Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Od dłuższego czasu boli mnie głowa. Dzień w dzień, ostry ból z…

Od dłuższego czasu boli mnie głowa. Dzień w dzień, ostry ból z tyłu głowy. Żadnego urazu nie miałam, więc zdecydowałam się pójść do lekarza rodzinnego po skierowanie do neurologa.

Szybka rejestracja, krótka rozmowa z lekarzem. Proszę o skierowanie do specjalisty. Spojrzał na mnie dość dziwnym wzrokiem, na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech.

Pyta mnie, kiedy kończę osiemnaście lat (czerwiec przyszłego roku).

Bez żadnych ogródek poinformował mnie, że nie mam co liczyć na wizytę w tym roku, mogę próbować na początek przyszłego roku, ale nie mam się na to nastawiać, bo nigdy nie wiadomo. Kiedy skończę osiemnaście lat, mam przyjść po skierowanie do neurologa dla dorosłych, ale do końca 2014 roku również się nie dostanę, bo nie będzie już miejsc.

Wstępnie wizytę mam zaplanowaną na początek 2015 roku.

I nie wiem czy mam się śmiać, czy raczej płakać.

słuzba_zdrowia

by aleksandrab
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Jumai
34 42

To akurat łatwe: 1. Wyląduj w więźieniu 2. Zacznij uskarżać się na bóle z tyłu głowy 3. Prawie natychmiastowo traf do lekarza specjalisty, w 100% na koszt podatnika (łącznie z lekami) Jakieś pytania?

Odpowiedz
avatar bukimi
35 39

Gorzej, że skutkiem ubocznym może być ból d***, ale co kto woli ;)

Odpowiedz
avatar cynthiane
18 22

Iść prywatnie. Z przykrością muszę stwierdzić, że inaczej się niczego nie załatwi... Albo jest to mało prawdopodobne.

Odpowiedz
avatar Miona
20 20

Szukaj dalej, w innych przychodniach, małych, prywatnych, które mają umowy z NFZ, jak nie w Twoim mieście to, gdzieś nie daleko. Sama ostatnio potrzebowałam gastrologa, przez 1,5 h obdzwaniania różnych przychodni, słyszałam nie w tym roku, w kilku łaskawie grudzień. Aż trafiłam na taką małą przychodnie, prywatną z NFZ, gdzie mieli miejsce na drugi dzień. Moja mina bezcenna, 3 razy się upewniałam że to wizyta na ubezpieczenie bezpłatna :)

Odpowiedz
avatar spielmitmir
9 13

Jedyne rozwiązanie to chyba iść prywatnie. Jakiś czas temu przeprowadziłam się za granicę i każdy się tu dziwi, że w Polsce pomimo opłat na ubezpieczenie zdrowotne trzeba płacić za lekarzy. Niedawno byłam tutaj u dentysty na ubezpieczenie i miałam wrażenie, jakbym była u jakiegoś dobrego dentysty w Polsce prywatnie. Nie wiem, dlaczego ludzie są zmuszani do płacenia składek na ub. zdrowotne, skoro i tak jeśli zajdzie prawdziwa potrzeba to są zostawiani sami sobie i muszą płacić ciężkie pieniądze, żeby do lekarza się w ogóle dostać, nie mówiąc już o leczeniu...

Odpowiedz
avatar Timothy
1 9

@spielmitmir - dorosły człowiek i zadaje takie retoryczne pytania. Jak nie wiadomo o co chodzi - to chodzi o pieniądze. Dla kogo i ile pozostanie tajemnicą.

Odpowiedz
avatar Euzebiusz
22 22

Ja choruję na jakieś pseudo-padaczkowe zawroty głowy od lat i powiem ci jedno - olej rejestrowanie. Zrób wywiad, znajdź neurologa, który nie traktuje ludzi "z góry" - i spróbuj dostać się do niego pod koniec jego czasu przyjęć. To prawda - zarejestrować się do lekarza-specjalisty to w dzisiejszych czasach niemal jak strzelić sobie w głowę - ale prawda jest też niestety taka, że około 1/3 ludzi rejestruje się, a potem sprawę po prostu olewa. Wierzcie, albo nie - ale ja już chyba od 8 lat nie rejestrowałem się u lekarza! Zawsze wyglądało to tak, że przychodziłem niecałą godzinę przed końcem pracy lekarza, bo najczęściej czekał wtedy jeszcze jeden, co najwyżej dwóch pacjentów - a gdy ten wychodził, ja się pytałem "czy ma pan/pani jeszcze czas?". I w 90% przypadków kończyło się na "tak, tylko proszę przynieść kartę z rejestracji" - więc prułem tam do okna, mówiłem, że przysłał mnie doktor ten i ten - i wchodziłem, bo z zapisanych 20 pacjentów przychodziło co najwyżej 15. Wkurza mnie, że zarejestrować się na coś jest dzisiaj trudno - ale równie wkurza mnie to, że ludzie się zapisują, potem mają to w dupie - przez co taka jak Ty teoretuycznie musi czekać do roku 2015...

Odpowiedz
avatar DoprawdyUrocze
6 8

Euzebiusz ma świętą rację. Mafia geriatryczna zapisuje się do lekarzy, nie przychodzi, a doktor siedzi i czeka, można się wstrzelić, tylko trzeba mieć fart.

Odpowiedz
avatar 12345
12 14

Idź na SOR, najlepiej pijana (takich najszybciej się obsługuje), powiedz, że się przewróciłaś i uderzyłaś w głowę - jak będziesz miała szczęscie, to nawet neurologa na konsultacje wezwą. ;) A jezeli szczęscia będziesz miała nieco mniej, to przynajmniej będziesz miała pełen zestaw badań głowy na wizytę docelową u lekarza. :P

Odpowiedz
avatar archeoziele
11 13

Nie idź na SOR. Upij się i zadzwoń po karetkę. Takich na SOR przyjmują od razu i bez czekania.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Idź prywatnie.lepiej wydać 2 czy 3 stówy niż się męczyć

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
3 9

A tu w Niemczech ludzie pyskuja na (ponoc) medycyne dwuklasowa, jak pacjent ubezpieczony w "normalnej" kasie chorych ma czekac na termin do n.p.neurologa, czy innego specjalisty, tydzien, czy dwa.

Odpowiedz
avatar Wafeko
16 16

Przypomnial mi sie kawal :D Był sobie Pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie już nie mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi: - No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jader. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu ulgi jest usuniecie jader. Co pan na to? Pan zbladł i myśli. Jak to będzie bez jader no i w ogóle... Jednak doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił "iść pod nóż". Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli. Jednak czul, że bezpowrotnie stracił coś ważnego... Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem. Wchodzi do sklepu i mówi: - Chce nowy garnitur! Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi: - Rozmiar 44? - Tak, skąd pan wiedział? - To moja praca... Pan przymierzył, pasuje idealnie! - Może do tego nowa koszula? - Niech będzie. - Rozmiar 37? - Tak, skąd pan wiedział? - To moja praca... Gościu założył koszule, leży jak ulał. - To może jeszcze nowe buty? - A niech będą nowe buty. - Rozmiar 8,5? - Tak, skąd pan wiedział? - To moja praca... Pan przymierza buty, są idealnie dopasowane. - No to może nowe slipki? Chwila wahania... - Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki. - Rozmiar 36? - Ostatnio nosiłem 34... - Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy...

Odpowiedz
avatar Miosis
17 19

Jak w dowcipie: W rejestracji: - Dzien dobry, chcialbym zpisac sie na wizyte do ortopedy. - Ojj, prosze Pana, pierwszy wolny termin mamy za 4 lata. - Ale rano czy po poludniu? - Panie, co za roznica ... - Aaa bo za cztery lata po poludniu to ja mam okuliste... Piekielne, ze rzeczywistosc tez tak wyglada...

Odpowiedz
avatar prettymonster
5 5

Polecam poszukać jakiejś niewielkiej przychodni. Mi kiedy dostałam skierowanie do neurologa pani powiedziała,że moge zapisac sie na wizyte najwcześniej za rok,a kiedy udałam się do mniejszej przychodni na wsi przyjęto mnie za 2 tyg. Faktem jednak jest ze mój przypadek był dość pilny.A jeśli nie to to chyba warto isc prywatnie.

Odpowiedz
avatar Jewzenice
2 2

1. Lekarz może wystawić skierowanie na cito - tacy pacjenci mają osobną kolejkę, która jest krótsza i idzie szybciej, muszą jednak istnieć podstawy do takie skierowania oraz osoby prowadzące rejestrację muszą mieć świadomość, że ustawa przewiduje kilka rodzajów kolejek oczekiwania oraz grup pacjentów (to ostatnie jest na ogół największym problemem). 2. NFZ prowadzi listy osób oczekujących na świadczenia, gdzie jest podany czas oczekiwania. Proponuję podzwonić po podmiotach tam wymienionych. Zawsze jest też szansa, że akurat ktoś zrezygnuje i się miejsce zwolni, można wtedy "wskoczyć". 3. Nie wiem z jakiego miasta jesteś, ale gratuluję lekarzowi, że zna wszystkie terminy oczekiwania do każdego neurologa dziecięcego w okolicy. Skierowanie jest ważne w całej Polsce, więc możesz uderzać do np. najbliższego miasta wojewódzkiego. BTW, lekarz nie umie sam sobie obliczyć za ile kończysz 18 lat na podstawie PESELu?

Odpowiedz
avatar khartvin
0 0

@Jewzenice - nie wiem czy wiesz, ale lekarze wszystkim wystawiają skierowanie na "cito". Nikt już się nie bawi w normalne skierowania, bo to bez różnicy.

Odpowiedz
avatar Jewzenice
0 0

Nie, nie wiem, chyba raz w życiu miała skierowanie na "cito", bo naprawdę się działo. Przede wszystkim natomiast wiem, że osoby prowadzące rejestrację, ba! osoby zarządzające przychodniami, nie ogarniają systemu kolejkowego wynikającego z ustawy.

Odpowiedz
avatar miss_t
2 2

Zapisz się do neurologa prywatnie (podejrzenie tętniaka) albo do okulisty ( ból z tyłu głowy związany może być także z pogorszeniem widzenia).

Odpowiedz
avatar Dzufiasta
2 2

Może walnę kulą w płot, ale też miałam codzienne bóle głowy, z tyłu i czasem okolice zatok,oczu. Ustępowały dopiero po podaniu czegoś przeciwzapalnego lub na migrenę (i to dosyć dużej dawki, jak dla dziecka). Przyczyna była banalnie prosta- krótkowzroczność. Być może tutaj jest pies pogrzebany. Oczywiście nie rezygnuj z neurologa, ale przy okazji... kto wie?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

przy wadach wzroku bóle są raczej w okolicy czołowej, z tyłu zwłaszcza jeśli pojawiają się wieczorami są to często bóle napięciowe, ale do neurologa trzeba iść bezwzględnie najlepiej prywatnie

Odpowiedz
avatar szafa
0 0

Poszukaj. Da się znaleźć neurologa, który Cię przyjmie za dwa miechy na NFZ, jak nei w swoim mieście, to w sąsiednim, jak się dobrze poszuka. Pewnie nie będzie to najlepszy neurolog, ale przynajmniej w ogóle ktoś Cię zbada, zanim będzie za późno.

Odpowiedz
avatar Wathgurth
1 1

Szczerze - to wydaj 70 - 100 zł na prywatnego specjalistę. Nagły i trwający kilka dni ból głowy może być objawem czegoś bardzo groźnego. No tak, tylko specjalista nic nie stwierdzi bez badań. A rezonans kosztuje jakieś 500 - 600 zł (bo na NFZ to za rok czy dwa, o ile w ogóle się dostaniesz). Jak Cię stać - zrób. Jak nie, módl się, żeby to była migrena albo inne tego typu niegroźne cudo. Ja na diagnozę bólu głowy i innych ciekawostek, które wyszły przy okazji pierwszego rezonansu wydałem w sumie 1500 zł około.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Cierpię na takie okresowe bóle głowy już 5 rok. Problem polega na tym, że albo mnie głowa nie boli wcale albo jak już zaczyna to minimum tydzień boli bez przerwy i zwykłe leki nie pomogą. U mnie neurolog dziecięca przyjęła mnie bez problemu. Dostałam leki przeciwbólowe na recepte, ale ze zwykłych mogę Ci polecić nurofen ultra forte i persen. Wiem jak to brzmi ale często chodzi też o nerwy związane np ze szkołą czy problemami w domu itd. Mi pomogło, chociaż chodzę regularnie na wizyty ale to przez to, że mam też inne problemy zdrowotne. No i polecam okulistę - jeśli nie nosisz okularów to może powinnaś i stąd ból, a jeśli nosisz to mogą być po prostu za mocne :) No i współczuje takiego lekarza bo moja rodzinna jest bardzo miła i załatwia mi wizyty ekspresowe a nie coś takiego.. Ehh.. ręce opadają..

Odpowiedz
Udostępnij