Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ostrzegam, dla niektórych może być obrzydliwie. Od jakiegoś czasu w wielu szczecińskich…

Ostrzegam, dla niektórych może być obrzydliwie.

Od jakiegoś czasu w wielu szczecińskich autobusach i tramwajach zobaczyć można monitory, na których wyświetlają się reklamy, gęsto przerywane quizami, ciekawostkami, złudzeniami optycznymi itp. Założenie jest chyba takie, że umila to podróż, a także daje zarobić przewoźnikowi - wiadomo, za darmo tych reklam nie wyświetlają.

Przechodząc do meritum: Ostatnio dość często widzę reklamę pewnego gabinetu dermatologicznego; i niby wszystko w porządku, jeśli chcą się zareklamować, to kto im zabroni? Ale forma tej reklamy... dość popularna: przed leczeniem/po leczeniu w postaci zdjęć. No właśnie. Zdjęć stóp i paznokci u u stóp z zaawansowaną (chyba) grzybicą. Paznokcie w kolorze musztardowym, popękana skóra, jakieś liszaje, ropiejące rany - ogółem piękne widoki umilające podróż. Szczególnie komuś, kto postanowi w autobusie zjeść kanapkę, czy batonika.

Mam wrażenie, że taka reklama raczej odstraszy, niż przyciągnie pacjentów, bo kto by chciał iść do miejsca, które kojarzy mu się z takimi widokami? Ktoś, kto wpadł na pomysł, żeby coś takiego wyświetlać w miejscu publicznym, to geniuszem też raczej nie jest. I zastanawia mnie tylko, czy osoba obsługująca te monitory jest równie inteligentna, jak autor reklamy, czy po prostu ma gdzieś, co wyświetlają, jeśli tylko jest z tego jakaś kasa.

Przypadek może nie piekielny, ale z pewnością wykracza daleko poza granice dobrego smaku.

komunikacja_miejska

by Poecilotheria
Dodaj nowy komentarz
avatar feanor
1 3

No cóż - jedynym programem w TVP który raczyłem oglądać był "Kawa czy herbata". Przestałem, gdy jadłem na śniadanko kiełbaskę z musztardą i w tym momencie dostałem po uszach reklamą "mój piesek robi zdrową kupkę". Niestety, niektórzy nie rozumieją tego, że reklama jest sztuką i wyemitowanie np. reklamy podpasek w przerwie meczu nie jest najlepszym sposobem na trafienie do klienta... liczy się wyciągnięcie kasy od klienta (w tym przypadku gabinetu) a że nic z tego nie będzie miał to już jego sprawa ;)

Odpowiedz
avatar Garrett
0 0

Sorki, reklama jest sztuką? Chyba nigdy na taką nie trafiłem, może jakiś promil nią jest. Są oczywiście perełki... ale czy to sztuka to rzecz gustu oczywiście.

Odpowiedz
avatar mailme3
-3 3

To zależy od klienta oglądającego mecz. Jeżeli znaczącym odsetkiem oglądających byłyby panie, albo też panowie domatorzy (nie tacy z puszką piwa, lecz tacy co sprzątają i zmywają/partycypują w domowych obowiązkach), to z dużą dozą prawdopobieństwa potrafią żonie kupić podpaski :)

Odpowiedz
avatar Garrett
0 0

Oczywiście mówimy o reklamach z polskiej tv :) Ta z linka jest ok

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2013 o 11:47

avatar Garrett
0 0

Reklama przyciągnęła twoją uwagę i wkurzyła? I bardzo dobrze, przecież o to im chodziło... Nieważne że nie skorzystasz, ważne, że zwróciłaś uwagę...

Odpowiedz
avatar mailme3
-1 3

Pierd... w bambus Garret. Negatywne konotacje powiązane z firma zostają, nawet gdy powód dawno już został zapomniany. Taka firma, nawet, jeżeli zapomnimy o obrzydliwej reklamie, na mapie skojarzeń będzie zawsze wywoływać negatywne odczucia. Formuła "nieważne jak, ważne żeby mówili" dawno przestała się sprawdzać. Kłaniają się podstawy marketingu. Swego czasu dość głośno było o firmie wędliniarskiej Constar. Powiedz mi, na ile wzrosła im sprzedaż w związku z aferą? A jeżeli chodzi o kontrowersyjność reklam, to (przypuszczam, że akurat w przypadku malutkiego gabinetu mogło to nie miec miejsca), ale właśnie po to targetyzuje się reklamy, aby dotrzeć do właściwego odbiorcy. I przy odrobinie dobrej woli i pewnych nakładach na badania można z dużym prawdopodobieństwem określić grupę docelową / konsumentów naszego produktu oraz jej profil osobowościowy (czyli to, jakie reklamy na nich działają). Dla przykładu Coca-Cola co.jako napój familijny wypuszcza rodzinne, ciepłe reklamy pełne puchatych misiów i grubaśnych Mikołajów, natomiast Pepsi.co wypuszcza spoty dla fanów imprezowania, zabawy, w wieku 15-35.

Odpowiedz
avatar Garrett
1 1

Chodziło mi o sposób myślenia ludzi którzy to wyprodukowali, nie mój, a Constar akurat pamiętam, robili parówki z parówek i pasztet z pasztetu :)

Odpowiedz
Udostępnij