Historia z tych wakacji.
Byłem na Pomorzu, w pewnej małej letniskowej miejscowości. Wiele czasu spędzaliśmy na wycieczkach samochodowych. Gdy wracaliśmy, widzieliśmy babcię przy drodze, która handlowała jajkami i warzywami. Babcia około 80 lat, chusta na głowie, biednie ubrana. Raz zrobiło mi się jej żal, a że potrzebowałem jedzenia, przystałem na zakupy.
"Moje kurki zniosły", "mała renta", "prosto z grządki niepryskane", "mleko świeże od krówki". Nic tylko w kółko powtarzała te same hasła. Ceny trochę z kosmosu, ale co tam. Wziąłem mleko, 3 pomidorki i 3 jajka. W pokoju spróbowałem mleka. Hmmmm... od krowy? Od kiedy krowa daje pasteryzowane mleko? Jajecznica biała i bez smaku, pomidory też... ożeż, ale dałem się zrobić.
Na następny dzień przejeżdżam obok babcinki i co widzę? Łysy siłacz o wzroku mordercy, wyciągający ze swojego czarnego audi jajka w wytłaczance i warzywa w siatce. Nie stanąłem gdyż igrałbym z życiem.
Jak widać alfonsi mają teraz nowe kobiety do roboty :)
babcia
Co za żałosny, prymitywny wniosek.
OdpowiedzOj znowu zadarłem z feministką. Coś nie mam do nich szczęscia w życiu..... :)
Odpowiedz... Ach, masz mnie! Kurczę, sorki, że tak dokuczam, ale właśnie jestem po aborcji płodu, który wczepiłam sobie za pomocą in vitro... Plemniki z Banku Spermy oczywiście, nie dałabym się dotknąć żadnemu facetowi! Dobra, idę zgolić wąsy. I płakać, bo nie umiem wnieść szafy na ósme piętro :(
OdpowiedzBorys, nie brakuje dziwacznych ludzi na tym portalu, trzeba ich po prostu ignorować.
OdpowiedzTo nie muszą być "nowe" kobiety, może z wiekiem zmieniają kwalifikacje
OdpowiedzMloda- do wiadomych celow. Starsza - nowe zadania. I interes sie kreci!
OdpowiedzMożna powiedzieć pełne wykorzystanie kapitału.
Odpowiedza jaja z wytłaczanki nie były ostemplowane?
Odpowiedzstempelki się łatwo zmywa :-)
OdpowiedzNie było stempli. Podobno woda z octem wystarczy
Odpowiedzw sumie, nigdy nie próbowałam zmywac, może faktycznie :D
OdpowiedzJutro specjalnie pójdę po jaja i sprawdze czy się zmywa
OdpowiedzI co, zmywa się?
OdpowiedzOj niestety zmywa :/
OdpowiedzTak samo jak z kupowaniem "świeżych i zdrowych" warzyw i owoców z ryneczku, uprzednio przyniesionych z Biedry i sprzedawanych drożej.
OdpowiedzDlatego kupuje się w sprawdzonych źródłach :)
OdpowiedzDlatego hoduje się w ogródku :)
OdpowiedzTak się robi Byznesy, synu :)
OdpowiedzNiestety TO jest biznes. Kiedyś moja mama kupiła czereśnie. Na górze świetne, dojrzałe i soczyste. a na dole same zgniłe.
OdpowiedzRozumiem, że umiesz po smaku odróżnić niepasteryzowane mleko? Może jeszcze powiesz, jakiej rasy była krowa i czy pasła się na południowym stoku? I oczywiście jajka w wytłaczance obowiązkowo pochodzą z fermy. Nie ma takiej opcji, żeby gospodarskie zapakować w karton dla bezpiecznego transportu. Te przewozi się wyłącznie w wyłożonym słomą koszyku z łyka. Podobnie z warzywami. Wiadomo, że do pakowania w reklamówkę uprawnieni sa tylko specjalnie przeszkoleni pracownicy supermarketów, więc warzywa z reklamówki na pewno nie pochodzą z przydomowego ogródka... Czarnymi audi regularnie poruszają się w tym kraju alfonsi, w żadnym wypadku na przykład uczynny sąsiad, podrzucający babinie dość ciężkie fanty. Ojej. Nie twierdzę od razu, że nie zostałeś orżnięty. Być może tak, być może nie. Ale podstawy, żeby odsądzać ludzi od czci i wiary to masz raczej nikłe moim zdaniem.
OdpowiedzPiłaś kiedyś mleko od krowy ? :) Pewnie Pepsi od Cola Tesco też nie odróżniasz. Gdzie napisałem że jajka w wytłaczance = sklep ? Wyrażnie napisałem że poznałem po SMAKU. A jako iż mieszkam na "wsi" to doskonale potrafie odróżnić smaki - każdy normalny chyba potrafi. No chyba że jest już przeżarty chemią sklepową.... Czytaj następnym razem ze zrozumieniem i nie kompromituj się idiotycznymi wpisami
OdpowiedzMleko ze sklepu nawet nie smakuje jak mleko. Te prosto od krowy ma całkiem inny smak i nie potrafi nawet jednego dnia przeleżeć bo skiśnie. To ze sklepu za to zrobi się gorzkie ;/
OdpowiedzJak można NIE UMIEĆ odróżnić mleka świeżego od mleka UHT? Chyba trzeba komuś zafundować wycieczkę na wieś, żeby zobaczył coś poza najbliższą Biedronką.
OdpowiedzI jeszcze obrazają innych. Albo dzieciak albo idiotka
OdpowiedzMleko krowie od mleka przerobionego MOŻNA odróżnić i dziwiłoby mnie gdyby ktoś nie widział (nie czuł) różnicy, co innego rozróżniać UHT od pasteryzowanego. Zgadzam się z czarnym audi, bo sama takie mam i co do wytłaczanek na jajka, a co do samych jaj - mamy je od rodziny z gospodarstwa i jak kury są młode i na paszy to żółtka też są bardziej białe niż żółte i słabo smakują...
OdpowiedzBorys, czy ty umiesz inaczej rozmawiać z ludźmi, niż tylko wyzywając od feministek, dzieciaków albo idiotek? Masz argumenty, to je przedstawiasz i oponent się z nimi może zgodzić, albo nie. Ale przy takim sposobie dyskusji, jaki prezentujesz, to naprawdę nie warto kontynuować.
OdpowiedzBukimi, jak można nie odróżnić mleka pasteryzowanego od mleka UHT? To są dwa różne produkty. http://towaroznawcaradzi.blox.pl/2012/10/Mleko-UHT-a-pasteryzowane.html
Odpowiedz