Żródło: GW, dodatek Stołeczny, 22 lipca 2013
W związku ze zbliżającymi się obchodami Powstania Warszawskiego urząd miasta planuje wielkie święto, składanie kwiatów, przemówienia, kamery, bajery bo wybory za pasem, trzeba się lansować za wszelką cenę - wiadomo o co chodzi.
Zaproszono również powstańców, ludzi starszych, schorowanych, po przejściach, między innymi zaproszono dziadka pani która napisała do gazety co ich spotkało. Pani ta poprosiła urzędników aby zapewnili jej dziadkowi krzesło, zwykłe, najtańsze składane krzesełko, bo dziadek nie ustoi w upale przez całe obchody..
Jak była odpowiedź urzędasów z Ratusza? Absolutnie nie ma możliwości zarezerwowania krzesła, jeżeli dziadek chce mieć pewność, że się na krzesełko "załapie" musi przyjść DWIE godziny wcześniej i sobie na nim usiąść!!
Dziadek powiedział tylko, że swoje już zrobił, a o krzesło nie zamierza już walczyć...
Szkoda ,że nie będę w Warszawie, sam bym poszedł i dziadkowi krzesło zajął. Acha, ten pan ma 91 lat...
Wielkie brawa dla urzędników z Ratusza i dla pani HGW za wzorowe dobranie sobie współpracowników.
Wstyd i hańba...
urzędasy z Ratusza
Mam tylko nadzieję, że to referendum dojdzie do skutku i tej pani już podziękują. Pięknie ku&wa się u nas traktuje powstańców, bohaterów narodowych, weteranów wojennych, naprawdę pięknie. Nic, tylko pogratulować... Tylko taka malutka uwaga- zmień tą datę "22 lipca 20013", bo się z tego zrobił dziennik z przyszłości i jak sobie pomyślę, że ta cholera będzie prezydentem Warszawy jeszcze przez 18 tysięcy lat... Chociaż z drugiej strony to i dobrze, że tyle przetrwamy ;)
Odpowiedz"powstańców, bohaterów narodowych, weteranów wojennych" jak ładnie napisane, a może po prostu zabójca do wynajęcia?
Odpowiedzwidzisz i nie grzmisz. nie chce sie pakowac w pyskowke ale zwykly minus to za malo na taka wypowiedz, dziewczyno o co ci chodzi? nie popieram przemocy i wojny jako takiej, uwazam ze polscy zolnierze nie powinni jezdzic do afganistanu, ale tamta wojne nie my wywolalismy i nie my na nia pojechalismy. nasz kraj zostal zaatakowany z dwoch stron, polacy sie bronili, a ty uwazasz to za morderstwo? to co mieli zrobic wg ciebie? wkladac im kwiatki do luf?
Odpowiedz"Zabójca do wynajęcia"? o.O nie ogarniam sensu tej wypowiedzi.
OdpowiedzVivian- mów tak dalej. Bo możesz. Bo dzięki- jak ich określiłaś- tym zabójcom do wynajęcia dziś możesz usadzić dupę wygodnie przed kompem i wypisywać takie brednie oczerniając ludzi, którzy poświęcili siebie w nadziei, że przyszłe pokolenia będą mogły żyć normalnie. Bo znając życie taka mocna jesteś tylko w gębie, i to pod pozorem anonimowości, a jakby ci przyszło żyć w tamtych czasach, to pewnikiem albo zaraz strzeliłabyś sobie w łeb, żeby nie cierpieć, albo płakałabyś i robiła pod siebie w piwnicy, schowana albo przed SS, albo krasnoarmiejcami. Ale co ja się będę produkował dla byle netowego niby-trolla...
OdpowiedzZ takimi jak ta vivian nie ma co dyskutować. To po prostu idiotka. Argumentu nie zrozumie, na zadane pytanie nie odpowie.
OdpowiedzCzytając wypowiedzi osób takich jak @Vivian mam ochotę zaj*bać. Bez litości. Ale to pewnie przez to, że mam olbrzymi szacunek dla ludzi, którzy nie bali się walczyć.
OdpowiedzWiecie, wujek z SB tak ładnie opowiadał.... :P
OdpowiedzMongol13 mógłbyś mi wyjaśnić w jaki sposób Powstańcy Warszawscy przyczynili się do tego, że obecnie żyję w "normalnym kraju"? Nie bronie wypowiedzi Vivian, bo też uważam, że Powstańcom należy się chwała za walkę z okupantem, ale jak słyszę, że oni wywalczyli nam wolność, to zastanawiam się, czy czasem ja nie uczyłem się jakieś historii alternatywnej.
OdpowiedzHistoria jak i w ogóle sens Powstania Warszawskiego to bardziej zawiła historia. Zobaczcie, tyle powstań było w dziejach narodu, a tylko Powstanie Wielkopolskie odniosło pożądany skutek. Inna sprawa że fajnie tak oceniać 70 lat później, sprzed ekranu komputera. Często jest tak że wiele rzeczy się zrobi tak a później uważa się że powinno się jednak zrobić inaczej. I choćby dlatego że powstańcy poświęcili swoje życie dla ojczyzny powinniśmy oddawać im hołd i szacunek.
Odpowiedz@Bartoszu, np. W taki sposób, że Stalin zatrzymał na pół roku ofensywę i być może dzięki temu nie zajął całych Niemiec, co znacznie by wzmocniło blok komunistyczny i być może dopiero teraz by upadał, a nie 25 lat temu (a Francuzi i bez tego prawie sobie sami komunizm zaprowadzili).
OdpowiedzSpodziewałem się, że mój komentarz będzie oznaczony jako poniżej poziomu, a tu jednak. Powtarzam jeszcze raz: bohaterska śmierć Powstańców Warszawskich nie spowodowała, że żyję dziś w wolnym kraju. Wydaję mi się, że wiem jakie motywy kierowały Powstańcami i rozumiem je w pełni i wcale im się nie dziwię, ale nie zmienia to faktu, że ich śmierć była bezsensowna. Szanuję ich i uważam za bohaterów, ale niektórzy ludzie tak wychwalają powstanie i jego skutki jakby było ono wygrane. I nie jest prawdą, że powstanie zatrzymało ofensywę Stalina, bo gdyby Stalin chciał to by włączył się do walk i poszedłby nawet szybciej na Berlin. Powstanie doprowadziło do tego, że Armia Krajowa praktycznie rozsypała się, a była to najsilniejsza organizacja mogąca przeciwstawić się sowietyzacji. A teraz możecie to minusować, bo i tak wiem, że duża część z Was zrozumie, że jestem przeciwko Powstańcom, co jest komlpetną bzdurą.
OdpowiedzBartoszu, chodzi o to, że TERAZ ich śmierć może wydawać się bezsensowna, ale spróbujmy postawić się na miejscu tych powstańców. Wiesz, jak tak mój dziadek i babcia opowiadali, że "to było szaleństwo, ale jedyne słuszne" to ja to rozumiem. Jak sobie wyobrażam, że ktoś obcy przychodzi, morduje, niszczy to ja się nie dziwię, że stanęli do walki. Mój cioteczny dziadek mówił bardziej rubasznie - "Jak widzisz, że ktoś coś ci niszczy to człowiek robi się nielicho wk*rwiony". A widzę, że Vivian skrewiła i uciekła :P
OdpowiedzBryanka przecież napisałem, że rozumiem motywy jakie kierowały Powstańcami, więc o co Ci chodzi? Po co mi to tłumaczysz? Powtórzę trzeci raz dla mnie Ci Powstańcy są BOHATERAMI (powiększone dla tych co nie rozumieją o co mi chodzi, ale samo powstanie było klęską i nie przyczyniło się nijak do tego, że teraz żyjemy w wolnym kraju. Tak samo jak powstania listopadowe i styczniowe nie przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Czy naprawdę tak ciężko to zrozumieć?
OdpowiedzA na serio tak ciężko się nie irytować? ;)
OdpowiedzVivan to zwykła lewacka trollica. Z gatunku tych nieświadomych, tzn wygłasza swoje skrajnie pseudoliberalno-pacyfistyczno-multikulti-feministyczne brednie w różnych komentarzach wierząc w nie, nie trolluje świadomie. Tutaj na przykład nie wystarczyło jej punktów IQ aby zrozumieć że np powstańcy to w wielu przypadkach cywile, nikt ich nie wynajmował. Nie schowali się, tylko chwycili za broń i staneli na straży ojczyzny. Jak to dobrze że wielu z nich (tych, którzy żyją oczywiście do dziś) nie obsługuje komputera na tyle dobrze, żeby wejść dziś na piekielnych i czytać wypowiedzi takiej idiotki.
OdpowiedzVivian! Czytając Twoją wypowiedź to rzeczywiście zaczynam wierzyć, że wszystko, co w tym narodzie najszlachetniejsze zginęło w Powstaniu. Gdy umrą ostatni bohaterowie, do głosu dojdą takie Viviany a to już będzie definitywny koniec tego narodu. Bo Viviany najnowsze trendy makijażowe znają, lecz z własną historią już gorzej. Nawet nie chce mi się wdawać w dyskusję bo przypominałoby to dyskusję z krową o lataniu. A biedna krowa przecież umie tylko żuć trawę z pyskiem przy ziemi.
OdpowiedzNie wiedzieć czemu ale jestem pewien, że pasożyty polityczne będą miały zapewnione miejsca siedzące na wygodnych krzesełkach i fotelach. Nóż się w kieszeni otwiera. Mogę jednak coś doradzić. Napisz o tym na facebooku na profilu prezydent HGW. Prezydent Warszawy zrobiła się ostatnio aktywna w związku ze zbliżającym sie referendum w sprawie jej odwołania, więc jest szansa, że ktoś zajmie się tą sprawą. Nagłaśniaj więc tę sytuację jak tylko to możliwe!
OdpowiedzUdostępniłam tę historię na profilu HGW... w ciągu 5 minut link został usunięty!!!
OdpowiedzA to "pasożytnicze ścierwa"! (zgodnie z wyrokiem sądu w Białymstoku takie stwierdzenie nie jest obraźliwe lecz przedstawia opinie i pogląd wygłaszającego) @drosera nie mam tam konta więc nie zrobię tego osobiście ale proponuję co następuje: wrzuć ponownie, zrób print srceena, potem wyślij informację o tym do wyborczej, faktu, super ekspresu, no i rzecz jasna wrzuć na kilka portali np. wykop
OdpowiedzRoss, pierwszy raz zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. To jest hańba w ten sposób traktować prawdziwych bohaterów tej rocznicy. Te pasożyty powinny całować im buty bo to dzięki ich ofierze i ich krwi teraz mają ciepłe posadki i mogą robić przekręty w wolnym kraju. Szkoda, że nie wszyscy do tej wolności dorośli i mylą Wolną Polskę z Wolną Bananową Republiką.
OdpowiedzCzy mogę poprosić o tytuł i numer wydania gazety z tym tekstem?
OdpowiedzPierwsza linijka tekstu... Gazeta Wyborcza, z dnia 22 lipca, 2013, dodatek stołeczny...voila!
OdpowiedzTak to jest jak bydło jest u władzy, bo co z tego, że ma wykształcenie, skoro nie ma adekwatnego obycia do owego wykształcenia. W zeszłym roku kibice, a przede wszystkim zwykli ludzie wybuczeli jej ekipę za właśnie takie potraktowanie weteranów.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2013 o 13:37
Londyn , Berlin i w paru stolicach jeszcze byłem , ale Warszawy unikam jak ognia i chyba słusznie bo tam się dzieją cuda i od razu jak pomyśle Stolyca , mam obraz Mordoru, ciemno , rozlewiska , osuwiska , a na wszystko z góry patrzy oko HGW. I co boli jeszcze bardziej to myśl jakie ona ma plecy ,skoro to gówno jest tak niezatapialne i bez kontroli pogrąża największe polskie miasto w długach i chaosie . Jak bardzo muszą być w tym umoczone wysokie sfery pokazuje szarża medialna pt " Nie idzie na referendum". Oby szybko nastąpił koniec ryżego pajaca i jego ekipy .. tylko kto po nich ..
OdpowiedzJa chciałem zauważyć trochę niegospodarności Hanki w sprawie przykładowo komunikacji miejskiej. W ciągu ostatnich lat do wszystkich nowych autobusów i tramwajów zamawiane były elektroniczne bajery, od jakiś wyświetlaczy w środku i z prawej strony z przewijającą się trasą, przez ekrany LCD do klimatyzacji włącznie. Przepraszam że to powiem, ale brutalna prawda jest taka że żyjemy w takim klimacie że rzadko ta klimatyzacja jest potrzebna. Zazwyczaj jest to kilka dni, kilka tygodni w roku. Już nie mówiąc o tym że tradycyjna dykta z wykazem przystanków jest bardziej czytelna. Ot, gospodarność w czasie wielkiego kryzysu.
Odpowiedz@autobus " trochę niegospodarności" masz u mnie wielki plus za dyplomacje, ale fakt wybudowania drugiego największego krytego toru wodnego , i autostrady 200 mln za km , 21 przydupasów którym my płacimy , świta normalnie królewska - to nie jest niegospodarność, za to powinni ją wybatożyć
OdpowiedzNie tylko Hanka jest niegospodarna...W mojej mieścinie w Anglii zrobili bus pas. No fajnie. Zakorkowali główną wyjazdową arterię, po to żeby średnio 5-6 osób (tyle mniej więcej na tym odcinku jeździ powiedzmy na 5 godzin) mogło sobie gdzieś szybciej dojechać...Tą samą trasą jedzie pociąg, z którego korzysta większość. No ale bus pass sobie jest BO TAK.
OdpowiedzTak samo jak uważam że metro nie jest potrzebny naszej stolicy jakoś niezbędnie potrzebne. Wystarczy tylko wystarczająco wydolna siec tramwajowa z priorytetami... Ale podobno metro sprzedaje się marketingowo lepiej!
Odpowiedz@autobus - wszystko co mówisz jest prawdą, ale żyjemy w takim świecie, a nie innym. Gdyby w autobusach nie było klimy, tylko uchylane okna jak niegdyś - wystarczyłoby, żeby jedna osoba zemdlała w takim busie, by media zrobiły z tego aferę na skalę krajową, a pan Kaczyński albo któryś z jego przydupasów zadał retoryczne pytanie "dlaczego takie miasto jak Warszawa oszczędza na zdrowiu i życiu obywateli?!" pan Miller zawtóruje mu ze słowami "wybierzcie nas, a w autobusach będzie klima i żaden warszawiak cierpieć z gorąca nie będzie". A ciemny lud wszystko kupi, że tak pozwolę sobie zacytować klasyka. Identyczna sprawa z tymi wyświetlaczami - nie będzie ich, to zaraz jakiś Fakt (najpoczytniejsza gazeta codzienna w RP!), czy inny Super Express (trzeci najpoczytniejszy dziennik w PL!) walnie okładkę z porównaniem zdjęć wnętrza autobusu warszawskiego i np berlińskiego oraz ze stolicy jakiegoś kraju 3-świata (może być Ułan Bator). I znowu wymowne pytania "Czy Warszawiacy muszą się wstydzić swojej komunikacji miejskiej?", "Czy prawie 3-milionowa metropolia nie może sobie pozwolić na odrobinę nowoczesności?", "Nawet Mongolia nas wyprzedza!". Zgadnij, czy ktokolwiek z czytelników zada sobie pytanie, z czyich pieniędzy to zostanie sfinansowane i czy naprawdę jest to im niezbędne do życia :) W dzisiejszym świecie tak naprawdę nieważne, kto wygra wybory, rządzą media, które sterują ludźmi i pod które grają politycy wszystkich opcji.
OdpowiedzPrzecież niech powstańcy stoją i słuchają uważnie przemówień osobistości z urzędu miasta... Urzędnicy myślą, że to ich święto, błysnąć tanią gadką w świetle fleszy, a weterani i kombatanci niech im w tym nie przeszkadzają.
OdpowiedzOdkąd pamiętam, rocznice wybuchu Powstania Warszawskiego kończyły się upokorzeniem weteranów. Zawsze jest afera, że powstańcy stoją upchani gdzieś z tyłu, bo z przodu siedzą VIP-y, czyli lokalna wierchuszka aktualnie rządzącej partii wraz z przedstawicielami episkopatu. Pamiętam też obchody w 2004 roku. Byłam wtedy w Warszawie na zlocie harcerskim mającym uczcić to wydarzenie. Najgorzej wspominam spotkanie z ówczesnym prezydentem miasta. Tak ordynarnej agitki politycznej (tylko my, tylko nasza partia) się nie spodziewałam ani ja, ani żaden z kilku tysięcy harcerzy. Obrzydlistwo.
OdpowiedzArcheo...to, co napisałaś bardzo mnie smuci. Bo to jest haniebne gdy cwaniaki odcinają kupony od cudzego bohaterstwa. Nie o to walczyli Powstańcy. Ci ludzie nie zasłużyli by robić za tło dla wszelkiego rodzaju miernot i politycznych szumowin.
OdpowiedzHistoria oczywiście piekielna i widać, że kombatanci to tło uroczystości. Mnie również kuje w oczy fakt katowaniem w tv uroczyśtościami Powstania Warszawskiego, które było klęską. O Powstaniu Wielkopolskim praktycznie w telewizji nic się nie mówi(choć było sukcesem). Zauważyłem, że Polska uwielbia świętować klęski. Oczywiście nie neguje w żaden sposób zasług powstańców warszawskich.
Odpowiedz@Skull _Kid , mądrze prawisz, choć atak cyberpatriotów i tak masz murowany :). W większości krajów, pamięta się wielkie wydarzenia,w tym też klęski i oddaje im należne miejsce w historii, ale świętuje się zwycięstwa i dni przełomowe, w które jest wpisana tragedia, lecz mają wydźwięk optymistyczny. A Polsce za to taplamy się w martyrologii, macerujemy się wspomnieniami jak nas sąsiedzi wyruchali- rozbiory , jak jak 6 czy ile to razy powstawaliśmy i tylko raz nam się udało, jak nas we wrześniu 39 Europa wystawiła do wiatru. A gdzie Kircholm, gdzie jakieś obchody potopu szwedzkiego, gdzie heroizm Żółkiewskiego pod Cecorą, czy kuźwa nawet obrońców Głogowa , nieee lepiej płakać i wbijać ludziom do łbów ,że są narodem zdolnym ale tak im jakoś nie wychodzi ... z całym szacunkiem dla tych , którzy w tych mniej zwycięskich epizodach historycznych brali udział.
Odpowiedz@WscieklyPL01 W ogóle pierwszym narodowym świętem w Polsce był 15 lipca. Jak dla mnie idealne święto i sprzyjającą pogodą do jedzenia kiełbasy z grilla. Praktycznie każdy kraj swoje narodowe święta obchodzi w ciepłe dni i wesoło. W Polsce mamy smutny 11 listopada, który przeradza się w walkę między Polakami, oskarżeniami władzy kto jest godny miana prawdziwego Polaka.
Odpowiedz@Skull_Kid Wielki plus ode mnie. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Mam też mały apel do wszystkich. Proszę wywieszajmy flagi w rocznice zwycięstw polskiego oręża (nie tylko 15 lipca ale i 4 lipca, 27 września, 28 listopada)
Odpowiedz@smokk Ja tak robię.
OdpowiedzO rany, ale bezmózgi ... Ileż by kosztowało przygotowanie miejsc siedzących dla starszych ludzi? Bez przesady.
OdpowiedzPół godziny czasu na rozłożenie krzesełek z bufetu?
OdpowiedzMoim zdaniem to nie jest istotne, ile kosztowałyby te krzesełka. One powinny być dla ludzi, którzy mają pierwszeństwo do siedzenia na nich: dla powstańców. Wierchuszka, nie dość, że młodsza to i mniej zasłużona więc może postać:) A jak któryś z rajców miejskich się nie zmieści w pierwszym rzędzie...cóż, nie on jest najważniejszy:)
OdpowiedzWiecie: politycy muszą dbać o PR, a odmówienie krzesełek starszym ludziom dobrego wrażenia nie robi. Czy naprawdę osobami decyzyjnymi w tej sprawie były bezmózgi, czy może koty walczące o dominację świata przejęły w tej sprawie kontrolę, czy może jakieś wstrętne chamidła? Nie rozumiem tego.
OdpowiedzWłaśnie naszła mnie taka refleksja, mianowicie Polacy nie szanują swoich weteranów. Oczywiście oddajemy hołd wodzom ale prosty żołnierz jest nikim. Zarówno ten który walczył w czasie ostatniej wojny światowej jak i ten, który wraca jako strzęp człowieka z misji. I mały cytat na koniec: "Do was zwracam się potomni, pochylmy głowy... Niech ich poświęcenie pozostanie w naszej pamięci na zawsze"
OdpowiedzMam takie szczęście, że zdarza mi się spotykać obcych starszych ludzi, którzy chcą podzielić się ze mną swoją historią. A to na przystanku, a to po prostu na podwórku. Nie wiem czemu, może akurat im się po prostu trafiam. Słuchałam już opowieści o obozach pracy, o powstaniach, o konspiracji, o walce partyzanckiej...I za każdym razem jest mi przykro i tak cholernie wstyd, że jedyne co mogę to po prostu wysłuchać tych ludzi. Do tej pory pamiętam każdą jedną opowieść.
Odpowiedz@Bryanka I właśnie o to chodzi. Żeby pamiętać i przekazywać te opowieści dalej. "Człowiek żyje dopóki żyje pamięć o nim."
OdpowiedzHołd wodzom? Gdyby Alek i Rudy przeżyli to pewnie teraz staliby z tyłu podczas uroczystości ku ich czci.
Odpowiedz@mijanou Tylko osoby, które wymieniłaś to zwykli żołnierze byli. Pisząc o wodzach miałem na myśli generałów.
OdpowiedzMoja, zmarła parę lat temu, ciocia brała udział w bitwie pod Arnhem, wyzwalaniu Belgii i Holandii. Nie walczyła oczywiście na pierwszej linii, ale kiedy królowa belgijska zapraszała Polaków, którzy wyzwalali Belgię na obchody, zaproszono i ją. Miała wtedy blisko 90 lat. Dla każdego z weteranów było przygotowane krzesełko i osoba która się opiekowała, tzn zaprowadziła, usadowiła i... okryła kocem, bo to była wiosna, jeśli dobrze pamiętam, w każdym razie trochę zawiewało, a wiadomo, że starsi ludzie są delikatni. Ciocia pokazała mi potem ten kocyk, bo każdy dostał go na pamiątkę. O luksusowym hotelu, gdzie ich zakwaterowano, nawet nie wspomnę. A w Warszawie wszystko odbywa się... "płynnie".
OdpowiedzJak widać, zwykły szacunek dla starszych jest możliwy, tylko że u naszych "prominentów"nie stać nawet na podstawowy odruch człowieczeństwa.
OdpowiedzMoże już ktoś to napisał, nie mam chwilowo czasu na czytanie wszystkich komentarzy. Dopisek o HGW jest akurat nietrafiony i niepotrzebnie miesza do tego politykę. Odpowiedzialny za to jest jakiś szeregowy urzędnik. A szeregowi urzędnicy pracowali w tym urzędzie długo przed objęciem stanowiska przez HGW i będą długo po jej ustąpieniu. Mam wrażenie, że niektórym się wydaje, że po wyborach na prezydenta miasta wszyscy urzędnicy są zwalniani, a zatrudniani nowi, a to bzdura, nawet w ministerstwach wraz ze zmianą władzy wymieniane są tylko najwyższe stanowiska(doradcy, szefowie kancelarii itp.) a urzędnicy niższych szczebli pracują bez zmian. Akurat mam w rodzinie prawnika pracującego w ministerstwie rolnictwa. Dostał tam pracę w 2002 i pracuje nadal więc jak widać przepracował już kilka zmian rządów i jeszcze więcej zmian ministrów, dlatego argument identyfikujący niekompetencje jakiegoś urzędnika z jego najwyższym zwierzchnikiem jest inwalidą.
OdpowiedzCiągle mnie ciekawi, kto na tą panią głosował, skoro ona taka zła jest...
Odpowiedz