Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kiedyś zostałam zminusowana za stwierdzenie, że powinien być zakaz mierzenia damskich majtek.…

Kiedyś zostałam zminusowana za stwierdzenie, że powinien być zakaz mierzenia damskich majtek.

Dzisiaj dałam do odpisów 3 pary, każda za cenę 29,95. Wszystkie trzy miały w kroku ogromną, obrzydliwą plamę. Krew miesiączkowa.

Sprawdzamy monitoring, kolejna osoba ma zakaz wstępu do sklepu.

sieciowy odzieżowy

by h4linka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar KiniaIrl
10 20

Osobiscie nie widze koniecznosci mierzenia majtek, ale moze papierowa wkladka ochronna bylaby rozwiazaniem? Widzialam takie na kostiumach kapielowych.

Odpowiedz
avatar mlecznamyszka
21 25

Na kostiumach kąpielowych są też foliowe wkładki ochronne...co z tego skoro kobieta przed przymierzeniem odkleja te wkładki i tapetuje przymierzalnie....

Odpowiedz
avatar Mirame
12 14

@arakiz - ja nie wiem, w co ty się ubierasz, ale niektórzy z nas noszą coś więcej niż zwykłe t-shirty i proste dżinsy. Są takie ubrania, które zwyczajnie trzeba zmierzyć, bo może być nasz rozmiar, ale po założeniu okazuje się, że nie leży wcale tak fajnie jak na manekinie, albo gdzieś coś się zagina w złym momencie... mnóstwo jest powodów, dla których twój komentarz został zminusowany.

Odpowiedz
avatar peeYie4o
-2 20

Co to znaczy "dać do odpisu"? Bo mogę się jedynie domyślać, że inkryminowane majtki się nie nadają już do sprzedaży.

Odpowiedz
avatar h4linka
34 36

Do odpisu = na straty. Towar do zniszczenia.

Odpowiedz
avatar khartvin
6 6

to samo mnie ciekawiło... Zastanawiałem się przez chwilę, czy to nie oznacza obniżki ceny, ale uznałem, że chyba nieeee... :P Taka prośba - nieużywanie fachowego, czy tez branżowego słownictwa znacznie poprawia jakość przekazu. Mimo że w handlu pracowałem, z racji specyfiki branży towar na straty nazywaliśmy towarem do zezłomowania/na złom, stąd wnioskuję, że poza pracownikami sklepów odzieżowych ten zwrot nie był zbyt zrozumiały.

Odpowiedz
avatar kns0natalia
13 13

j/w, dopiero po przeczytaniu komentarzy w pełni zrozumiałam historię. Chociaż historia jak najbardziej na plus, moim zdaniem powinien być kategoryczny zakaz przymierzania majtek w sklepach... Nawet jeżeli jest taka naklejka to co, jedna osoba przymierzy i odda takie majtki, bo jednak się nie podobają/nie pasują, a później inna osoba znowu je mierzy, z taką samą naklejką? Obrzydliwe. Chyba, że taka naklejka jest zmieniana, ale nadal jednak wydaje mi się to niehigieniczne, chyba każdy zna swój rozmiar, a majtki jednak są rozciągliwe itd. więc ciężko raczej trafić na niepasujące.

Odpowiedz
avatar Fuu
3 3

Serio? Sama nie mam z handlem nic wspólnego, ale się domyśliłam z kontekstu o co chodzi. :)

Odpowiedz
avatar ardnaskela609
34 38

Cholera. Nigdy w życiu nie przymierzyłam i nie przymierzę majtek w sklepie. Nie wiem kto tak robi... A potem zdziwienie, bo infekcja ;-)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2013 o 22:46

avatar toomex
7 15

Faceci mają łatwiej... wielopaki :D

Odpowiedz
avatar scr
16 18

Damskie tez sa w wielopakach.

Odpowiedz
avatar Kemiki
8 8

Mierzenie majtek? Jejku, myślałam, że to już kompletnie wymarła praktyka... Sama kupuję gatki w czteropakach - mniejsze ryzyko, że ktoś przede mną miał je na swoim tyłku. Zwłaszcza, jeśli folijka jest nówka nieśmigana.

Odpowiedz
avatar Drill_Sergeant
52 60

Jaki idiota mierzy majtki na goły tyłek? Przecież jak coś to spokojnie majciochy wlezą na inne, one nie są z betonu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
28 40

też tak robię, mierzę na swoje własne, prywatne majtki. nie wiem jak można coś takiego robić na gołe ciało i nie czuć obrzydzenia :|

Odpowiedz
avatar konto usunięte
17 17

a mi sie nigdy nie zdarzyło kupić majtek z mierzeniem, troche jestem zdziwiona :D że kobitki są aż tak dokładne że nawet majtki muszą mieć co do centymetra dopasowane do ciała zamiast na oko ;) no spodnie rozumiem, stanik też koniecznie trzeba zmierzyć, ale nie majty :P

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2013 o 14:58

avatar konto usunięte
-2 2

@serekwiejski: Jakby nie patrzeć stanik też można swoimi płynami poplamić :x

Odpowiedz
avatar syl
12 28

co do zakazu mierzenia matek - bez sensu, o ile mowimy o narmalnych, wychowanych ludziach. kupujac jakis fajniejszy komplet, zawsze mierze calosc-na wlasne majtki. nie wiem jak mozna zalozyc nawet kupione ale nieuprane. a na niewychowanych chamow lekarstwa nie ma.

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
25 39

Po co w ogóle mierzyć majtki? Istnieje coś takiego jak rozmiarówka, a nawet jeśli nie jest miarodajna, to wystarczy przyłożyć do siebie, żeby zobaczyć, czy będą dobre... Jasne, może komuś zależy na tym, jak leżą, ale ja nigdy w życiu bym nie przymierzyła majtek, nawet mi nie przyszło do głowy, że można. Po przeczytaniu tej historii tym bardziej.

Odpowiedz
avatar RudaOna
35 47

No stanik to akurat przymierzyć trzeba. Rozmiar rozmiarowi nierówny, a wiedzieć trzeba czy dobrze zbiera, czy nie uciska, czy nie jest za luźny pod biustem...

Odpowiedz
avatar mlecznamyszka
21 25

Ja muszę mierzyć biustonosz, mam nietypowy biust, zawsze kupuję jednej marki, zawsze ten sam rozmiar, a każda sztuka, leży inaczej, kolor stanika (inny rodzaj bawełny) też się różnie układa....

Odpowiedz
avatar jerzanka
22 26

Do tego dochodzi rozstaw miseczek-niektóre piersi są szerzej inne węziej rozstawione, ogólna wygoda, stopień 'trzymania biustu na miejscu'... Szczególnie przy większym biuście jest to istotne, niewiele jest rzeczy mniej wygodnych niż źle dobrany stanik.

Odpowiedz
avatar RudaOna
14 20

I chyba nic z ubrań tak nie szkodzi jak źle dobrany stanik. Bułki pod pachami, zniekształcony biust, ból piersi...

Odpowiedz
avatar Sine
14 18

To nawet zdrowe dla cycków nie jest. Stanik po prostu musi leżeć perfekcyjnie.

Odpowiedz
avatar RudaOna
15 19

Bo biustonosz powinien dobrze zebrać całą pierś do miseczki. ;)

Odpowiedz
avatar Ancymon
7 9

Nie no, wiem przecie, ale skojarzyło mi się z opisem jakiegoś urządzenia sprzątającego czy innego AGD ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

noo, dobrze jest wypchnąć tłuszczyk jeszcze z pleców i wtedy wyjdzie większa miseczka a na plecach będzie bardziej gładko :) nie kupiłabym stanika bez mierzenia, nawet trzeba trochę się poruszać w przymierzalni, podskoczyć pare razy, bo źle dobrany stanik to męka

Odpowiedz
avatar xenomii
6 6

Z siostrą zaciągnęłyśmy mamę do sklepu, żeby kupiła sobie stanik. Wybrała sobie model, mówimy do niej: "Przymierz", ona "nie" bo przecież wie jaki ma rozmiar i ona "widzi", że będzie dobry. I tak przez około 15 minut ja namawiałyśmy, żeby przymierzyła bo przecież można to zrobić. Nie i koniec. Ale kupiła. Wróciłyśmy do domu, mama przymierza cyckonosz i pyta się nas, czy może któraś z nas go nie chce, bo jednak jej nie pasuje.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
17 25

Ja nie mogę... To już całkowity brak jakiegokolwiek pomyślunku chyba... Brrr, aż strach teraz wejść do sklepu z bielizną. Shala - ja z kolei nie kupię biustonosza bez mierzenia, chociaż swój rozmiar znam doskonale. Każda firma ma inną rozmiarówkę, krój miseczek się trochę różni - i jak jeden leży idealnie, to z drugiego "wypływam" :)

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
-2 34

My - faceci znamy rozmiary swoich tyłków i przy kupnie gaci (bokserek, slipek) czytamy oznakowanie na opakowaniach. wybieramy te odpowiadające naszym rozmiarom, płacimy w kasie i... sprawa załatwiona. No, ale z drugiej strony bez was nie byłoby takich smakowitych historii na "piekielnych".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 23

Ta... jasne. A świstak siedzi i zawija w sreberka. Zawsze kupuję jeden typ bokserek atlantica (tak, krypto-jawna reklama ;) ). Moja kobieta chciała mi "zrobić dobrze" i... kupiła trzy pary. Też atlantic, też bokserki, ale inny krój... no po pierwszym obtarciu pewnych okolic zebrała mały OPR :D :D Naburmuszona powiedziała, że więcej mi gaci nie kupi! Ufff... całe szczęście :D :D :D

Odpowiedz
avatar szczurzyca
1 21

Przecież, w sumie, nawet rozmiarówki nie trzeba. Jak majtki są wywieszone na wieszaczku w sklepie z bielizną, to na oko widać, czy na dupę pasują, czy nie. Z resztą, ja jestem w stanie wszystko kupić na oko i zawsze na mnie pasuje.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
24 24

Jak można w ogóle wpaść na to, żeby mierzyć bieliznę na gołe ciało. Może niech takie gwiazdy zaczną mierzyć też podpaski i tampony? śmiało, w końcu też są rozmiary.

Odpowiedz
avatar skrzat
25 25

Mam sklep z kosmetykami i chemią. Mierzyć to może nikt nie chciał, ale zadziwiają mnie pytania, czy można otworzyć paczkę podpasek/ tamponów, żeby sprawdzić, dotknąć/ ewen. powąchać, bo "skąd mam wiedzieć, jaki to zapach ten fresh". Mogę doradzić, ale nie będę do każdej paczki na własny koszt robić testerów. Nie każda pani to jednak rozumie :)

Odpowiedz
avatar DoprawdyUrocze
10 10

dlatego zawsze najpierw mierzę swoje majty metrem krawieckim a potem ide do sklepu i biore go ze sobą

Odpowiedz
avatar bloodcarver
-5 23

Heh powinien być zakaz przymierzania jakichkolwiek majtek. Kupujesz jedną parę, nie pasują peszek, pasują idziesz po 3 kolejne.

Odpowiedz
avatar Wredzma
15 15

Przeczytałam to przed snem i aż mi się przyśniło. Skąd się biorą takie obrzydliwe baby?

Odpowiedz
avatar bazienka
1 3

Ja to sie zastanawiam co sobie myśli taka łaska... W sensie skoro ona tak robi, to może ktoś na tej samej sztuce bielizny wcześniej zrobił to samo tylko... Zostawił mniej śladów...

Odpowiedz
avatar ratownikmedyczny
5 7

Sprawdzacie monitoring. Rozumiem, że tylko zobaczyliście dziewczynę, która z majtkami zmierza do przymierzalni?

Odpowiedz
avatar pomocnikdiabla
12 12

Nawet przez wkładki to nie jest higieniczne... a co z dupskiem ??? ja sobie nie wyobrażam jakbym miał bokserki przymierzać po kimś innym...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 10

a tam, dupy sie brzydzisz :P zresztą to tylko przez chwile miało styczność z dupą, nie z odbytem nawet :P chyba że ktoś piernął z niespodzianką

Odpowiedz
avatar josefine
8 8

Fuj! Nie mierzę majtek, w życiu bym na to nie wpadła nawet, chociaż nieraz źle oszacowałam rozmiar w stosunku do gabarytów swojego szanownego podwozia... ale trudno się mówi, nie kupuję bielizny za miliony, więc nie ma bólu. Ale jak można mierzyć majtki? Stanik, sukienkę jeansy - ok. Ale MAJTKI?

Odpowiedz
avatar dnr
10 10

Oczywiście że powinien być zakaz mierzenia nie tylko damskich, ale i męskich majtek, tak samo jak skarpet, itp. Ludzie chyba nie mają pojęcia jak niektórzy potrafią być obrzydliwie brudni i zapuszczeni. Znam nawet osobników znajdujących radość w celowym ubrudzeniu czegoś (zrobieniu obrzydliwej rzeczy). W zasadzie to powinien być jeden egzemplarz każdego artykułu tylko do mierzenia, a jak kupujesz to ma być nietknięte.

Odpowiedz
avatar Angel590
2 2

Takiego egzemplarzu "do mierzenia" jeszcze bardziej bym się brzydziła ;) To jak korzystanie z ubikacji w pociągach... Tyle, że tu niczym nie "zabezpieczysz" :D

Odpowiedz
avatar Kosz
6 6

Z tym zakazem wstępu to chyba dość średnio się uda, jeżeli placówka jest zwykłym sklepem a nie klubem.

Odpowiedz
avatar Cysioland
9 11

To u Was można mierzyć? Przeca w prawie każdym sklepie, gdzie wchodzę jest tabliczka "Prosimy nie mierzyć bielizny".

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

Ja jeśli rozmiarowka jest niestandardowe czasem przymierzają, ale NA WŁASNA bieliznę...

Odpowiedz
avatar emigrant
5 5

a trzeba bylo wystawic na aukcji dla zbokow,chyba bys wiecej zarobila:)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 4

O ile mierzenie spodni, płaszczyków przed zakupem rozumiem (sama to robię, bo jednak rozmiary różne, a w za małym/za dużym w tym wypadku się nie da chodzić), to nie mogę pojąć jak można przymierzać bieliznę... Obrzydliwe, a i tak zawsze można 'na oko' zmierzyć. Irytuje mnie też, gdy ktoś spocony przymierza jakąś bluzkę, a ja nie mogę jej później kupić, bo jak to tak używaną? Bluzki też można kupić 'na oko', bo czy troszkę luźniejsza, czy przylegająca, w obu przypadkach da się chodzić.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2013 o 19:31

avatar Angel590
2 2

Nie rozumiem- za co zminusowana... Przecież to powinno być oczywiste, że majtek mierzyć się nie powinno... Tak samo jak i nie odkupuje się kolczyków, czy bielizny z "lumpów". Jeśli dowiedziałabym się, że którakolwiek dolna część mojej bielizny była przez kogoś noszona- nie poszłabym do tego sklepu nigdy więcej. To obrzydliwe.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Myślałem, że taki zakaz funkcjonuje w każdym cywilizowanym sklepie. Przecież to obrzydliwe kupić nowe majtki, które ktoś już mierzył.

Odpowiedz
avatar Martucha
4 4

Okropność. Ja przy okresie nawet jeansów nie mierzę, bo nie lubię, jest mi wtedy źle cokolwiek mierzyć, a poza tym właśnie boję się, żeby przypadkiem czegoś nie pobrudzić. I jeżeli już by mi się taka sytuacja zdarzyła, to nawet gdyby na mnie nie pasowało, to bym kupiła taką rzecz, bo było by mi wstyd to odłożyć na miejsce/oddać.

Odpowiedz
avatar Wazon
0 0

to kobiety mogą przymierzać damskie majtki?? WTF?

Odpowiedz
avatar Notorious_Cat
2 2

Uuuu... Akurat nigdy nawet mi się nie śniło przymierzać majtki bieliznowe, ale już majtki do kostiumu kąpielowego tak. Zwykle przymierzam na bieliznę, tak mniej więcej żeby zorientować się jak bardzo zasłaniają mi tyłek.

Odpowiedz
Udostępnij