Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Z pamiętnika pielęgniarki w laboratorium. Przychodzi pacjentka, typ: aktywny senior, elegancka, zadbana.…

Z pamiętnika pielęgniarki w laboratorium.
Przychodzi pacjentka, typ: aktywny senior, elegancka, zadbana. Generalnie biedy nie widać. (Ważne).
Pierwszy przystanek po wejściu - rejestracja. Tutaj okazuje się, że lekarz wystawiający skierowanie zapomniał dopisać na nim jednego z podstawowych badań. Pani pyta, czy jest możliwość, żeby krew została pobrana za jednym kłuciem dzisiaj, a ona skierowanie doniesie pojutrze. Niestety to nie od nas zależny - telefon do kierownictwa - odmowa.
Proponuję:
ja - A może wszystkie badania przełożymy na pojutrze, jak pani będzie mała skierowanie, bo rzeczywiście, po co dwa razy kłuć.
pacjentka (podniesionym głosem) - Taka mądra to i ja jestem. Co pani myśli, że o tym nie pomyślałam? Ja chcę, żeby to było zrobione dzisiaj!

Ok, skoro ktoś do mnie tak, to nie drążę tematu, wracam do swojej pobieralni, bo w rejestracji byłam tylko "przelotem", całą sprawę załatwiała sekretarka.
W końcu przychodzi kolej na naszą piekielną. Rzuca mi skierowania na biurko.
pacjentka - dopłaciłam tą morfologię
ja - dobrze ( w sensie: ok, rozumiem...)
p - jak: dobrze? jak: dobrze? Czy pani wie, że to są pieniądze? Czy pani wie,ile kosztuje chleb? Na to wszystko trzeba zapracować ( i tak chwila krzyku w tym temacie)

Rozumiem, że wydanie 10 zł może być dla kogoś problemem. Ale widocznie jeszcze większym jest załatwienie prostej sprawy spokojnie i bez krzyku

słuzba_zdrowia

by ejcia
Dodaj nowy komentarz
avatar biala_czekolada
4 14

Akurat ta uwaga na początku, że ważny jest fakt, iż biedy u pani nie widać, jest nie na miejscu. Tak samo, jak jej zachowanie.

Odpowiedz
avatar Galian
3 5

Bardzo durny stereotyp. Ludzie z kasa po prostu gdy się tak zachowują bardziej nas denerwują, zaobserwowałem takie zachowania w każdej grupie społecznej. Co do tematu, szacunek do pieniądza jest ważny ale nie może przysłonić podstawowych zasad życia w społeczeństwie

Odpowiedz
avatar Drill_Sergeant
3 9

Akurat w Polsce ludzie z kasą zachowują się jak rozwydrzone bachory, bo to wszystko są nuworysze, dorobkiewicze. Prawdziwe rodziny szlacheckie, finansjerskie, z tradycjami takimi jak np. w UK zostały albo wymordowane podczas wojny, albo wyemigrowały, a niedobitki wywłaszczyła komuna. Nie ma u nas klasy średniej i wyższej, są tylko pozerzy którzy próbują ją udawać bo dorobili się na szemranych interesach w raczkującym kapitalizmie, względnie jest to dawna nomenklatura partyjna. Zanim wyrobimy w narodzie prawdziwą elitę, potrwa to jeszcze dobre kilkadziesiąt lat.

Odpowiedz
avatar Izura
1 7

A rudzi są wredni! Murzyny zbierają bawełne! Blondynki są głupie!

Odpowiedz
avatar biala_czekolada
3 5

Jeśli ktoś nie wygląda na ubogiego, nie jest zapuszczony, tylko wręcz przeciwnie, nie oznacza to, że kasy ma w nadmiarze. Mam w rodzinie osobę, która żyje "na styk", ale po jej ubiorze i stanie mieszkanie powiedziałbyś, że "biedy nie widać", a ona się po prostu bardzo troszczy, by mieszkać w fajnych warunkach, elegancko wyglądać i dokonuje w tym celu niesamowitych rzeczy w gospodarowaniu swoimi niewielkim dochodem.

Odpowiedz
avatar Drill_Sergeant
0 10

Jak zawsze winy jest pacjent, bo "roszczeniowy i awanturujący się". Zawsze winny jest cały świat, tylko nie książę pan doktór, jakby to od nich zależało to pewnikiem pacjent by nie mógł w poczekalni oddychać bez pozwolenia łaskawcy. NFZ już dość się w tym kraju nakradł, ludzie i tak to jeszcze względnie spokojnie wytrzymują.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Piszesz o lekarzach, a później piszesz o NFZ ;) Więc zastanów się o kim .

Odpowiedz
avatar ejcia
1 1

Czy to, ze lekarz czegos nie dopisał jest powodem, żeby wydzierać sie na nas? A odnośnie wyglądu owej pani, bo widzę, ze zostało to odebrane przeciwnie, do moich intencji. Być może w innym przypadku starała bym się jakos usprawieliwić. Ale oczywiście oceniając na oko pomylic sie mogłam. Lekarze: czy ja powiedziałam, że są święci? Jak z każdym, człowiekiem można trafić na kompetentnego i ludzkiego, albo na takiego, że nawet nóż w kieszeni sie ze zgrozy zacina. Ile razy pomścimy wniebogłosy, bo coś jest niedopilnowane, pacjent niedoinformowany i wszystko się na nim odbija

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Drill, bez wątpienia JEST to wina lekarza, nikt nie twierdzi inaczej. Ale co ma ejcia do tego? Ma swoje procedury i musi się ich trzymać. Gdyby babka zrobiła awanturę lekarzowi- super, należało się. Ale zrobiła ją osobie, która nic nie zawiniła i chciała pomóc. Czyja TO jest wina?

Odpowiedz
avatar Bastet
3 3

Drill_Sergeant - Ty oczywiście bezbłędny jesteś i NIGDY nie popełniasz błędu. Tak czy inaczej, jeżeli była to wina lekarza, to pretensje do niego. A skąd wogóle wiadomo, że kobieta miała mieć morfologię zrobioną? Może nie? Może to jej pomysł?

Odpowiedz
Udostępnij