Przypomniała mi się historia z zamierzchłych czasów podstawówki.
Otóż w szkole mojej była sobie piekielna higienistka. Kobieta miała obsesję na punkcie szczupłości, idealnej sylwetki itd. Tak więc obowiązkowe badania typu ważenie, mierzenie były dla większości osób prawdziwym piekłem, gdyż szanowna pani potrafiła nawet u szkieletu stwierdzić nadwagę.
W mojej klasie była dziewczynka [D] cierpiąca na lekką otyłość, co było wynikiem przyjmowania przez nią jakiś leków (jakich nie wiem - lekarzem nie jestem).
Bodajże w czwartej klasie podstawówki odbyło się jedno z wspomnianych wcześniej badań. [D] wróciła z niego zapłakana, kazała nauczycielce zadzwonić po rodziców, przez długi czas nie mogła się uspokoić i powiedzieć, co się stało.
Komuś udało się podsłuchać rozmowę matki [D] z wychowawczynią, dzięki czemu znam ciąg dalszy historii. W dużym skrócie: higienistka nazwała [D] tłustą świnią (!). Jeszcze przy matce [D] mówiła, że 'takie grubasy nie powinny chodzić do porządnej szkoły i pokazywać się między ludźmi'. Matka [D] podobno urządziła taką awanturę, że słychać ją było na drugim końcu szkoły.
Kilka lat później [D] wpadła w anoreksję. Głodziła się, wylądowała w szpitalu. Nie wiem, czy z tego wyszła. Podobno nie, ale nie chcę powielać plotek.
Piekielna higienistka jeszcze kilka lat temu nadal pracowała w tej szkole. Za ten incydent nie poniosła żadnych poważniejszych konsekwencji.
szkoła
Brak konsekwencji, otyłość wynikiem leków. Kobieta, która o medycynie coś wie, nie komentowałaby, kiedy to było? Anoreksja w Polsce jest problemem od stosunkowo niedawna, nie wiesz, czy z tego wyszła-więc było to niedawno? Higienistek od jakiegoś czasu nie ma.
Odpowiedz''Anoreksja w Polsce jest problemem od stosunkowo niedawna'' - jakoś nie wierzę że wcześniej nie było takiego problemu. Był ale na mniejszą skale i nikt o tym głośno nie mówił.
Odpowiedzco za kretyńskie czepianie się na siłę :)
Odpowiedz"Kobieta, która o medycynie coś wie, nie komentowałaby" - i już przy tym założeniu popełniasz błąd, bo to, że ktoś (teoretycznie) ma wiedzę nie oznacza, że nie jest podłym chamem. Mało to lekarzy, którzy pacjentów z nadwagą traktują od wejścia do gabinetu jak tych drugiej kategorii? A przecież wykształceni ludzie... ;)
OdpowiedzAhahaha, dobre, dobre! Anoreksja przybyła do Polski z tymi pomarańczowymi ślimaczkami bez skorup (te takie co zżerają warzywa) - zjesz pomidora po takim ślimaku i dostajesz anoreksji w tydzień. Wcześniej nikt na to w Polsce nie chorował. Ani jedna, żadna absolutnie osoba. NIKT. Co oznacza jedno - historia to FEJK przez duże F!
Odpowiedzdenerwują mnie ludzie, którzy każdą otyłość komentują, że jest się spasioną świnią z obżarstwa. Kiedyś jak byłam szczupła nie było tego problemu, jednak teraz, gdy jestem otyła to często się spotykam właśnie z traktowaniem jak człowiek drugiej kategorii, lub komentowanie "głośnym szeptem" mojej otyłości. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że można chcieć schudnąć - a się nie da poprostu .... z choroby
Odpowiedzto poprosstu tluszcz spoleczny ktorego chce sie kazdy pozbyc
Odpowiedzhigienistka zwyczajnie miala racje anoreksja??? wymysly spaslakow na usprawiedliwienie konieta nie oze byc "za chuda" osobocie znam taka wazaca 37 kg czuje sie swietnie i dobrze i potrafi ubrac porzadne ciuchy by atrakcyjnie wygladac a z bzdur o anoreksji sie wysmeiwa
OdpowiedzU mnie była "pielęgniarka", która mojej otyłości co prawda nie komentowała, ale za to moja koleżanka nie miała tak łatwo... Muszę dodawać, że pani "pielęgniarka" jak usiadła miała brzuszek na kolankach?
OdpowiedzUhuu kłótnia... Więc małe wyjaśnienie - D wpadła w anoreksję wiele lat po tej historii. Komentarzy takich, jak szanownej pani higienistki było więcej, głównie ze strony ludzi, którzy po raz pierwszy w życiu widzieli D na oczy. Nie wiem, co było główną przyczyną anoreksji D, ale na pewno wiele takich komentarzy się do tego przyczyniło.
Odpowiedzto nie tu miało być, tylko niżej, a już nie mogę usunąć...
OdpowiedzCzyli że za nazwanie dziewczynki tłustą świnią powinni tę higienistkę zamknąć w więzieniu czy jak? O jakich konsekwencjach wobec tej kobiety myślisz?
OdpowiedzHmmm, no nie wiem. Może o jakimś pouczeniu? Lub innych "karach" stosowanych na pracownikach. Przeiceż to wiadomo, że dzieci, a szczególnie dziewczynki z kompleksami nie mają uczuć, więc można po nich jeździć ile się chce. Nazwanie kogoś (nieważne czy osobę dorosłą, dziecko, chłopca czy dziewczynkę) po prostu nie wypada, świadczy o totalnym braku kultury i chamstwie higienistki
OdpowiedzChodzi mi o to że według ciebie to ta higienistka ponosi winę za to co zrobiła ta dziewczynka.
OdpowiedzA co niby zrobiła ta dziewczynka? :O To, że ma pare kg za dużo to od razu jej wina?! Zastanów się. Przecież to może być wina choroby. Wszyscy myślą, że jak grube to od razu żre 3x więcej niż inni... Żałosne.
OdpowiedzDziewczynka nic nie zrobiła, ale z twojej historii wynika że to z winy higienistki dziewczyna wpadła w anoreksję. A to że ma parę kg więcej to czyja wina? Moja? A może twoja? I skąd wiesz co ja myślę? Ja nawet w żaden sposób nie oceniałem tej dziewczynki tylko postępowanie higienistki.
Odpowiedz