Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jestem posiadaczką dość rzadko spotykanego imienia, które w moich dokumentach figuruje jako…

Jestem posiadaczką dość rzadko spotykanego imienia, które w moich dokumentach figuruje jako to drugie. Jest to stare imię, które dostałam po swojej babci, która jest jeszcze rocznikiem przedwojennym. Jestem dość młodą osobą i to imię nie bardzo pasuje do kogoś w moim wieku, a przynajmniej na razie nie pasuje.
Jako dziecko przez wiele lat się go wstydziłam, bo wiadomo jak to dzieci potrafią dokuczyć innym ze względu na jakąkolwiek "inność". Od paru lat jestem jednak dumna ze swojego oryginalnego imienia i przestałam się przejmować przypadkowymi ludźmi, którzy naprawdę często potrafią wybuchnąć mi śmiechem w twarz.
Jednak czarę goryczy przebiła pewna pani w urzędzie, gdzie musiałam podać swoje pełne imię i nazwisko.

-Imię, drugie imię, nazwisko...
-Hahahahahahaha! Kto pani dał takie imię?!
-... Rodzice. Aż tak panią to bawi?
-... datę urodzenia poproszę.
-A ja pani imię i nazwisko oraz informację gdzie znajdę kierownika.
-Na żartach się nie zna!
-Mało śmieszny.

Sprawy nie załatwiłam, ale oficjalna skarga poszła. Ja naprawdę jestem w stanie zrozumieć, że niektórych ludzi może bawić moje imię, ale nie w takiej instytucji i nie w taki sposób.

urząd

by Miyamoto
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar BlackCat
21 21

Aż tak z ciekawości spytam: jakie masz to imię? ;)

Odpowiedz
avatar Miyamoto
46 50

Wacława (kiedyś z przyjaciółką rozważałyśmy czy czasami nie jest to spowodowane słynnym określeniem na męską część ciała), może niektórych może dziwić, że ludzie reagują tak na to imię, ale niestety nie raz i nie dwa słyszałam "ale Cię rodzice skrzywdzili..."

Odpowiedz
avatar Dove
28 28

Ładnie:) Wacusia:)

Odpowiedz
avatar BlackCat
37 37

Nie kumam co w tym śmiesznego o.O imię jak imię...

Odpowiedz
avatar Miyamoto
18 18

Może zapytajmy panią w urzędzie ;)

Odpowiedz
avatar Dedi
5 17

Wybacz, ale mnie śmieszy to imię - może dlatego, że znam jednego Wacka. Nawet nie wiedziałem, że istnieje odmiana żeńska.

Odpowiedz
avatar Dove
3 11

Twój nick tez mi się podoba:D Usagi Miyamoto był w ulubionych komiksach mojego chłopaka;)

Odpowiedz
avatar 0owl0
13 13

Nie wiem co może śmieszyć dorosłą osobę w tym imieniu. A dzieci jak dzieci. Mi dały do wiwatu mimo, iż posiadam zwykłe imię. Zawsze coś głupiego się wymyśli i zrymuje. ;)

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
11 47

Imię Wacława może nie jest specjalnie piękne, ale pomyśl co by było, jakby cię nazwali Kunegunda, albo Hermenegilda. Wiecie, że w USA bardzo łatwo można wyłapać "czarne" imiona. Po prostu pewne imiona są nadawane wyłącznie Murzynom (wersja dla poprawnych - Afroamerykanom). O ile wielu z nich ma normalne "białe" imiona, to część nosi imiona, które nie są nadawane przez rodziców żadnej innej rasy. Niby w CV nie powinno się umieszczać rasy, wieku, stanu vywilnego, wyznawanej religii, żeby nikt nie mógł cię odrzucić na podstawie jednego z powyższych kryteriów, ale to rodzice często robią swoim własnym dzieciom niedźwiedzią przysługę nadając im piętnujące ich w dorosłym życiu imię. Dlaczego o tym w ogóle piszę. Gdybym był dziesięcioletnim dzieciakiem pewnie dokuczałbym koleżance o imieniu Wacława, ale będąc osobą odpowiedzialną za odsiew kandydatów do pracy z pewnością wyrzuciłbym do śmietnika 50 podań napisanych przez Dżesiki czy inne Oliwie, a na rozmowę zaprosiłbym tę jedną Wacławę. Chcemy tego czy nie, nasze imię ma wpływ na sposób, w jaki odbierają nas inni. I to nie są puste stereotypy, imię sporo mówi może nie o tobie, ale na pewno o ludziach, którzy ci je nadali.

Odpowiedz
avatar Bryanka
11 35

Co złego jest w imieniu Oliwia, czy Dżesika? Jeśli posiadaczka takiego imienia ma dobre kwalifikacje, a zostaje odrzucona tylko dlatego, że ma na imię "Oliwia, albo inna Dżesika" to zastanowiłabym się nad profesjonalizmem rekrutującego :>

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
15 37

Oliwia i Dżesika to były pierwsze imiona, które przyszły mi do głowy. Tych popularnych wśród polskiej patologii jest oczywiście więcej. Rodzice mniej lub bardziej podświadomie wiedzą, że ich pociecha zbyt wiele nie osiągnie, więc starają się jej przynajmniej nadać jakieś "światowe" imię. Pomysł sam w sobie nie jest nawet taki zły, problem w tym, że wpadło nań zbyt wielu ludzi. Skutkiem tego jest wysyp tych nieszczęsnych Dżesik, Nikoli, Dżastinów i Brajanów. Niezły jest z tego ubaw, tylko tych dzieciaków trochę jednak żal.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
21 23

Często jest tak, że dzieciaki się śmieją, bo rodzice się śmieją. Choć wyobraźnia dzieciaków też nie zna granic. Mam jedno z najpopularnieszzych imion, czyli Anna. I byłam Anką-pierdzianką ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
25 25

Wacusia, Wacia - bardzo ładne imię :) A ja mam na imię Basia - w podstawówce byłam jednynym dzieckiem z takim imieniem. Wszędzie były Karoliny, Pauliny, Patrycje i Andżeliki. Na dodatek mieszkałam (i mieszkam nadal) w domku jednorodzinnym położonym nieco na uboczu od osiedla, taka miła, cicha okolica. Jednak dla dzieciaków byłam "baśką ze wsi" - bo nie mieszkałam w blokach. Jeszcze jak jakieś dziecko potem powiedziało, że jego dziadek na wsi ma konia, na którego woła baśka, to aż do końca podstawówki wszyscy za mną krzyczeli "baśka wioooo". Przez to całymi latami wstydziłam się własnego imienia, dopiero w ogólniaku mi przeszło. Sczerze, to z całego serca popieram Fomalhaut, bo ja osobiście wolę imiona proste, można powiedzieć z tych dawniejszych (moje dzieci mają na imię Zofia Elżbieta i Adam Piotr), niż te Dżesiki, Oliwie i Brajany. Wybaczcie, ale mnie się od razu z miejsca kojarzą z patologią i wiochą. W ogóle nie znoszę imion zagranicznych, które są na siłę spolszczane i pisane fonetycznie. Uważam, że powinno się je nadawać tylko dzieciom, które są potomkami obcokrajowców lub mają takie obywatelstwo, ale wtedy oczywiście z zachowaniem oryginalnej pisowni.

Odpowiedz
avatar kuhu
19 23

Nie rozumiem. Brajany, Dżesiki, Rodżery są owszem śmiesznym wymysłem z powodu mody na wszystko co po angielsku. Ale imienia Oliwia to chyba zwyczajnie ktoś tu nie lubi. Bo tego, że jest dziwadłem jak te powyższe to akurat nie można zarzucić. http://pl.wikipedia.org/wiki/Oliwia - zwykłe imię łacińskiego pochodzenia, znane już w starożytności. Zaraz się Ewy czepiać zaczniecie...

Odpowiedz
avatar nisza
10 12

Dżwsika i Brajana to dla mnie cos niewyobrazalnego. Jak mozna dac dziecku tak durne imie? Nie wiem co prawda tez w jaki sposob rodzic moze wiedziec czy tam przeczywac zaraz po urodzeniu dzieciecia, ze nie osiagnie ono w zyciu wiele, ale takie imiona to dla mnie faktycznie sa koszmarne. Nie chodzi mi oczywiscie o to, aby w Polce byly same chocby Krystyny, Heleny, Franciszkowie - choc nie wiem tak naprawde jaka jestetymologia tych imion, tradycyjnie polskie,lacznie z pochodzeniem, to pewno jakis Mieszko, Boleslaw by byly? - ale czy nektorzy rodzice nie sa w stanie zrozumiec, ze krzywdza swoje dzieci? Dżesika naprawde brzmi smiesznie, Alan tez jakos dla polskiego 2latka mi nie pasuje (a chyba panowala pare lat temu moda, bo niedawno w szpitalu mielismy nabadaniach kilku chlopcow o tym wlasnie imieniu), Paloma - bo mama ogladala serial... Malo to normalnych imion? Smiac sie moga z kazdego, to fakt. Anka-skakanka, Aga-zaga itd... ladnie przedstawia to filmik http://www.youtube.com/watch?v=-qHfqNjgNTA - z kazdego imiona mozna sie smiac, ale swiadczy to o poziomie smiejacych sie. Za to nadawanie idiotycznych, spolszczonych imion swiadczy zle o rodzicach. Ale czy aby na pewno powinno to dyskwalifikowac kandydata do pracy? Nikt nie odpowiada za swoich rodzicow...

Odpowiedz
avatar MaL3K
12 16

Z calym szacunkiem Miyamoto, ale Twoje imie wywolalo usmiech na mojej twarzy :=) Tak jak napisalas, odrazu mam skojarzenia z meska czescia ciala. Ale przyzwyczailem sie juz do meskiej wersji tego imienia. Moj ksiegowy ma na imie Waclaw :) A swoja droga 100 wole imie Waclawa niz Vanessa czy Andzelika. A odnosnie imion, to wczoraj wracalem z kumplem z pracy do domu i chwile rozmawialismy o imionach, bo jego siostrze sie wlasnie syn urodzil. I on ma znajomego, ktory ma na imie Światopełk...

Odpowiedz
avatar Agness92
19 19

Jeszcze gorsze od imion typu Dżesika, Andżelika itp jest zestawienie tych imion z polskimi nazwiskami. A potem taka pani Dżesika Miednica narzeka, że ludzie nie traktują jej poważnie.

Odpowiedz
avatar hfdjskahfisdhgjad
12 12

na wakacyjnym wyjeździe poznałam dziewczynę o nazwisku Kuchnia Dżenifer xD

Odpowiedz
avatar deminisia103
0 2

Ja za to mam imię proste, popularne, ale pisane niestandardowo. Żeby nie było "Dżesiką" nie jestem, a skromną Adrianą, a i tak zawsze toczę zacięte spory w urzędach żeby imię wpisano poprawnie bo zawsze jakoś jedno "n" więcej się panią wstuka. Imię niby popularne a i tak miałam pod górke w podstawówce "Adriannnnnnnnnnnnnnnno jak się miewasz?" było co najmniej 2 razy dziennie.

Odpowiedz
avatar Sarah
-5 9

Miyamoto lepsza Wacława niż Oliwia, Amelia albo Maja.

Odpowiedz
avatar ania16131
3 3

Skakanka - ja byłam w zerówce "Anką-kaszanką"... Moja mama mi opowiadała jakiś czas temu, jak to wróciłam zapłakana z przedszkola, że mnie dzieci tak nazywają. Tak bardzo Jej się chciało śmiać i tak ładnie się powstrzymała : )

Odpowiedz
avatar samotna3dziestka
5 5

Ja mam na imię Wiesia....w Liceum koledzy wołali do mnie ,,WieśMac,, :-(

Odpowiedz
avatar shatus
0 2

Co do różnych Dżesik i innych tym podobnych to nie rozumiem, o co wam chodzi z Oliwią? Imię pochodzenia łacińskiego, które wywodzi się od oliwki. Jest to imię "międzynarodowe", które posiada własne odpowiedniki, czy to Olivia, Orivija czy Oribia to nadal dużo lepsze od Dżesiki czy Dżenifer. Skoro nie lubicie łacińskiej Oliwii, to co powiecie o greckim Krzysztofie czy łacińskiej Klaudii? Bez przesady, ale już nie ograniczajmy się do imion klasycznie słowiańskich typu Bolesław, Wacław, Siemysław, Władimir, Kazimierz, Wojciech, Stanisław, Sławomir, Mirosław, Włodzimierz, Włodzimir, Bogumił, Wacława czy Kazimira.

Odpowiedz
avatar WalkingDead
1 1

Miyamoto: Wacława to naprawdę nie jest złe imię, ani śmieszne, teraz ludzie mają naprawdę różne imiona, nawet wzięte z angielskiego, które są u nas w Polsce po prostu wieśniackie. Ale Wacka nie jest zła, spodziewałam się, że masz na imię Hermenegilda, Gryzelda czy Kunegudna, to by mogło się wydać komuś śmieszne, ale Wacława? Zwyczajne imię

Odpowiedz
avatar Lapis
5 5

Bo 'światowe' imiona to przyklejanie dziecku do czoła plakietki 'wywodzę się z patologii. Człowieka po imieniu oceniac nie można, ale dużo mówi czasami o jego rodzicach. Gdzieś kiedyś czytałam fajny wywiad z kimś kto pracuje w przytułku dla nastoletnich samotnych matek czy coś, 3 małe Dzesiki, Oliwie, Dżastiny i tylko jedna Kaśka. No cóż.

Odpowiedz
avatar Skull_Kid
4 4

Nie które zagraniczne imiona są fajne np Roma. Mistrzem krzywdzenia dzieci imionami jest Michał Wiśniewski. Na Oliwie swojego czasu była duża moda i imię nie kojarzy mi się źle.

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 1

fajnie imię, mi się podobają imiona nietypowe. Albo podobnie- Wisława-Wisia-Wiśnia ;)

Odpowiedz
avatar malenka1202
0 0

@Demenisia103 Mam identyczne imię jak Ty i również każdy je przekręca na Adriannę bo jak to przez jedno n?! Nieraz musiałam sprostowć sytuację że chodzi o mnie a nie o inną osobę. Ale co do imion moje imię było przekręcane na miliony sposobów, nie raz byłam Agą, Andzeliką czy inną

Odpowiedz
avatar Christinka
2 2

Moja Ciocia ma na imę Wacława i zawsze wołamy na nią Wacia i jakoś nie było nigdy zlych skojarzeń. Dla Ciebie na szczęście miałaś taki imię drugie. A dzieci są okrutne i zawsze się do czegoś doczepią więc lepiej drugie niż pierwsze.

Odpowiedz
avatar smokk
4 6

@BlackMoon Chwalisz się czy żalisz?

Odpowiedz
avatar eRKaZet
3 3

Nie ma czym się chwalić.

Odpowiedz
avatar MartynkaKruszynka
0 0

Mnie tam się podoba. Ostatecznie gorzej(moim zdaniem) miała moja młoda nauczycielka która na pierwsze miała Hildegarda.

Odpowiedz
avatar gateway
0 0

Niektóre dzieciaki naprawdę potrafią swoim wyśmiewaniem robić innym krzywdę. Moja przyjaciółka była w podstawówce Anitą-psitą.

Odpowiedz
avatar Drill_Sergeant
23 47

Polskie zasady nadawania imion są chyba najbardziej chore na świecie. W takich Stanach to możesz dać dziecku na imię Amber, Hope, Faith czy inna Oprah i tam to się normalnie traktuje, nikt niczemu się nie dziwi, taka różnorodność. A spróbuj w Polsce nadać oryginalne imię to nie będzie miało życia ani w szkole ani później/ Jesteśmy chyba jedynym społeczeństwem dla którego nie liczy się co człowiek sobą reprezentuje tylko jak ma na imię albo jak się ubiera.

Odpowiedz
avatar JanisWild
18 36

O tym samym pomyślałam. Mnie znajomi linczowali kiedy dowiedzieli się, że syn będzie miał na imię Tristan. Za to moich rodziców objeżdżano za nadanie mi Sylwiana.... Tak jakby to była sprawa społeczeństwa, a nie czyjaś prywatna.

Odpowiedz
avatar nisza
26 26

No to nie tyle zasady - bo z drugiej strony nazwac moznaby dziecko chocby "dlugopis", gdyby byla taka dowolnosc.. Czlowiek kulturalny nie bedzie wyszydzal czyjegos imienia, ani nazwiska, bo przeciez dana osoba nie miala na nie wplywu. Cham zas - bez wzgledu na narodowosc chamem pozostanie i ne bedzie potrafil sie odnalezc w danej sytuacji.

Odpowiedz
avatar chiacchierona
14 14

Zgadzam się z nisza, że czasami rodziców trochę za bardzo ponosi fantazja. Mój znajomy miał na roku dziewczynę o wdzięcznym imieniu Starlight albo Stardust (już teraz nie pamiętam dokładnie). A rzecz działa się we Włoszech, a nie w "Hameryce". Nie zliczę ile razy słyszałam np że z takim imieniem, pół drogi do zostania gwiazdą porno ma już za sobą... Wiem,że nabijali się nawet wykładowcy. Oczywiście,ci nabijający się, poziomemsięnie popisali, ale rodzice też trochę przegieli.

Odpowiedz
avatar LittlePretty
8 8

Jakaś para w USA nazwała swoje dziecko Apple, inna z kolei Kid, więc Oprah czy Amber nie są takie złe przy tym ;)

Odpowiedz
avatar WormTed
-1 3

Oprah to w ogóle ciekawy przypadek, bo oryginalnie imię brzmi Orpha, tylko matka pomyliła się przy wypełnianiu dokumentów.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 9

Szczerze? Oryginalne imię musi pasować do nazwiska. Bo inaczej brzmi "Brajan" Dembski, a inaczej "Brajan" Kubeczek/Pietruszka/Pyra. Dziwacznie to wtedy wygląda. Poza tym jest od cholery polskich imion, które fakt teraz uważane są za niemodne i starodawne. A dlaczego? Bo fala amerykańskości zalała umysły młodych rodziców, chcą żeby dziecko było światowe/modne/wielkomiejskie oh ah i łączą imiona wymyślne z pospolitymi nazwiskami.

Odpowiedz
avatar Agness92
4 4

Gdzieś kiedyś czytałam o regułach nadawania imion. 1. Musi określać płeć (czyli córki nie nazwiesz Luthien) 2. Ma być polska pisownia (stąd Dżesika, Andżelika i inne) 3. Nie może być obraźliwe i narażać dziecka na śmieszność

Odpowiedz
avatar archeoziele
4 4

Agnes, a dodatkowo nie może być zdrobnieniem od istniejącego imienia.

Odpowiedz
avatar deminisia103
3 3

Mnie mama chciała nazwać Fatimą...nawet już tak parę godzin było, ale uratowała mnie babcia i zostałam Adrianą. Za to dziecko które leżało zemną na porodówce ponoć na imię miało Axel. Coś czuje że miałabym przesrane...

Odpowiedz
avatar KleoKot
1 1

Agness, żona mojego kuzyna pracuje w urzędzie i ogólnie ma coś wspólnego właśnie z wpisywaniem imion dzieci itd. (nie wiem dokładnie, bo nie mam z tym kuzynem i jego rodziną najlepszego kontaktu). Niemniej na ostatnim rodzinnym zjeździe mówiła, że zasady się niedawno zmieniły. Teraz pisownia nie musi być polska, nie jestem nawet pewna czy musi określać jednoznacznie płeć dziecka. Na pewno imię nie może dziecka ośmieszać i być obraźliwe. Nie pamiętam niestety dokładnie, utkwiło mi w pamięci tylko to, że teraz pisownia zagraniczna jak najbardziej przejdzie. :)

Odpowiedz
avatar iceman44
3 3

z tym nadawaniem imion w urzędach to masakra, mam kumpla, czarnoskórego, 4 lata temu urodził mu się syn, chcieli mu z żoną nadać imię Nathan, a pani za okienkiem oburzona, że tak nie może być i może wpisać Natan,,,

Odpowiedz
avatar Kamisha
0 2

Mam znajomych, którzy nazwali dziecko Larysa. Tak, fonetycznie. Współczujemy.

Odpowiedz
avatar seemann
8 10

imię jak imię.. gorzej jakby się łączyło z jakimś specyficznym nazwiskiem :)

Odpowiedz
avatar Miyamoto
8 8

Żeby było śmieszniej, moje nazwisko jest bardzo podobne do nazwy ulicy na której mieszkam i często mam niezłe kombinacje: Miyamoto Nazwisko, ul. Nazwisko Miyamoto Ulica, ul. Nazwisko Miyamoto Ulica, ul. Ulica ;)

Odpowiedz
avatar Monomotapa
5 7

Też mam podobne nazwisko do ulicy, na jakiej mieszkam. :)

Odpowiedz
avatar Kamisha
0 0

Mojego panieńskiego jest pewnie niewiele więcej, ale na całym świecie :) Podejrzewamy w rodzinie, że mój dziadek [którego nie znam, więc zapytać nie sposób] je sobie wymyślił z jakiegoś powodu i trafił na kompletnie nieistniejące. Jeśli ktoś w Polsce nosi to imię, to na pewno jest to moja rodzina. Ciekawa jestem, jak się sprawa ma za granicą.

Odpowiedz
avatar domka149
13 19

Moja siostra wymyśliła sobie, że da córce na imię Kasandra.. ile się musiała nachodzić do urzędu, bo nie chcieli jej zarejestrować. Nie wiem jak w innych miastach u nas jest "magiczna" książeczka imion i z tych trzeba wybierać...

Odpowiedz
avatar grupaorkow
14 20

Może się bali, że im młoda wywróży coś niedobrego ;) A tak na poważnie - to idiotyczne. Nie wiem czemu ma służyć zatwierdzanie imion przez urzędników.

Odpowiedz
avatar maupa
7 7

Chyba jest tak, że jak imię z książeczki to muszą zarejestrować a jak spoza to zależy od woli naczelnika urzędu.

Odpowiedz
avatar PablooS
4 16

Moja kuzynka ma tak na imię, a też urodziła się niedawno :) Kasandra to bardzo ładne imię.

Odpowiedz
avatar archeoziele
5 7

Spoza spisu można rejestrować dopiero po pozytywnej opinii językoznawców.

Odpowiedz
avatar bromba69
24 24

Po przeczytaniu historii myślałam, że obdarzono Cię Teklą, Pulcherią czy inną Gryzeldą :) A tu taka skromna Wacia :) Nie rozumiem reakcji urzędniczki.

Odpowiedz
avatar Miyamoto
10 12

Ja w ogóle nie rozumiem, kiedy ludzie nabijają się z tego imienia ;D

Odpowiedz
avatar silhouette
17 17

Ja również spodziewałam się jakiegoś bardziej wymyślnego imienia. W mojej rodzinie ciocia miała na imię Scholastyka :)

Odpowiedz
avatar Wafeko
5 7

Ja myslalem, ze to bedzie Genowefa :D

Odpowiedz
avatar Aniula
5 5

Spodziewałam się Suchosławy :-) . A np. Medard to świetne imię. A nie-w klasie ośmiu chłopców, w tym trzech Maćków.

Odpowiedz
avatar Draxi
3 3

Co tam trzech Maćków, ja miałem w klasie pięć dziewczyn o imieniu Ola :D

Odpowiedz
avatar Sesil
1 1

Też miałam nadzieję, że autorka ma jakieś wyjątkowo wymyślne imię i przebije moje. Ale niestety, Sealia wciąż tkwi na szczycie rankingu najdziwniejszych imion :p

Odpowiedz
avatar WalkingDead
3 3

Lepsza Wacka niż Kaśka, bo Kasiek pełno

Odpowiedz
avatar gateway
0 0

Draxi - no niestety, imiona ładne i popularne. Moja koleżanka Ola zawsze mówi - jak nie wiesz, jak dziewczyna ma na imię, to strzelaj, że Olka, na pewno trafisz :)

Odpowiedz
avatar moniap
11 13

A już myślałam Bóg wie co. Po prostu Wacława? Co w tym dziwnego?

Odpowiedz
avatar TomX
37 39

Moja Mama uczy w podstawówce. W tym roku dostała klasę z małym Alfonsem...

Odpowiedz
avatar mezmerize
2 2

Moja dostała Amadeusza :)

Odpowiedz
avatar jass
2 2

Mi w pamięci zapisała się lista osób przyjętych do liceum, na której widniał Ariel Prosper (po czym następowało bardzo polskie nazwisko ;) )

Odpowiedz
avatar Glee
0 0

Ja mam w klasie kolegę, który ma na drugie imię Muhamed/Mahomed - dodam jeszcze, że chodzi na religię więc nie należy do islamu.

Odpowiedz
avatar kochanicadziedzica
1 1

jass, akurat taki wybór sugeruje, że rodzice lubią Szekspira, więc przynajmniej nie patologia. :D

Odpowiedz
avatar czydredy
21 21

Dla mnie lepsze Wacława niż Jessici czy Vanessy. Swoją drogą Pani Wacława brzmi bardo ładnie :)

Odpowiedz
avatar zgredek
9 9

Lepsza Jessica niż Dżesika ;)

Odpowiedz
avatar Caila88
12 14

Wacława bardzo piękne imię :)Normalne. Apolonia miała na imię moja prababcia,podobno anioł nie kobieta.Miała wielkie powodzenie u mężczyzn. Ja mam na imię Michalina,za czasów mojego dzieciństwa imię niezwykłe,teraz coraz częściej spotykane.W podstawówce byłam jedyną dziewczynką z takim imieniem.

Odpowiedz
avatar Miyamoto
9 13

Imię Michalina bardzo mi się podoba, namawiam swojego chłopaka, że jak zajdę w ciążę i będzie dziewczynka to ma być Misia ;) (Z kolei w kraju mojego chłopaka będzie to zupełnie oryginalne imię, ale rodacy bardzo się radują gdy mają okazję "pomolestować" wymową moje pełne imię i nazwisko, więc problemu nie widzę)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

To też moje imię i jako ta jedyna w szkole, nieraz głupio się z nim czułam, pytano się mnie jak naprawdę mam na imię, czy Michasia to takie pseudo?:)Za to pamiętam bardzo podobało się lekarzom. W urzędzie miałam taką sytuację: -Jak Pani na imię? -Mi..chalina. Urzędniczka pisze: Halina. Ja- Michalina , przez "ch"..- i nie pozwalając mi skończyć napisała: Chalina. P.S. A Wacława? Nic śmiesznego, może się wydawać takie starodawne dla osób młodego pokolenia, ale samo w sobie jest całkiem ładne, nieprzekombinowane.

Odpowiedz
avatar obserwator
21 23

Czy jest kurtka na Wacię? - Nie ma. - Chodź, Wacia, idziemy!

Odpowiedz
avatar kayetanna
18 18

Jakoś trudno mi uwierzyć, że dorosłych ludzi aż tak śmieszy drugie imię. Nawet jak byłam w podstawówce to chwilę się pośmialiśmy, że ktoś na drugie ma Alfred, a potem nam przeszło.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 8

Ludzie nie lubią inności. Mam czasem wrażenie, że się jej boją. Podejrzewam, że czasem wyśmiewanie się jest po prostu formą obrony przed tą innością. Nie rozumiem tego, bo mi zwisa jak kto się nazywa, może być i Hermenegilda albo Mojmir, ale jest jak jest.

Odpowiedz
avatar Draxi
5 5

Nie wszyscy boją się inności, kiedy ja byłem dzieckiem byliśmy z kolegami tak znudzeni powtarzalnością imion, że sami ponazywaliśmy od nowa niektóre osoby nadając im ciekawsze imiona, np. Arnold czy Stefan i w kilku przypadkach te przezwiska utrzymały się przez lata, niemal całkiem zastępując prawdziwe imiona :D

Odpowiedz
avatar Miyamoto
5 5

Bardzo lubię ten skecz ;) A co jak nie wybaczę? P.S. I tak wybaczam ;)

Odpowiedz
avatar CherryPie
10 10

Niedawno spotkałam się z imionami Pantaleon i Prakseda. Pracuję w urzędzie i do głowy by mi nie przyszło, żeby się z kogoś śmiać z powodu imienia. Ot taka ciekawostka, tylko z pisownią trzeba uważać.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2013 o 8:48

avatar Notorious_Cat
7 9

Urzędniczka okazała się być niekulturalną osobą. Jej opinia na temat czyjegoś imienia bądź nazwiska jest nieistotna, więc może ją zachować dla siebie i swojej rodziny. O wiele gorzej, gdy to nauczyciel zacznie komentować imię czy nazwisko dziecka. Tak było z moim ("boże, ale dziwne nazwisko!"). Ja dałam radę, bo moi rówieśnicy nie zdołali wymyślić jakiejś żenującej ksywki - moje nazwisko z niczym się nie kojarzy:) moze tylko z satelitą, ale co śmiesznego w satelicie? o.O

Odpowiedz
avatar lady0morphine
6 6

Co jest zabawnego w imieniu Wacława? Osobiście bardziej mnie bawią obcojęzyczne imiona, które rodzice bezsensownie spolszczają. Coś typu Brajan, Dżesika, Żaklin. Kojarzy mi się to z niewykształconymi rodzicami, którzy chcą, żeby imię ich dziecka brzmiało światowo, ale nie znają pisowni. Z mojego drugiego też się śmiali, na szczęście tylko w szkole. Po babci dali mi na drugie Halina :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-5 5

Ja mam jedną babcię Jadzię, a drugą Wandą. Na drugie oczywiście dostałam po babci nr.2 xP Niestety Wanda trochę z Wandy też było śmiechu, bo po prostu do mnie nie pasuje, osobiście go nienawidzę

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

Mi dali po babci Józefa na drugie, czasem jeszcze koleżanki na mnie mówią Józefina ;) (ale na pierwsze nie mam Helena, raczej przeciętne imię)

Odpowiedz
avatar eMM
2 4

Miałam kiedyś w klasie Andżelikę, wtedy imię było na tyle nowe, że większość zastanawiała się jak to się pisze (u niej poprawnie miało być Angelika), wychodziły takie kwiatki jak Angelica, Anżelika, Andżelina nawet (chociaż taką znajomą też mam) itp. Z ciekawszych znajomy miał na drugie Rajmund, a koleżanka Miriam jako jedyne imię (ona ma pochodzenie polskie, ale i tak zawsze wszyscy się zastanawiali z jakiego to języka)

Odpowiedz
avatar eunice
1 3

Z mojego drugiego imienia też się w szkole zawsze śmiali... Bo mam Czesława :(

Odpowiedz
avatar Yennefer_
2 2

@ eMM Od razu mi się skojarzyło z Panią Frał z Włatcy i jej odwieczne "Aużelika" :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Ja w życiu spotkałam się z dziewczynami o imieniu: Angelika, Rachela oraz Żaklina. Ja rozumiem jeszcze Rachelę przez wzgląd na religię, no ,ale te Jessici czy inne - no bez przesady. śmiesznie wygląda i brzmi np. Vanessa Nowak.

Odpowiedz
avatar AimeeSi
-5 5

Mam na imię Noemi. Moja roczna siostra - Jadzia. A moja córka będzie miała na imię Antonina Elżbieta. Jako przyszły rodzic mam na uwadze swoje upodobania, ale przede wszystkim to, żeby moje dziecko nie było w szkole wyszydzane. Bo, niestety, jak mówicie, zdarza się to nader często...

Odpowiedz
avatar Yennefer_
1 1

Jak ta, co "śpiewała do kotleta" w Poranku Kojota :P

Odpowiedz
avatar leonkennedy
2 2

Co do imienia moim zdaniem jak każde inne. Imię to jedna z tych rzeczy na które nie mamy wpływu, a baba w urzędzie zachowała się delikatnie mówiąc niegrzecznie. Wielu jednak używa drugiego imienia, choćby mój znajomy. Czasy są jakie są i może babie się Twoje imię skojarzyło tak a nie inaczej.

Odpowiedz
avatar Chomikiwi
3 3

Eh, znam ten ból mam na imię Jowita mi to imię się podoba, ale innym za cholerę nie może wbić się do głowy że mam tak na imię i już. Jestem wyzywana od... nieistotne mogłabym wymieniać i wymieniać. Ale mam nadzieję że to wszystko się skończy...kiedyś...

Odpowiedz
avatar Skull_Kid
2 2

Twoje imię kojarzy mi się z multiwitaminą w saszetkach. Za każdym razem jak słyszałem imię Jowita miałem przed oczami kartonik z multiwitaminą, ale nie było to dla mnie szokujące imię. W rodzinie mam Jowitę, więc byłem przyzwyczajony do imienia.

Odpowiedz
avatar PokerDuck
2 2

Też mam niezwykłe imię nadane przez moja rodzicielkę w przypływie "chwili". Kiedyś nie podobało mi się, ale teraz jestem tak bardzo przyzwyczajona iż uważam je za całkiem fajne. Z reszta w mojej rodzinie dwaj kuzyni również maja niecodzienne imiona i bardzo do nich pasują, nie wyobrażam sobie by dzisiaj mieli się nazywać np. Jacek i Paweł. Według mnie, człowiek z niezwykłym imieniem od razu postrzegany jest jako ktoś ciekawszy (przynajmniej ja to zaobserwowałam). Ludzie zawsze pytają " a skąd takie imię", "czy to skrót, czy pełne" itp. Nawet gdy jest to przez zwykłą grzeczność, miło jest usłyszeć, że komuś się to podoba. Zapewne gdy będę miała dzieci nadam im jakoś "inaczej" na imię (z reszta już sobie kolekcjonuje piękne imiona jakie gdzieś zasłyszę, czy wymyślę ;). Podobają mi się nieprzeciętne imiona i nie widzę w nich nic złego, chociaż tez miałam kilka sytuacji, że jakaś pani w urzędzie brała moje imię za drobnienie lub zwykły błąd w systemie. Ale tak, to same pozytywy. :) Droga autorko, trzymaj się, nie jesteś sama ;D

Odpowiedz
avatar Yennefer_
4 4

A jak masz, jeśli można wiedzieć? :)

Odpowiedz
avatar SzczerbatyCyganRasista
-3 11

Wacława? to obleci... z kobiecych to koszmarem jest Kazimiera a z meskich jesli bede nienawidzil mocno swojego nowo narodzonego syna to dam mu ksiazece imie Wsiewłod!

Odpowiedz
avatar jass
0 2

Litawor też jest niezłe ;)

Odpowiedz
avatar raindrop8
-3 3

Ja również nie jestem zwolenniczką tych "nowoczesnych" imion typu Dżesika... A co powiecie na imiona Soraya, Nadia czy Aron?

Odpowiedz
avatar Swidrygajlow
10 12

Soraya, a może jeszcze L'Oreal, Ziaja albo nawet Oriflame? :D

Odpowiedz
avatar lillchen
8 8

W podstawówce miałam w klasie Nikolettę. Bardzo fajna dziewczyna, zdolna, sympatyczna, z całkiem normalnej rodziny. Ot, rodziców poniosła fantazja. Dżessika czy Brajan mogą być naprawdę inteligentnymi osobami, a ocenianie ich przez pryzmat imienia... cóż, na imię wpływu nie mamy. Co najwyżej w dorosłym życiu możemy je zmienić. Sama mam wyjątkowo zwyczajne imię (w dwunastoosobowej grupie na studiach - same niewiasty - mamy cztery Joanny), a i tak ludzie potrafią z nim wywinąć niezłe numery. Jakimś cudem byłam już Justyną, Janiną, a nawet Januszem, a w podstawówce wołali na mnie Asika, co było podobno związane i z osiką, i z sikaniem. Dla chcącego nic trudnego ;) Mój syn nie będzie miał łatwo. Dymitr Aleksander, zapachniało Rosją. Ale zawsze mogło być gorzej: uwielbiam imiona Gromosław i Mszczuj.

Odpowiedz
avatar Yennefer_
5 5

A ze mnie w szkole się śmiali, że mam na drugie (!) imię Diana- że niby imię dla psa... A teraz to nawet bym wolała jako pierwsze :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Myślę, że imię Wacława nie jest takie złe. Na jedną koleżankę za czasów szkoły średniej wołaliśmy Wacek/Wacuś/Wacław/Wacława ;) mimo, że miała całkiem inne, zwyczajne imię. Ja też byłam w szkole wyśmiewana z powodu drugiego imienia, a raczej jego braku... .

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2013 o 12:20

avatar SzczerbatyCyganRasista
-4 6

HAHA moi rodzice nie dali mi drugiego imienia bo: jak sami zawsze powtarzaja - w urzedach z tym jest tylko problem bo trzeba wpisywac pomylic sie mozna bla blaaa efekt? teraz mam zazwyczaj problem w urzedach i wzywaja mnie z niewypelnionym do konca dokumentem mianowicie "nie wpisal pan drugiego imenia" ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

Ja w urzędzie nie mam problemów ;) nigdy mnie taka sytucja nie spotkała, ale w podstawówce nie mogłam kolegom ikoleżanom wytłumaczyć, że można nie mieć drugiego imienia. Nie raz się mnie pytali jakie mam drugie imie, a na odpowiedź, że nie mam rekacja przeważnie były takie: Jak można nie mieć drugiego imienia ? Masz, ale nie wiesz jakie. Pewnie się wstydzisz, co ? Jedna osoba stwierdziła, że niesłyszała o imieniu "Niemam"

Odpowiedz
avatar SzczerbatyCyganRasista
-1 3

a ja odwrotnie nigdy "prywatnie" nie mialem z tym problemu nawet w podstawowce dzieciarnia rozumiala ze mam tylko jedno imie i nie wnikali

Odpowiedz
avatar SzczerbatyCyganRasista
0 10

co do imion i urzedow powiem jescze anegdotke z mojego zycia mianowicie moja matka ma tez dosc niespotykane choc "lagodniej" brzmiace imie JÓZEFA (juzka, juzia ziuta)i w wiele razy trafila mi sie sytuacja z jakimis dokumentami iz ktos wpisal mi iz jestem synem TOMASZA I JÓZEFA kompletnie nie zwracajac uwagi ze sa to dwa meskie imiona

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2013 o 13:50

avatar leonkennedy
-2 4

Powinno być "syn Tomasza i JÓZEFINY" (tak mnie się przynajmniej wydaje)

Odpowiedz
avatar Yennefer_
4 4

Raczej Józefy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Właściwie... Ktoś wie skąd się wzięło nadawanie drugich imion?

Odpowiedz
avatar Skull_Kid
1 1

Jak byłem mały to mama mnie pocieszała, że drugie imię jest nadawane gdy pierwsze nie jest świętym imieniem. Zawsze mamę dręczyłem dlaczego nie mam drugiego imienia.

Odpowiedz
avatar Epifania
1 1

Ja się nazywam Maria - ot, zwyczajne imię, ale nasłuchałam się w podstawówce, z Marysią-srysią i maruhuaną na czele :) Miałam też kiedyś koleżankę, której dzieciaki bardzo dokuczały, bo ktoś odkrył, że na drugie imię ma Janina. Swoją drogą mam wrażenie, że stare imiona wracają do mody, wśród dzieciaków w moim otoczeniu jest np. Tadeusz i Tymoteusz. Co do "dziwnych" imion- przyjaźnię się na przykład z jedną Nicole, Polką. Na szczęście ładnie to brzmi z jej nazwiskiem, choć jest wybitnie słowiańskie. Poza tym pamiętam, że w mojej podstawówce był Kevin, co już niestety nie brzmiało tak dobrze z jakimś dziwnym polskim nazwiskiem. W liceum zaś spotkałam się z Tobiaszem i jego bratem, bodaj Tezeuszem. Moja mama natomiast do dziś się śmieje na wspomnienie czasów, gdy wychodziła po mnie na plac zabaw i praktycznie codziennie z któregoś balkonu jakaś pani wrzeszczała "MARGERITAAAA, NATYCHMIAST DO DOMU!" :)

Odpowiedz
avatar Draxi
5 5

Może blisko była pizzeria i ta pani zamawiała sobie obiad z balkonu? :D

Odpowiedz
avatar SzczerbatyCyganRasista
-5 7

a maryja na ciebie mowili? zawsze pierwsze mi to pzrychodzi do glowy np MARYJA KONOPNICKA

Odpowiedz
avatar kasmo
0 0

Ja mam 3 imiona - pierwsze 2 na chrzcie i trzecie na bierzmowaniu - mielismy wybrać patrona. Używam tylko 1-go, ale u nas w rodzinie jest tradycja nadawania dwoch imion. I ciesze się z tego bo ładnie to wyglada na urzedowych dokumentach.

Odpowiedz
Udostępnij