Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dzień kobiet. Święto dawania kwiatków. Kolega też o tym pamiętał... wręczył swojej…

Dzień kobiet. Święto dawania kwiatków.

Kolega też o tym pamiętał... wręczył swojej lubej różę.

Drobiazg, że zrobił to gdy byli w hipermarkecie a po dojściu do kasy to dziewczyna płaciła za wszystkie zakupy.

Romantyzm pełną gębą.

hipermarket

by glan
Dodaj nowy komentarz
avatar slawcio99
2 10

Nie ma to jak złamać system :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 10

może jej chociaż oddał kase potem :D

Odpowiedz
avatar Dragonow
-4 28

A może płacą naprzemiennie? :) I dlaczego to facet ma za wszystko za każdym razem płacić? :> Bo święto to kobiet to raczej nie święto "świętej krówki" :) no chyba że załadował ją później tymi wszystkimi zakupami a sam niósł komórkę :D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2013 o 15:50

avatar muszka
2 6

Naprawdę nie widzisz, że tu nie chodzi o to kto płaci za zakupy tylko o to, że koleś dał dziewczynie różę za którą sama musiała zapłacić? To tak jakby ktoś ci pokazał na all jakąś rzecz mówiąc,że dostaniesz ją na urodziny, zamówił ją wybierając przesyłkę za pobraniem i podał twój adres, żebyś sam za nią zapłacił przy odbiorze.

Odpowiedz
avatar Dragonow
-2 8

muszka - pudło, patrz sam byłem tak głupi a nawet "głópi" ze zapłaciłem z własnej kieszeni za prezent swój :) bo wiedziałem że jej zostało 10 złotych .. a w najbliższym czasie nie dostanie forsy :) i wolałem spędzić czas z nią, nie pozbawiając jej forsy na kolejne dni na jedzenie ( ba sam dokupiłem żarcia :P ).. A to że połowa kobiet w facecie widzi wroga publicznego numer jeden to mój problem? :)

Odpowiedz
avatar muszka
1 1

Ja w takiej sytuacji wolałabym, by mój luby złożył mi życzenia i dał całusa niż jakby na mój koszt miał mi prezenty wręczać. Tu chodzi o pamięć i ta dziewczyna zapewne zrozumiałaby, że facet nie ma w tej chwili pieniędzy i nie stać go na prezent dla niej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2013 o 21:54

avatar Xandari
4 12

Oj tam.Liczy się gest

Odpowiedz
avatar mruk
2 8

skad wiesz, ze po swoje zakupy i ze targal facet (i to bez szemrania)?:D niezle odleciales przy tej historyjce ;) no chyba, ze to ty jestes tym kolega, to rozumiem.

Odpowiedz
avatar katem
4 12

Ciekawe, dlaczego panowie tak głośno o równouprawnieniu nie mówią, gdy trzeba dziecku pupę umyć, gary umyć czy posprzątać (również po nim) ? Czy też gotować - tak codziennie a nie od święta, żeby się pochwalić.

Odpowiedz
avatar Vella
3 9

Nie dał jej róży. Kazał jej kupić sobie różę. Zbyt subtelna różnica?

Odpowiedz
avatar mruk
0 2

no nie wiem, ale tak to sobie mozemy gdybac. rownie dobrze to mogly byc jego zakupy, a kobieta musiala je targac po calym sklepie, a do tego jeszcze placic :P w kazdym razie, nie o to tutaj chodzi, tylko wlasnie o te roze, ktora kobieta sama sobie kupila :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 20

"Kochanie, mamy dziś rocznicę? Kup sobie kwiaty, później oddam Ci kasę". Skojarzyło mi się z historią. W sumie liczy się gest i pamięć..

Odpowiedz
avatar Kornelia
5 13

Dzien dawania kwiatów? A ja myślałam, ze upominek to z własnej nieprzymuszonej woli sie daje. Liczy sie gest i to, ze pamiętał:

Odpowiedz
avatar katem
1 5

Jak się na szkołę kamieniami rzucało, to tak się mówi.

Odpowiedz
avatar keye
4 12

Jeśli nie dałem kwiatka mojej dziewczynie, to co to znaczy? Że jej nie kocham? Czy co?

Odpowiedz
avatar Kornelia
6 8

Według niektórych tak, to właśnie znaczy, ze jej nie kochasz.

Odpowiedz
avatar keye
5 9

Przykro mi jest, że nie jest tak, jak oni myślą. Ja mogę dać kwiatka kiedy chce, nie wiem co to za "moda" że w ten dzień trzeba dać.

Odpowiedz
avatar Trollita
1 5

Jak dałeś biżuterię albo perfumy to wszystko w porządku.

Odpowiedz
avatar Hejting_Art
-2 8

To znaczy że masz inną

Odpowiedz
avatar Kornelia
1 7

Mi tez jest przykro, bo przez to mężczyznom wydaje sie, ze wszystkie kobiety tak myślą. Dla mnie ten dzien jest taki sam jak kazdy inny, a jak moje kochanie kupi kwiata to bardzo fajnie ale jak nie kupi to nic sie nie dzieje.

Odpowiedz
avatar mruk
-5 13

to znaczy, ze zalujesz kilku zlotych, co nie najlepiej o tobie swiadczy ;)

Odpowiedz
avatar Shemyaza
2 4

Oczywiście, bo 8 marca to jedyny dzień w roku, kiedy można wręczyć kwiatka dziewczynie, jak dałeś jej go, np. 7 marca albo 9 to już źle, co widać po liczbie minusów, które dostałeś ;)

Odpowiedz
avatar mruk
-2 2

taka juz tradycja naszego spoleczenstwa polskiego, ze na dzien kobiet daje sie cos kobietom :) przynajmniej w moim przypadku, bylo to praktykowane juz za czasow podstawowki. tak samo jak w dzien chlopaka daje sie cos mezczyznom :) 8 marca ciezko mi bylo wypatrzec jakas dziewczyne bez kwiatka w rece, wiec o czyms to musi swiadczyc ;) Shemyaza, a skoro ty chcesz byc tak alternatywny i dawac kwiatki 7 czy 9 to spoko :D widze nawet, ze ta twoja alternatywnosc zawladnela w calosci twoim zyciem, bo nawet oznaczenia plci ignorujesz :) no bo kto ci bedzie mowil, ze ten znaczek oznacza kobiete, a ten mezczyzne, PHI :D

Odpowiedz
avatar Shemyaza
1 1

@mruk: O kurde, nawet nie wiedziałam, że na Piekielnych są oznaczenia płci, bo nigdy nie wchodziłam w edycję profilu, ale właśnie zaznaczyłam płeć, skoro to dla Ciebie takie ważne :) Co do kwestii kwiatków, to ja po prostu nie przywiązuję do tego takiej wagi, kwiaty można dać bez okazji, z okazji innych niż święta państwowe, a jak się nie wręczy ich akurat tego nieszczęsnego 8 marca, to dla mnie nie znaczy, że komuś nie zależy na związku, zwłaszcza, jak, np. jego wybranka studiuje w innym mieście i ciężko się spotkać w tyg. I co wtedy idzie taka dziewczyna bez kwiatka przez miasto, a ty sobie w myślach mówisz, że jej chłopak to cham i prostak? ;) Dla mnie ważniejsze są intencje i całokształt niż jakiś badyl wręczony w jednym dniu na 365.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2013 o 16:22

avatar WscieklyPL01
14 18

Boże, ale tragedia , może akurat ona miła portfel na wierzchu , może to były jej zakupy , może jej potem oddał, a jak nie kupowała mu operacji przedłużenia przyrodzenia , co w markecie wątpliwe, to nie wie na co tu się zżymać. Byłem tego dnia w biedronce i co facet kupił żonie na dzień kobiet - doniczkę, pustą doniczkę, mówiąc masz na dzień kobiet, na cały głos obok ze 40 osób , wiec w tych standardach był piekielny jak chole#ra, cham , burak prostak, a jego luba , wzięła z kupy obok bokserki w żabki , i bez owijania masz w końcu zmienisz w tym miesiącu , grunt to się odnaleźć w sytuacji.

Odpowiedz
avatar Vivian
-3 7

Nie rozumiem świąt kobiety/mężczyzny/matki/ojca/dziadka/babci. Miłość najbliższym powinno się okazywać codziennie, a nie raz na rok i spokój do następnego święta. I czemu akurat ma facet za wszystko płacić? *Podobno* jest równouprawnienie. A ono nie działa w jedną stronę, że tylko kobiety mogą z niego korzystać. Może raz płaci ona, a może raz on? Albo ona akurat trzymała ich wspólne pieniądze na zakupy?

Odpowiedz
avatar katkaTT
-1 7

Też nie kumam, u nas zawsze to ja płacę za zakupy spożywcze, kosmetyki, środki higieniczne i chemię (ogólnie utrzymanie domu), bo tak sobie podzieliliśmy wydatki i obowiązki. Czy mój partner jest w związku z tym piekielnym chamem?

Odpowiedz
avatar Trollita
6 14

Na prawdę nie widzicie nic dziwnego w tym,że dziewczyna musiała sama zapłacić za prezent dla siebie?

Odpowiedz
avatar mruk
3 7

chyba nie zrozumieli o co chodzi ;)

Odpowiedz
avatar Marta
4 6

Ja widzę, ale większość komentarzy jest o równouprawnieniu, noszeniu zakupów, domniemywaniu dla kogo te zakupy. Chyba większości komentujących umknął sens tej historii.

Odpowiedz
avatar Kornelia
5 7

Historia nie ma sensu dopoki nie wiemy czy ona płaciła z własnych pieniędzy, wspólnych czy może miała jego portwel bo cos tam.

Odpowiedz
avatar ekstramocne
3 5

A może mają wspólne pieniądze, hę?

Odpowiedz
avatar Trollita
-2 6

To i tak to co zrobił było głupie

Odpowiedz
avatar sara
1 3

A moze to bylo rodzenstwo.

Odpowiedz
avatar glan
2 2

Opdowiadam zbiorczo: Nie, nie byli rodzeństwem. Nie mieli wspólnej kasy. Nie uważam, że to obowiązek dać kwiatka ale jak już się daje prezent to powinno się go kupić i to tak, żeby obdarowana nie poznała ceny.

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
-2 4

Ha, mój nie pamiętał o dniu kobiet ani walentynkach i całe szczęście. Na widok serduszek, kwiatków, różowego koloru itd. źle mi się robi. Za to ostatnio dostałam prezent bez okazji - litrową flachę whiskey, żeby mieć na zapas (raz na jakiś czas lubię sobie wypić szklaneczkę czystej z lodem) i o wiele bardziej mi się ten prezent spodobał, niż jakiś bukiet kwiatków. Jak już, to wolę doniczkowe:P

Odpowiedz
avatar jkjkjk
1 1

Ale z ciebie równa baba,no naprawdę..

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
-2 4

Dlatego, że od czasu do czasu lubię wypić trochę alkoholu, dlatego, że walentynki i dzień kobiet wraz z całą otoczką uważam za idiotyczne, czy dlatego, że wolę kwiatki doniczkowe?

Odpowiedz
avatar jkjkjk
1 1

dlatego,że się na taką tu kreujesz. nikogo to nie interesuje :)

Odpowiedz
Udostępnij