Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mamy pieska – marka: jamnik, model: mikry. Piesek niesamowicie usłuchany, zawsze chodzi…

Mamy pieska – marka: jamnik, model: mikry. Piesek niesamowicie usłuchany, zawsze chodzi przy nodze. I jego szczęście.

Zdarzyło się, że i ja i luby musieliśmy zostać w pracy dłużej, więc postanowiliśmy dla dobra pieska zostawić go pod opieką mojego ojca. Tato zapiął pieska na smycz (krótką, nie taką rozciąganą) i dumnie pomaszerował na spacer. Jako, że pieska wszyscy bardzo kochają, Tata na każdym przejściu dla pieszych dokładnie się ogląda i trzyma psinkę krótko, żeby nikt jej nie potrącił. No i tak sobie stoją na przejściu z sygnalizacją. Zapala się zielone, wchodzą na pasy, piesek o pół jamniczej długości przed Tatą, aż tu nagle, przed samym nosem, przy samych butach, z prędkością światła, przemyka auto. Na czerwonym... Ojciec mało zawału nie dostał bo oczami wyobraźni już widział Małą wmontowaną w asfalt. Na szczęście szybkie spojrzenie w dół i ulga – stan posiadani na końcu smyczy nie uległ zmianie, acz trzęsie się delikatnie. Trwało to zaledwie ułamek sekundy. Ojciec dobrze nie podniósł głowy a tu JEBUT. Piekielny kierowca nie tylko nie zauważył pieszych na pasach, ale też aut z prawej, które ruszyły na swoim zielonym. W efekcie elegancko w pierwsze z nich się wbił, całkiem mocno.

Z nieukrywaną satysfakcją Tata zostawił poszkodowanemu kierowcy swój numer telefonu w razie, gdyby był potrzebny świadek. A Piekielny od razu zorientował się, że to ten, któremu przed sekundą prawie po nogach przejechał, bo jakoś tak przestał się awanturować, że to on miał zielone.

Skrzyżowanie

by zielona_zabcia
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar gorzkimem
8 34

Zgadza się - karma istnieje - jednak, jeśli naprawdę kochacie pieska, nie polecam karmy gotowej ze sklepu. Lepiej przyrządzać samemu w domu ze świeżych składników.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 25

Czyli co, kupujesz żywą kurę, świniaka czy innego parzystokopytnego, własnoręcznie ubijasz i przygotowujesz karmę?

Odpowiedz
avatar Miryoku
18 22

Gremlin, a wiesz, że w sklepach można kupić poporcjowane mięso już zabitych zwierząt?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 20

@Miryoku - gorzki napisał "ze świeżych składników" - jaką masz gwarancję, że mięso w sklepie jest świeże, albo nie jest szprycowane, albo odświeżane? ;) A poza tym, czy trzeba wprost pisać, że dany tekst jest ironią? :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 10

@Miryoku - no i odnośnie "poporcjowanego mięsa" - psy nie powinny jeść wyłącznie mięsa, ale również ścięgna, kości, skórę i podroby. W odpowiednich ilościach i proporcjach. Poczytaj sobie co to jest BARF.

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
-2 10

gremlin - to poproś moją sunię żeby jadła te ścięgna ha ha ha

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 5

@Toyota_Hilux - a łapki od kurczaka dajesz?

Odpowiedz
avatar dzemzbiedronki
11 13

Oj tam zaraz zabijasz - zywa do domu przynies i niech sobie pies sam "upoluje", bo w koncu drapieznik. Przynajmniej bedzie pewnosc, ze swieze :P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 7

@dzemzbiedronki - no tak, bardziej świeże to już nie będzie :D

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
0 6

gremlin, nie daję łapek od kurczaka bo musiałabym je sama jeść :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

To czym Ty tą swoją psiurę karmisz? :D

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
1 5

gremlin - mięskiem! kochany, mięskiem, warzywami, makaronem, ryżem, kaszą... A jak ma fanaberie to potrafi ukraść kanapkę z papryką albo pomidorem. :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

No to dobrze ma... :D Ja usłyszałem odnośnie swoich psiaków: ten to je kilo schabu dziennie, a ten to dwa kilo (oczywiście, nie są tak rozpieszczane :D )

Odpowiedz
avatar SunnyBaby
28 34

Co trzecia historia w tym serwisie nosi dopisek "Karma jednak istnieje". Miło wiedzieć, że mamy tylu buddystów w Polsce.

Odpowiedz
avatar bukimi
23 29

Piekielni to taka zamaskowana platforma próbująca nawrócić ludzi na buddyzm.

Odpowiedz
avatar Paganini
11 11

Szkoda tylko, że ci buddyści to chyba z jakiegoś kursu internetowego albo studium policealnego, bo najwyraźniej nie mają zielonego pojęcia o tym, jak wg buddyzmu karma działa.

Odpowiedz
avatar Lypa
3 9

Nie. To jest zwyczajnie irytujące.

Odpowiedz
avatar pasia251
15 23

dałabym plusa, ale karma mi nie pozwala...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2013 o 14:27

avatar Toyota_Hilux
-3 13

Zmień karmę, tylko nie wiem czy lepiej na whiskas, czy pedegree.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 8

whiskas? pedegree? Hm... przecież to najgorsze "karmy"

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 8

Dla "munisowaczy" :D I pedigree, i whiskas zawierają... około (teoretycznie minimum) 4% mięsa.. Dla przykładu: Acana - 30% Eukanuba - 20% Royal Canin - 25% PURINA PRO PLAN - 20% Outdog 500 P (SOLOGNAC) - marka Decathlon - dla psów myśliwskich - 35% Hill's - 34%

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
2 2

@gremlin: a co proponujesz pasi251 w ramach zmiany "karmy"?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 6

Hm... może coś bardziej "ludzkiego"? ;) np. kotlet po szwajcarsku z zapiekanymi ziemniaczkami i surówkami? albo klasyczne risotto (na białym włoskim wytrawnym winie)?

Odpowiedz
avatar pasia251
8 10

@Gremlin na obiad mnie zapraszasz? ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

Moja kobitka przeszła na dietę i nie mam dla kogo gotować :D

Odpowiedz
avatar pasia251
4 6

ja tam dobrym jedzeniem nie pogardzę :P

Odpowiedz
avatar naamath
3 3

@gremlin - Bo Royal Canin, Whiskas, Kitekat i Pedigree (i kilka innych) to ta sama spółka (Mars) posiadająca jedną fabrykę karm dla zwierząt (w Polsce, ale karmy nie są importowane). Wszystko jedzie ta sama taśmą :) A z ludzkim żarciem bym uważała, sporo przypraw jest niezdrowych, wręcz zabójczych w tym sól, a wiadomo, szwajcar bez soli? Fuj.

Odpowiedz
avatar Metya
20 24

Jamnik, który słucha... Nie dziwię się, że tak o niego dbacie. Toż to cud ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

Jamnik jeszcze dość posłuszny, a spróbuj tybetana nauczyć :D

Odpowiedz
avatar didja
12 12

Też poznałam, że to ściema ;). Jak mówią - jamnik nie słucha (poleceń). Jamnik podejmuje decyzję.

Odpowiedz
avatar michel87
9 13

No istnieje, sam kupuję swojemu psu, nie widzę w tym nic odkrywczego.

Odpowiedz
avatar smokk
18 18

Oho nową modę wyczuwam. Już nie witki co opadły, nie kurtyna a karma.

Odpowiedz
avatar mrkjad
0 2

Co to znaczy "usłuchany"?

Odpowiedz
avatar nisza
11 11

Ne wiesz, ze to taki, ktorego usluchano? Mysle,ze zwierzak z historii lubi chodzic przy nodze, poprosil wlascicieli, a oni go usluchali i pozwolili :P A ze czasownika "usluchac" nie ma.. to juz "inna inszosc" jest :P

Odpowiedz
avatar Knight
2 2

Mimo wszystko, nie warto polegać tylko na zielonym świetle i powinno się(przynajmniej ja tak robie) oglądać się co i w jakiej prędkości zmierza do zebry.

Odpowiedz
avatar SomewhereOverTheRainbow
6 6

Zapewne kolejny jadący na pamięć (bo jak pamiętał, ostatnio się tu zielone świeciło). :( Skąd się biorą ci ludzie, a zwłaszcza, jak udaje im się zdać prawko…

Odpowiedz
Udostępnij