Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

I znów ośrodek zdrowia. Stawiamy się po 7 rano z młodą, bo…

I znów ośrodek zdrowia.
Stawiamy się po 7 rano z młodą, bo ma mieć robione badania krwi.
Mamy farta przed nami jest tylko trzech panów:
-zaraz przed nami miły pan koło 30
-młodziutki chłopaczek
-starszy elegancki jegomość.

Więc jesteśmy czwarte. Siadamy i czekamy na swoją kolej.
Jednak młoda zaczyna pokazywać różki. Niecierpliwi się, bo nie wyspana i głodna.
Facet przed nami lituję się i wpuszcza nas przed siebie, bo sam ma dzieci i wie jak to jest.
Młodemu chłopakowi chyba zrobiło się trochę głupio i też zaproponował, że możemy być przed nim.
Jestem pozytywnie zaskoczona, bo z doświadczenia wiem,że mało kto kobietę w ciąży przepuści, a co dopiero małe dziecko.
Siadamy koło starszego pana, który jest pierwszy, uśmiecham się i zaczynam rozmawiać z dzieckiem. Wiadomo jak ambitna jest rozmowa z półtorarocznym dzieckiem. Mówię, że zaraz wejdziemy i co chce na śniadanie.

I nagle z starszego pana [SP] wychodzi diabeł.
[SP]: A co ty myślisz, że jak z bachorem jesteś to wszyscy cię mają przepuszczać? Tak sobie to wymyśliłaś, ale ja cię nie wpuszczę! Byłem tu pierwszy i jestem kombatantem, mi się należy pierwszeństwo.

Jestem w mega szoku. Nawet mi to nie przeszło przez myśl, żeby on miał nas przepuszczać, ale powiedzenie o moim dziecku "bachor" działa na mnie jak płachta na byka.

[JA]: Nie życzę sobie,żeby pan mówił o moim dziecku bachor. Jej też się należy szacunek tak jak i panu. A jeśli ma pan prawnuki, to współczuje im przy pana podejściu do dzieci. I gdybym chciała być pierwsza, już bym sobie to załatwiała.

Dostaję olśnienia po wypowiedzeniu ostatniego zdania.
Podchodzę do pielęgniarki i pytam czy mogę być pierwsza. Mam małe dziecko i płacze już, bo głodna jest.
A, że pielęgniarki są miłe i rzeczywiście jeśli przychodzi się w ciąży, albo małym dzieckiem to wpuszczają poza kolejką.

On był piekielny, ja też.
Spokojnie by sobie wszedł pierwszy, ale skoro musiał pokazać jaki jest ważny, trudno.

poczekalnia

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar sparxx
18 34

Piekielny dżentelmen-kombatant dostał przytarcie rogów gratis :)

Odpowiedz
avatar Kornelia
2 10

Facet piekielny, niewiadomo o co mu chodziło. Zebys chociaż go zapytala, to mógłby cos tam powiedzieć. A tak na marginesie: to druga Twoja historia, która czytam i w żadnej z nich nie robisz spacji po znakach interpunkcyjnych, złe sie to czyta.

Odpowiedz
avatar tarasek
0 10

Dopiero druga? W każdej poziom interpunkcji i składni jest tak samo nędzny.

Odpowiedz
avatar Kornelia
1 3

Wiecej poprostu nie miałam okazji przeczytać.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 8

Ok poprawiłam, mam nadzieję,że lepiej? :)

Odpowiedz
avatar babubabu89
5 13

To, że po znakach interpunkcyjnych robi się spacje to nie jest nasze widzimisię a zasady poprawnej interpunkcji, więc nie lepiej, a poprawnie.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 7

@ Kornelia, źle to się czyta twoje "niewiadomo" i "poprostu" i randomowe znaki diakretyczne

Odpowiedz
avatar Siryn
0 0

@bazienka, chyba diakrytyczne? Jeśli się mylę, popraw mnie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

@babubabu zasady interpunkcji to były ustalone dawno gdy się pisało na papierze i chodziło o to, gdzie stawiać przecinki, a nie ile milimetrów po przecinku piszesz następny wyraz. teraz to jest widzimisię. fakt, nie czyta się tego najlepiej gdy nie ma spacji, ale równie dobrze można postawić dwie spacje.

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
6 8

Skoro był kombatantem to dziwię się, że nie wystąpił konflikt na lini kombatant-z dzieckiem bo ci pierwsi również mają, faktycznie, pierwszeństwo w kolejce.

Odpowiedz
avatar Anastazja
5 17

Jeśli chodzi o kombatantów, kwestia przepuszczania ich w kolejkach jest, jakby to ująć, w pewnym sensie kwestia ideologiczna - taki sposób ogółu narodu na okazanie wdzięczności. Natomiast przepuszczenie kobiety z małym dzieckiem, które, jak zrozumiałam, musiało wstać wcześniej niż zwykle i nie mogło zjeść śniadania, a więc jest niewyspane i głodne to kwestia czysto praktyczna. Nieszczęśliwe, głodne i marudne dziecko będzie przeszkadzało pozostałym osobom z kolejki i dezorganizowało pracę, np. głośnym płaczem utrudniającym rozmowę przez telefon. Toteż wydaje mi się, że kombatanctwo jest mniej poważnym powodem do przepuszczenia w kolejce niż właśnie takie dziecko.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2013 o 16:24

avatar Bastet
6 6

Nie, nie jest to kwestia ideologiczna. Niedalej jak miesiąc temu dostaliśmy pismo z NFZ że mamy zwracać uwagę na pierwszeństwo kombatantów - należy im się i mają prawo to egzekwować. Nie wiem jak u nas akurat, bo jesteśmy ośrodkiem dość specyficznym i tylko do 18 roku życia, ale im się należy i już.

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
2 2

Ej, ja nie mówię żeby dzieci nie przepuszczać. Sam bym przepuścił (bo też mam pierwszeństwo i to podwójne - medyk i jeszcze zasłużony krwiodawca ;)), ale miałem na myśli, że skoro facet cham to mógł się i tego doczepić.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 4

ale na chłopski rozum, nie wiem czemu krwiodawca miałby mieć pierwszeństwo. rozumiem, są takie dziwne ustalenia, ale ciąża czy posiadanie dziecka to pewna niedogodność, a np. krwiodawca jeśli jest zdrowym człowiekiem, w chwili czekania w kolejce może nie przemawiać nic za jego pierwszeństwem oprócz tego, że gdzieś mu się spieszy, ale to każdemu może. z kolei kombatant, to ze względu na wiek, starszy człowiek może nie mieć siły czekać w kolejkach, starość nie radość, z tym że wtedy powinno to obowiązywać to wszystkich powiedzmy od 80* roku życia (*wstaw jakąś liczbę od 60 do nieskończoności od kiedy uważasz że zaczyna sie taka starość że człowiek już sie sypie powoli)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2013 o 0:48

avatar jass
0 4

Może dlatego, że skoro honorowo oddaje krew, bezinteresownie ratując innym życie, to ten niewielki przywilej zwyczajnie mu się należy, ot, choćby jako wyraz wdzięczności?

Odpowiedz
avatar Bastet
2 2

serekwiejski - takie przepisy i już. "KOMUNIKAT DLA ŚWIADCZENIODAWCÓW I APTEK Przypomina się, że zgodnie z art. 43 ust. 1 i art. 47c ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r. nr 164 poz. 1027) świadczeniobiorcom o których mowa w art. 43 ust. 1 ustawy tj. posiadającym tytuł „Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” lub „Zasłużonego Dawcy Przeszczepu”, inwalidom wojennym i wojskowym oraz kombatantom, przysługuje prawo do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach poza kolejnością."

Odpowiedz
avatar kokomando
0 10

No może racji dziadek trochę miał z tym swoim pierwszeństwem. Ale to nie powód by zachować się jak sk**wysyn

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2013 o 14:58

avatar Bong
8 12

Czyli dziadek-kombatant oburzył się że miałabyś wchodzić pierwsza, na co dostał odpowiedź że gdybyś chciała to byś weszła. Potem weszłaś przed nim. I jak to z jego punktu widzenia wygląda?

Odpowiedz
avatar Alicja100
-2 2

@Bong - jakaś prawda...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2013 o 20:44

avatar konto usunięte
-2 8

Ale wyraźnie Autorka napisała, że gdyby nie poruszył tematu to wszedłby pierwszy.

Odpowiedz
avatar kaktus
0 6

Wiem że narażę się teraz na gromy ale poproszę o wyrozumiałość. Kombatant, starszy człowiek bo przyjmijmy że nie kłamał. Postąpił w moim mniemaniu źle, ale... Właśnie to ale pozostaje w niezręcznym zawieszeniu. Pokazać mu jaki to z niego dziad i cham? Wskazać mu jego miejsce? Myślę że nie. Dziecko jest dla mnie świętością i twoje zachowanie jako matki też mnie nie dziwi. Dziwią mnie natomiast komentarze niektóre. Szanujmy się nawzajem. Jeśli staruszek czasami "zabłyśnie" intelektem to nie powód żeby go zgnoić.

Odpowiedz
avatar macros1980
0 6

Wybacz ale moim zdaniem tak. Mimo, że mam trzydzieści parę lat to do dzisiaj słyszę tekst pt. "Jak ta dzisiejsza młodzież niewychowana" bo nie przepuściłem w kolejce w banku czy w sklepie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

sory kaktus, ale właśnie tak, chamstwo tępić chamstwem w każdym wieku. może się odchami z korzyścią dla społeczeństwa. po kij sie odzywał nieproszony, wcale mu sie nie pchała w kolejke, i jeszcze przy matce nazwać dziecko bachorem?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2013 o 0:51

avatar Fuu
3 3

A ja się z Tobą zgadzam. Nie raz, nie dwa i nie dziesięć naskoczyła na mnie jakaś starsza (ale nie tylko) osoba z jakiegoś dziwnego, przeważnie bezsensownego powodu. Kilka lat temu zmieniłam taktykę z: "pokażę wałowi jak się chamów i prostaków traktuje!", na: "ale spokojnie, o co chodzi, zaraz rozwiążemy problem. I uśmiecham się promiennie, pytam w czym rzecz, rozmawiam spokojnie z człowiekiem. W 9 przypadkach na 10 efekt piorunujący, aczkolwiek wymaga to cierpliwości i opanowania. Często ludzie, zwłaszcza starsi, coś źle usłyszą, nie do końca zrozumieją albo mają jakieś kiepskie doświadczenia z przeszłości i sobie dopowiadają. Sama mam babcię, której trzeba tłumaczyć kilkakrotnie różne sprawy, a jak się człowiek tłumacząc jej denerwuje to ona też tak samo reaguje i 'mózg jej się zamyka na nowe informacje i argumenty'. Byle spokojnie ludzie. Nie najeżajcie się od razu ;)

Odpowiedz
avatar motomoto
1 3

Jezeli ktos daje soba pomiatac i ani slowem sie nie odezwie, to prosze bardzo. Ale nie kazdy musi...

Odpowiedz
avatar Crowstorm
-1 7

No tak, jak ktoś śmiał powiedziec "bachor" o zarzyganej i obsranej abominacji jakimi sa 1,5 letnie dzieci, które jeszcze "dokazują" w poczekalni i irytuja innych ludzi. No wielka mamusia, pokazała gdzie miejsce plebsu, który nie lubi dzieci. I dlatego nienawidze dzieci i ich matek. Postawa roszczeniowa, mściwość i absrobowanie uwagi swoimi "wojtusiami".

Odpowiedz
Udostępnij