Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W nawiązaniu do opowieści http://piekielni.pl/54686. Pewnego dnia dzwoni telefon. Numer anonimowy, toteż…

W nawiązaniu do opowieści http://piekielni.pl/54686.

Pewnego dnia dzwoni telefon. Numer anonimowy, toteż android (swoją drogą program do blokowania połączeń piękna rzecz) automatem odrzuca. Zadzwonił tak kilka razy i chyba po drugiej stronie zorientowali się że coś nie halo. Dzwoni znów, tym razem piękny oficjalny numer zaczynający się na 22. Odbieram - oferta od mojego operatora. Jestem takim wspaniałym klientem się okazuje, że mają dla mnie ofertę że powinienem się zesiurać z radości. Mianowicie miłą pani, oferuje mi nie jeden, ale dwa tablety pentagram coś tam coś tam, z internetem, w abonamencie za jedyne 60 złotych miesięcznie przez jedyne trzy lata.
Pechowo siedziałem w pracy przy kompie, internet jest, więc wsłuchując się w słowotok miłej pani, sprawdzam cóż to za cudo ten pentagram. Szybkie sprawdzenie na ceneo i okazuje się, że rzeczony tablet, sztuki dwie plus hotspot, kosztują (z wysyłką) całe 1000 zeta, gdy jeśli odejmę abonament za internet (akurat mam to wiem ile kosztuje) to zapłacę gadom za ten sam sprzęt w abonamencie 1600.
Oczywiście miłą panią powiadomiłem o swoim odkryciu, z czego była wyraźnie niezadowolona, ale niezrażona brnie dalej - to ja mam dla pana inną ofertę. No ok, nawijaj.
Otóż miła pani, stwierdziła, ze widzi moje rachunki, i proponuje mi nowy telefon z nowym numerem, za jedyna 70 złotych na 24 miesiące i telefon za całą złotówkę.
Nosz w mordę, mam abonament za 40 złotych, w nim 150 minut z których wykorzystuję maks 90-100. Na jakiż grzyb mi drugi numer telefonu. Oczywiście raz jeszcze poinformowałem miłą panią, że najwyraźniej pomyliła numery telefonów, gdyż oferta ta atrakcyjną dla mnie w żadnej mierze nie jest.
Cóż. Miła pani najwyraźniej się obraziła, bo rozłączyła się nie pożegnawszy się uprzednio.
Ale najpiękniejsze jest to, że każde zdanie miła pani kończyła takim oto pytaniem: "Rozumiem że przedstawiona oferta jest dla pana bardzo atrakcyjna i mam do pana wysłać tablety/telefon/coś tam (niepotrzebne skreślić)".
Całe szczęście niezbyt często mówię TAK :)

t-mobile call_center

by frickle
Dodaj nowy komentarz
avatar Draco
7 7

frickle, anna21? Czyżby ktoś za szybko się przelogował dając komentarz do swojej historii? ;)

Odpowiedz
avatar Fantasmagoria7
0 2

Kiedyś pracowałam w call center i wydzwaniałam do ludzi z tego typu super ofertami. Na szkoleniu kazali nam właśnie w wyśmiany przez Ciebie sposób kończyć każde zdanie inaczej obcinali nam godziny i były mniejsze wypłaty. Taka praca nie jest raczej niczyim spełnieniem marzeń. Ci ludzie robią to co muszą, nie sprzedadzą określonej ilości wylatują z pracy. Nie oni wymyślają ofert z którymi dzwonią. Także ja tu piekielności nie widzę, a że się nie pożegnała, zachowanie niekulturalne ale czy piekielne?

Odpowiedz
Udostępnij