Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Koleżanka koleżanki mojej koleżanki dojeżdża do pracy SKM'ką. Jak to wygląda większość…

Koleżanka koleżanki mojej koleżanki dojeżdża do pracy SKM'ką. Jak to wygląda większość wie, mało siedzących miejsc, i ani rury żeby się prztrzymać. Znajoma tak sobie pomyślała, że mogliby jakąś podpórkę, jak w autobusach dać.
Jednego dnia, kiedy wchodzi do pociągu, patrzy: RURA. Koleżanka uradowana, usadawia się, i łapie owego przedmiotu, obok pewnego pana. Jakiś czas później wywiązał się taki dialog:
[P]Przepraszam, chciałbym wysiąść.
Dziewczyna trochę zdziwiona, przesunęła się kawałek.
[P]Przepraszam chcę wysiąść.
[K]No mam dupę trochę dużą, ale chyba się pan zmieści?
[P]No ale ja bym chciał swój karnisz zabrać.
Od tego czasu przyjaciółka jeżdzi do pracy samochodem.

komunikacja_miejska

by martynusia789
Dodaj nowy komentarz
avatar Jorn
3 5

Bo to jest portal, na którym uczestnicy publikują piekielne historie (stąd jego nazwa), a nie dowcipy z bardzo długą brodą. W dodatku w treści kawału nie było nic piekielnego.

Odpowiedz
avatar RandomHobo
19 23

Miejska legenda. Źródło: http://atrapa.net/legendy/rura-w-tramwaju.htm W dodatku początek historyjki WYBITNIE miejskolegendowy. Koleżanka koleżanki koleżaniki, tiaa...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2013 o 21:16

avatar Kikai
3 13

To NIE jest miejska legenda. Sama przeżyłam identyczną sytuację, tylko w autobusie. Rurka miała ten sam kolor i tę samą grubość co uchwyty do trzymania, ale dość szybko zorientowałam się, że coś mało stabilna. ;) Mina gościa, który ją wiózł - niezapomniana.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
5 9

A dlaczego ta kolezanka byla do tego uprzejmie pytajacego pana ordynarna? Ona byla chyba slepa oraz piekielna.

Odpowiedz
avatar Hebi
7 9

Ok uśmiałam się, ale nie rozumiem czemu ta koleżanka koleżanki koleżanki (po co taka dokładność?) tak się przestraszyła, że poczuła się zmuszona zrezygnować z kolejek i jeździ samochodem?

Odpowiedz
avatar Gregorius
15 19

Nawet jeśli ta opowieść to fejk, na co wiele wskazuje, to uważam że osoby trzymające się jakichkolwiek rur nie będących wyposażeniem pojazdu publicznego, a trzymają się właśnie z myślą że jest to wyposażenie takiego pojazdu, i nie czują że coś z tą rurą jest nie tak to z tymi osobami też raczej coś musi być nie tak :P

Odpowiedz
avatar CzlowiekSgurfiel
19 19

Na początku historii jest koleżanka, koleżanki, koleżanki, a na końcu już przyjaciółka.

Odpowiedz
avatar sparxx
10 10

To jest dowcip z taaką brodą :)

Odpowiedz
avatar Iselin
5 7

Chyba ktoś tu skm'ką nie jeździł ^^

Odpowiedz
avatar Grzybek
2 2

W jakimś kabarecie było coś takiego :D

Odpowiedz
avatar sparxx
4 4

No było, w Kabarecie Starszych Panów :)

Odpowiedz
avatar andrew78
-2 2

Dobre! :-D

Odpowiedz
Udostępnij