Gdyby głupota miała skrzydła, większość narodu latałaby hen wysoko...
Wracam autobusem do domu. Tłok, ścisk jak w żydowskim sklepie.
Naraz kontrola biletowa. Co robi starsza pani z psem?
Zaczyna biadolić, że tak jej źle, że chora, pieniędzy na bilet nie ma ani dla siebie ani dla pupilka.
Zmiękło serducho kanara. "Nic nie widziałem, pani wyjdzie z autobusu i wszyscy zadowoleni."
Na co starsza pani "W takim szczerym polu mam wysiadać? Do centrum aż dwa przystanki jeszcze!". I zaczyna się wyzywanie od komuchów, idiotów, gówniarzy i tym podobnych.
I serduszko z ciepłej kluchy w głaz się zamieniło. Dokument jest?
Nie, ale kolejna porcja wyzwisk. Dokumentów nie ma, to patrol wezwany.
Na następne narzekanie na temat chorób i biedy już nikt się nie nabrał.
Autobus
I prawidłowo. Buractwo i roszczeniową postawę należy tępić...
OdpowiedzKiedyś w tramwaju w Sosnowcu trafiłam na kontrolę. Dwóch panów spisywało jegomościa w średnim wieku przyłapanego na braku biletu. Najbardziej zaskoczyły mnie komentarze gapowicza. Mamrotał, że kanary to złodzieje, oszuści i mogliby się uczciwą robotą zająć. I tak się zastanawiam, kiedy w końcu nasze społeczeństwo dojrzeje na tyle, żeby szanować kontrolerów a pogardzać nieuczciwymi.
OdpowiedzJak pozdychają wszystkie sieroty po komunie i ich potomkowie.
Odpowiedz@archeoziele: mogl jechac Kolejami Slaskimi, bo oni sami popieraja jazde bez biletu.
OdpowiedzCo masz na myśli?
Odpowiedzz tego co wiem, starsze panie jeżdżą za darmo, więc jakby tu powiedzieć Człowieku - to chyba była iluzja
OdpowiedzAle te starsze panie to musza przekroczyc pewien prog wiekowy. I moc to udokumentowac.
OdpowiedzNisza, przeważnie po 70 roku życia. A skoro nie udokumentowała, to nie była taka starsza. Być może autor ma lat 15 i osoba w wieku 45 może wydać mu się mocno wiekowa.
OdpowiedzA być może cham inspektor czepia się byle pierdoły? Beret z antenką i siwe włosy charakteryzują raczej osoby 60+. Nie chciała pokazać dokumentu to wezwali policję. Proste.
OdpowiedzCiekawa teoria. A na czym oparta? Ano na niczym.
OdpowiedzW Kolejach Slaskich konduktorzy rzadko sprawdzaja bilety. Dla nich nawet 85 minut to za malo aby chociaz raz sprawdzic bilety w calym skladzie.
OdpowiedzZwykle cały czas są zajęci wypisywaniem biletów osobom, które wsiadają na mniejszych stacjach bez kas biletowych (czyli prawie z każdej stacji).
OdpowiedzGdy ja ostatnio jechałam Kolejami Śląskimi z Katowic do Wisły (trasa 2,5 h), to przez skład przechodzili praktycznie po każdej stacji, żeby sprawdzić bilety. Nie ma tak źle. ;)
Odpowiedz