Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

"Raz to przypadek. Dwa zbieg okoliczności. Trzy to wrogie działanie" Na razie…

"Raz to przypadek. Dwa zbieg okoliczności. Trzy to wrogie działanie"

Na razie jestem przy zbiegu okoliczności. Po raz drugi w tym miesiącu trafiła mi się ‘trefna’ moneta. Gdy wydano mi resztę nie zwróciłam uwagi, że jedna z monet to 10 koron duńskich, a nie jeden funt brytyjski. Są całkiem podobne więc przypuszczam, że nie ja pierwsza i nie ostatnia dałam się nabrać.
Nie jestem jeszcze do końca pewna co do sklepu w którym uprawiany jest ten niecny proceder, tylko nasuwa mi się jedno pytanie: czy powinnam poinformować władców podziemia i panów zbrodni, że przy dzisiejszym kursie walut to oni na tym ‘byznesie’ wychodzą stratni?

zagranica

by LinaGreen
Dodaj nowy komentarz
avatar Kornelia
7 7

Nie wiem czyja to jest wina w przypadku sklepu, który opisalas ale u nas w kawiarni bardzo często sie to zdarza, poprostu, ruch jest spory, klient da taka monetę a nikt nie ogląda pieniędzy z każdej strony, potem nie wiedząc wydajemy takie cos jako funt lub inne. Zazwyczaj klienci zwracają nam uwagę i moneta wymieniona jest bez żadnego problemu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2013 o 16:10

avatar cathyalto
6 6

Mozliwe ze to przypadek. Mi sie zdarzylo juz ze trzy razy w sklepie podac 10gr zamiast 5p i nie robilam tego z checi oszustwa, a zwyczajnie nie zauwazylam ze to polska moneta bo maja podobny kolor i wielkosc.

Odpowiedz
avatar Devotchka
-1 1

Przyznam szczerze, że mi samej mogła się zdarzyć taka pomyłka. Często podróżuję i w portfelu mam pieniądze z różnych krajów. Potem wracam do polski i nie wiem co łapię za monety, a jak ja nie zauważę to sprzedawcy też może się pomylić. Ale chyba nikt nie ma złych intencji.

Odpowiedz
Udostępnij