniem.

Odpowiedz
avatar Gbursson
4 4

Nie powietrza tylko azotu...

Odpowiedz
avatar glan
4 4

+20%, ale jednak to powietrze jestem w stanie zorganizować sobie we własnym zakresie. A chipsy i tak łamię w trakcie wprowadzania ich do brzucha. Czekam kiedy wielka reklama +20% na opakowaniu będzie oznaczała cenę. ;)

Odpowiedz
avatar SzynSzylka
0 0

bo promocja dotyczy 20% powietrza ;-)

Odpowiedz
avatar tick
1 9

A nie lepiej samemu zrobić pizzę? Taniej, zdrowiej i przede wszystkim o niebo smaczniej. Biesiadowo, dominos, pizza hut, telepizza - jakość fatalna a cena... Duża pizza: pół kostki drożdży - 0.50 zł 30 - 40 dkg mąki (najlepiej typ 650) - 1 zł trochę wody Dodatki: sos pomidorowy (w butelce w tesco 0,7 l - 4 zł) potrzeba 0,1 - 0,2 l - 1 zł przyprawy: pieprz, zioła prowansalskie, czosnek, papryka czerwona mielona - 0,50 zł kukurydza 1/4 puszki - 1 zł pół papryki pokrojonej w kostkę - 2 zł czarne oliwki (słoik 0,7 kosztuje 10 zł) - 2 zł jakieś mięsko, wędlina - 10 dkg - 3 - 5 zł ser żółty (różne rodzaje) - jakieś 10 dkg - 3 - 5 zł i za max 15 zł mamy wielką, megasycącą pizzę

Odpowiedz
avatar Trollita
1 3

Ale liczysz wszystko po części opakowania, a kupić trzeba całe, wiec koszty są dużo większe.

Odpowiedz
avatar Marr
5 5

poza tym trzeba to zaplanować, czyli: kupić wszystko wcześniej (bo nie uwierzę, że zawsze trzymasz w domu wszystkie potrzebne składniki), przygotować i na koniec upiec. Myślę, że zajmie to około 2 godzin + zostanie pełno zmywania. Czasami bywa tak, że nie planujesz a po prostu podczas spotkania ze znajomymi nachodzi Was głód. Wtedy zamiast spędzenia 2 godzin w kuchni, po 40 minutach odbieracie zamówienie.

Odpowiedz
avatar Taczer
0 0

1. Za dużo drożdży. 2. Za mało sera. 3. Oleju nie dodajesz do ciasta? 4. Sos wymaga czosnku i cebuli w sobie, sos kupny to badziew. Bez bazylii do tego, fuuuuj. 3. Gdzie pieczarki?! Marr, sos się robi wcześniej, może postać spokojnie tydzień w lodówce. Reszta, czyli przygotowanie składników i wygniecenie ciasta 10', do godziny rośnie, 20' pieczenie. No i z 10 na rozklepanie ciasta i pokrycie pysznościami. W sumie rzeczywiście, jakieś dwie godziny potrzeba.

Odpowiedz
avatar tick
-1 1

Słoik oliwek może stać i dwa tygodnie w lodówce, kukurydza do tygodnia. Na 1 kg mąki daje się 10 dkg drożdży. Mówię o czystym sosie pomidorowym, a nie z dodatkami. Przygotowanie ciasta to 5 minut, wyrośnięcie w ciepłym wystarczy 15 - 20 minut. Wyłożenie do formy, sos, przyprawy, dodatki i ser to 5 minut. W piekarniku wystarczy 12 - 14 minut. Czyli całość - 40 - 50 minut. Maksymalnie godzina. Zmywanie? Miska na ciasto, deska do krojenia, blacha do pieczenia, nóż... ewentualnie talerze. Najpotrzebniejsze składniki zawsze są w domu: mąka, drożdże, sos pomidorowy (lub pomidory) kukurydza w puszcze, ser... Olej do ciasta? A po jaką cholerę?! Pieczarki? Fuj, nie cierpię!

Odpowiedz
avatar Draco
3 3

Pewnym żartem historii jest to jak postrzegana jest obecnie pizza. Niektórzy postrzegają ją jako danie wyższej kategorii niż nasz polski schabowy z ziemniaczkami, a niektóre pizzerie to prawdziwe restauracje z cenami dość wysokimi jak za placek z serem ;) Niewiele osób wie jak powstała pizza. To danie zostało stworzone przez włoską biedotę. Z założenia miało być tanie i sycące. Kobiety chodziły na targ, gdy już składano stragany i handlarze rozchodzili się do domów. Za drobną opłatą, lub też za darmo, dostawały od nich skrawki wędlin, kawałki sera, nadgniłe pomidory, jakieś ochłapy z mięsa, czyli krótko mówiąc "odpadki spożywcze". W domu robiły placek z mąki, wody i drożdży, który smarowały oliwą i pastą ze zjadliwych kawałków zepsutych pomidorów. Na wierzch układały kawałki mięsa, wędlin i sera. Potem piekły to w piecu chlebowym i pyszna pizza gotowa. Danie zasmakowało włochom i szybko zaczęło gościć także na bogatszych stołach, dochodząc nawet na stoły królewskie. Bardzo dobrze wyliczył koszty pizzy tick.

Odpowiedz
avatar mobydickk
0 0

Najpiekielniejsze jest nie to, że składników tyle co na dużej, a fakt, że owego ciasta też jest tyle samo. Po prostu jest mocniej rozciągnięte. A jak wyrośnie to i tak nie widać różnicy. Zatem promocja polega na tym, że masz większe pudełko do utylizacji.

Odpowiedz
avatar Aeri
0 0

Owszem, piekę czasami pizzę. Jednak w sytuacji "ludzie chcą coś zjeść, a nie ma nic" zamawiamy pizzę, bo nikomu nie chce się iść na zakupy, a wszyscy głodni. Pizza - w tym wypadku 25 zł za MEGA, 20 min czekania. Kupowanie składników i pieczenie - trochę taniej, ale godzina pieczenia + czas zakupów.

Odpowiedz
Udostępnij