Quiz wiedzy ogólnej:
1. W przypadku zauważenia w lusterku karetki jadącej na sygnałach należy:
a) ustąpić jej miejsca zjeżdżając na bok (zależnie od warunków - prawy lub lewy), sygnalizując zamiar ustąpienia kierunkowskazem, ewentualnie spokojnie zwalniając lub zatrzymując się w zatoce
b) gwałtownie zahamować i włączyć awaryjne
c) zwolnić, najlepiej do 30 w miejscu, w którym karetka nie ma miejsca aby nas wyprzedzić, ewentualnie zatrzymać się na środku wąskiej ulicy
d) slalomować do prawej do lewej z nadzieją, że kierowca erki pojedzie gdzieś indziej
e) wbić się przed nią i korzystać z wolnej drogi
f) udawać głuchego i ślepego
Wyniki testu (obserwacje własne):
A: 10%
B: 20%
C: 40%
D: 10%
E: 5%
F: 15%
Skutki wybrania B? Skasowany przód karetki, dwa kołnierze ortopedyczne u załogi i dzika awantura. Na szczęście mamy świadków, że kierowca przed nami hamował gwałtownie i karetka ważąca 2-3x więcej po prostu nie dała razy zatrzymać się w miejscu tak samo jak on.
Ale kierowcy już zrobili zrzutę na kamerę. Takie sytuacje zdarzają się po kilka razy w tygodniu - nie zawsze nasi szoferzy zdążą naprawić czyjeś błędy. Teraz przynajmniej będzie mniej nerwów :)
I już wkrótce kamerki staną się nieodłączną częścią aut niczym w Rosji. Zaś jazda samochodem będzie stanem umysłu, a nie zwracaniem uwagi na sytuacje drogowe. ;)
OdpowiedzW karetkach nie ma kamer o.O?
OdpowiedzAle pomysł świetny, i też tylko jestem zdziwiona, że tych kamer nie ma już. Jeden jedyny warunek: ZAWSZE, gdy sfilmujecie niewłaściwe zachowanie kierowców, zgłaszajcie to - nawet, jeśli zdołacie uniknąć stłuczki. Niech będzie jasne, że każdy, kto w pobliżu karetki złamie przepisy, będzie płacić mandaty i tracić punkty. Wtedy kierowcy szybko zapamiętają, czego nie należy robić.
OdpowiedzDodałabym jeszcze g) wbić się za nią i korzystać z "pasa szybkiego ruchu".
OdpowiedzJak pewien poseł, który jechał za konwojem. Bo przecież dobrze się jechało.
OdpowiedzPolecam kamerkę z gps, będziecie mieli prędkość karetki dodatkowo.
Odpowiedz@traszka: trzeba go podac o straty moralne, itp. szkoda, ze to nie byla straz pozarna:D
OdpowiedzI zgniot skończyłby się na silniku ;)
Odpowiedze) wbić się przed nią i korzystać z wolnej drogi Nie rozumiem tego punktu. Przecież pisałaś na początku, że rzeczony pojazd już jest przed karetką.
OdpowiedzMoże sygnał karetki działa na niektórych jak ostre światło na sarny? Sam się na to naciąłem. Kilka dni temu stałem na czerwonym świetle jako drugi na lewym pasie, na pasie obok też dwa samochody. Z tyłu zaczął dobiegać dźwięk karetki, rzut oka w lusterko - jechała po lewym wyprzedzając toczące się powoli w kierunku skrzyżowania samochody. Światło zmieniło się na zielone, samochód z przodu ruszył, więc też ruszyłem powoli, żeby sprawnie zjechać na prawy pas jak zrobi się miejsce, znowu rzut oka w lusterko (karetka zbliża się lewym)... i hamulec w podłogę. W międzyczasie pan z przodu jednak uznał, że skoro jedzie karetka to trzeba się zatrzymać. Teraz, zaraz, natentychmiast. Prawym pasem dojeżdżał już sznurek aut wyprzedzanych przez karetkę, lewy - poza nami dwoma - pusty. Trochę na siłę wbiłem się jakoś na ten prawy (pogotowie już nie miała szans), a karetka znieruchomiałego delikwenta jakoś ominęła z lewej. Dam sobie obciąć, że jej kierowca mamrotał pod nosem dokładnie te same wyrazy co ja.
OdpowiedzTak to jest jak nie zachowuje się odstępu. Kierowca powinien zostać poinformowany że dzisiaj prowadzi samochód który wazy trochę więcej i powinien zachowywać większy odstęp na wypadek gdyby ktoś przed nim zahamował. Każdy kierowca ma prawo gwałtownie hamować. Jak mu na jezdnie wyskoczy pies albo małe dziecko to co ma robić w pierwszej kolejności? Zacząć hamować czy spojrzeć w lusterko czy jakiś debil nie siedzi mu na zderzaku?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2013 o 21:57
Nie wiem czy zauważyłeś ale mówimy tu o karetce, czyli o pojeździe uprzywilejowanym, który to jadąc na sygnale omija wszystkie przeszkody- wyprzedza, przejeżdża na czerwonym itp. Ja nikomu źle nie życzę, ale mam nadzieje że jak do Ciebie będzie jechała karetka, to nie dojedzie bo jakiś kretyn zatrzyma się jej przed samą maską.
OdpowiedzCo byś powiedział jak by Twoje dziecko wyskoczyło na jezdnie pod samochód a on zamiast hamować jeszcze by przyspieszył żeby jakiś idiota nie uszkodził sobie zderzaka? Są uprzywilejowani, ale nie mogą jeździć jak święte krowy licząc że wszyscy ich widzą i traktują jak najwyższą świętość
OdpowiedzMówimy tu o normalnej sytuacji, nie żadnym wyskoczeniu dziecka, psa czy innego zwierzaka. Pozatem kierowca karetki nie jest jakimś tam (jak Ty go nazwałeś) idiotą, tylko to w głównej mierze od niego zależy życie pacjenta i załogi. Wg. Twojej logiki karetka np. z wykrwawiającym się pacjentem powinna tak jak wszyscy stać w korku... Polecam zastanowić się nad poszanowaniem zdrowia i życia innych ludzi (i pacjenta i załogi).
OdpowiedzWiesz, że jak gwałtownie zahamujesz przed dzieckiem, a ktoś Ci wjedzie w d***, z taką prędkością i masą karetki, to najprawdopodobniej potrącisz jednak to dziecko? ;]
OdpowiedzPolecam zrobić małe show. Mianowicie wszelkie filmiki na których ktoś stosuje inną odpowiedź niż "a" wrzucać na youtub'a. Zamazując oczywiście tablice i (jak by było widać) twarze.
Odpowiedz