Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kumpel ma działkę, a na niej mały domek. Akcja z lata, miała…

Kumpel ma działkę, a na niej mały domek. Akcja z lata, miała mu się wkrótce rodzina znacznie powiększyć (bliźniaki w drodze) więc wystawił dom na sprzedaż. Myślał, że trochę dołoży i kupi coś większego lub bardziej "rozwojowego".

Znalazł się klient na dom. Kolega znalazł jakiś większy dom, sprawa w toku, podpisane umowy przedwstępne, złożony wniosek o kredyt w wysokości różnicy w cenie, trwa tzw. papierkologia, ale wszystko jest na dobrej drodze do pozytywnego zakończenia.

Nadchodzi lato, kumpel z żoną i dzieciakami wyjeżdża na 3 tygodnie nad morze. Domem i psem opiekują się jego rodzice.

Po urlopie powrót do domu i szok:
Wycięte wszystkie drzewa na działce (owocowe), wycięte również tuje (ogromne, takie 4-5 metrowe), rozwalony skalniak, wycięte nawet winogrono, które rosło przy garażu i nikomu nie wadziło. Wycięte dwa małe świerki srebrne i takie małe drzewka ozdobne. Wszystko zwalone na stertę przy płocie.
Działka pusta i "łysa" jak kolano.

Młodzi jak to zobaczyli - załamka. W pierwszej chwili myśleli, że była jakaś trąba powietrzna albo wichura, ale wszystko wycięte, a nie połamane. Padło podejrzenie na sąsiada, bo drewnem pali, wycieczka za płot, sąsiad niewinny, słyszał, że ktoś coś wycina, ale nic nie wie.
Szybki telefon do rodziców czy czegoś nie wiedzą.

Okazało się, że rodzice wpadli na pomysł, że "posprzątają działkę" i to ich robota. Nawet piłę łańcuchową specjalnie kupili.

Kupujący jak to zobaczyli natychmiast się rozmyślili, nieruchomość do dziś wystawiona, nie ma chętnych. Za to bank przyznał kredyt :)

Do dziś relacje pomiędzy rodzicami i młodymi są delikatnie mówiąc dość napięte...

chłop żywemu nie przepuści

by Garrett
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kotwszafie
6 12

"Chłop żywemu nie przepuści" jako podpis - ???

Odpowiedz
avatar MalyKwaitek
15 17

Najlepiej pasowałby tu podpis niedźwiedzia przysługa.

Odpowiedz
avatar Dominik86
7 7

widzisz Drill - jak placi za gotowe to przychodzi na gotowem a jak nie ma gotowego to nie placi

Odpowiedz
avatar Armagedon
-3 7

@Drill...: Ten jeden plus - to ode mnie... Swoją drogą, musisz mieć nieziemski ubaw oglądając swoje punktacje...

Odpowiedz
avatar gretelka
34 36

Przypomniała mi się historia z Piekielnych, jak teściowa sprzedała na złom rusztowania. I też chciała dobrze :P

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
49 55

Dobra, bo niebanalna historia. Od poczatku myślałem, że to nowy właściciel już wprowadza swoje porządki, a tu taka niespodzianka.

Odpowiedz
avatar mrreska
6 12

Żeby tylko im kara nie przyszła, bo drzew starszych niż 5 letnie wycinać bez pozwolenia nie wolno. Tak, nawet z własnej działki.

Odpowiedz
avatar timo
21 21

10-letnie, a nie 5-letnie. Owocowe można bez zezwolenia niezależnie od wieku.

Odpowiedz
avatar mrreska
4 6

ale ścieli nie tylko owocowe. a przepraszam faktycznie 10 letnie :3

Odpowiedz
avatar nisza
6 6

Wlasciciel nie moze wyciac. Jezeli wytnie mu je ktos inny (oczywiscie bez wiedzy wlasciciela) - a nie moze wskazac sprawcy - to kary nie ma. Ot, taka luka w przepisach. (informacja od urzednika zajmujacego sie wydawaniem pozwolen na wycinke, co prawda uzyskana ze 2 lata temu, wiec moze cos sie zmienilo).

Odpowiedz
avatar timo
7 9

@fabryka_czekolady - podaj podstawę prawną, albo nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

fabryka-czekolady ma ciut racji, bo jeśli nie można jednoznacznie określić wieku drzewa na podstawie jakichś tam dokumentów, świadków itp to jego przybliżony wiek określa się na podstawie obwodu pnia. Ale kluczowe jest właśnie to 10 lat.

Odpowiedz
avatar walk3r
23 23

Nie rozumiem. To było na złość, czy też upośledzenie umysłowe, tudzież uwiąd starczy?

Odpowiedz
avatar Hachimaro
11 17

Nie rozumiem, w czym problem. Niech rodzice zapłacą odszkodowanie - jeżeli nie zechcą z własnej woli, niech sąd ich do tego zmusi. Za dokonanie bezmyślnych zniszczeń powinni zostać ukarani.

Odpowiedz
avatar Hachimaro
12 12

Przecież mogą zapłacić po dobroci :)

Odpowiedz
avatar Hachimaro
22 22

(tak, uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby finansowe uregulowanie sprawy - po uprzednim uświadomieniu rodzicom, jak wielką głupotę popełnili; prawdziwą patologią jest według mnie udawanie przez następne dziesięć lat, że nic się nie stało i jednoczesne chowanie urazy - czyli występujące w historii "napięte relacje")

Odpowiedz
avatar WalkingDead
19 21

Mój ty świecie, jak można komuś coś takiego zrobić? Bez pytania! Cudzą własność tak "upiększyć"!! Przykro coś takiego słuchać, bo naprawde takie sytuacje się zdarzają;/

Odpowiedz
avatar KrzychoZord
13 15

Skoro rodzice wpadli na pomysł "modyfikacji" działki według własnego widzimisię to teraz niech zapłacą tyle za ile miała ona pójść i niech sobie ją biorą na zdrowie...

Odpowiedz
avatar Szpadelek
-2 2

Witam Artykuł 83 ustawy o ochronie przyrody-tam wszystko jest napisane.

Odpowiedz
avatar dzialkis
-4 6

Tak to jest jak się ciągle liczy na mamusię i tatusia. Trzeba było wcześniej przecinać pępowinę.

Odpowiedz
avatar Knight
5 5

Wątpię, że tu chodzi o pępowinę, bardziej o ich tępotę i umiejętność wpier*alania się w nie swoje sprawy.

Odpowiedz
Udostępnij