Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nic w przyrodzie nie ginie. W mojej poprzedniej historii na piekielnych zyskałem…

Nic w przyrodzie nie ginie. W mojej poprzedniej historii na piekielnych zyskałem 100 zł, a kilka dni później moja matka straciła 300 zł.

Chciała wypłacić z bankomatu Euronet trzy stówki, a dostała tylko potwierdzenie wypłaty bez żadnej gotówki. Alior Bank w którym stoi bankomat, nie przyznaje się do tego bankomatu. Powiedzieli żeby dzwonić na infolinię. Rodzice dzwonili przez dwa dni na infolinię Euronetu i nikt nie odebrał telefonu. Wysłali reklamacje przez Internet i dostali odpowiedź, że sprawdzenie może potrwać kilkadziesiąt dni.
Z tego co znalazłem w google to jest takich historii z Euronetem pełno i prawie nie ma szans na odzyskanie pieniędzy.

Wczoraj mój znajomy wypłacał kilkaset złotych w Euronecie i dostał jakiś kwitek bez pieniędzy. Ciekawe czy jako kolejny stracił kasę.

bankomaty euronet

by margor
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar jerzanka
12 18

Z ciekawości- trzymasz pieniądze w skarpetce pod poduszką czy po każde 50 zł latasz do oddziału banku?

Odpowiedz
avatar egow
8 10

Trzymanie pod poduszką przy obecnych oprocentowaniach nie jest złe ;f

Odpowiedz
avatar Draco
17 19

Dziwne, mi te bankomaty przez ostatnie 6 lat nie sprawiły żadnego kłopotu, poza jedną sytuacją, gdy jeden "myślał" 10 minut nad tym czy mi wyda moje pieniądze czy nie. Kolega miał sytuację, że nie wydał mu jednego banknotu 50 zł (wypłacał coś koło 400 zł), na infolinię się dodzwonił i po dwóch tygodniach pieniądze na konto mu wróciły. Za bankomaty ponosi odpowiedzialność firma Euronet, bo te miejsca w których stoją są tylko wynajmowane od właścicieli. Z bankomatami wszystkich firm są kłopoty, a nie tylko z jedną. Poza tym zawsze znajda się marudy i oszuści, którzy w ten sposób próbują wyłudzić pieniądze, dlatego pewnie tyle trwa sprawdzanie czy te pieniądze rzeczywiście nie zostały wypłacone.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2013 o 11:16

avatar macros1980
-2 2

Pewnie wykonał plan niewypłacania :)

Odpowiedz
avatar kasienkaa
0 0

Kurczę, to ja przez 5 lat użytkowania tylko raz miałam z nimi problem - nie wypłaciło mi nic. Ale zadzwoniłam od razu po zdarzeniu i w ciągu godziny miałam kasę na koncie z powrotem. Powodzenia!

Odpowiedz
avatar macros1980
-5 5

Widzę, że ironia to ciężki orzech do zgryzienia dla niektórych.

Odpowiedz
avatar Devotchka
-5 9

Po paru latach dochodzę do wniosku, że używanie karty dość często sprawia problemy.

Odpowiedz
avatar vonKlauS
8 10

Szkoda że nie udziela się już użytkownik Piekielnych, który serwisuje bankomaty. Może napisałby jak wygląda serwisowanie tych maszyn. Czy jest ono regularne, czy w związku z "kryzysem" ich właściciele oszczędzają na konserwacjach.

Odpowiedz
avatar Dzazga
8 10

Hmm, to chyba bardziej kwestia banku. Mi w zeszlym roku nie wydało kasy, tylko kwitek z Euronetu. Zgłosiłam się do swojego mBanku i w ciągu dwu tygodni kasę miałam na koncie - sami wyjaśnili to z Euronetem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
14 14

Ja raz trafiłam na bankomat PEKAO w którym akurat coś siadła ta kasetka co "wypluwa" pieniądze. Kasa została wysunięta po skosie i musiałam dłubać tam palcami aby ją wyjąć. Nie zdążyłam wyjąć wszystkiego (dokładnie 20zł) bo się zaczynało zamykać. Po zgłoszeniu awarii Pani powiedziała że po nocnym przeliczeniu bankomatu zostanę poinformowana o "wyniku" reklamacji. Pieniążki na koncie miałam na drugi dzień. Może zależy to od banku/serwisu "ściany płaczu".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

Mi raz w życiu bankomat wypłacił 100 zamiast 200, też euronet. Bez żadnego problemu odblokowali mi te 100zł na koncie. Tyle tylko, że zależało mi na szybkim załatwieniu sprawy i spędziłam 2 dni na telefonie. Ale w ciągu tygodnia bez problemu. Jak masz problem tego typu to zgłoś do knf, w końcu mają chronić klienta przed oszustwami ze strony banku.

Odpowiedz
avatar bromba69
5 5

Mając kwitek z bankomatu zgłaszasz sprawę w banku, w którym masz konto i to oni powinni wyjaśnić sprawę z Euronetem. Miałam taką sytuację gdy pracowałam w Holandii. Mąż miał w Polsce kartę do mojego holenderskiego konta, chciał wypłacić pieniądze i wyświetliło mu "brak środków", a mnie potrąciło z konta równowartość 1000zł. Złożyłam reklamację w holenderskim banku i po 2 tyg miałam pieniądze z powrotem na koncie. Nawet nie żądali potwierdzenia transakcji, tylko podałam jakiego banku był bankomat i sami wyjaśnili wszystko.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2013 o 23:00

avatar kundelka
3 3

dobrze wiedzieć, będę uważać. Proponuję dostosować się do rad przedmówców, brzmi logicznie.

Odpowiedz
avatar naresh
3 3

Zgłaszaj reklamację w swoim banku. On wyjaśni to z operatorem bankomatu i operatorem karty. Mi bankomat nie wypłacił 2500zł, ale bank z konta ściągnął. Po kilku dniach kasa wróciła na konto

Odpowiedz
avatar Yoannica
1 1

Mnie niedawno bankomat mojego banku - PEKAO zażarł kartę. Teraz za każdym razem bardzo się stresuję wybierając pieniądze z bankomatu.

Odpowiedz
avatar SOLID01
0 2

Kolego, ja też opisałem podobną historię... Nie oddadzą Ci a powiedzą że nadwyżki nie było czy coś podobnego, wszystko byle było na ich. Mi przysłali pismo że mogę się do sądu lub arbitra bankowego odwołać....Najlepiej trzymać w skarpecie lub gdzieś zakopać :D . Banki łudzą nas oprocentowaniem.. buhahahaahah, te grosze?

Odpowiedz
avatar zlomierz
0 0

ale bez konta nie kupisz nic wysylkowo ... chocby ksiazki czy plyty - a np za plyte zaplacic 90zl czy 16$ wraz z wysylka? a jeden drobiazg a roznica ceny wieksza od oplat za prowadzenie konta karte czy jak tam inaczej oplaty ukryli

Odpowiedz
avatar eMM
0 0

Kilka dni temu moja znajoma miało to samo, bankomat Milenium nie wypłacił części gotówki, całkiem sporej. Ona ma konto w innym banku, z tego bankomatu tylko wypłacała pieniądze. Wypłata w całości zaksięgowana na koncie, reklamacja odrzucona, odwołanie napisane, ale będzie ciężko bo oba banki zwalają winę jeden na drugi i nie interesują się sprawą. Z tą skarpetą to zaczyna być całkiem niezły pomysł :D

Odpowiedz
avatar kalipso
2 2

Bankomaty to piekielne urządzenia są a do tego bardzo złośliwe. Przekonał się o tym kolega za granicą. Przez 2 lata pracy w Paryżu nigdy żadnych kłopotów, aż do dnia, kiedy jechał na lotnisko odebrać żonę i synów. Urwał się z pracy, zatrzymał pod znajomym bankomatem, żeby wypłacić pieniądze na ich pobyt, a tu niespodzianka. Pożarło kartę! W kieszeni 13 euro, rodzina odprawia bagaż, on słabo zna język francuski. Pomaga koordynator, chłopaki zrzucili się ile kto miał, a raczej za bogaci nie byli. Tragedia. Pierwszy tydzień robili ostrożne wypady na miasto, za pożyczone. Wszystko wróciło do normy jak rodzina poleciała do domu^^

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2013 o 14:55

avatar Glucha
0 0

Mi nigdy nic złego się nie stało przy bankomacie - najgorsza rzecz jaka mi się przytrafiła, to informacja "BANKOMAT CHWILOWO NIECZYNNY" a w promieniu 5km nie ma drugiego ;)

Odpowiedz
avatar dzuuls
0 0

Nie chcę podważać tego co się wydarzyło, ale ostatnio miałam podobną sytuację, bankomat nie wydał mi odpowiedniej kwoty pieniędzy,od razu zadzwoniłam na infolinię mojego banku i zostalam poinformowana, że Euronet ma 10 dni na zwrot pieniędzy na konto, ale od razu telefonicznie przyjęła ode mnie reklamację, gdybym pieniędzy nie odzyskała. Tak więc radzę dzwonić i upominać się o swoje w rodzimym banku, mnie potraktowali bardzo miło i rzeczowo, a pieniądze po kilku dniach wróciły na konto bez problemu. :)

Odpowiedz
avatar Fuu
0 0

Dziwne, kilka tygodni temu bankomat Euronetu miał jakieś zwarcie czy inną cholerę w momencie, kiedy powinien wypłacić mi pieniądze. Telefon na infolinię - numer podany na bankomacie, połączenie natychmiastowe. Dziwne, że rodzice nie mogli telefonicznie się z nimi skontaktować o_O

Odpowiedz
avatar Felixis
0 0

a pisało na kwitku że pobrało kase? bo u mnie jest taki bankomat, co jak nie ma takiej liczby kasy (np banknotu 20zł) to wywala tylko kwitek (niezależnie od tego czy go zaznaczysz czy nie). Oczywiscie kasa z konta nie znika :P

Odpowiedz
avatar gbdlin
1 1

Banknoty to maszyny, mechaniczne ustrojstwa... A jak wiadomo, mechanika zawodzi. Dlatego banki i inne tego typu instytucje tak promują płacenie kartą, paypassy i inne płatności bezgotówkowe. Brak mechaniki = brak problemu z jej zawodnością :) Wszystko ma oczywiście swoje wady i zalety :)

Odpowiedz
avatar Yaona
1 1

Trzeba czytać co się wyświetla na ekranie. Zdarzyło mi się raz że zabrakło w bankomacie tuszu do wydruku potwierdzenia. Ja potwierdzeń nie drukuję, bardzo często korzystam z maszyn tej firmy więc klikam "na pamięć". A tu się okazuje że zamiast "Czy wydrukować potwierdzenie transakcji?" pojawiło się pytanie "Czy kontynuować bez wydruku?". No i wtedy pieniążki oczywiście nie wychodzą.

Odpowiedz
avatar poziomka1988
0 2

a ja miałam pozytywne "spotkanie" z bankomatem sieci Euronet. wypłacałam kiedys 200zł a bankomat "dał mi" 100zł extra. Banknot był bardzo pognieciony..wygladał jakby sie wcisnał miedzy takie urzdzenie do wydawania/rozdzielania banknotów bo przez pół tej "stówki" miał wzorek jakby z zebatki. sprawdziłam na koncie i nie ubyło mi pieniedzy, no oprócz tych dwóch stówek:)

Odpowiedz
avatar Dominik86
-1 3

oddalas czy ukradlas?

Odpowiedz
avatar poziomka1988
0 4

przepraszam bardzo, ale jak znajdziesz 100zł na chodniku to zostawiasz?szukasz własciciela? czy kradniesz?

Odpowiedz
avatar Dominik86
0 2

ale nie znalazlas na chodniku tylko zabralas z bankomatu firmy - wiec to tak jakbys ukradla 100 pln ze sklepu z kasy

Odpowiedz
avatar artko7
0 0

Oooo, patrzcie, a na Cyprze to aż specjalną ustawę muszą robić a u nas? rach ciach i kasa nie wypływa z bankomatu a tylko z konta...

Odpowiedz
avatar Kefir33
0 0

Nigdy nie miałem problemu z bankomatem Euronetu, a od dawien dawna jestem klientem mBanku, więc z EN zawsze korzystam.

Odpowiedz
avatar Nimfetamina
-1 1

Też ostatnio chciałam wypłacić kasę w bankomacie "należącym" do Alior Banku (znajduje się w tym samym pomieszczeniu). Bankomat jednak przyjmował i zwracał kartę raz po raz, czyli coś się chrzaniło. Poszłam do pierwszej lepszej panienki siedzącej za biurkiem i mówię: "Przepraszam, bankomat się chyba zepsuł, bo [blablabla]". "Może pani zadzwonić pod numer infolinii, jest podany na bankomacie". Nie lubię tych całych memówi itp., ale wyszłam tam z wyrazem twarzy "Bitch, please".

Odpowiedz
avatar katarzyna
0 0

Czekałam kiedyś w kolejce do bankomatu, panu przede mną nie wypłacił pieniędzy. Zadzwonił od razu, dowiedział się, że była awaria, ale nie ściągnięto pieniędzy z konta. Ja wypłacałam chwilę później- bezproblemowo.

Odpowiedz
Udostępnij