Jestem tylko o 5 lat starsza od swojego brata. Tylko 5 lat, ale czasami mam wrażenie, że przeskok pokoleniowy między nami jest większy niż między mną a moją prababcią. W moim pokoleniu moda obejmuje ubrania, elektroniczne gadżety, modne miejscówki... bez tego jesteś nikim, co uważam oczywiście za przesadę. Natomiast moda w pokoleniu mojego brata zaczęła tak szeroko ingerować w życie, że drogie gadżety nie wystarczają i najwyraźniej trzeba przyjąć określoną osobowość żeby być modnym. Ale zacznijmy od początku:
Poniedziałkowe popołudnie. Wszyscy domownicy (Mama, Tata, Ja, Brat, Prababcia) zasiadają przy stole do obiadu. Duchota w mieszkaniu spowodowała, że otwarte zostało okno, a wraz ze świeżym powietrzem od strony ulicy do mieszkania wpadł zagłuszający wszystko hałas. Podczas rozmów przy stole musieliśmy naprawdę się wydzierać by wszystko usłyszeć. Rozmawiałam właśnie z siedzącą obok mnie mamą, podczas gdy tata rozmawiał z moim 12 letnim bratem, a prababcia ja zwykle dokarmiała kota pod stołem. Mój brat powiedział coś do taty, przez hałas nie dosłyszałam co, ale z pewnością było coś strasznego bo tata się zadławił. Bladł i czerwieniał na zmianę, mama zaczęła walić go w plecy, żeby wykrztusił to czym się zadławił, babcia zaczęła panikować, a mój brat rozryczał się i uciekł do swojego pokoju. Kotlet blokujący przełyk został wykrztuszony, ale ojciec nie przestawał na zmianę blednąć i puprurowieć.
Mama krzyknęła przerażona:
[M]: Co się stało ?
[T]: Ty... Ty... Ty wiesz co on mi powiedział ?! On chce gejem zostać !!!
Zatkało to nawet mnie, mimo że do tej pory spokojnie jadłam obiad, nie zważając na ten cyrk.
[J]: No i ? Jak jest gejem to nic z tym nie zrobisz, trochę tolerancji tato - powiedziałam i wróciłam do swojego kotleta.
[T]: Ty nie rozumiesz !!! On nie jest gejem, on che nim zostać !! Bo modne !!
[M]: Zmyślasz !!!
Mama poleciała pędem do pokoju brata po wyjaśnienia. Nie było jej przez około pół godziny. W tym czasie ojciec chodził po pokoju w te i wewte, paląc jednego papierosa za drugim, babcia karmiła kota, a ja spokojnie kończyłam swój obiad dalej. Po chwili z pokoju brata wyszła mama:
[M]: Nie będzie żadnym gejem. Porozmawiałam z nim o tym. Wszystko będzie w porządku.
[T]: No ja myślę !!
[J]: Co mu odbiło, że chciał zmienić orientacje ? Nieszczęśliwa miłość do dziewczyny ? - uważałam za stosowne zapytać.
[M]: Heh, nie. Jakieś dziewczyny w jego szkole chodzą ze sobą i wszyscy mówią jakie to one nie są fajne i on też chciał być fajny i one mu powiedziały że powinien znaleźć sobie chłopaka bo z dziewczyną być to nie modne i on chciał tak zrobić. -Wydukała jednym tchem mama.
Tutaj odezwała się prababcia:
[B]: To przez te telewizory jedne. Du py gołe tam pokazujo, wacki gołe tam pokazujo, to dzieciako tam we łbach sie przewraca. W piłke powinien grać, żaby łapać, a nie seksami się zajmować !!
Oczywiście brat miał później jeszcze kilka uświadamiających pogadanek, na TE tematy, że nie można uzależniać swoich uczuć od mody itp.
Ale mnie najbardziej dziwi, że takie coś miało miejsce. To wszystko brzmi jak jeden wielki kawał, ukryta kamera lub komedia pomyłek. Nie mam pojęcia, czy tylko szkolne środowisko mojego brata (swoją drogą odrobinę patologiczne) tak zwariowało czy reszta świata też. Gdyby ktoś mi to opowiedział nie uwierzyłabym za nic. Gdzie jest przyczyna tego szaleństwa ? Nie obwiniałabym raczej o to homoseksualistów, prędzej już media, które tak jak zauważyła prababcia emanują seksem i seksualizują dzieci, prawdopodobnie zbyt wcześnie. Boje się o ten świat, oj boję...
środowisko szkolne
O ludzie, "bycie homo" to już modne było jak pojawiły się TaTu i nagle wszystkie dziewczyny stwierdziły że są w związku z przyjaciółkami. Poza tym chłopak ma 12 lat i jakby mu jakieś głupie laski powiedziały że musi zostać trenerem pokemonów żeby im zaimponować to by też pewnie wziął to na poważnie.
OdpowiedzTo jeden ze skutków powszechnej poprawności politycznej i działania mediów. Niestety słyszę o tym nie pierwszy i nie ostatni raz. To można określić jako homoseksualizm na pokaz, w celu zdobycia przywilejów i bycia lubianym przez poprawne politycznie otoczenie. Podobno można to często zobaczyć w gimnazjach i liceach, ale głównie wśród dziewczyn bo dzięki temu zyskują większe zainteresowanie nastoletnich chłopaków (ehh te pornole :P )
OdpowiedzAutorko, widzisz sama, czym się kończy twoje "trochę tolerancji". Z odrobiny tolerancji tworzy się lawina, która przykrywa normalność.
OdpowiedzTo nie kwestia czasów i pokoleń, to twój brat, zupełnie jednostkowo, ma źle w głowie.
OdpowiedzŹle w głowie mają też jego koledzy i koleżanki ze szkoły.
OdpowiedzTo jest kwestia mody. Znam parę osób, które nagle stwierdziły, że są homo/bi/trans. Tylko po to, żeby przykuć uwagę, bo to da im "fejm" wśród znajomych. Cóż, mnie tam obojętne takie zachowanie, znudzi im się. Jest to jednak kwestia mody. Wystarczy wejść na tumblr - tam połowa osób chce zmieniać plec/jest homo, a druga połowa ma depresję (ktora też jest modna).
OdpowiedzChodzi o to, by się wyróżnić i zaimponować innym, nawet jeżeli w tak idiotyczny sposób, jak robienie rzeczy, na które nie ma się najmniejszej ochoty (czyli np. pocałunek z mężczyzną) i nie zdawanie sobie sprawy z tego jakie moga być tego konsekwencje.
OdpowiedzPocałunek z mężczyzną w wykonaniu 12latka to pedofilia ze strony tego mężczyzny
Odpowiedz5 lat to jest przepaść. Moja siostra jest 5 lat młodsza i kompletnie się nie dogadujemy. Ja nie mogę zrozumieć po co jej nowe modne ciuchy co 2-3 miesiące, a ona jak ja mogę się nie interesować modą.
OdpowiedzTo nie kwestia wieku, tylko waszych charakterów. Z pewnością masz rówieśnice, które przywiązują dużą wagę do ciuchów, a ona koleżanki w jej wieku, które mają inne zainteresowania.
OdpowiedzMój brat jest 5 lat starszy i dogadujemy się idealnie... Kwestia wychowania, charakterów, podejścia...
Odpowiedzdałam przykład jeden z wielu.
Odpowiedzmiędzy mną a moją młodszą jest 7 lat różnicy. I dopiero teraz zaczęłyśmy się dogadywać, kiedy ona weszła w wiek 17-19...wczesniej nie raz i nie dwa myślałam, że ona chyba jest z innej planety...
OdpowiedzDzieciaki głupie, a tak na marginesie Ty i Twój brat to jedno pokolenie.
OdpowiedzTak, wiem. Czasami jednak mam wrażenie, że to dwa naprawdę odległe.
OdpowiedzOstatnio widziałam gdzieś (na kwejku?) komiks, oczywiście zamknięty w paru zdaniach. Brat oznajmił siostrze, że zostanie gejem, bo to modne. Patrz, autorko jaki zbieg okoliczności!
OdpowiedzA ja nie widziałam :) Mogłabyś podać linka ? :)
OdpowiedzA ja myślę, że widziałaś :) Nie, nie mogę podać linka, bo nie będę teraz tego szukać. Jak taka zainteresowana jesteś to możesz przekopać kwejka parę dni wstecz, ja nieszczególnie mam ochotę.
OdpowiedzHomo czy bi 'zostać' się nie da, przede wszystkim to powinniście dziecku wytłumaczyć. I ta cała moda, mam nadzieję wkrótce przeminie, bo ludzie popadli ze skrajności w skrajność, z wyśmiewania do szpanowania, chore. A tak w sumie, co do tego ma seks? Znaczy, rozumiem, orientacja seksualna, aczkolwiek mając 12 lat nikt o tym nie myśli i 'pary' dziewczynka-chłopak chodzą za ręke, ew jakiś buziak, to dlaczego, hipotetycznie zakładając, chłopak z chłopakiem próbowaliby seksu?
Odpowiedz"mając 12 lat nikt o tym nie myśli"-świat cię chyba jeszcze nie raz zaskoczy...
Odpowiedz*nieraz
OdpowiedzRodzice już z bratem porozmawaili na ten temat i wydaje się, że wszystko zrozumiał. A skąd pomysł, że próbowali by seksu ? Jakiś miesiąc temu była afera, bo chłopcy z jego szkoły na lekcji informatyki włączyli sobie pornola, przy czym zaczepiali swoje koleżanki i pytali "Zrobisz tak ? Hahahhahaha ! " Więc jak widzisz nie wiadomo co dzieciakom do głowy strzeli :(
OdpowiedzMam 15 i z tego co pamiętam to w piątej, szóstej klasie tak to wyglądało, mówię tutaj o takiej zwyczajnej, normalnej szkole, nie żadna patola itd. Nie wiem, świat się na tyle przez te 3 lata zmienił? @HamaHamanska, dzieci często mają takie idiotyczne zaczepki, ale czy któreś z nich naprawdę posunęłoby się do realnego czynu... No nie wiem, może za bardzo wierzę w ludzkość.
OdpowiedzTak, chyba tak. Za moich czasów (Matko Bosko, jak to brzmi...) to chłopaki na informatyce sobie Naruto oglądali. Pamiętam, bo czasem zerkałam im przez ramię. Pornol? Nie, to nie u nas. Ba, u nas w porównaniu z teraźniejszością, (wiem, bo koleżanki siostra chodzi do tej samej szkoły) to przepaść zupełna. Ostatnio nauczycielka(sic!) do ucznia, który nie chciał zdjąć czapki na lekcji, powiedziała coś takiego: Co, ty k***a, myślisz, że fajny jesteś? I pomyśleć, że ucząc nas, nigdy nie przeklęła.
OdpowiedzNo akurat nie do końca masz rację, że w tym wieku się o seksie nie myśli ;p Akurat w okolicach 11-13 roku życia większość ludzi uświadamia sobie swoją orientację, hormony buzują i dzieciaki zaczynają okropnie świntuszyć ;)
OdpowiedzJa oceniam to w następujący sposób. Wakacje się zbliżają, słoneczko przygrzewa, zajęć w szkole też pewnie mało i dzieciaki nie wiedząc co ze sobą zrobić wypisują dyrdymały na piekielni.pl. To co opisałaś jest tak beznadziejne, jak głupoty, które ogląda moja 9cioletnia bratanica na kanale Disneya(pewnie przewraca się w grobie jak widzi co zrobili z jego spuścizną). Następnym razem, gdy będziesz preparować swojego pierwszego fejka na tym portalu, lepiej się postaraj.
OdpowiedzProblem w tym, że to nie "fejk". Brzmi nieprawdopodobnie, ale to najprawdziwsza prawda.
OdpowiedzChwila, zaraz. Nie znam polskiej szkoły gdzie geje czy lesbijski byliby tolerowani i mogli np. jako para pójść na studnówkę, bardziej konserwatywni nauczyciele czy dyrekcja czepiają się także par hetero (chyba że coś się w ostatnich latach zmieniło). W podstawówce to już wogóle - dzieciaki są na etapie "dziewczyny/chłopaki są głupie", a nie na etapie przeżywania miłości. W wieku 12-14 lat tworzą się wśród dziewczynek przyjaźnie, od biedy można je nazwać parami (za moich czasów mówiło się na takie "papużki-nierozłączki") bo wszędzie chodzą razem - ale nie ma to nic wspólnego z seksualnością czy orientacją seksualną. A zjawisko sięga czasów gdy naszych babć nie było jeszcze na świecie. Jeśli twój brat podszedł do góra 13letnich dziewczynek z sugestią, że są lesbijkami - zażartowanie sobie z niego było najlepszym, co mogły zrobić. Przecież to dzieci z podstawówki, obecnie 6letniej.
OdpowiedzCo do początku Twojej wypowiedzi - w mojej szkole są tolerancyjni ludzie, zarówno uczniowie, jak i nauczyciele. Tutaj nikt nie robi problemu, gdy ktoś jest homo.
Odpowiedz"Nie znam polskiej szkoły gdzie geje czy lesbijski byliby tolerowani i mogli np. jako para pójść na studnówkę," - u mnie w liceum też to jest nie do pomyślenia, dlatego strasznie zdziwiło, że coś takiego mogło mieć miejsce w podstawówce! "W wieku 12-14 lat tworzą się wśród dziewczynek przyjaźnie, od biedy można je nazwać parami (za moich czasów mówiło się na takie "papużki-nierozłączki") bo wszędzie chodzą razem - ale nie ma to nic wspólnego z seksualnością czy orientacją seksualną." - za moich czasów też tak było, ale te dziewczynki z jego klasy naprawdę zachowują sie jak para. Chodzą razem, mówią jak bardzo sie kochają i dają sobie buziaki. Ba, brat mówił, że już nawet wybrały imie dla swoich dzieci XD
OdpowiedzKarmić takiego suszonymi śliwkami przez tydzień to się nauczy do czego tyłek służy.
OdpowiedzAle jak pan zapina panią w tyłek to jest dobrze?
Odpowiedz