Historia może niekoniecznie piekielna, ale dla mnie dość męcząca.
Otóż jestem osobą niepełnosprawną - mam wadę słuchu i nie jestem w stanie rozmawiać przez telefon. Wszyscy moi znajomi wiedzą o tym stanie rzeczy i piszą do mnie SMSy.
Natomiast od jakichś dwóch miesięcy zaczął do mnie dzwonić nieznany numer. Na początku był to nr stacjonarny, potem zastrzeżony. Potrafi dzwonić o godzinie 6 rano lub nawet po 23. Z czasem zaczęły pojawiać się SMSy, że jestem proszona o pilny kontakt pod podany numer.
Po sprawdzeniu stanu rzeczy w internecie odkryłam, że dzwoni do mnie firma windykacyjna. Tyle że nigdy nie brałam żadnego kredytu, nie mam długów ani nic z tych rzeczy. I oczywiście żadnych pism nie zarejestrowałam.
W dodatku mój numer to nowy numer, na kartę. Zastanawia mnie więc, skąd ta firma go ma.
Podczas wizyty na komendzie (to już podchodzi pod nękanie osoby niepełnosprawnej) policjant wysłuchał mojej relacji i powiedział, że najprostszą drogą do pozbycia się problemu jest zapłacenie firmie długów.
Już nie mam siły.
firma windykacyjna
Forma windykacyjna powiadasz ?
Odpowiedz"Już nie mam siły" Na co nie masz siły? na zmianę numeru telefonu? na pozbycie się komórki? to jęcz dalej!!!
OdpowiedzA może nie chcę zmieniać numeru?
Odpowiedz@Monique, ale skoro telefon jest na kartę, to chyba nie jest to duży problem? Przynajmniej oszczędzisz sobie nerwów.
Odpowiedz@ladyOmorphine: A może jest problemem powiadamianie kolejny raz wszystkich znajomych o zmianie numeru? A może są inne, ważne powody, dla których Autorka nie chce go zmieniać? A poza tym, co to za podejście? Ktoś mnie nęka, policji mam udowodnić, że nie jestem wielbłądem, a przed nękającym "uciekać" pod inny numer? Czy to znaczy, że gdyby mnie nachodzili w mieszkaniu - mam spieprzać z własnego domu? Albo jeśli w szkole bachor skatuje bachora, to winny jest skatowany, bo nie dość szybko zszedł z drogi? Uczciwy obywatel nie ma w tym kraju już żadnych praw?
OdpowiedzI nie zmieniaj. Olej ich. Gówno Ci zrobią.
OdpowiedzPomyślałam, że skoro dla autorki takie stresujące jest dzwonienie telefonu, to zmiana numeru byłaby najszybszym, najtańszym i najłatwiejszym sposobem na zakończenie tego stresu. Na pewno jest to mniej uciążliwe wyjście niż bieganie po komisariatach (co, jak wynika z opowieści, nic kompletnie nie dało). Macie jakieś inne wyjście? Co właściwie można zrobić? Policja bezsilna, sąd nie pomoże bo na kogo właściwie składać pozew? Serio pytam: Co można zrobić poza przyzwyczajeniem się do sytuacji albo zmianą numeru? No i nie porównujcie kilku telefonów dziennie, do nachodzenia w domu albo pobicia, ludzie błagam was...
OdpowiedzTo chcesz czy nie chcesz zmienić numeru? Bo "A może nie chcę" to nie odpowiedź. Skoro od niedawna masz ten numer i jest na kartę to mogą być długi poprzedniego właściciela.
OdpowiedzWiele telefonów ma możliwość zablokowania połączeń przychodzących z określonego numeru.
OdpowiedzZmienić numer, no tak. Nie lubię takich najprostszych rozwiązań, trzeba walczyć o swoje. Proponuje, żeby ktoś zaufany z rodziny odebrał ten telefon, żeby dowiedzieć się o co chodzi. Może nagrać rozmowę, sprawdzić, że żadnego zadłużenia nie ma i na policję. Wtedy na pewno potraktują to poważniej.
Odpowiedz@Armagedon: Na Twoje ostatnie pytanie odpowiedź, niestety, brzmi tak.
OdpowiedzPrzede wszystkim nie daj się wciągnąć w żadne dyskusje, ignoruj ich, zablokuj numery, z których dzwonią. Prawdopodobnie ktoś, kto miał twój numer wcześniej, narobił sobie nieprzyjemności i pozbył się karty. Takie numery po upływie jakiegoś czasu są na nowo wprowadzane do obiegu. inna sprawa, że z tego co wiem nękanie to nękanie, nie ma znaczenia czy nękana osoba jest niepełnosprawna.
OdpowiedzNiech zgadnę. Intrum Justitia?
OdpowiedzJeśli tak to nic im nie płać. To znana w internecie banda naciągaczy. Zmiana numeru powinna pomóc. Ja im się dałam nabrać, nie bądź tak głupia jak ja...
OdpowiedzPsylocke, napisz coś więcej o tej firmie. Tak, ku przestrodze czytających.
OdpowiedzIJ, podobnie jak inni duzi gracze (Ultimo, Kruk, itp.) kupuja dlugi, a potem je windykuja. Dlugi sa czesto przedawnione lub watpliwe, np. za fakture, ktora byc moze nigdy nie powinna powstac. Metoda windykacji telefonicznej to w duzej mierze glownie nekanie osob, z ktorymi jest kontakt telefoniczny, wbrew zlotym zasadom windykacji i zasadzie "miekko do dluznika, twardo do dlugu". Plus osobista tepota wielu pracownikow, do ktorych nie docieraja proste informacje, jak pomylka, nieaktualny numer, nieznajomosc dluznika, prosba o szczegoly, dowod na istnienie dlugu, itd. Zeby nie bylo - to nie jest tak, ze zaden dlug windykowany przez te firmy nie istnieje, a pracownicy to wylacznie tepe dranie. Ale prezentowane podejscie to przede wszystkim sciagnac kase.
OdpowiedzIntrum cechuje również nieprawdopodobne chamstwo telefonicznych konsultantów. Na pytanie o przesłanie dokumentacji długu straszą czyms się da, począwszy od sądu, policji i komornika a na ogniach piekielnych kończąc. Wyciągają zadłużenia przedawnione lub nigdy nie byłe i podsyłają faktury z zawrotną kwotą sięgającą kilku bądź kilkunastu tysięcy złotych. Ale nie zawsze, często dzwonią z informacją, że posiadasz zadłużenie na kwotę stukilkudziesięciu złotych i próbują tą kwotę z Ciebie ściągnąć, różnymi metodami, jak wspomniałam. Lubią również zastraszać ludzi, oj lubią. I tak jak wspomniała autorka potrafią dzwonić z rana lub w środku nocy, wysyłać smsy i dręczyć. Nie wiem naprawdę, jak to tałatajstwo jeszcze działa i nikt im się nie dobrał do tyłków, ta firma łamie wszelkie zasady.
OdpowiedzIntrum właśnie.
OdpowiedzTo i ja jeszcze dodam swoje 5 groszy. Dostałem od nich chyba z 10 listów, oczywiście zwykłych, nie poleconych, wrzucanych do skrzynki z treścią, że wiszę im 300 zł z kilku zł, których nie zapłaciłem kiedyś (ta,jasne) oraz, że sprawa została wysłana do sądu elektronicznego. Pierwsza myśl po przeczytaniu tego ścierwa: wrrrrrrrr do niszczarki.
Odpowiedza czym się różni zwykłe nękanie od nękania osoby niepełnosprawnej?
OdpowiedzWielu krajach jeśli ktoś nęka osobę, wybierając ją, z powodu jej niepełnosprawności (koloru skóry, wyznania itp) popełnia dodatkowe przestępstwo. Nazywa się to wtedy zbrodnią nienawiści (ang. hate crime). Z tego co wiem tego rodzaju przepisów nie ma w polskim kodeksie karnym.
Odpowiedz@Ravenek: kolor skóry to niepełnosprawność?! bo że wyznanie to niepełnosprawność to się zgodzę :)
OdpowiedzGbursson - genialny komentarz, uśmiałem się. Ponadto jeśli kogoś nękam i domagam się spłaty długu to nie oznacza to, że tą osobę nienawidzę. Gdzie tu "hate"?
Odpowiedz@Fomalhaut Wyjaśniam tylko samo pojęcie, nie twierdzę, że opisana sytuacja jest jego przypadkiem, konsultant może nawet nie być świadom, że ma do czynienia z osobą niepełnosprawną. Wiadomo, że w callcenter pracuje zwykle wielu ludzi i wykonuje masę telefonów. @Gbursson Też się pośmiałem, tak w ramach zachowania dystansu do siebie. Swoją drogą szkoda, że Twój komentarz tyczy się tylko błędu gramatycznego, którego z braku możliwości edycji, już nie poprawię, a nie na temat historii czy podanego terminu.
OdpowiedzMoże poproś kogoś by zadzwonił do operatora by zablokowali ten numer, jeśli nie masz opcji blokowania numerów w telefonie?
OdpowiedzPo pierwsze nie płać, ale to chyba jest aż nazbyt oczywiste :-) Może pomogłoby gdyby ktoś w Twoim imieniu odebrał telefon i poinformował firmę windykacyjną o zaistniałej sytuacji. Jeżeli to nie pomoże to proponuję: 1/ jeżeli masz telefon z androidem, symbian itp czyli z systemem operacyjnym jest mnóstwo programów do blokowania niechcianych połączeń. Wgrywasz program (jak do komputera) i ustawiasz blokadę 2/ jeśli masz telefon ciut "starszy" często jest opcja w ustawieniach -> połączenia -> blokuj połączenia przychodzące (korzysta się z tego często w roamingu) skoro i tak nie odbierasz połączeń, to możesz włączyć taką blokadę 3/ część operatorów oferuję blokadę połączenia z numerów zastrzeżonych (np orange). W moim przypadku zablokowali też kilka numerów z których dostawałem sms reklamowe 4/ część modeli oferuje filtry połączeń (np sporo sony ericssonów zwłaszcza tych starszych) Pozdrawiam (to mój pierwszy wpis na Piekielnych, choć czytuję już od dłuższego czasu - WITAM WSZYSTKICH:-) )
OdpowiedzHmmm... trochę się to wszystko "kupy nie trzyma" i szuka sie piekielności na siłe. Dlaczego? 1. Autorka sama napisała, że jest to numer na kartę, kupiony niedawno. Zapewne numer był już kiedyś w użyciu. Zapewne poprzedni właściciel podawał ten numer jako kontaktowy i kiedy wpadł w długi w/w firma wykorzystuje po prostu ten numer. 2. Jeśli autorka sama nie rejestrowała sie nigdzie podając swoje dane, to żadna firma nie wykorzystuje tego numeru do kontaktu z autorką, bo po prostu nikt nie wie (poza znajomymi) że autorka ma taki właśnie numer. SMSy chyba nie wskazują autorki z imienia i nazwiska, tylko ogólnie proszą o kontakt w sprawie długu. 3. W związku z powyższy - bez sensu są wszystkie komentarze w stylu - "nie płać" czy "nie rozmawiaj z nimi". Przecież to oczywiste, że nie zapłaci, bo to nie jej długi (kupienie karty ze używanym kiedys numerem nie jest - na szczęście równoznaczne z przejęciem długów tej osoby...). Jak najbardziej ktoś powinien zadzwonić do tej firmy (lub odebrać połącznie). Powinien wyjaśnić, że numer jest używany przez inną osobę. Co więcej - powinien NAGRAĆ tą rozmowę i poinformować o tym rozmówcę, oraz dodać, że sprawa zostanie zgłoszona na Policję, gdyby telefony się powtarzały. W chwili obecnej bowiem nie ma ŻADNYCH podstaw do wszczynania sprawy o nękanie, tym bardziej o nekanie niepełnosprawnych - bo firma dzwoniąca nie wie, że właścicielem nuemru jest już inna osoba (tym bardziej że jest to osoba niepełnosprawna). 4. Najprostszą opcją nie wymagającą żadnych wysiłków, byłaby zmiana numeru - poinformowanie znajomych to jeden SMS "Do wszystkich" - więc nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe. Jeśli jednak numer jest jakiś super-fajny i łatwy do zapamiętania, to ja bym obstawiał, żeby po prostu skontaktować się z ta firma i krótko powiedzieć, że numer został kupiony niedawno i jest w posiadaniu zupełnie innej osoby - nie podawać swojego imienia i nazwiska, tylko za każdym razem pytać z kim chcą rozmawiać - nagrać i powiedzieć, że sprawa będzie zgłoszona na Policję - po kilku/kilkunastu takich rozmowach mamy już dowody, że - po pierwsze - nie chodzi o nas, a po drugie, że nasze wyjaśnienia nie pomagają - wtedy istotnie można to będzie uznać za nekanie...
Odpowiedznaprawdę uważasz, że jak ktoś się myli lub dzwoni w sprawie nas nie dotyczącej, mamy zmieniać nr telefonu? paranoja :) i co ma do tego to, że ktoś jest niepełnosprawny? dzwonić do niego pomyłkowo nie można?
Odpowiedz@the - czytanie ze zrozumieniem się kłania. Przecież napisałem, że to że autorka jest niepełnosprawna nie ma nic do rzeczy i żadne nekanie (tym bardziej niepełnosprawnych) nie wchodzi w grę. A co do zmiany - lol - nie mówimy tu o zmianie numeru używanego przez nas od kilku/kilkunastu lat... Mówimu o niedawno kupionym numerze na kartę. W powyższym przypadku powinien wystarczyć telefon do tej firmy windykacyjnej i wyjaśnienie sprawy, ale co gdy poprzedni wlaściciel był na przykład na bakier z prawem (nie tylko w sensie długów)? Jak dla mnie lepiej sobie taki numer odpuścić...
Odpowiedzmi się tak nasunęło.., ale nie gniewaj się.. rozmawiać nie możesz, ale dzwonienie urządzenia Ci przeszkadza? ciut nielogiczne, jak słabo słyszysz :) w żaden sposób nie chcę Cię obrażać, tak mi się skojarzyło. jeśli zaś przeszkadza Ci powód ich dzwonienia, to bezpodstawne roszczenia są nieszkodliwe przecież.
OdpowiedzDzwoni do mnie mama, jedyna osoba z którą jestem w stanie rozmawiać. Więc tak, przeszkadza mi dzwoniący telefon.
OdpowiedzO mój Boże. To nie ma nic wspólnego z Twoją niepełnosprawnością. Do mnie też dzwonią, do niektórych moich znajomych też, chociaż żadne z nas nigdy żadnego kredytu nie brało - są to zwykli naciągacze którzy próbują w ten sposób wyciągnąć kasę. Olej to po prostu, ewentualnie poproś kogoś znajomego, żeby odebrał i wyjaśnił sprawę, na ogół mają tylko numer telefonu, nie znając żadnych Twoich danych. Często takie telefony zdarzają się gdy masz nowy numer, który kiedyś miał ktoś inny, tak było w mojej sytuacji akurat.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2013 o 17:52
Uśmiałbym się takiemu w twarz. Coś było w tych dowcipach o policjantach... i chyba jest wciąż.
Odpowiedz" W dodatku mój numer to nowy numer, na kartę. Zastanawia mnie więc, skąd ta firma go ma." Od lat nie ma już "nowych numerów". Operatorzy odsprzedają numery, które zostały deaktywowane. Prawdopodobnie wcześniejszy posiadacz tego numeru narobił jakiś długów i podał go, jako kontakt do siebie. Poproś kogoś (mamę?) by odebrał telefon od nich i powiedział, jak wygląda sytuacja, najlepiej nagrywając rozmowę. Zapewne się nie przejmą i powiedzą, że próbujesz ich oszukać, ale będziesz miała dowód na ich złą wolę, którym możesz się posłużyc przy sprawie o nękanie.
OdpowiedzDo mnie też dzwoniła jakaś taka firma, tyle że wtedy gdy wziąłem nowy numer. Troszkę mnie to dziwi, gdyż niemożliwym jest wziąć kredyt w wieku 14 lat na kwotę ponad 1000 zł... :f Olałem i już nie dzwonią. PS. Wysyłali również SMS'y, oto treść jednego z nich: "Windykacje zadluzenia w kwocie 1084.99 zl prowadzi Zespol Negocjacji Windykacyjnych. Ustalenie warunkow splaty i kontakt mozliwy jest pod numerem...". Czekam aż mi przyślą pismo, w sprawie "mojego" zadłużenia. PS2. mg1987 dziękuję za poprawę :P
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2013 o 21:35
"Bynajmniej olałem" - bynajmniej tu nie pasuje, zupełnie.
OdpowiedzDla mnie powinno się to olać. Jeśli przejęła po kimś numer to poprzedni właściciel mógł mieszkać zupełnie gdzie indziej. Firma windykacyjna ma tylko numer telefonu, adresu autorki nie zna, jej danych osobowych również, więc wystarczy olać. Nikt z firmy windykacyjnej jej nic nie zrobi, bo nikt z tej firmy nie wie kim jest.
Odpowiedznumer startowy kosztuje 5 zł - co za problem zmienic numer telefonu? gdyby to byl abonament to sytuacja bylaby bardziej skomplikowana... jesli zmienisz sobie nr na PLAY to w tej sieci jest mozliwosc blokowania niechcianych polaczen przychodzacych za darmo
OdpowiedzMiałam kiedyś bardzo podobną sytuację. Nowy numer, w nowym kraju na dodatek, jeszcze nikomu nie podany a już ktoś do mnie dzwoni! Na dodatek był to koleś z firmy windykacyjnej, a poprzedni właściciel numeru okazał się być Rosjaninem, przez co nikt mi nie wierzył, że nie mam z nim nic wspólnego- najwyraźniej przez mój polski akcent zostałam uznana za żonę Vladimira Novakova. Niczym się nie dało gościa spławić, żadne tłumaczenia, prośby a nawet groźby (że nękanie zostanie zgłoszone na policji) nie pomagały. Nie ważne z kim bym nie rozmawiała z systemu nigdy mnie nie usunęli. Z mojej strony polecam po prostu sprawę olać i nie odbierać. Powodzenia.
OdpowiedzFirma Intrum i mojej mamie dała się we znaki. Dostała SMSa z wiadomością, że ma do zapłaty ponad 600 zł, jak nie zapłaci to firma wszczyna postępowanie windykacyjne. Oczywiście zaczęła się denerwować, co to za jakieś długi, rachunki. Przecież żadnych kredytów, pożyczek nie brała, a i rachunki zawsze na czas są płacone. Poszukałam informacji o firmie Intrum i znalazłam, lekko mówiąc, niepochlebne opinie, o tym jak firma nabrała ileś osób na domniemane długi. Mamie kazałam sprawę "olać". Wszystko miało miejsce w lipcu 2012 i do dziś jest spokój. Ty też się nie przejmuj.
OdpowiedzMiałam kiedyś to samo, tyle że nie miałam wtedy skończonych 18 lat, więc o kredytach nie było mowy, niemniej jednak jako osoba młoda przestraszyłam się i odebrałam raz ten telefon, oczywiście zapytali o jakąś kobietę, której w ogóle nie znałam, bo również miałam nowy numer, wytłumaczyłam to pani z słuchawki, i obiecała mi wykasowanie numeru, nie minął miesiąc jak znów zaczęły się telefony.. Odbierałam i tłumaczyłam że nie znam owej kobiety, że numer mam nowy, i że już do mnie dzwoniono i powiedziano że wykasują mój numer, tyle że tym razem, PAN rozmawiający ze mną zaczął mi grozić komornikiem, policją (bo tak jak powiedział/ ODBIERAM TELEFON I WMAWIAM MU ŻE NIE ZNAM TEJ KOBIETY, A ON WIE ŻE JĄ ZNAM. Oo. dzięki za info) wtedy moja mama się zdenerwowała, wzięła mój telefon, i bardzo "grzecznie" powiedziała że mają się odczepić, poprosiła o nazwisko Pana, bo sprawa pójdzie na policje za nękanie nieletnich, Pan oczywiście przeprosił i obiecał skasowanie numeru - tym razem poskutkowało, bo już nie dzwonią a numer mam długo.
Odpowiedz