O złamanej nodze mojego syna pisałam już opowiastki.
Było to ponad rok temu. Teraz przyszedł czas na wyjęcie śrub z nogi. Na początku czerwca poszliśmy do szpitala na konsultacje. Lekarz pooglądał nogę,sprawdził rentgen,poprosił mnie o numer kontaktowy i kazał czekać na telefon lub sms.
Wczoraj (ok godz 24:00) dostaję sms z obcego nr o treści:
"przyjęcie do kliniki ortopedii 15 wrzesień 16"
Ja zdziwiona myślę sobie jaja ktoś robi,ale odpisuje: "dobry wieczór,dziękuję za informację. 15 września na 16:00?"
Po chwili dostaję odpowiedź: "2016 rok"
Płakałam,już sama nie wiem, czy ze śmiechu czy ze złości.
Prawda. Ja umówiłem się z rodzinnym na najbliższy możliwy termin, 7 luty 2221 na 15:30. W sumie mogłem iść tego dnia na 9:00, ale mam wtedy wizytę u laryngologa (umówiona w 1993).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2013 o 16:52
Od kiedy kliniki wysyłają smsy? Nie pytam złośliwie- ale zdziwiło mnie to...
OdpowiedzJa tez sie mega zdziwiłam. Myslałam ze ktos ze znajomych sobie zarty robi,ale zdziwil mnie obcy nr tel. Mąż dzwonił pod ten nr i zgłasza sie lekarz.
Odpowiedzwysyłają :)
OdpowiedzI jeszcze... jakim cudem zwykłe wyjęcie śrub (zabieg 2 godziny, nielimitowany z tego co wiem) oznacza kolejki na kilka lat?
OdpowiedzPrzepraszam za ogrom komentarzy, ale przejrzałam Twoje historie i... masz 20 lat, masz 12-letnie dziecko. Brawo! Kobieto!
Odpowiedzpisałam w poprzedniej mojej historyjce ze korzystaja z mojego konta inne osoby
OdpowiedzUżycie przez Ciebie słowa "historyjka" niezbyt buduje zaufanie do autentyczności zamieszczanych przez Ciebie historii.
Odpowiedzprzepraszam ,ale czy wszystkich tak kontrolujesz? nie podoba Ci sie to co pisze to zminusuj.
OdpowiedzNie, nie kontroluję. Chciałam znaleźć historię o złamaniu, może jakieś wyjątkowe, że nie można syna zabiegowi poddać ;)
OdpowiedzHeh...gdyby te wszystkie pieniądze, które płacimy na ZUS kumulować na indywidualnych kontach to starczyłoby na klinikę w Szwajcarii. W trybie natychmiastowym. A tak to w dalszym ciągu utrzymujemy prezesa, rzesze urzędasów i coraz to nowe ZUSowskie budynki. Ale coś w tej historii nie graXDDDDDD
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2013 o 17:38
@agaopo "Użytkownik zobowiązuje się do nie udostępniania swojego Konta innym Użytkownikom ani osobom trzecim."
Odpowiedzjesli ktos ze znajomych mnie prosi napisz co mi sie przytrafilo to nie odmawiam. Błąd robiłam,że pisałam to tak jakbym to ja nimi była.
OdpowiedzZ pewnością zdajesz sobie sprawę z tego, że jest różnica między "korzystaniem z konta" a "zamieszczaniem na swoim koncie materiałów znajomych". O ile pierwsze jest nielegalne, to drugie nie dość, że legalne, to mile widziane, o ile podaje się informację, że to nie jest nasza historia. Co do Ciebie to są dwa podejrzenia: a) zmyślasz historie (prawdopodobne), b) ktoś umieszcza na Twoim profilu swoje historie (mało prawdopodobne, to była raczej próba ratowania własnej autentyczności, wyszedł zaś strzał w stopę przez nieznajomość regulaminu)
Odpowiedzpowiem tak przykro m jest ze w ten pochopny sposób mnie żle oceniacie. obiecuje ze juz nigdy nie napisze zadnej "historyjki" i jeszcze powiem znajomym zeby tego nie robili bo takie rzeczy tutaj nie sa mile widziane. Patrzac na to czy pisze prawde czy nie powinienes tak samo powiedziec o innych osobach co tu wstawaiaja swoje opowiesci. Nigdy nie bedziesz mial pewnosci czy oni pisza prawde. Amen.żegnajcie nieodwiarki.
Odpowiedz@Agaopo bez sesnsu popadasz w taki patos i święte oburzenie. Po prostu trzeba zaznaczyć, że opisujesz czyjąś tak, opowiedzianą Ci przez znajomą historię. I nikt by się nie czepiał. Natomiast jeśli relacjonujesz wydarzenie w 1 osobie liczby pojedynczej to potem nie miej żalu, że ludzie Ci wytykają fejki.
Odpowiedzjako pierwszy swój komentarz dał kolega toomex . Nikt nie zwrócił uwagi,ze raczej pisze glupoty. tylko ja jestem na widelcu. nie chcecie nie czytajcie tego co pisze,a zreszta juz nic nie napisze to i nie bedzie co czytac.
OdpowiedzHm.... jakby Ci to tutaj.... Wiesz, jest tak: Jeśli wstawiasz historię na portalu, to musisz się liczyć z tym, że inni Uzytkownicy będą tę historię komentować. Jedni pozytywnie, inni negatywnie. Naprawdę, nie ma się co obrażać za komentarze, gdyż są one tylko wyrażeniem czyjegoś osobistego poglądu na zawartą w historii treść. Nie znam i nie śledzę komentarzy pisanych przez toomexa. I niepotrzebnie tu starasz się odwrócić uwagę od swojej historii zasłaniając się tym Użytkownikiem. Miał prawo się wypowiedzieć i to uczynił. Co nie znaczy, że Ty się musisz jego komentarzami przejmować.Nawet, jeśli uważasz, że jego historie czy komentarze są głupie to pod Twoją historią oceniamy tylko Twoją historię a nie historie czy komentarze innych Użytkowników portalu Piekielni.
OdpowiedzKolega toomex nie napisał "raczej głupot" tylko wykpił Twoją historię, a przynajmniej dane w niej zawarte.
OdpowiedzPo tych komentarzach żałuję, że dałam historii "mocne"
Odpowiedz@agaopo - 20 lat? Pożal się boże. Zachowujesz się jak dziecko, które spodziewało się dostać pochwałę za śliczny, w jego mniemaniu, rysunek na ścianie, a dostało burę i szlaban. Nie podoba się, to nie czytajcie. Foch i tupnięcie nóżką. Proponuję odłączyć neta, bo takich "wkurzających" toomexów jest całkiem sporo. Oszczędzisz sobie nerwów.
OdpowiedzChwile mnie nie ma i się już takie rzeczy dzieją... Agaopo, daruj już sobie. Nie fochaj, nie gryź, nie puszczaj brzydkich bąków na odchodne- po prostu sobie daruj.
Odpowiedz@Minusie25 no chwilę Cię nie ma a tu już ruja i porubstwo! Niniejszym zmieniam Ci nick Na Texas Ranger :)))))
OdpowiedzSerdecznie dziękuję, czekając na ten zaszczyt śledziłem każdy fejk, każdego trolla i każde bajkopisarstwo na tym portalu. Teraz mogę spocząć na laurach :]
OdpowiedzA jakby to był ktoś z lokalnych notabli, burmistrz, radny, jakiś miejscowy "byznesmen" to oczywiście miejsce w szpitalu by było od zaraz i jeszcze by lekarz skakał koło niego jak Indianin dookoła totemu. Równość zapisana w konstytucji to jest proszę państwa bajka dla grzecznych dzieci, normalny człowiek bez protekcji nic nie załatwi w szpitalu, a jak ktoś jest u koryta to wystarczy ze pierdnie i ma co chce.
OdpowiedzNie o tym historia, Drill ;)
OdpowiedzTaaak :-) Z pewnością tak było. Ić na tę konsultację i nie wracaj. I nie pisz głupot.
Odpowiedz"Ić"????!!!!
OdpowiedzIć w 3,14zdu, skoro nie rozumiesz.
OdpowiedzMama ci ten dowcip opowiedziała?
OdpowiedzNo w sumie... http://www.wiocha.pl/976896,Serdecznie-witamy-w-POLSCE
OdpowiedzWarto już zająć miejsce w kolejce do rejestracji, potem może być tłok:)
OdpowiedzTo ich obsmarują, jak w tej historii http://piekielni.pl/52914 ;-)
Odpowiedz