Nie mam pojęcia, jak skomentować zdarzenie, o którym opowiem za chwilę.
Dzisiejsze popołudnie, Świdnik, ulica Ratajczaka, sklep. Weszłam tam, w rozpiętym płaszczyku i koszulce pod spodem (a biust mam dość spory). Koszulka, owszem, dekolt miała, ale że zmierzałam do pracy, to wiadomo, że nie jakiś przesadny. Jednak i to nie spodobało się pani sprzedającej, gdyż zmierzyła mnie ona chłodnym wzrokiem i jeszcze przed moim „dzień dobry” zapytała agresywnym tonem:
-A co to pani tak te cycki wywaliła?
No bo masz duże cycki. Jakbyś miała małe, oberwałoby Ci się za to, że masz małe. Jakby nie popatrzeć, du... yyy, znaczy cycki zawsze z przodu :P
OdpowiedzZawiść ludzka nie ma granic...
OdpowiedzKolejny "mistrz" obsługi klienta.
Odpowiedztaka riposta mi na myśl przyszła "Bo mam i mogę.":)
OdpowiedzMoże zazdrosna? Może sama by chciała takie :D
Odpowiedzpics or it didn't happen!
OdpowiedzLordsharper: litości, no...
OdpowiedzSkoro zdecydowałaś się pochwalić publicznie, to do końca!
OdpowiedzPopieram. To są internety, tu są pewne zasady. Obejrzyj sobie obrazki na google pt Welcome to the internet I'll be your guide...
OdpowiedzGdzie te zdjęcia?
Odpowiedz1. Wchodzisz na www.google.pl 2. Wpisujesz w okienko "gołe baby" 3. Naciskasz "enter." Voila.
OdpowiedzLordshaper naprawdę... Ten portal to nie jakieś "pokazcycki.pl"...
Odpowiedz1) nie tłumaczę dowcipów 2) http://www.youtube.com/watch?v=rK97x4vCLzo
OdpowiedzZnam z relacji, chyba każda biuściasta kobieta spotyka sie z takimi komentarzami.
OdpowiedzKażda kobieta, która znajdzie się w zasięgu rażenia jednostek mających zły dzień i wyżywają się na innych.
OdpowiedzDokładnie - bo zazdrość jej było, że była płaska jak stołu blat!
OdpowiedzWszystko co nie jest golfem to zaproszenie do gapienia się, powinnaś już to wiedzieć. A jak piersi są naprawdę duże, to nawet golf nie pomoże. Masz cycki = jesteś bezwstydnicą.
OdpowiedzUf, co za szczęście, że jestem płaściutka! Poczułam właśnie wyższość moralną nad wspomnianymi bezwstydnicami w golfach!
OdpowiedzJedynie burki mogą nas jeszcze uratować przed takim bezwstydem... oO"
OdpowiedzSine nieprawda! bo oni wiedza, ze pod tymi burkami cycki sie kryja i tak, wiec nic nie poradzisz :P
Odpowiedza ja poproszę fotkę, bo nie wierzę na słowo, nie wiem, czy jest o czym gadać... ;)
OdpowiedzYOU SAID IT BROTHER! :)
OdpowiedzSą cycki - jest główna! Ups... to nie ten serwis...
OdpowiedzTo jeszcze nie wiesz, że jak się ma cycki to należy je mocno obwiązać bandażem i ukryć pod kilkoma warstwami ubrań, aby przypadkiem nie kłuć w oczy tych skąpiej obdarzonych przez naturę? Oczywiscie minusy się posypały, bo osmieliłas się mieć duży biust. Babsko piekielne, bo do klienta się nie należy w ten sposób zwracać i tyle, nawet jakbys w bikni przyszła to nie jej sprawa i ma Cię po prostu obsłużyć, bez durnych komentarzy.
OdpowiedzWręcz przeciwnie. Należy je eksponować w każdym możliwym miejscu!
OdpowiedzAkurat mnie tego nie trzeba mówić :P
OdpowiedzHoho ale się minusy posypały, wyczuwam butthurt :D
OdpowiedzNie butthurt tylko boobhurt :P
OdpowiedzWasze życie erotyczne nas nie interesuje!
OdpowiedzPiekielne to by było jakby jakiemuś ekspedientowi takie widoki przeszkadzały a nie ekspedientce :)
OdpowiedzZazdrość to straszna rzecz...
OdpowiedzSkoro masz duże piersi to znaczy, że jesteś winna obleśnym spojrzeniom, głupim komentarzom, rozpadom związków, wszystkim przestępstwom w mieście i bezrobociu. Dobrze, że pani sklepowa słusznie zwróciła Ci uwagę, żebyś cycki zakryła i nie grzeszyła więcej.
OdpowiedzA nie da się operacyjnie jakoś tych cycków zmniejszyć?
Odpowiedz@Kosz, też coś sobie zmniejsz. Operacyjnie, a co. Co Ci kobieta zawiniła, że jej każesz operację szykować?
OdpowiedzKosz kochać, kosz obciąć.
OdpowiedzPewno,ze sie da i w niektorych przypadkach jest to wrecz wskazane ze wzgledow zdrowotnych. Co prawda nie wiem jaki to ma zwiazek z historia (poza rozmiarem biustu), no ale.. skoro pytasz odpowiadam :P
OdpowiedzMożesz to tłumaczyć tym,że obsługująca pani nie miała czego wywalać. Osobiście wszystkie prawie moje ubrania ( z reguły noszę sukienki) mają dekolt. Może nie przesadny ale jednak. Jak komuś przeszkadza to niech nie patrzy. Nie mam zamiaru ganiać w golfach dla czyjejś przyjemności.
Odpowiedzhttp://piekielni.pl/39309 Jak to powiedziałaś? "Jak komuś przeszkadza to niech nie patrzy." Hmmm...
OdpowiedzSzczerze to tym razem nie rozumiem Twojego punktu widzenia Mija.
OdpowiedzAch ta zazdrość. Swoją drogą też Ci zazdroszczę :)) bo mam -A :)))
OdpowiedzPrzesiądź się na węższy obwód, to będziesz miała C, albo D :)
OdpowiedzE tam, nie ma czego zazdroscic ;) Sama co prawda biustu wielkiego nie mam, raczej takiej wielkosci przecietnej, ale znam pewne dziewcze z naprawde pokaznej wielkosci piersiami. Przez nie nosic musi rozmiar o 2 wyzszy nizby to wynikalo z ogolnej budowy ciala, biegac ciezko, do tego dochodza niewybredne komentarze.. Za duzy biust tez wcale fajny nie jest. Za to odpowiednio dobranym stanikiem i strojem mozna optycznie biust powiekszyc :) Niby pomniejszyc jakos tez, ale ciezar nadal zostaje i dolegliwosci. Najwazniejsze to sie ze swoim biustem dobrze czuc. A kiedys slyszalam meskie opinie, ze najlepszy to taki, co sie idealnie do reki zmiesci ;)
OdpowiedzA ja słyszałam męską opinię, że najlepszy to taki nie na obrazku, tylko w realu...
Odpowiedznisza zapomniałaś dodać o problemach z kręgosłupem w skrajnych przypadkach. Podpisuje się pod tym, że ze swoim ciałkiem zwyczajnie trzeba się dobrze czuć ;)
OdpowiedzCiekawe, że pruderią pani sklepowej oburzone są także osoby dzielnie walczące z matkami karmiącymi publicznie dzieci...
OdpowiedzA faktycznie. Zaiste ciekawe.
OdpowiedzChyba nikt nie walczy z matkami publicznie karmiącymi dzieci a jedynie z głupimi kobietami, które bujają totalnie gołym cycem pod pozorem karmienia dzieci. Można karmić i bujać cycem. Pojmujesz różnicę?
Odpowiedz@mijanou - oczywiście że "pojmuje różnicę": karmienie piersią jest czymś naturalnym, a nadmierne prezentowanie biustu poprzez ubiór nader często bywa wulgarne. Z kolei krytykowanie karmiących matek z jednej strony, a oburzanie się, że komuś przeszkadza niestosowny ubiór z drugiej, nazywamy hipokryzją.
OdpowiedzKolejna historia w stylu" bo pani ekspedientka krzywo się popatrzyła"
OdpowiedzSłuszna uwaga. Admini powinni zakazać dodawania tego rodzaju historyjek. Podobnie jak historyjek o komunikacji miejskiej no bo "obosh, znowu kierowcy i babcie, żygam tym wszyskim, łeeee!" Jak również historii o służbie zdrowia, bo też już "wszyscy" mają ich dość. I o zwierzętach, no bo przecież nie chcemy już czytać debilnych "rzali i buli" o pieskach i kotkach, przecież ludzie są ważniejsi. No i oczywiście o szkole i nauczycielach, bo te gimbusy to nawet nie wiedzo co to prawdziwe problemy i z nudów wynurzeniami se srajo. A zresztą, to i tak fejki. Albo jeszcze lepiej: zakażmy dodawania wszystkich historyjek, bo zawsze będzie ktoś, komu się nie spodoba. A nazwę strony zmienimy na rozmowyodupiemaryni.pl ;/
OdpowiedzNo taka strona jak ta wogóle nie powinna istnieć
OdpowiedzTo wynocha, a nie że wchodzę, czytam, komentuję, innymi słowy korzystam ze strony www, ale mordę pruję aż miło, szczekając jaka to jest beznadziejna.
OdpowiedzO widzę ktoś tu ma słabe nerwy. A tak w ogóle to o co ci chodzi ptaszyca?
OdpowiedzJa bym jej od razu odpowiedziała że wietrze bo wiosna idzie ;)
OdpowiedzPewnie ona nie ma czym oddychać i to powiedziała z zazdrości :-)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2013 o 23:16
Ja mam czym oddychać i jestem z tego dumna, chociaż wiele niewybrednych komentarzy się nasłuchałam :) Jak to mówią "jak się ma miękie serce to trzeba mieć twarde cztery litery " o !
OdpowiedzCo ma miękkie serce wspólnego z wielkoscią biustu?
Odpowiedz