Mieszkam za granicą i mamy kolejny wysyp historii samochodowych. Jacyś kretyni ustawiają się na wiaduktach i rzucają kamieniami i cegłami w przejeżdżające samochody. Na przestrzeni kilku lat było już kilka ofiar śmiertelnych a wygląda na to, że ta "zabawa" dalej kogoś bawi.
zagranica
a nie mozna kamer zamontować na wiaduktach?
OdpowiedzMożna, ale co z tego, że sprawców złapią skoro wcześniej udało im się kilka osób zranić / zabić.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2013 o 13:46
To z tego, że przy sprawiedliwym wyroku sprawcy przez ładnych pare lat nie zranią ani nie zabiją następnych osób. Inna sprawa że kamery nie są zbyt skuteczne (częściej łapią na rozpoznawalny obraz zwykłych ludzi, dla morderców z powyższej historii założenie odpowiednich ciuchów to nie poblem, a przecież nie zabronisz nosić okularów przeciwsłonecznych latem czy szalików zimą)
OdpowiedzNauczyli się od naszych bezmózgów???
OdpowiedzTak właśnie zaczyna się nasz słynny "Krótki film o zabijaniu". Mistrz Kieślowski. Wiecie, jak się kończy...
Odpowiedzgenialny film...zresztą jak i krótki film o miłości.
OdpowiedzTa zagranica, to napewno Niemcy, bo tutaj czesto slyszy sie w radiu ostrzezenia, ze na tym i tamtym odcinku autostrady rzucaja kamieniami z mostu. AUTOSTRADY, bo tam szybkosc pojazdow wieksza, to i fajniejszy jest krwawy efekt, gdy trafiaja w cel. Jest tylko jedna rada, kazdemu zlapanemu nogi z dup powyrywac. Ale i tak malo drani schwytuja, a potem trafiaja (przewaznie gowniarze malolaty) na wyrozumialych (dla nich, nie dla niewinnych ofiar) sedziow.
Odpowiedz