Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pamiętacie kawał o Bacy który płakał i spotkał go turysta? - Baco…

Pamiętacie kawał o Bacy który płakał i spotkał go turysta?
- Baco dlaczego płaczecie?
- Bo prałem kota i mi zdechł.
- Baco ale kota się nie pierze
- Piere piere ino nie wykręca.....

Pierwsze słońce nie wszystkim przygrzało w dobre miejsca. Sąsiadka postanowiła wypróbować nową zabawkę - myjkę ciśnieniową typu Karcher. Myła wszystko: schody, kostkę brukową, auto, rowery, sprzęty itp. A gdy wszystko było już czyste kobieta wzięła się za mycie...... psa.

Akcja niczym z Matrixa: kobieta strzela, a pies niczym gimnastyk unika ostrzałów, chowa się ucieka. Na mój krzyk, że chce chyba zabić psa taki ciśnieniem, usłyszałem że jak mycie wodą może boleć, a Reksio po prostu nie lubi się myć i dlatego ucieka...

sąsiadka

by Borys
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Shadow85
47 55

Zapewne szokiem byłby dla tej kobiety fakt, że wodą pod odpowiednim ciśnieniem tnie się grubą stal :) Ale to przecież boleć nie może.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
23 55

Muehehe wyobraziłem sobie jak babsko kieruje strumień wody na swojego kochanego psieńcia, klika, po czym - CIAH! - piesek w dwóch połówkach czołga się po trawniku :D Obowiązkowa puenta: "Mina - bezcenna" :D Dzięęęki poprawiłeś mi humor :D

Odpowiedz
avatar Restia1986
10 26

OliwaDoOgnia wiem że to jest okrutne, ale jak to przeczytałam, to zaczęłam się dziko śmiać, i przed moimi oczami ukazał się taki sam widok :P So cruel :D

Odpowiedz
avatar Exe19
10 10

@nanab: "Zwykła" woda nie tnie stali. Ale woda pod bardzo wysokim ciśnieniem z dodatkiem odrobiny materiału ściernego już tak i to bardzo efekt(y/o)wnie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 8

Stal jest cięta przez proszek, woda(nawet nie woda ale emulsja) robi tylko za nośnik proszku i chłodziwo/smar

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 7

Nanab, wszystko jest kwestią ciśnienia, przy naprawdę gigantycznych wartościach żaden proszek nie będzie potrzebny...

Odpowiedz
avatar Bedrana
3 3

@OliwaDoOgnia: @Restia1986: Ja rozumiem, że macie plastyczną wyobraźnię... ale też bardzo specyficzne poczucie humoru.

Odpowiedz
avatar Nikt9012
5 7

@nanab Dalej nie wiem dlaczego twój nick kojarzy mi się z bananem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@mooz, przy gigantycznym ciśnieniu to woda też nie była by potrzebna...

Odpowiedz
avatar Vatashi
-1 1

nanab, obejrzyj sobie "Jak to jest zrobione"

Odpowiedz
avatar nataleg
30 34

Trzeba było jej zaproponować, że jej zrobisz taki 'prysznic' i przekona się czy mycie wodą boli czy nie....

Odpowiedz
avatar sharpy
15 17

Choćby "mycie rąk" - niech nastawi rękę a ty jej pryśniesz.

Odpowiedz
avatar krokodyl1220
2 2

E, ja kiedyś sobie napełnioną i "napompowaną" myjką (czego nie byłem świadom) w garażu u wujasa strzeliłem w twarz :P I tylko brat się ze mnie śmiał, że wyglądałem głupio :D

Odpowiedz
avatar miramakota
34 36

Na tej samej zasadzie bicykl nazywamy rowerem, buty sportowe to adidasy, a na odkurzacz kiedyś mówiono elektroluks. Potoczne nazywanie myjki ciśnieniowej karcherem nie jest błędem, choć rzeczywiście, do "typu" można się przyczepić.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
17 21

Nazwa "karcher" na myjkę ciśnieniową przyjęła się podobnie jak "tir" na zestaw ciągnik siodłowy z naczepą. Różnica Karcher (marka) - karcher (myjka) TIR (Transport International Routier) - tir (ciągnik z naczepą)

Odpowiedz
avatar laza
0 6

Się wszystko zgadza, tylko ten typ tam nie potrzebny.

Odpowiedz
avatar Borys
6 8

Napisałem tak tylko dlatego że nie wszyscy wiedzą co to jest myjka ciśnieniowa. Za to jak powiesz Karcher to wie już prawie każdy

Odpowiedz
avatar meg
13 19

Gdyby nie były mocne, to nie spełniały swojej roli. Nie muszą mieć super mocy jak przemysłowe, żeby uszkodzić ciało. Sama widziałam jak panowie malujący elewację bawili się potem przy czyszczeniu - po pierwsze - boli, po drugie zostaje czerwony ślad podrażnionej skóry.

Odpowiedz
avatar Xenopus
34 38

A to czy boli wybitnie czy tylko trochę coś zmienia w sytuacji? Psa powinno się myć tak, żeby go nie bolało.

Odpowiedz
avatar nope
19 21

No wybitnie nie boli, ale po co psa myc taką myjką?

Odpowiedz
avatar Dominik86
19 25

zalezy jaka dysza - rotacyjna mozna pisac w tynku... jak rownież sciagnac w 0,5 sekundy skore z palca czy też ręki - i to przy 120 bar...

Odpowiedz
avatar ncc1701
31 35

smokk - to jeszcze tylko wytlumacz psu zeby byl "twardy a nie mietki" bo to przeciec "nie boli jakos wybitnie"...

Odpowiedz
avatar RudaOna
12 14

Swoją drogą każdy ma inny próg bólu. Jeden powie, że go lekko "dotknęło", a drugi z bólu będzie się zwijał.

Odpowiedz
avatar karoshi
7 9

Zalezy od tego jakie jest to cisnienie! Zaczyna sie chyba od 120 bar i w gore! Sprobuj sobie prysznic wziac!

Odpowiedz
avatar nope
7 9

No tak, zatem według ciebie nie ma innych sposobów, aby wykąpac psa tylko myjką ciśnieniową?

Odpowiedz
avatar filozof93
0 2

Mocne są, z tym że nie można nimi długo pracować bo się przegrzewają i stają się słabe. Teoretycznie tanimi myjkami i Karcherami niższych serii nie powinno sie pracować ciągle przez dłużej niż około 20 minut, bo się przegrzewają elementy z tworzywa(powstaje nieszczelność i wtedy taka myjka naprawde nie jest wybitnie mocna) które w sprzęcie profesjonalnym są zastąpione metalem. Ale prawda jest taka że myjka za 500zł amatorska może mieć lepsze parametry niż za 3-4 razy większą kwotę profesjonalna.

Odpowiedz
avatar brombka
6 12

Należało jej prysznic zaproponować przy użyciu myjki idioci, wszędzie idioci :)

Odpowiedz
avatar Owieczka
12 14

Pod takim ciśnieniem to nawet pchły by mu wypłukało :)

Odpowiedz
avatar Miryoku
13 17

Moja ciocia przez przypadek uprała kiedyś kota, bo nie zauważyła, że jej futrzak wlazł do załadowanej, ale jeszcze otwartej pralki. Na szczęście dość szybko po włączeniu się zorientowała, że kot się w środku razem z praniem kręci, i zwierzakowi nic się nie stało. Choć pewnie traumę miał.

Odpowiedz
avatar proszek
13 13

Moja matka też tak zrobiła, kot już do końca życia nie usiadł nikomu na kolanach i miał focha na całą ludzką rasę.

Odpowiedz
avatar Malizzie
3 3

Za to moja mama jakiś czas temu w panice wyrwała drzwi od pralki (która była już w trakcie prania), bo po jej włączeniu uświadomiła sobie, że kot kręcił się wcześniej w łazience, a teraz nie reagował na wołanie. Po wywaleniu całego prania na posadzkę oczywiście okazało się, że kota tam nie ma - zajrzał dopiero rozespany do łazienki zwabiony hałasem. :)

Odpowiedz
avatar zendra
19 23

Oczyma wyobraźni widzę ten Matrix: piesek stoi na tylnych łapach, maksymalnie odgięty do tyłu, a nad pyszczkiem przelatują w zwolnionym tempie krople wody z karchera, niczym seria z automatu... Ach, pyszna scena.

Odpowiedz
avatar Bastet
17 21

No a w instrukcji pisze, że psa nie można myć? Jak nie to pewnie się okaże że producent winny.

Odpowiedz
avatar filozof93
11 13

Raczej jest napisane że nie można kierować strumienia na zwierzęta i ludzi.(chociaż instrukcji od myjek tylko dwie czytałem - to w obydwu to było)

Odpowiedz
avatar kala289
12 14

To pewnie ten typ, co by Yorka w mikrofali suszył.

Odpowiedz
avatar nemo333
-3 5

Jak nie można myć jak można? :P Wszystko się da tylko z głową trzeba. Spodnie parę razy na sobie prałem właśnie myjką ciśnieniową i żyję :D Innego sposobu nie było jak po wycieczce do lasu błoto sięgało kolan :D

Odpowiedz
avatar KrzychoZord
4 6

Trzeba było jej poradzić żeby sobie nogi umyła...

Odpowiedz
avatar mackk84
7 7

Mój pies ma dziwny zwyczaj - nie pije wody z miski. Za to z kałuży, kranu, węża ogrodowego- chętnie. Kiedyś polował na końcówkę od myjki, kiedy myłem samochód. Upominałem go kilka razy żeby tego nie robił, ale pragnienie i ciekawość wygrała. Podleciał pod strumień wody i odskoczył jak porażony. Jedyny plus tego jest taki, że więcej nie próbował :)

Odpowiedz
avatar aikus
6 8

Nawet chwili bym sie nie zastanawial, zabralbym pistolet, sieknal glupia ĆP po nogach... moze by cos do pustego lba dotarlo...

Odpowiedz
avatar blondyna
0 0

A podobno głupota nie boli...

Odpowiedz
avatar Armagedon
10 10

@nanab: Kiedyś, kiedyś, dawno temu, raz w życiu... A ja biorę prysznic codziennie... nie przesadzam czasem?

Odpowiedz
avatar eRKaZet
1 3

Skocz do wody np. z 30 metrów. Zobaczymy, czy dotyk wody nie boli. PS. Czemu ten troll jeszcze nie jest zbanowany?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

1. Poproś kogoś żeby cię tak "dotknął" pięścią, najlepiej kilka razy i z rozpędu. Przecież dotyk reki nie boli. 2 Pewnie jest dobrym trollem i dobrze wypełnia swoje zadania.

Odpowiedz
avatar demonix
4 4

Kwestia odległości od dyszy. Podczas mycia samochodu nie mogłem się latem opędzić od córeczki - w odległości dwóch metrów mamy tylko chłodną "mgiełkę". Najpierw sprawdzałem na sobie :)

Odpowiedz
avatar Armagedon
3 5

A mnie interesuje, czy psu się jakaś krzywda jednak nie stała? Gdyby mu z bliska trafiła w oko, ucho, albo pod ogon, to żartów by nie było.

Odpowiedz
avatar Gatha
0 0

Do tej pory mam bliznę jak kiedys zbyt blisko reke podlozylam pod strumien...przez przypadek oczywiscie. Ale skóre zerwało...

Odpowiedz
Udostępnij