Wspaniałe "święto" Kobiet.
Albo ja jestem staroświecka, albo świat zwariował.
Pół godziny temu wyszła ode mnie koleżanka. Przyszła zapłakana z pięknym bukietem kwiatów. Przyznam, że byłam zdziwiona.
Potem zrozumiałam dlaczego.
Asia, (imię zmienione) nie umiała wykrztusić z siebie słowa, więc postanowiłam przeczytać liścik w kwiatkach:
"Asiu, dziękuję za te 5 lat razem i przesyłam Ci te kwiaty. Chce byś wiedziała, że nie możemy jednak być razem. Zakochałem się. Miałaś się dowiedzieć już wcześniej, ale zbliżał się dzień kobiet, więc kwiaty załagodzą łzy. P"
Nowa moda?
może mój pomysł nie jest zbyt lotny,ale ja bym kwiatuszki zasuszyła i "oddała" facetowi ze zwykłą karteczką " spie**alaj" A tak serio,żadna moda...chamstwo.Zerwać poprzez kwiatuszki? Kurcze mój złośliwy chochlik działa na pełnych obrotach,jakby mu dokopać.No ale dobra sytuacji koleżanki nie znam.
OdpowiedzAAAA, no błaga, to już smsmy wyszły z mody? To wyło "wyrafinowane" chamstwo. Normalnie udusiła bym tego gościa!
Odpowiedzpopraw proszę błędy, bo aż oczka bolą. ;)
Odpowiedz"Kwiaty załagodzą łzy". Ciekawe... Może przeprowadzimy doświadczenie? Wręczając takiemu typowi kwiaty kopnąć w wiadome miejsce i dokładnie ten tekst zacytować... Wiem- niehumanitarne, ale nie wmówicie mi, że to, co on zrobił było...
OdpowiedzPrawie równie dobre, jak zrywanie zaraz po Bożym Narodzeniu, żeby się załapać na prezenty. Albo tuż przed, żeby nie musieć ich kupować. Znam oba "przypadki"...
OdpowiedzZ moim bratem zerwała dziewczyna w dniu jego urodzin. Przyszła, wręczyła prezent, złożyła życzenia, i powiedziała, że to koniec...
OdpowiedzA zrywanie dwu-trzyletniego związku na dwa tygodnie przed maturą drugiej osoby? Znam takie przypadki. Ludzie potrafią być przykrzy...
Odpowiedzz moim kumplem zerwała dziewczyna dwa dni po jego urodzinach, na których nie była, bo go zdradzała z ich kumplem zaproszonym do niego na sylwestra :)
OdpowiedzJa slyszałam o przypadku kiedy koleś przyszedł do swojej dziewczyny z nowa dziewczyną i powiedział, że właśnie dla niej ją zostawia....
OdpowiedzByło gdzieś nawet na necie czytałam, że przyszedł chłopak z nową dziewczyną i kolegą do domu drugiej, by powiedzieć, że wybrał tą pierwszą. We trójkę bodajże wylądowali w szpitalu pobici przez rodziców i brata zostawionej dziewczyny..
Odpowiedzchciał być wiarygodny :D
OdpowiedzRomantyczny skur*ysyn.
OdpowiedzJakby zerwał wczoraj albo jutro bez kwiatów to też bez komentarzy typu: "Jak śmiał dzień przed/po (niepotrzebne skreślic) dniu kobiet, drań!!!" nie obyło by sie... Taki już babski urok...
OdpowiedzPewnie chciał wcześniej zerwać, ale walentynki były :P
OdpowiedzCo za frajer. Zamiast załatwic sprawę wcześniej, czekał na dzień kobiet tylko po to żeby zabulić za kwiaty. Ocywiście cizia potrafiła się zdobyć tylko na zalanie się łzami i strzelenie focha, więc tym bardziej nie powinien się był starać.
OdpowiedzA skąd wiesz co zrobiła? Uwierz, że próbowała zadzwonić, bo '' może to był żart'' ale nie odbiera...
OdpowiedzPewnie jakaś kobieta ocenia tu jakość i poziom wypowiedzi... Fomalhaut, Twojego jeszcze nie ukryli. Dziwne...
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2013 o 10:09
szok...szkoda dziewczyny...
OdpowiedzJeśli ta panna aż tak przeżywa Dzień Kobiet, to współczuję. Zerwał jak burak, bo burakiem jest pewnie, ale bez przesady. Powiedz kumpeli tak: Laska, weź się w garść i podejdź z humorem do sprawy (wyobraź sobie, ze jesteś reżyserem Sexu w wielkim mieście, wiem, dno serial, ale komentarze na temat facetów - bezcenne:)) Tylko my tu nad Wisłą płaczemy za każdym bubkiem, alkoholikiem, hazardzistą, maminsynkiem, zamiast ich od razu skreślać. Babki w serialu by wyśmiały taki motyw i tego się trzymaj, tego samego wieczoru bawiłyby się dobrze. Niech kumpela postawi na przyjaźń, zamiast się zakochiwać, bo nie wierzę, ze wcześniej nie było oznak dupkowatości.
Odpowiedz"Babki w serialu by..." - dziewczyno, zaniżasz poziom.
OdpowiedzPrzykre, że jakieś gówniane seriale kształtują ludzi...
Odpowiedzlaura9991 - w serialu to i może, ale w rzeczywistości to zarówno babki jak i faceci niezależnie od kraju bywają załamani i wyją w takiej sytuacji. Porady rodem z "sexu w wielkim m." to coś w stylu "faceci tylko my tu nad Wisłą martwimy się tym gdzie kobietę na randkę zabrać, ja widziałem w Gorących i Mokrych, że wystarczy klepnąć w tyłek i jazda" - no ma to jakiś sens...? Wg. mnie nie, więc i powoływanie się na "sex w wielkim m." nie ma sensu - szczególnie w takim temacie jak - Kobiety na świecie w kwestii facetów postępują tak a tak - ponieważ jest to zwykły program rozrywkowy i tyle.
OdpowiedzWiadomo, że zerwanie nie jest rzeczą przyjemną, ale nie można jechać po każdym facecie za zostawienie dziewczyny. Ten się przynajmniej postarał zrobić to w miarę oryginalnie, łagodnie i z szacunkiem do byłej. No wybaczcie, ale miłość nie jest wieczna, uczucie się wypala po jakimś czasie. A zerwanie nie jest jakąś wielką zbrodnią, tylko czymś zupełnie normalnym. Ja wiem, że boli. Ale lepiej byłoby, gdyby zerwał przez smsa? Albo przestał się odzywać bez słowa? Albo jej w ogóle nie zostawił, tylko zdradzał? Ale i tak zaraz pewnie zostanę zjechana przez wielce solidaryzujące się z bohaterką historii dziewczyny...
OdpowiedzJa się po części zgadzam z Tobą. Tylko, że koleżanka wspominała, że coś jest nie tak. Kiedy próbowała porozmawiać, to były tylko odpowiedzi w stylu "nic mi nie jest" , "wydaje ci sie". Mógł przynajmniej wyjaśnić, powiedzieć, ale nie najlepiej przesłać kwiaty, zmienić numer, itp. Koleżance już przeszło po części, ochłonęła, zrozumiała, nawet sie z tego śmieje, że trzeba być dupkiem, żeby bać się porozmawiać szczerze. :)
OdpowiedzZgadzam się w zupełności. Fakt, że przestaje sie kogoś kochac, bądź zakochuje się w kimś innym, nie oznacza, że całkiem przestaje nam zależeć na "dawnej miłości". Nie każdy ma wystarczająco wiele odwagi, by przekazać wiadomośc o rozstaniu wprost. To naprawde nie jest łatwe, patrzeć na łzy bliskiej osoby. Chłopak był szczery - wyznał jej, że zakochał się w kimś innym. Bo takie rzeczy się zdarzają. Nie zniknął któregos dnia bez słowa, nie wykrzyczał jej w twarz, że odchodzi. Ostatnie zdanie liściku rzeczywiście jest trochę naiwne, ale Aira ma rację - odszedł łagodnie i z szacunkiem do byłej. Fakt, że twoja koleżanka ma złamane serce, to już inna sprawa. Rozumiem, że to dla niej tragedia, jednak nie można "najeżdżać" na chłopaka i nazywać go piekielnym, bo kogos zostawił. Jak juz wspomniałam, takie rzeczy sie zdarzają. Lepiej jest się rozstać, niż żyć dalej w związku bez miłości. Bądź żyć z mężczyzną, który cię zdradza. I nie, nie trzeba byc dupkiem, żeby bać się porozmawiać szczerze. Uważam, że ten portal jest zbyt sfeminizowany, przez co każda komplikacja w związku jest zła: zdradza - skur*iel, wyznaje, że odchodzi - bydlak bez serca, znika bez słowa - cholerny tchórz. Przysyła kwiaty - idiota. Więc co ma zrobić? Meżczyźni tez maja prawo do szcześcia, a nie zawsze da się je osiagnac bez krzywdzenia innych.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2013 o 15:02
jayhm, to akurat jest pewnego rodzaju "norma" to "nic mi nie jest" "wcale nie zachowuję się inaczej" "wydaje ci się". Dużo takich tchórzliwych dupków po świecie chodzi. Nic nie psuje się nagle, nie jest tak, że jest dobrze i nagle bum. I zamiast rozmawiać wolą udawać, że wszystko jest normalnie.
OdpowiedzPół biedy, skoro koleżanka się z tego szybko otrząsnęła. Moja miała bardzo podobną sytuację, a do teraz (minęło kilka miesięcy) obwinia się za tę sytuację i nie dociera do niej, że to on był dupkiem, skoro zerwał w taki sposób.
OdpowiedzGłupota i chamstwo ludzi nigdy nie przestaną mnie zadziwiać :)
Odpowiedzgłupia baba że płakała po takim. kwiatki bym sobie postawiła na stole dla ozdoby i cieszyła sie życiem :)
OdpowiedzDostałby ode mnie w mordę za taki tekst...
OdpowiedzJedno słowo: P-A-L-A-N-T
OdpowiedzNo tak, lepiej być z kimś na siłę.
OdpowiedzNie. Ale nie musiał zrywać w Dzień Kobiet i do tego w taki sposób. To powinno być pogodne święto. Pięści mi się same zacisnęły jak to czytałam. Już chyba wolałabym sms.
OdpowiedzSam fakt, że ktoś zrywa z osobą której jeszcze zależy jest już z założenia nieprzyjemny. Jakkolwiek by tego nie zrobił - byłoby kobiecie przykro. A sposobu nie uważam za jakoś wielce piekielny (choć nie znam wszystkich szczegółów). Coś się skończyło - nie każdy związek (małżeństwo) trwa wiecznie. Takie życie...
OdpowiedzJayhm, pozostaje przekazac "Asi" cos co pewnie juz nie jedna osoba zrobila: Nie ma co plakac po takim kretynie.
OdpowiedzGówniarz, a nie mężczyzna.
OdpowiedzJaja bym urwała z kręgosłupem.
OdpowiedzŻadna nowa moda. Schemat stary jak świat. Gość jest zwykłym tchórzem i doopkiem Reasumując nie ma po kim płakać
OdpowiedzCo za dupek...
Odpowiedz