Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O tym, jak to co wypada w oczach społeczeństwa niszczy życie niektórym…

O tym, jak to co wypada w oczach społeczeństwa niszczy życie niektórym jednostkom....

Większość z nas w swoich planach na życie zakłada zdobycie dobrej pracy, wspaniałego męża/żony, i chociaż jednego dziecka. No ale większość to nie wszyscy... Moja koleżanka była osobą, której dobrze było samej ze sobą. Mówiła, że nie nadaje się do związku, że nie ciągnie jej do facetów a potrzeby seksualne potrafi sama zaspokoić. Była typowym introwertykiem, którego światem była muzyka, film no i wszystko związane z komputerami. Lecz po jakimś czasie rodzinka zaczęła przebąkiwać o tym, że Ilonka już w tym wieku, iż powinna jakiegoś chłopaka sobie znaleźć. Dalsze ciotki i kuzynki śmiały się, że pewnie Ilonki żaden nie chce, skoro sama siedzi. Zaczęły się plotki, że może jakaś nienormalna, w końcu dawno jej z kawalerem nie widziano, a może lesbijka... Dręczona z każdej strony pozwoliła się w końcu zeswatać z dziwnym chłopakiem, który okazał się nie tylko dziwakiem, ale i wariatem. Nadmierne skąpstwo, awantury z powodu włączenia przez sąsiadkę w radiu mszy świętej o 7 rano, CO GO BUDZI, albo otwieranie balkonu aby wyjść na papierosa przez kolejnego sąsiada w nocy(hałas ponad miarę)dzwonienie na policję gdy kobieta mieszkająca nad nimi chodzi w szpilkach po własnym korytarzu było na porządku dziennym. Wydarcie się na Ilonę za wylanie zupy, danie jej z liścia przy młodszej siostrze za zły dzień, albo wydarcie się na nią dlatego, że ma okres a on "nie będzie się babrał we krwi" też nie było w jego oczach niczym, za co mógłby się wstydzić. Okazało się, że koleś ma żółte papiery. Ilonka wywalczyła w końcu rozwód, podziękowała szanownej rodzince za naciskanie każdego dnia, trucie w każdej wolnej chwili i podczas każdego spotkania rodzinnego, że każda kobieta powinna mieć męża. Dziś mieszka sama i nie utrzymuje z nimi kontaktu. W końcu, jak sądzi jest szczęśliwa. Nie mówię że każdy facet taki jest, zapewne wielu normalnych się znajdzie, ale piętnowanie kobiety za to, że woli być singielką jest trochę...sami sobie dopowiedzcie. Ją wyzywano od nieatrakcyjnych, od nienormalnych feministek, od "lesb", mam nadzieję że w końcu w Polsce będzie większa tolerancja na tego typu przypadki. W końcu stara panna nikomu krzywdy nie robi, nie?

wieś gdzieś w łódzkim

by konto usunięte
Dodaj nowy komentarz
avatar toomex
19 23

Moja mama mnie ciągle dręczy o to, że nie mam dziewczyny... no ale matczyne zaślepienie każe zapominać, że syn urodziwy to nie jest :D

Odpowiedz
avatar monikamaria
10 14

Każda potwora znajdzie swego amatora :)

Odpowiedz
avatar toomex
8 12

Tak, potwora. Nie potwór. Płeć jest tu istotna :D

Odpowiedz
avatar Miryoku
6 12

Oj tam, Toomex, zawsze można sparafrazować: Na każdego potworka czeka jakaś adoratorka ;)

Odpowiedz
avatar monikamaria
5 9

Akurat to faceci przywiązują większą wagę do wyglądu :) a poza tym uroda to rzecz gustu. Nie bądź dla siebie tak krytyczny.

Odpowiedz
avatar toomex
2 4

Nie, gdyż ze statystyk wynika, że mężczyzn w wieku 20-50 lat (wiek prokreacyjny) jest po prostu więcej, i po prostu nie starczy nam Pań :) W tej sytuacji najmniej atrakcyjni są na straconej pozycji :)

Odpowiedz
avatar misiafaraona
7 9

Facet powinien być tylko trochę ładniejszy od goryla ;)

Odpowiedz
avatar Meti
34 38

Aż chciałoby się powiedzieć, że sama sobie winna tych przeżyć. Jeśli ktoś wchodzi w jakikolwiek związek tylko dla świętego spokoju, albo żeby zadowolić rodzinę/przyjaciół/sąsiada/listonosza czy kogokolwiek innego to ma problem przede wszystkim z samym sobą.

Odpowiedz
avatar Trollita
13 35

Jeśli wyszła za mąż jedynie przez nacisk rodziny to sama musi być nienormalna i trafił swój na swego. Natomiast jeżeli jednak kierowały nią uczucia i własny wybór to ta historia nie ma sensu.

Odpowiedz
avatar Jango_Fett
-2 14

Jak to w Polsce, może bić byle był

Odpowiedz
avatar Cysioland
0 8

Znam ten ból. Nie chcę mieć baby = pedał.

Odpowiedz
avatar skrzat
8 12

Wyjść za mąż, bo rodzina się śmieje. Brawo.

Odpowiedz
Udostępnij