Zostałam okradziona w pracy. Główne straty: dokumenty, karty do bankomatu, telefon komórkowy, portfel z zawartością.
Po zablokowaniu telefonicznym kart i telefonu, zawiadomiłam policję. Panowie przyjechali, obejrzeli, spisali. Zaprosili do siebie na jutro.
Następnego dnia siedzimy z panem policjantem po dwóch stronach biurka. Naprzeciwko mnie wisi na ścianie plakat z napisem:
"LICZYSZ NA CUD? ZGŁOŚ SIĘ NA PLEBANIĘ."
policja
Autoironia dobra na wszystko:):):):)
OdpowiedzNa cud nie liczyłam. Raczej na pomoc w udowodnieniu, że jestem MaybeXX. Bo po zablokowaniu telefonicznym konta w banku, nijak nie mogłam dostać się do swoich pieniędzy. Nie posiadałam dokumentu ze zdjęciem potwierdzającego moją tożsamość. Z przyczyn wyjaśnionych w historii.
Odpowiedzco w tym piekielnego ?
OdpowiedzDobre pytanie. Zabawne to fakt. Policja nie jest od czynienia cudów. To zawsze byłą domena wszystkich religii. A to, że wytropienie złodziei i odzyskanie dokumentów jest bardzo mało prawdopodobne to inna sprawa. Autorka zabezpieczyła się przed wykorzystanie dokumentów i tyle.
OdpowiedzSądzę, że na komendę przychodzą ludzie z różnymi problemami. Wyobraź sobie matkę zaginionego dziecka, która widzi napis :"Liczysz na cud? Zgłoś się na plebanię". Po przeczytaniu tego hasła, moje zaufanie w dobre zakończenie po prostu...malało.
OdpowiedzA co by było, gdyby ...? MaybeXX - to znalezienie zaginionego dziecka to tylko cudem? Patrząc na to z tej perspektywy to każda obecność na komendzie 'w sprawie' tak można traktować. Kradzież, pobicie, zabójstwo, wymuszenie, etc - tylko CUDEM udaje się te sprawy doprowadzić do końca ;) I wszystkie potrafią nie mniej boleć niż Twój realny/wydumany przykład. Wake up.
OdpowiedzChciałabym jednak wierzyć, że to nie CUD stoi za rozwiązaniem bolesnych spraw, a rzetelna praca osób do tego powołanych ;)
OdpowiedzCóż, mają przynajmniej realistyczne podejście. Gdyby skuteczność łapania złodziei była ponad jakieś 10% to zawód złodzieja by się zupełnie nie opłacał bo w 9 kradzieży nie nachapie się więcej niż warta jest odsiadka po złapaniu przy 10-tej. A to oznacza, że twoje szanse na odzyskanie mienia są takie jak wykrywalność... czyli oscylują w granicach cudu.
OdpowiedzNo i...? Gdzie puenta?
OdpowiedzA dlaczego nie do meczetu?
Odpowiedzhehehe :) ... na pomoc Policji to raczej nie masz co liczyć w przypadku takich kradzieży. Niechetnie przyjmują zawiadomienia bo i tak wiedzą, że sprawca nie zostanie wykryty więc statystyki wykrywalności mają zaniżone. Jakiś czas temu ktoś zajumał mi telefon (wart był około 2,5 tys PLN) ... w jednej kopercie dostałem powiadomienie o wszczęciu postępowania i jednocześnie o umorzeniu sprawy z powodu nie wykrycia sprawcy. Zaoszczędzili przynajmniej na jednym znaczku i kopercie !!!!
Odpowiedz